Prognozy na S&P500

A jednak prognoza z 30 stycznia się sprawdziła, kto otworzył pozycję zarobił. Co przyniesie następny tydzień zobaczymy. Czekam na wasze opinie.

Pozdrawiam
Griszex

Użytkownik Griszex niniejszym proszony jest o trzymanie się regulaminu.
Prognoza bądź przewidywanie powinno być poparte argumentacją, a najlepiej pokazane na wykresie.
Własne notatki można spisywać w notatniku na własnym pulpicie. Forum jest miejscem do dyskusji z innymi, a do tego potrzeba choćby zdawkowej ale merytorycznej wypowiedzi.

Griszex - to ma być ta nowatorska, owiana tajemnicą prognoza?
Moim zdaniem wyraziłeś przypuszczenie, które sie sprawdziło i nic po za tym.



Prognozę to przedstawił Szutnik, mimo że trafił z nią jak kulą w płot, ale przynajmniej wiadomo czym się kierował i w jaki sposób wyciągnął wnioski.



edit: Bez podawania argumentacji łamiesz piątą poprawkę do konstytucji StockWatch:

@Szutnik - to czy trafiłeś czy nie, nie zmienia faktu, że lubię i zawsze czytam co piszesz, a to że złośliwość grubego osiąga ekstrema burząc kanony AT, to już marginalna sprawa.
Nic nie działa na pewno, conajwyżej można przy pomocy naszych wróżb zwiększyć prawdopodobieństwo trafienia i w to wierzę.

edit:
Rok temu na S&P500 RSI też było w wykupieniu, zeszło w korekcie poniżej 70, a cztery miesiące poźniej indeks był notowany 120pkt wyżej.

Griszex - po prostu wrzuć swoje kreski, jeżeli Twoje przypuszczenia wynikają z kresek.
Wspólnie popatrzymy i wtedy będzie o czym pogadać.

PAX

A jednak wygląda na to, że szczyt był 1.02.2013.
Osobiście byłem trochę zaskoczony, ze strefa 1509-1512 tak łatwo puściła w zeszły piątek - w tym miejscu jest np. 1,618 x długość ruchu od 16.11.12 do 18.12.12, licząc od dna z 16.11' a ponieważ zbiega sie tam parę innych podobnych poziomów Fibonacci'ego, liczonych od innych układów falowych, więc strefa była silna.
Tymczasem dzień dzisiejszy pokazuje, że piątkowy wzrost to był podskok na oparach benzyny i być może pułapka na Byka.

W tej sytuacji 6.02. 2013 spodziewałbym się pierwszego korekcyjnego szczytu w formie prawego ramienia RGR'a intraday, z linią szyi w okolicy 1497, jeśli dziś te okolice będą obronione.
A spodziewam się, że będą, bo jak do tej pory automaty kupowały SP500 po każdej większej zniżce "i wychodziło" - duzi zawsze tak je ustawiają w czasie silnych wzrostów i musi "raz nie wyjść" by zmienili ustawienia programów na ostrożniejsze.
Tak działa handel programowany, dlatego w okolicach 1500 na SP500 spodziewam się jeszcze dziś kontrataku popytu tak, by wyrysować 5-7.02 (najprawdopodobniej 6.02) owo prawe ramię RGRa.

Edit: Na niektórych indeksach (FTSE100??, DJIA??) wygląda tak, jakby możliwe były jeszcze nowe szczyty ciut powyzej niedawnych maksimów wtedy, gdy szeroki rynek będzie robić już tylko owo prawe ramię, ale tego stwierdzenia nie jestem pewien.

Fajnie że poszło w górę, można było trochę dorobić, tylko co dalej, nowy szczyt czy w dół?

CAC skończył korektę dopiero wczoraj i to również w postaci abc-x-abc, a więc koniec i przejście do wzrostów jest dopuszczalne. W tej sytuacji możliwości sa 2:
- koniec korekty i dalsze wzrosty
- ruch boczny.

Okazało się , że to, co uważałem jeszcze wczoraj za mniej prawdopodobne, dziś stało się opcją nr 1.
Wczorajszy (lub przedwczorajszy dla DAX'a) dołek wypadał w istotnym punkcie czasowym na dziennych.
Jeśli dzisiejszy poranny CAC zaczął na wykresie godzinowym zdradzać wyraźne objawy "byczej rotacji" (w punktach czasowych wypadają dokładnie dołki, szczyty zaś najczęściej nie wypadają w żadnym istotnym czasowo punkcie, bądź są wyraźnie przesunięte) i musiałem uznać, że Byk rządzi dalej, z czego wniosek był jeden - czas otwierać nowe długie, co też i uczyniłem.

Co do S&P500 -ten idzie do strefy 1550-65, na poziomie 1562 jest bardzo istotny opór Fibonacci'ego, który przynajmniej krótkoterminowo powinien zadziałać. CAC i DAX co najmniej wracają do poziomu niedawnych szczytów, z ktorych zaczęły korekty pod koniec stycznia.

Krótko mowiąc-po wychłodzeniu oscylatorów mamy odświeżenie trendu wzrostowego.
Prognozy prognozami, nie należy się do nich przywiązywać (przewidywałem "boczniaka" a wyszło inaczej) tylko elastycznie reagować na zachowanie rynku.

Witam. A jednak otwarcie rynku w usa i w górę.

Ja nastawiam się poważnie na obserwację okolicy 1597 pkt na SPX i tego, jak rynek sobie z nią poradzi. Spodziewam się osiągnięcia tego rejonu 12 albo 15, max. 16.04 (np. 15.04 wypada 382 sesje od dna z 4.10.2011) i prawdopodobnego szczytu w tej okolicy. Dziś, 11.04 powinno być tzw. "zawahanie po nowym rekordzie", czyli niewielka korekta w formie płaskiej jazdy od bandy do bandy pomiędzy wczorajszym maxem intraday (bodaj 1588), a przełamanym starym rekordem (1576 pkt). Możliwe, że to zawahanie przeciągnie się na część jutrzejszej sesji.

CAC40, DAX i FTSE100 są już w korektach po szczytach z 15.03. i to, co teraz robią, to jedynie korekta spadków od marca na fali wydarzeń w USA.

Bardzo silnym czynnikiem, będącym "wiatrem w oczy" dla rynków akcji jest zachowanie rynku obligacji rządowych w USA (UST). Widać wyraźnie, że kapitał mocno przechodzi w UST od okolicy 11-12.03, co przy ostatnio występującej odwrotnej korelacji między akcjami i UST nie wróży długiego ruchu w górę. Proszę zauważyć , jak szybko po dołku na UST europejskie indeksy zrobiły swoje tegoroczne szczyty (15.03)- czyżby to kapitał ewakuowany z Europy Zachodniej w obligacje USA?

W istocie początek ostatniego ruchu DJIA i SPX do góry zbiegł się z początkiem korekty na chwilowo mocno wykupionym rynku UST, tak jakby kapitał szybko przeskakiwał z jednego instrumentu w drugi. Dopóki trwa korekta na UST nowe maxima SPX nie są zagrożone. Ale to, co się dzieje na UST w ostatnich kilku dniach to jedynie kilkudniowa korekta przed dalszym marszem w górę i gdy UST znowu zaczną rosnąć wzrosty SPX'a będą w tarapatach. To kwestia kilku dni.