0 Dołączył: 2008-07-27 Wpisów: 2 112
Wysłane:
1 czerwca 2010 22:29:25
Napisały mi się te słowa na parę dni przed flash crash'em.  Czysty przypadek. Zła wiadomość jest taka,że Nasdaq powrócił do długoterminowej bessy. Obecnie trzymam tylko longi-żadnych nowych papierów  .Przyjdzie czas na dokupienie niżej. "Fortuna favet fortibus"
|
|
0 Dołączył: 2008-07-27 Wpisów: 2 112
Wysłane:
19 lipca 2010 00:20:37
Dziwna sytuacja.Indeksy nie wyglądają zbyt ciekawie,ale parę pereł z listy obserwacyjnej wygląda obiecująco.Dla odważniejszych z gotówką to chyba czas na nieśmiałe zakupy. Nie spodziewałbym się radykalnych roztrzygnięć co do losu długoterminowego trendu już teraz.W końcu nie bez powodu lato to sezon ogórkowy.A skoro o ogórkach,to chodzi mi po głowie zakup większej ilości akcji jednej spółki z NC.W końcu uwolniło sie trochę keszu z jednego balona,a wykres tej ekologicznej jest tak wypłaszczony,że aż się prosi o zakup ''kilku'' sztuk.Ale to tylko jedna z opcji,nie jedyna. "Fortuna favet fortibus"
Edytowany: 19 lipca 2010 00:23
|
|
0 Dołączył: 2009-02-05 Wpisów: 213
Wysłane:
19 lipca 2010 10:39:24
próbuję powiązać te ogórki z ekologią oraz z wykresem i nic znaleźć na NC nie mogę o co kaman szooler ??
|
|
|
|
0 Dołączył: 2009-09-21 Wpisów: 4 615
Wysłane:
19 lipca 2010 13:44:54
Na E. czy na A.? The recovery in profitability has been amazing following the reorganization, leaving Barings to conclude that it was not actually terribly difficult to make money in the securities market.
|
|
0 Dołączył: 2008-07-27 Wpisów: 2 112
Wysłane:
20 lipca 2010 01:02:19
S jak Symbio. Ale jeszcze bym się wstrzymał z konkretnym podebraniem,do pojawienia większego obrotu  .Może być,że ten większy obrót będzie na spadkach,a więc jeszcze "poleje się krew".Kolejne 10-15% zanim dotknie twardego dna?A może tylko szybki dół intraday z prowzrostowym młotem na zamkniecie?Tego nie wiem,najgorszy scenariusz trzeba rozważyć,żeby zoptymalizować zakup.  Wiele moga wyjaśnić wyniki,publikują zdaje się w połowie sierpnia. To już moje drugie podejście do tego walorka.Zobaczymy. "Fortuna favet fortibus"
|
|
0 Dołączył: 2008-07-27 Wpisów: 2 112
Wysłane:
29 lipca 2010 01:30:48
Drewex,ładne wybicie. "Fortuna favet fortibus"
|
|
0 Dołączył: 2008-07-27 Wpisów: 2 112
Wysłane:
8 sierpnia 2010 23:09:20
Kolejna spółka:Stąporków(śmieszna nazwa  ).Na krótkiej liście. Nie wiem jak gorąco będzie na najbliższych sesjach na indeksach.W koszyku już jest gorąco,conajmniej tu:Euroimplant i Nico. "Fortuna favet fortibus"
|
|
0 Dołączył: 2008-07-27 Wpisów: 2 112
Wysłane:
29 sierpnia 2010 23:53:14
EUI mnie nieco rozczarowuje.Trzeba dać mu jeszcze parę miesięcy. Na Drewexie wybicie było fałszywe.Na razie. Może CFL?Tyle prób,wszystkie się kończyły podobnie:wybiciem...ale leszcza, Sam jak ten leszcz próbowałem kupić parę razy,z różnym skutkiem.Próbuję dalej :) Indeksom przydałoby się teraz parę dni wzrostów  .Bardzo by to poprawiło obraz techniczny. NASDAQ stopniowo oddala się od głównej linii długoterminowego trendu(jest poniżej),ledwo co zanegował RGR2(na poziomie 2100pkt). Jak długo na rynku nie będzie obrotów,mówimy o wakacjach.Wzmożony handel,myślę,że już w pierszej dekadzie września, wskaże kierunek na najbliższe miesiące. "Fortuna favet fortibus"
|
|
0 Dołączył: 2008-07-27 Wpisów: 2 112
Wysłane:
8 września 2010 01:34:29
Powoli zaczyna mi się psuć nastrój,jeżeli idzie o giełdę.Znaczy się nasuwa mi się,nienamacalne ale wyczuwalne wrażenie,że obecne poziomy indeksów służą do ... no właśnie,ubierania w akcje  . Rozszerzę może tezę szerzej jutro,bo późno już. "Fortuna favet fortibus"
|
|
0 Dołączył: 2009-03-06 Wpisów: 3 042
Wysłane:
9 września 2010 00:04:42
szooler napisał(a):Powoli zaczyna mi się psuć nastrój,jeżeli idzie o giełdę.Znaczy się nasuwa mi się,nienamacalne ale wyczuwalne wrażenie,że obecne poziomy indeksów służą do ... no właśnie,ubierania w akcje  . Rozszerzę może tezę szerzej jutro,bo późno już. Naszła mnie podobna refleksja jak patrzyłem na TOP wzrostów po dzisiejszej sesji. Może nie jeżeli chodzi o ubieranie, ale po prostu wszędzie te szaleńcze wzrosty... Będzie bolało, a wielu niedoświadczonych będzie zgrzytać zębami Klika się i sprzedaje ;-)
|
|
|
|
0 Dołączył: 2009-02-21 Wpisów: 5 068
Wysłane:
9 września 2010 00:23:18
Siła naszego rynku od paru tygodni jest zastanawiająca. Nawet na spadkowych sesjach. Myślę że po prawie półrocznej przerwie ponownie włązi tu zagranica która opuściła rynek w lutym. Takie wejścia zazwyczaj są tłumnie witane ogólną radościa wesoło skandującej braci inwestorskiej. Zejścia natomiast czasami bywają "ostateczne".
|
|
0 Dołączył: 2008-07-27 Wpisów: 2 112
Wysłane:
19 września 2010 23:43:26
Nasdaq-ósmy dzień wzrostów z rzędu,a mi mina kwaśnieje coraz bardziej.Zakładam niepopularne..  .Może być też tak:zacznie się małym ruchem(w górę),ten właściwy będzie dokładnie w przeciwnym kierunku.... I gdzie obroty,to już połowa miesiąca,a nie widać grubych na parkiecie. Pewnie czekają na lepsze poziomy do upchnięcia towaru. edit. Garść argumentów przeciw wzrostom.Dla pozytywnych scenariuszy potrzeba impulsu zza Oceanu.A tam 15 mln bezrobotnych(9.6%)A byłby i 14-15%,gdyby nie programy rządowe. W Usiech konsumpcja,usługi,to już 80 % pkb.Z takim bezrobociem jak obecne,jak ma rosnąć? I chyba najcięższy argument przeciw wiecznej hossie:co spowodowało ten kryzys? Bańka na rynku nieruchomości.To co spowodowało kryzys,musi piewsze dać oznaki ożywienia.A co mamy? Według szacunków banków,podwójnego dna(tzw double dip)jeżeli idzie o ceny nieruchomości w Stanach należy się spodziewać nie wcześniej jak w trzecim kwartale 2011.Wcześniej prognozy mówiły o pierwszym kwartale 2011. Sztucznie podtrzymują popyt na nieruchomości w postaci ulg,mija okres ulg,i sytuacja się pogarsza.To samo w sektorze motoryzacyjnym.A zerowe stopy procentowe ni pozostawiają złudzeń,popytu nie ma.Więc znów wpompują ileś tam miliardów dolarów w system,by utrzymać płynność.(ilościowe poluzowanie) Z naszej historii pamiętamy,czym kończyło się takie popuszczenie pasa,za Sasa.Że już nie wspomnę historii powszechnej. "Fortuna favet fortibus"
Edytowany: 20 września 2010 00:12
|
|
0 Dołączył: 2008-07-27 Wpisów: 2 112
Wysłane:
20 września 2010 17:39:41
Hehe,Dzisiaj moje papiery dały czadu,szczęka opada.  Czy to już euforia?Po euforii otrzeźwienie,naturalna kolej rzeczy. Bessa ma to do siebie,że generuje fałszywe sygnały, i byki wpadają,w pułapkę niedźwiedzi.A jest bessa,czy hossa?A jeśli hossa,to początek czy koniec?Problem jest tego typu,że jeśli maksymalnie rozciągniemy wykres historyczny,to trend długoterminowy(wzrostowy) jest na wykończeniu,wisi na wsparciach,w zasadzie w pewnym,dość długim przedziale czasowym mamy bessę.I tak cały problem z określeniem tego gdzie jesteśmy sprowadza się do horyzontu czasowego.Niby proste zagadnienie,ale nie mają na nie odpowiedzi najtęższe umysły:czym jest czas? GPW,żółta lampka. "Fortuna favet fortibus"
|
|
2 Dołączył: 2009-07-17 Wpisów: 243
Wysłane:
20 września 2010 19:25:25
Dzisiaj od dziewczyny dowiedziałem się, że jej znajomi z uczelni kombinują(czynnie) jak na giełdzie zarobić. Od siebie dodam, że nigdy w życiu po ludziach tego typu bym się tego nie spodziewał, a media widać robią swoje. Dla mnie to jeden z sygnałów, który odczytuję tak jakbym jechał w taksówce i taksówkarz chwaliłby mi się, że zarabia na giełdzie sowicie  . Można to podpiąć pod żółte światło szooler, co sądzisz? Myślisz, że bessa może przyjść jeszcze w tym roku?
|
|
0 Dołączył: 2009-02-09 Wpisów: 792
Wysłane:
20 września 2010 21:44:44
W 2007 to było tak - włączasz TVP1, a tam facet wachluje plikiem stuzłotówek i zachwala jakiś fundusz, włączasz dwójkę tam to samo, włączasz Polsat, a tam ten sam facet krzyczy "ja ci kur... poprzełączam". Dopóki więcej w reklamach jogurtów niż funduszy, dopóty trend główny jest niezagrożony.:) Albo my ich, albo oni Was.
|
|
0 Dołączył: 2008-07-27 Wpisów: 2 112
Wysłane:
2 października 2010 19:59:52
3citrony napisał(a):Dzisiaj od dziewczyny dowiedziałem się, że jej znajomi z uczelni kombinują(czynnie) jak na giełdzie zarobić. Od siebie dodam, że nigdy w życiu po ludziach tego typu bym się tego nie spodziewał, a media widać robią swoje. Dla mnie to jeden z sygnałów, który odczytuję tak jakbym jechał w taksówce i taksówkarz chwaliłby mi się, że zarabia na giełdzie sowicie  . Można to podpiąć pod żółte światło szooler, co sądzisz? Myślisz, że bessa może przyjść jeszcze w tym roku? Jedni studenci dopiero chcą grać na giełdzie,a inni juz na niej zarabiają,lub tracą.Ja bym to traktował w kategoriach zmieniającej się pozytywnie polskiej rzeczywistości.Pozytywnie bo oddolnie.(czego już nie mozna powiedzieć o górze) To tzw. zmiana pokoleniowa,współcześni młodzi ludzie pracujący w kraju lub za granicą,umieją liczyć.Do zarabiania na giełdzie nie trzeba specjalistycznej wiedzy,wystarczy znajomość słów podaż,popyt.Pokolenie młodych wilczków. A odnośnie lamp,żółta to jeszcze nie czerwona. Czy indeksy mogą rosnąć wbrew ekonomii i logice? Hmm,teoretycznie mogą... Ścisła korelacja między makroekonomią i rynkami finansowymi?Chyba tylko w odległej teorii.A teraz jest globalizacja,wirtualny pieniądz,HFT,derywaty i lewar.Diabelski przepis.Na krach. Czytam,że za nieodległy majowy flash crash odpowiada zlecenie sprzedaży opiewające na 75 tys. kontraktów na S&P,tzw mini's.High Frequenzy Traders?(Trejderzy Wysokiej Częstotliwości),czyli co, sztab specjalistów informatyków,matematyków,a może i psychologów,którzy obmyślają w imieniu Goldmanów i Morganów,programy,algorytmy spekulacji.Gdzie minuta jest jak wieczność.I leszcz taki jak ja nie ma szans. Bessa w tym roku?Recesja podobno oficjalnie się skończyla w marcu 2009... Tak jak Vox napisał,duży mówi Up,to Up.Póki nie zmieni zdania. "Fortuna favet fortibus"
|
|
0 Dołączył: 2008-07-27 Wpisów: 2 112
Wysłane:
21 grudnia 2010 00:45:10
Mrugająca pomarańczowa lampa.Do końca roku spokój,strojenie witryn. Pamiętajmy,że na płytkim rynku Fed+ferajna mają łatwiej.A,że manipulują rynkiem,zwłaszcza instrumenty pochodne,inaczej derywaty,kokosowy interes dla banksterów(bankier-gangster) z Wall Street, (kontrakty na wszystko,zwłaszcza poprzez ETF'y),tajemnicą poliszynela jest. Odnośnie kontraktów terminowych na surowce,w Stanach jest tak ,że monopol na ten rynek ma 5 dużych banków,tak chciał ustawodawca,a,że lobby bankowe nie zasypia gruszek w popiele...Czym wytłumaczyć,że nie ma jednolitych notowań kontraktów na surowce,tak jak są na akcje?Kupujesz akcje,widzisz inne oferty kupna,kupując kontrakt bank pokaże ci tylko ofertę sprzedaży  .Różnica której nie widać,to są prowizje banku.Pokusa zysków,chciwość,brak kontroli,zupełnie jak za starych dobrych lat,kredyty sub-prime. Wall Street ma się świetnie,Main Street ledwo zipie.Nerwowo może już być w styczniu. "Fortuna favet fortibus"
|
|
297 Dołączył: 2008-11-23 Wpisów: 7 675
Wysłane:
21 grudnia 2010 13:15:34
@szooler, JPM ma w swoim ręku 90% kontraktów na miedź na LME. czy to jest zdrowa sytuacja? pewnie nie, ale pewnie też pociągną HG.F do poziomu 500.
|
|
0 Dołączył: 2009-08-01 Wpisów: 1 344
Wysłane:
21 grudnia 2010 17:35:28
szooler - rozumiem, ze chodzi CI o monopol za rynku miedzybankowym; na gieldzie w chicago nawet ja moge otworzyc pozycje
Vox - skad taka liczba? chetnie zobacze zrodlo
|
|
297 Dołączył: 2008-11-23 Wpisów: 7 675
Wysłane:
21 grudnia 2010 22:11:31
|
|
Czy na pewno chcesz przesłać zgłoszenie do moderatora?
Poniżej potwierdź lub anuluj swój wybór.