Wojetek napisał(a):
Albo kłamstwo albo jakaś mała próbka statystyczna (1 transakcja ?). Trafność 50% to dobry wynik który przy dobrym Z/R pozwala spokojnie zarabiać. A jak twierdzisz że na FX jest tak łatwo to sam spróbuj ;).
Mam za mały kapitał - chciałbym to robić full time, mieć spokojną głowę że nie muszę robić nic innego dodatkowego aby mieć spokojną głowę i myśleć tylko o Core Biznes.
Zapewniam Cię, że nie kłamstwo. I zapewniam Cię, że transakcji było dziesiątki.
Proszę nie szukać dziury w całym.
@ucofb 51% zysku ? Czy zyskownych transakcji ? Opisz dokładnie Twoją Strategię to ją przeanalizuje i spróbuje tak po inwestować - jak się sprawdzi to success fee zapłacę. Z wynikami i portfolio można rozwinąć projekt i pozyskać kapitał od ludzi którzy zainwestują konkretne pieniądze (w bliskim kręgu moich znajomych) - można założyć Spółkę Inwestycyjną / VC / Consulting/Private Banking w kraju gdzie niskie podatki i ciepło

to są dla mnie konkretne działania i pieniądze inaczej to jest dodatkowe źródło dochodu, i hobby, po co pisać blogi bawić się w stronki,mailingi itp. jak można obsługiwać kilku dobrych klientów i z tego żyć ? Uwierz mi są ludzie co nie mają pojęcia co z kasą robić trzymają na kontach ROR, albo jakiś lipnych strukturach - kwestia ich przekonania.
Jeśli ta strategia działa i zarabiasz na płytkim rynku NC to nie znaczy, i nie ma pewności że przy większym kapitale i większej pozycji zarobisz - nie przemielisz tyle Akcji za płytki rynek.
Jak otworzysz dużą pozycje pod sygnał na NC, na Spółce o której mało albo nic nie wiesz, i która nie ma fundamentów stracisz pieniądze. SL - Ci nie pomoże, nie ma kupców nie zamkniesz całej pozycji.
Kupiłem spekulacyjnie w tym roku na NC "kilka Akcji", pewnej Spółki - wystawiłem "trochę" drożej, i przez miesiąc nie mogłem sprzedać wszystkiego zlecenie wisiało - sprzedałem w końcu ze stratą - nie ma kupców nic nie zrobisz.
Przy większym kapitale to popatrzył bym w stronę Legg Mason Skoncentrowan(ego)co oni mają w portfelu - Peliona, Indora, Enel Med, trzymają praktycznie od początku. Oni myślą co będzie szło za 2-3-5 lat (jedzenie,zdrowie), sprawdzają dokładnie Spółkę - Audyt, Patrzą na Fundamenty, na Team w Spółce, Team LM podejmuje decyzje a nie osoba itp.
Inaczej wygląda stopa zwrotu 50-100% przy małym kapitale 20-100 000 zł a inaczej 1-5% przy kilku milionach - jeśli 50% i zysk był by by w miarę powtarzalny rok/rok to można by było żyć z Giełdy koszt życia + zysk na czarną godzinę i rozwój. Plus zysk z obsługiwanych klientów - ryczałt + % zysku.
Pytanie o powtarzalność wyników tego systemu - może być kiepski rok, dołożysz do Biznesu (jeśli inwestujesz dla siebie) Co wtedy ?
- musisz mieć większy kapitał (swój+inwestorów) aby mieć komfort i spokojną głowę inaczej możesz zagrać za agresywnie, albo życzeniowo.
Przy dobrej Spółce nawet jak cena Akcji spadnie to dostaniesz 4-7% dywidendę.
Czy jest sens przy małym kapitale otwierać małą pozycje ? (aby być na bieżąco na pewno

)
Ale aby zarobić parę groszy - przy dużym ryzyku i braku płynności ?
Gra nie warta świeczki moim zdaniem większa kasa na etacie nie wspominając o biznesie.
Jeśli posty mają być kasowane to składam wniosek o przeniesienie ich do innego wątku.
PS. Mam nadzieje, że w miarę czytelnie.