Kiedy dno bessy?

Też myślę, że od jutra w górę, ale chyba nie jak bomba :(.

Chyba zbyt wielu czeka na korektę i albo uspokoili się po zeszłotygodniowych spadkach i teraz pójdziemy w górę, albo to była zmyłka i gdy trochę wzrośnie, by się pozostali uspokoili, dopiero się z siłą Corega Taps spie....

Nie wykluczone że masz rację.
Jestem jakoś dziwnie pewny że zwała już za chwileczkę. Wkurza mnie to bo przecież wiadomo że nic nie wiadomo.
W wielu krajach indeksy urosły znacznie bardziej niż u nas i trzeba przyjąć że dopiero 2500-2600 wyczerpuje tegoroczne możliwości wzrostu, a nie już 2300.
Fundamenty też się do tego mogą znaleźć. Wystarczy że w przyszłym roku gospodarka USA +3%, a my +4.5% i dzisiejsze poziomy indeksów wcale nie są za wysokie, a nawet są za niskie. Nikt nie przepowiada aż tak silnego ożywienia w przyszłym roku, ale to nie znaczy że go nie będzie. To możliwy scenariusz.

MF szacuje, że deficyt budżetowy w '09 będzie zbliżony do 27 mld zł -
Suchocka-Roguska. (PAP)

bo zawiera blu czipy

Bo ciągnęła zagranica, a nie nasze fundusze.
Tak było dzisiaj, ale od dna bessy najwięcej procent zyskał sWIG80, dalej mWIG40, a WIG20 jest na szarym końcu.

to już gdzieś było w tym wątku. poszukaj

chociaż przyznam, że od rana ktoś pakował dużo eLek (przy 2206, 2220 i 2230), czyżby coś wiedział, czy tylko na jeden dzień?

Moje 139 znalazłem na http://www.tradingonlinemarkets.com , nie wiem skąd ta różnica.

jak widać te wczorajsze eLki na FW20 były jednodniowe, bo dzisiaj Pan Gruby pakował po kieszeni eSki i to za każdą cenę, więc myślę, że jutro kontynuacja spadków.

pisze tylko to co widzę, a nie to co sadzę, bo ostatnio AT czy logika z naszej giełdy wyprowadziły się.

pozostaje na noc na S.

good bless America and exit down