Kiedy dno bessy?

I tak bedzie spadalo bo koledzy maja S-ki i nie oddadza wczesniej jak ponizej lutowych dolkow :) Oczywiscie przebicie tych ze bardzo waznych wsparc bedzie falszywe po czym koledzy odwroca pozycje bo w dluzszej perspektywie ma tylko rosnac :)
A ze miedz czy koperek dzisiaj w gore to nic przeciez to tylko korekta spadkow :) wiec dzisiaj te wzrosty nie beda mialy kompletnie znaczenia, bo i tak spadniemy

A tak na powaznie to bardzo mi sie podoba postawa i niepewnosc wiekszosci :) w zeszlym roku w czercu jako jeden z nielicznych bylem w obozie bykow :) wiekszosc wieszczyla wielkie spadki poglebiajace minima nawet wtedy ze zlosci Tadek zmienil Nick :) ciekawi mnie bardzo kto tym razem zmieni nick

Vox.. to gratuluje na samym początku, trafnej decyzji no i opanowania



Taaaaak... A Oni niech dalej leżą i tańcują zorbę :] Już w tamtym miesiącu zmniejszył im się PKB poniżej oczekiwanych. Zamiast mobilizować ich wzięcia się do pracy produkcji, to oni dają im zapewnienie , że mogą dalej prowadzić ten sam tryb życia

Edek ma jeszcze troszkę miejsca na wzrosty. tak więc giełda też.
ale już nie tak wiele. Połamanie linii trendu spadkowego na edku to
prawdopodobnie zwycięstwo byków na trochę dłuższy czas. (nie wierzę w to,
ale dostosuje się jeśli jednak)

cały czas traktuję to co mamy teraz jako małą korektę w trendzie spadkowym.

ale średnia 200-sesyjna zniżkuje. więc trend jest spadkowy.

Pokaz gdzie 200 sesyjna znizkuje ???
W chwili obecnej mozemy dac po 50% na wzrosty jak i spadki jednak na przebicie lutowych dolkow nie liczylbym no chyba ze stawiamy na duzo wieksze spadki.

A tutaj przyklad hipokryzji, glupoty, debilizmu i interesow UE :)

www.pb.pl/2/a/2010/06/09/Baros...

Nawet jak bedzie mozna ten gaz wydobywac to nam nie pozwola bo wazniejsze sa ich interesy i smieszna rura po baltyku, teraz trzeba wszystkich zmusic do kupna ruskiego gazu bo koszty musza sie zwrocic :)

Moze za 10-20 lat nam zezwola ten gaz wydobywac.
Tak wlasnie jest UE zbudowana do powiedzenia maja zawsze najwiecej niemcy i francuzi a reszta musi sie do nich dostosowac :( Ciekaw jestem jak dlugo mniejsze kraje wytrzymaja ta presje :)

ech, mógłbyś oznaczać te średnie :-)
miałem na myśli te o krótszym okresie.

zresztą jak się dobierze odpowiednie średnie można udowodnić cokolwiek :-)
wystarczy zoptymalizować odpowiednio okres.

Jak narazie najdluzszy cykl umacniania sie zlota trwal 10 lat w latach 70tych obecny cykl tez trwa okolo 10 lat wiec czysto teoretycznie mozna sadzic ze powoli cykl sie konczy, jezeli nie to liczylbym na 2-3 letnia korekte po czym jeszcze wieksza jazda zapewne zwiazana z zadluzeniem amerykanskim, jezeli amerykanie nie ogranicza tepa zadluzenia to mozemy byc pewni ze kryzys ktory nas spotka nie bedzie mogl sie rownac z zadnym dotychczas znanym kryzysem.

Jak zaczniemy spadek z obecnych poziomow to mozna pokusic sie o podwojny szczyt dodajac do tego cykl 10 letni spodziewalbym sie spadku wartosci zlota w ciagu 2-3 lat w okolice 700-800 dolarow
jezeli natomiast pojda jeszcze wyzej to i tak bylbym baaardzo ostrozny mysle ze wzrosty sie koncza i nawet nak jeszcze wzrosnie 10 czy 20 % to mysle ze ryzyko jest juz bardzo duze.

Ten kryzys nastąpi pieniądze cały czas są drukowane, droga otwarta przed tym aby pieniądze w taczce był mniej warte niż ona sama. USA, teraz Europa, to nie wyjście z kryzysu, to cały czas dmuchanie balona. Korekta na złocie jest możliwa , gdyż trend ma silną dynamikę, ta korekta może być obrazem podwójnego szczytu , który może zacząć się budować na giełdach od teraz, a może dziś. Ino o stopach w Eurolandzie, pokaże nam podejście do obecnego kryzysu.

ps czekamy, na wynik o stopach, może okazać się info biegunem zwrotnym całego trendu, w skali minutowej trochę nerwowe zachowanie E/U. a teraz medytacja spokój,

jak to przed czym ? chodzi o stopy procentowe banku europejskiego....