remix1997 napisał(a):
Nie jest tak źle z tym kupowaniem na koniec okresu odsetkowego. Po pierwsze często bywa taniej, niż w nowym okresie, a po drugie sprzedając taniej (bez odsetek) generujesz stratę podatkową, którą rozliczysz w PIT rocznym, o ile będzie z czego.
- zaproponuję Ci ten wpis na moim blogu.
zapytam tutaj
o ile zgadzam się z ogólnym przesłaniem wpisu - cena się liczy bardziej.
Ale kilka rzeczy zostało nieuwzględnionych, bądź nie omówionych, a uwzględnionych :)
Odnośnie podawanej we wpisie rentowności - wyliczenia pierwszej transakcji są dla 60dni wobec 120 okresu, ciężko to nazwać końcówką okresu. Im bliżej końca tym margines się zmniejsza. Nie jest napisane, czy podana rentowność uwzględnia podwójną prowizję, Dodatkowo piszesz, iż wystawiasz WDA i zapominasz. W opisie transakcji nie jest wspomniane, czy dodajesz czas, jaki kasa leżała zablokowana na zleceniu do okresu dla którego wyliczasz rentowność, a potrafi to znacznie wydłużyć okres i popsuć ładnie wyglądające wyliczenia :)
Tarcza podatkowa jest fajna, owszem i może świetnie funkcjonować jako obrona przed stratą, ale czy jest sens ją generować dla samej zasady (czyli czy lepiej mieć 100pln zysku i zapłacić podatek, czy wyjść na zero i nie zapłacić podatku)?
Także cena jest primo, ale optymalizacja się przydaje (gdzie czasem można odłożyć płatność podatku o ponad rok) .
W każdym razie, dzięki za wpis na blogu!