0 Dołączył: 2008-11-23 Wpisów: 498
Wysłane:
28 czerwca 2009 15:24:10
Właśnie przeczytałem artykuł Link na temat wprowadzania w firmach Business Intelligence. Czy któraś ze spółek giełdowych oferuje takie rozwiązania lub może zaczęła nad takimi pracować? Zainteresowało mnie to, gdyż wskazują w tym artykule, że jest duży skok w czasie, jaki potrzeba na wprowadzenie tego oraz istotny spadek ceny, stopnia skomplikowania. Czy myślicie, że na takie coś jest szansa na wykreowanie dużego popytu w przyszłości? Powoli do celu
Edytowany: 28 czerwca 2009 15:28
|
|
50 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-07-25 Wpisów: 8 588
Wysłane:
28 czerwca 2009 16:35:12
Uważam, że BI to przepotężny power. Miałem do czynienia od środka z raportowaniem w kilku firmach o różnej wielkości, designowałem również prosty controlling, i powiem tyle: póki co najlepiej sprawdza się Excel, bo jest tani, można szybko wprowadzać zmiany i tworzyć raporty, no i nie wymaga wiedzy programistycznej, tylko takiej ogólnej skryptologicznej. A potrzeby firma są ogromne.
|
|
0 Dołączył: 2008-11-23 Wpisów: 498
Wysłane:
28 czerwca 2009 17:18:21
Z tego co się do tej pory zorientowałem to TETA oferuje taki produkt http://www.controlling.teta.com.pl/. Macie jakieś informacje, czy inne spółki z GPW mają podobne produkty? Ps. Przeglądałem spółki tak z grubsza, i chyba większość ze spółek giełdowych oferujących oprogramowanie dla firm ma również w ofercie i Business Intelligence. Jeśli ceny, czas wdrożenia i stopień skomplikowania produktu spadły, to myślę, że produkt ten będzie nabywany przez większą liczbę firm. Znalazłem taką myśl, która mniej więcej pokazuje o co chodzi w takim oprogramowaniu: Cytat:By uświadomić sobie korzyści, jakie dają tego typu rozwiązania, wystarczy wyobrazić sobie pracę w Internecie bez przeglądarki. Poruszanie się w wirtualnej rzeczywistości byłoby żmudne i chaotyczne. Bo jeśli nawet wiedzielibyśmy o ukrytych „gdzieś” informacjach, nie potrafilibyśmy do nich dotrzeć Jeśli są osoby które dobrze się orientują w tym temacie(WD?), to miałbym prośbę o opisanie tego szerzej, a przede wszystkim co może uzyskać firma dzięki wdrożeniu tego. Bo jeśli firmy w Polsce dostrzegą korzyści z tego wynikające, to firmom które to oferują mogą poważnie wzrosnąć zyski... Powoli do celu
Edytowany: 28 czerwca 2009 20:46
|
|
|
|
4 Dołączył: 2009-05-05 Wpisów: 1 251
Wysłane:
2 lipca 2009 14:13:43
Hej,
Nie wiem, czy jeszcze interesujesz się tym tematem. Jeśli jednak poszukujesz opinii specjalistów - czyli controllerów - zerknij może na forum Controllers na GoldenLine. Padały tam pytania o podobne rozwiązania. I w większości odpowiedzi uznano takie programy za wyciąganie kasy.
Podstawowym argumentem było to, ze excel posiada podobne fukncjonalności. Trzeba tylko nauczyć się go używać, może w trochę bardziej zaawansowany sposób. A jest to narzędzie dostępne w każdej prawie firmie i nie trzeba go szczególnie wdrażać.
Wiem, że nie jest to opinia miarodajna. Ale skoro użytkownicy głosują nogami na "nie", to może oznaczać, że takie narzędzia nie staną się szybko popularne.
|
|
50 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-07-25 Wpisów: 8 588
Wysłane:
4 lipca 2009 18:38:28
O wyciąganiu kasy mówią ci, którzy po prostu nie potrzebują BI, bo albo mają prostą firmę, gdzie wynik księgowy jest bliski realnemu (lub umieją sami szacować wynik), albo są na tyle rozwinięci, że sobie sami zrobili raportowanie.
To jest strasznie ciekawy temat. Excela używają nawet korporacje, które mają wdrożonego SAPa i nie wiadomo co - bo jest najłatwiejszy, najszybszy i najtańszy do modyfikacji. A zarazem to świetny program, który nie ma żadnych, dokładnie żadnych ograniczeń. I jest prosty.
Ale Excel jest w każdej firmie tylko nakładką na system finansowo-księgowy, z którego trzeba zaczerpnąć dane, a najczęściej nie można do niego tą drogą pisać. Wyobraź sobie firmę, która nagle szybko urosła, albo weszła w nowe segmenty, albo się połączyła z inną. I powiedzmy, że ma jeszcze księgową starej daty, jakiś dowolny system fk i zarząd nigdy nie był przyzwyczajony do rachunkowości zarządczej. Albo przyszedł nowy zarząd i woła o raporty, a ich nie ma. Wprowadzenie BI może być zbawieniem. To sprytne narzędzia, które nie kosztują drogo, wdrażają się szybko, a potrafią podnieść firmę z poziomu średniowiecza do renesansu. I są zupełnie niepotrzebne firmom, które są już w nowożytności.
Edytowany: 4 lipca 2009 18:39
|
|
0 Dołączył: 2008-11-23 Wpisów: 498
Wysłane:
4 lipca 2009 19:16:49
Próbuję poznawać temat, bo wydaje mi się, że dużo jeszcze jest do zrobienia w polskich firmach. Na świecie coraz szybciej i na większą skalę zaczynają to wprowadzać. Osoby, które zaczynają to używać są zaskoczone, jakich informacji można się dowiedzieć dzięki temu. Jest też kilka dobrych firm na GPW, które BI oferują i wdrażają. Myślę, że w przyszłości mają szansę trochę na tym zarobić. Na pewno nie stracą. Tym bardziej, że oferowana jest "następna generacja" tego typu narzędzi - łatwiejszych w użyciu, tańszych i o wiele szybciej wprowadzanych w firmach. A co do Excela, to z tego co zrozumiałem, to te narzędzia mogą również pobierać dane właśnie z Excela. Analizują je i podają jakieś już obrobione wyniki. Więc jedno drugiego chyba nie wyklucza, a raczej wspomaga. Powoli do celu
|
|
50 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-07-25 Wpisów: 8 588
Wysłane:
4 lipca 2009 20:43:11
Długo nie mogłem pogodzić się z myślą, że z pewnego punktu widzenia i na poziomie zarządu, wszystkimi firmami zarządza się jednakowo. BI ma wbudowane standardowe raporty zarządcze, które działają z kopniaka, trzeba tylko podpiąć pod spód swoją bazę danych z planem kont. I tak na przykład, pozwalają liczyć wynik na segmentach, na dostawcach, na odbiorcach, na pracownikach, na produktach. Dla 90% firm jest to szokiem, że w ogóle można. A to dopiero początek.
|
|
4 Dołączył: 2009-05-05 Wpisów: 1 251
Wysłane:
6 lipca 2009 09:47:20
W sumie to macie rację - takie program na pewno ułatwi sporządzanie raportów rachunkowości zarządczej osobom, które np. nie znają excela lub nie mają wiedzy księgowej. Ale cały czas wydaje mi się, że jest to daleka przyszłość: 1. Osoby bez świadomości konieczności takiego raportowania nie wydadzą pieniędzy na bezużyteczne narzędzie. 2. Ci, co wiedzą dziś używają excela. 3. w praktyce audytora jeszcze się nie spotkałam z firmą, która by tego używała. Nawet jeśli nie mają SAPa lub Oracle'a. Czyli jestem sceptyczna, ale może dlatego, że pada deszcz ;p
|
|
0 Dołączył: 2008-12-09 Wpisów: 25
Wysłane:
6 lipca 2009 15:14:15
Czy ktoś mógłby mnie oświecić i opisać na czym ma polegać "rewolucja w architekturze Business Intelligence" jak to ujęto w podlinkowanym artykule. Brakuje mi tam jakiegokolwiek konkretu. Siedzę w branży IT ale jakoś nie mogę się dopatrzyć na czym miałby polegać przełom.
|
|
0 Dołączył: 2008-11-23 Wpisów: 498
Wysłane:
6 lipca 2009 15:27:33
Było tak: Cytat:W 2006 r. opublikowano raporty DM Review i IDC Business Intelligence Survey, okazało się, że średni czas wdrożenia Business Intelligence wynosił półtora roku. (25 proc. firm potrzebowało na to 6-11 miesięcy, 23 proc. 12-17 miesięcy, a 27 proc. 18-48 miesięcy, ale byli też respondenci, którzy przyznawali się do projektów ciągnących się jeszcze dłużej). Głównym powodem były problemy przy projektowaniu popularnych ‘kostek’ OLAP (On-line Analytical Proccesing). A jest lub będzie tak: Cytat:Zamiast kostek OLAP coraz częściej wykorzystuje się technologię asocjacyjnych baz danych, dzięki czemu rozwiązania BI bezpośrednio integrują się z zewnętrznymi systemami (np. ERP, CRM), czas realizacji wdrożenia liczony jest nie w miesiącach, lecz w tygodniach i przy znacznie mniejszych wymaganiach zarówno sprzętowych, jak i kosztowych. Dane po załadowaniu i silnym skompresowaniu są poddawane analizom w pamięci operacyjnej (stąd nazwa Business Intelligence in-memory). Jeszcze szybciej trwają szkolenia. Na opanowanie nowego rozwiązania użytkownik potrzebuje zwykle kilku godzin Bardzo duży spadek czasu wdrożenia, uproszczenie narzędzia, duży spadek kosztu wdrożenia, szkolenia trwają kilka godzin a nie dni. Myślę, że będzie to miało na upowszechnienie się tego typu narzędzi. Powoli do celu
|
|
|
|
0 Dołączył: 2008-12-09 Wpisów: 25
Wysłane:
7 lipca 2009 00:47:36
Brzmi to trochę jak dobry marketing (czyli nie jest kłamstwem ale do prawdy też daleko) Znalazłem przykładową aplikację: www.businessintelligence.bg/fi...Podsumowując powyższe rozwiązanie: Wygląda na znaczącą zmianę w architekturze ale rewolucją tego bym nie nazwał. Główne zmiany polegają na załadowaniu wszystkich dostępnych danych do pamięci RAM i obliczanie tabelek i wykresów w czasie rzeczywistym z surowych danych, a nie jak było wcześniej z preformatowanych czytanych z dysku. Przyspiesza to operacje i pozwala na częstsze aktualizacje. Użytkownicy biznesowi mogą operować na surowych danych co redukuje wąskie gardło w komunikacji IT - Business. Daje to większą elastyczność jednak dane nadal muszą być załadowane do RAM przy pomocy skryptów które musi wdrożyć IT. Moim zdaniem tutaj wracamy do punktu wyjścia. W realnych zastosowaniach dane są rozproszone po wielu systemach i różnych formatach, często zduplikowane więc większość pracy trzeba wykonać przy ładowaniu, gdzie IT musi się dogadać z ekspertami biznesowymi.
|
|
0 Dołączył: 2010-12-22 Wpisów: 34
Wysłane:
26 marca 2011 00:33:16
Czy ktoś zna jakiś ciekawy raport/opracowanie dotyczący/-e sektora IT w Polsce (im nowszy tym lepiej). Ja znalazłem tylko stare i nieaktualne lub niezbyt ciekawe i mało szczegółowe opracowania plus raporty sektorowe domów maklerskich (KBC, DIBRE).
|
|
0 Dołączył: 2011-10-16 Wpisów: 2
Wysłane:
18 października 2011 20:49:34
Witam! Chciałabym znów poruszyć temat związany z branżą IT, gdyż widzę, że dawno tu się nic nie działo, a to sektor szybko rozwijający się:)
Czy korzystacie może w Waszych firmach z usług związanych z Data Center, albo np. Cloud Computingiem? To coraz popularniejsze zjawisko i chciałabym zachęcić do wymiany zdań na temat tego zagadnienia. Nie wiem, czy ktoś się tym interesuje, ale w maju tego roku swoją działalność rozpoczęło w Katowicach nowoczesne centrum przetwarzania danych - 3Services Factory. Okazało się, że Polacy chętnie korzystają z polskich usług tego typu i już w dwóch pierwszych miesiącach działalności wynajęto 40% dostępnej powierzchni kolokacyjnej. Celem takiego biznesu jest umożliwienie sprawnego działania przede wszystkim klientom biznesowym bez zbędnych inwestycji i konieczności utrzymywania całej infrastruktury technicznej. Co myślicie na temat "zewnętrznego" przechowywania danych i jak oceniacie przydatność korzystania z tego typu usług?
|
|
50 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-07-25 Wpisów: 8 588
Wysłane:
18 października 2011 21:06:33
Korzystam z clouda coraz mocniej i ani złotówki nie płacę, oraz nie zamierzam. M.in.: Mail -> Gmail for domains Office -> Google Docs Project management i kolaboracja -> Manymoon / Zoho Prezentacje -> Prezi File storage -> Dropbox Budgeting and BI -> Xero
Jest tego od metra, ale wszystkiego nie nadążam oglądać i testować.
Edytowany: 18 października 2011 21:09
|
|
0 Dołączył: 2011-10-16 Wpisów: 2
Wysłane:
6 listopada 2011 21:37:45
Jasne, to są znane aplikacje cloudowe i z części pewnie sporo nas korzysta. Jednak te aplikacje możemy wykorzystywać tylko i wyłącznie w takiej postaci, w jakiej są one podane. A chodziło mi raczej o innego rodzaju usługi związane z chmurą, które okazują się bardzo przydatne dla biznesu. Dla przykładu - Cloud2b, w której istnieje możliwość modyfikacji parametrów dostępności i szybkości. Dodatkowo każdy klient ma osobistego Firewalla, w związku z czym wyłącznie on ma dostęp do swoich danych, znajdujących się w chmurze.
|
|
Czy na pewno chcesz przesłać zgłoszenie do moderatora?
Poniżej potwierdź lub anuluj swój wybór.