PARTNER SERWISU
qwmkauxv
26 27 28 29 30
anty_teresa
PREMIUM
522
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24
Wpisów: 11 191
Wysłane: 2 czerwca 2022 16:18:27 przy kursie: 48,06 zł
Idy marcowe – omówienie sprawozdania finansowego GK Grupa Azoty po I kw. 2022 r.

Dwa ostatnie kwartały w wykonaniu spółki to istne szaleństwo wynikowe. Ograniczenia w imporcie związane z sankcjami, wysokie ceny gazu, odradzający się szybko po pandemii popyt i w końcu wojna spowodowały dużą destabilizację na rynkach chemicznych i stworzyły miejsce na godziwy zarobek wybranym podmiotom, do których zalicza się także Grupa Azoty.

Wyniki

Przychody w IV kw. 2021 r. wyniosły 5,48 mld zł (wzrost o 2,75 mld zł, +100 proc.), natomiast w sezonowo najlepszym I kw. br. 6,83 mld zł, co oznacza zwyżkę o 103 proc. r/r (3,46 mld zł).
Spółka tradycyjnie najwięcej sprzedaży lokuje na rynku polskim – odpowiadał on za 56 proc. sprzedaży zarówno w IV kw. ur. jak i I kw. br. Jednocześnie był to rynek na którym w I kw. odnotowano największe wzrosty w ujęciu bezwzględnym (2,2 mld zł) jak i względnym (+135 proc.)
W podobnym tempie rosła sprzedaż do krajów Ameryki Południowej (+135 proc.), natomiast w Europie wzrosty też były wysokie, ale jednak istotnie mniejsze – 73 proc.


kliknij, aby powiększyć


Choć pewnie część inwestorów obawiała się efektu drożejącego gazu, to przy tak dynamicznych zwyżkach przychodów często działa efekt dźwigni operacyjnej i efekty tego właśnie obserwujemy. Zysk brutto na sprzedaży wyniósł w IV kw. 2021 r. 1,26 mld zł (+0,7 mld zł, +126 proc.), natomiast w I kw. br. 1,67 mld zł (+1 mld zł, +150 proc.). Marże brutto na sprzedaży wyniosły odpowiednio 23 proc. (+2,6 pp. r/r) i 24,5 proc. (+4,6 pp.). Takie wartości spółka już nie raz raportowała, ale nigdy przy tych poziomach sprzedaży

Koszty operacyjne rosły, ale nie na tyle, żeby istotnie uszczuplić falę zysków. Te dotyczące sprzedaży wzrosły o 26 proc. w IV kw. ur. (+61 mln zł) i 21 proc. w I kw. br. (+53 mln zł), natomiast koszty zarządu zwiększyły się o 4 proc. (9 mln zł) w IV kw. ur. i 11 proc. (20,5 mln zł) w I kw. br. Choć obecne wzrosty obciążeń gubią się w masie nadwyżki zysków, to warto pamiętać o tym, że przy pogorszeniu sytuacji rynkowej ciężko się je redukuje, w szczególności koszty ogólnego zarządu.

Finalnie zysk ze sprzedaży wyniósł w IV k. 738 mln zł (+631 mln zł r/r), natomiast w I kw. 1 156 mln zł (+930 mln zł r/r). Niestety w IV kw. ur. poprawa wyników na poziomie zysku ze sprzedaży nie znalazła tak dużego odzwierciedlenia w wyniku operacyjnym który wyniósł „tylko 387” mln zł (+265 mln zł r/r). Stało się tak w wyniku dokonania odpisów na aktywach trwałych w Puławach (289 mln zł) i Policach (9 mln zł) w związku z testami na utratę wartości. Testy takie polegają na oszacowaniu bieżącej wartości strumienia przyszłej gotówki (DCF) i porównaniu z wartością bilansową. Jak można przeczytać w sprawozdaniu odpisów dokonano ze względu:
- wzrostu stopy procentowej na skutek wzrostu stóp rynkowych
- zaostrzenie rygorów prawnych w obszarach emisyjności produkcji i energochłonności.
EBIT w I kw. br. wyniósł 1 155 mln zł i był wyższy o 942 mln zł r/r, przy czym nie zawierał istotnych zdarzeń jednorazowych.


kliknij, aby powiększyć


Grupa zamknęła I kw. wynikiem netto na poziomie 882 mln zł, czyli o 796 mln zł wyższym niż przed rokiem (w IV kw. 366 mln zł, +274 mln zł).

Koszty w ujęciu rodzajowym
Na konferencji wynikowej część akcjonariuszy dziwiła się jak to możliwe, że ceny gazu ziemnego wzrosły prawie pięciokrotnie, natomiast przychody nieco ponad dwukrotnie, a wyniki się poprawiły.
Taki efekt można tłumaczyć przede wszystkim dysproporcją wartości – duże wzrosty względne z niskich wartości dają mniejsze obciążenie niż mniejsze wzrosty z dużych wartości dodatkowych zysków. Koszty zużytego gazu w I kw. wzrosły o 318 proc. natomiast przychody o 103 proc., ale proszę zauważyć, że zwyżka kosztów gazu w wartościach bezwzględnych wyniosła 1,85 mld zł, natomiast przychodów 3,45 mld zł. – w efekcie mamy nadmiarowy wzrost przychodów na poziomie 1,6 mld zł.

Koszty gazu są największym, ale nie jedynym składnikiem kosztów materiałów i energii. W IV kw. koszty te wyniosły 3,95 mld zł (+151 proc.) i były wyższe o 2,37 mld zł, a jak napisałem wcześniej przychody wzrosły o 2,75 mld zł, czyli o ok. 0,4 mld zł więcej od wzrostu kosztów. W pierwszym kwartale br. koszty wyniosły 4,4 mld zł (z czego gaz 2,43 mld zł) i były wyższe o 131 proc. (2,5 mld zł), ale przychody zwiększyły się o 3,46 mld zł.


kliknij, aby powiększyć


Dodatkowo działa efekt dźwigni operacyjnej. Część kosztów jest quasi stała i nie zależy od wolumenu sprzedaży czy produkcji, a do grupy tej można zaliczyć amortyzację, czy wynagrodzenia, a także mniejszą cześć usług obcych. Amortyzacja zarówno w ostatnim kwartale ubiegłego roku jak i obecnie spadła o ok. 12 mln zł. Stało się tak prawdopodobnie w wyniku wydłużenia okresów planowanej eksploatacji dla niektórych aktywów trwałych, co oznacza rozkład na większą liczbę lat i mniejsze kwartalne obciążenie. Koszty usług obcych wzrosły w IV kw. o 36 proc. r/r, natomiast w I kw. br. o 27 proc. r/r. Wynagrodzenia zwiększyły się w IV kw. ur. o 52 mln zł (12 proc.) r/r, natomiast w I kw. br. o 45 mln zł (10 proc.). Najwyraźniej presja ze strony społecznej doprowadziła do podwyżki płac, bo zatrudnienie w grupie kapitałowej w zasadzie się nie zmieniło.


kliknij, aby powiększyć


Rachunek segmentowy - nawozy
Zwyżka wyników grupy to przede wszystkim efekt segmentu nawozowego, któremu sprzyjały bardzo dobre warunki zewnętrzne. W drugiej połowie ur. UE zakazała importu nawozów z Białorusi, a Chiny wstrzymały eksport w związku z chęcią ustabilizowania cen na własnym rynku. Presja importowa się zmniejszyła co pozwoliło europejskim producentom podnieść ceny. Na polskim rynku wzrost cen był wysoki, ale nie na tyle, aby Polska stała się łakomym kąskiem dla nawozów sprowadzanych z zagranicy. Jak widać poniżej uwarunkowania polityczno-gospodarcze doprowadziły w drugiej połowie roku do znacznego ograniczenia importu nawozów azotowych, a w tym roku właściwie do jego zaniku.


kliknij, aby powiększyć


Przychody zewnętrzne dywizji nawozowej wyniosły w IV kw. 3 mld zł i były o 88 proc. wyższe r/r, natomiast w I kw. br. 4,2 mld zł i były o 109 proc. wyższe r/r. Dynamiczna poprawa obrotów to przede wszystkim efekt wzrostu cen, bo wolumen nawozów albo był niższy (IV kw. 2021 r.), albo zbliżony (I kw. 2022 r.)

Spadek sprzedaży w IV kw. jest prawdopodobnie skutkiem wyczekującej postawy popytu, co znów związane było z poziomem cen. W I kw. br. była szansa na poprawę wolumenów w nawozach azotowych, ale spółka borykała się z awarią w ZAKu, na której skutek wstrzymano na ok. 3 tygodnie produkcję w marcu. Znacznie gorzej sytuacja wygląda w przypadku nawozów wieloskładnikowych, których głównym producentem są Police – zarówno w IV kw. ur. jak i I kw. br. wolumeny mocno spadały. Wysokie obniżki dotknęły też nawozów specjalistycznych produkowanych w Compo Expert.


kliknij, aby powiększyć


Ceny nawozów azotowych dynamicznie rosły, a powodem do podwyżek był wzrost cen gazu ziemnego. Ceny detaliczne mocznika na rynku krajowym zwiększyły się ok. 140 proc. r/r i 35 proc. kw/kw, natomiast saletry amonowej odpowiednio o 150 proc. i 33 proc.


kliknij, aby powiększyć



kliknij, aby powiększyć


W przypadku nawozów wieloskładnikowych miały znacznie mniejszą dynamikę. Według portalu cenynawozow.pl Amofoska 4-12-20 zdrożała z poziomu 1118 zł w lutym 2021 do 1757 zł w lutym 2022 r. (+60 proc.). Na rynkach światowych ceny zachowywały się lepiej. Nawóz 15/15/15 zdrożał na rynku niemieckim o 133 proc. r/r i 24 proc. kw/kw., natomiast NPK 16/16/16 kosztowało o 97 proc. więcej (cena w USD).


kliknij, aby powiększyć


Jak napisałem wcześniej rosły też ceny głównych surowców, przede wszystkim gazu – wzrost o 404 proc. r/r., ale także soli potasowej (+270 proc. r/r), fosforytów (158 proc.), czy kwasu siarkowego (451 proc.)


kliknij, aby powiększyć


Mimo wzrostu kosztów europejskie teoretyczne marże produktowe dla nawozów się zwiększyły. Zgodnie z prezentacją do wyników marża saletrzak – gaz zwiększyła się z 161 EUR w I kw. 2021 r. do 277 EUR/t w IV kw. 2021 r. i 383 EUR/t w I kw. br. Niestety, w przypadku nawozów NPK w dwóch ostatnich kwartałach marże były wręcz ujemne. Oczywiście mamy tutaj do czynienia z marżami z uwzględnieniem w kosztach siarczanu amonu, który jest nawozem azotowym, natomiast marża na jego produkcji była dodatnia i w efekcie marże realizowane na NPK w grupie także dodatnie.


kliknij, aby powiększyć


Zysk brutto na sprzedaży wyniósł w IV kw. 2021 r. 614 mln zł (+75 proc.), natomiast kwartał później 1,08 mld zł (+135 proc.). Koszty operacyjne zwiększyły się co prawda o kilkanaście procent w przypadku zarządu i 24-28 proc. w przypadku sprzedaży, ale wartościowo obciążenia zwiększyły się łącznie 62 mln zł łącznie w IV kw. i 57 mln zł w I kw. br., czyli o rząd wielkości, a w I kw. nawet dwa rzędu mniej, niż wzrósł zysk brutto na sprzedaży.
EBIT wyniósł w IV kw. 269 mln zł (+186 mln zł), natomiast w I kw. 732 mln zł (+564 mln zł). W wynikach nie ma istotnych zdarzeń jednorazowych. W tym miejscu trzeba dodać, że koszty zarządu i wyniki I kw. ur. i br. nie są bezpośrednio porównywalne z kwartałami 2, 3, czy 4 roku 2021 ze względu na zmianę alokacji kosztów nieprzypisanych dotychczas do segmentów.


kliknij, aby powiększyć


Rachunek segmentowy - chemia

Wysokie ceny produktów skutecznie ograniczały popyt w dywizji chemicznej. Zarówno pod koniec ubiegłego roku jak i I kw. obecnego wolumeny sprzedaży spadły.


kliknij, aby powiększyć


Ceny melaminy podążały w tempie zbliżonym do cen nawozów, jako że produkuje się ją także z gazu ziemnego. Wzrost r/r wyniósł 145 proc., natomiast kw/kw 26 proc.

Europejskie ceny plastyfikatorów i alkoholi OXO wzrosły odpowiednio o 28 proc. r/r i 37 proc. r/r. W relacji do poprzedniego kwartału dynamika zmian wyniosła minus 6 proc. i minus 1 proc.


kliknij, aby powiększyć


W przypadku bieli tytanowej mieliśmy do czynienia także ze wzrostami cen. Klienci musieli w I kw. płacić o 29 proc. więcej niż przed rokiem i 7 proc. więcej niż w poprzednim kwartale.


kliknij, aby powiększyć


Choć spółka nie podaje marż dla melaminy, to można się domyślać, że jej opłacalność była wysoka, podobnie jak nawozów azotowych. N

Niestety, w przypadku segmentu OXO marżowość była ograniczona wzrostami cen propylenu. Mimo to teoretyczna marża dla plastyfikatora DEHT zwiększyła się z 537 EUR/t w I kw. 2021 r. do 690 EUR/t.

Marże, a w zasadzie spready produktowe dla bieli tytanowej były relatywnie stabilne.


kliknij, aby powiększyć


W konsekwencji wzrostu cen wszystkich produktów segmentu przychody dywizji chemicznej wyniosły w IV kw. 1,82 mld zł (+162 proc.), a w okresie styczeń-marzec br. 1,79 mld zł (+119 proc.). Zysk brutto na sprzedaży wyniósł w ostatnim kwartale poprzedniego roku 474 mln zł (+345 mln zł), natomiast w ostatnim raportowanym okresie 459 mln zł, co oznacza zwyżkę o 314 mln zł (216 proc.) r/r. Koszty segmentu rosły szybciej niż w przypadku nawozów – te dotyczące sprzedaży zwiększyły się o 37 proc. r/r w IV kw. ur. i 17 proc. r/r w I kw. br., zaś te dotyczące zarządu wzrosty odpowiednio w 9 proc. w IV kw. i 18 proc. w tym kwartale. Ostatnie dwa kwartały to istne szaleństwo wynikowe – spółka w IV kw. pokazała w dywizji chemicznej 352 mln zł zysku, natomiast kwartał później 353 mln zł, a wcześniej zbliżenie do granicy 100 mln zł można było uznać za dobry wynik.


kliknij, aby powiększyć


Rachunek segmentowy - tworzywa

Do generowania pozytywnego wyniku wrócił segment tworzyw – mamy już trzeci kwartał z rzędu z widocznym i istotnym plusem. W IV kw. ur. wolumen sprzedaży się wyraźnie obniżył, natomiast w I kw. w zasadzie odbudował, a nawet lekko zwiększył dzięki wzrostowi sprzedaży na poliamidzie.


kliknij, aby powiększyć


Podobnie jak większości produktów chemicznych ceny produktów z łańcucha tworzyw rosły zarówno w IV kw. ur jak i I kw. br. W przypadku poliamidu PA6 ceny w I kw. br. wzrosły o 56 proc. r/r i 8 proc. kw/kw., natomiast kaprolaktamu odpowiednio o 59 proc. i 11 proc. Jak widać poniżej spread pomiędzy cenami produktów i surowców się rozszerzył, choć ceny benzenu wzrosły r/r o 49 proc. natomiast fenolu o 44 proc.


kliknij, aby powiększyć


Przychody segmentu tworzyw wyniosły w I kw. 631 mln zł i były o 244 mln zł (63 proc.) wyższe r/r. Przy delikatnym wzroście wolumenu oznacza to, że Azoty podnosiły ceny w tempie zmian na rynku, a dodatkowo sytuacja była wspierana słabym złotym. Marża brutto wyniosła w IV kw. 2021 r. 94 mln zł (+55 mln zł), natomiast w okresie ostatnich zaraportowanych trzech miesięcy 96 mln zł (+45 mln zł).
Niestety na wynik operacyjny IV kw. mocno oddziaływały odpisy dokonane w Puławach. Przez ten fakt raportowany EBIT to strata blisko 150 mln zł, ale po korekcie o te zdarzenie jednorazowe mamy 51 mln zł, czyli o 66 mln zł więcej niż rok wcześniej. W I kw. wynik operacyjny zamknął się kwotą 53 mln zł, czyli o 56 mln zł wyższą niż na początku 2021 r.


kliknij, aby powiększyć


Odpisy obciążyły też w IV kw. segment energetyki związany z produkcją kaprolaktamu w Puławach. Przez ten fakt energetyka pokazała stratę na poziomie 78 mln zł, przy czym powtarzalny wynik po korekcie o ten one-off wyniósł prawie 30 mln zł, co jak do tej pory jest poziomem rekordowym. Mimo wszystko wyniki w ciągu ostatnich dwóch kwartałów robią segmenty nawozów i chemii.


kliknij, aby powiększyć


Cash flow
Przepływy operacyjne w ujęciu nominalnym wyglądają bardzo dobrze. W całym 2021 r. spółka pokazała 2,7 mld zł operacyjnej gotówki przy EBITDA skorygowanej o odpis na poziomie 1,95 mld zł, natomiast w I kw. tego roku 177 mln zł przy EBITDA na poziomie 1,33 mld zł. Problem w tym, że grupa używa faktoringu odwrotnego, w którym nie ma przepływu gotówki od banku do spółki, tylko jest przepływ od banku do kontrahenta spółki. W związku z tym spółka pokazuje w przepływach operacyjnych wzrost zobowiązań w stosunku do klienta, a momencie ich spłaty przez bank następuje przeksięgowanie zobowiązania w stosunku do kontrahenta na zobowiązanie w stosunku do banku, co nie ma wpływu na przepływy. Inaczej mówiąc względem tradycyjnego kredytu obrotowego mamy zawyżone przepływy operacyjne i zaniżone przepływy finansowe. O ile w raportach rocznych można znaleźć dokładną kwotę faktoringu jaka powiększyła przepływy operacyjne, to już niekoniecznie jest to możliwe w raportach kwartalnych czy półrocznych, ze względu na brak stosownych not. Mimo wszystko na podstawie różnicy sald pozostałych zobowiązań finansowych w bilansie i kwot spłaconych do banku z tytułu faktoringu można oszacować mniej więcej wpływ faktoringu na przepływy operacyjne.


kliknij, aby powiększyć


Jak widać powyżej w 2020 r. około połowy środków wykazanych na działalności operacyjnej pochodziła z faktoringu, natomiast w 2021 r. 42 proc. Co więcej, w I kw. 2021 r. i 2022 r. spółka miała dodatnie przepływy tylko i wyłącznie przez fakt takiej a nie innej prezentacji tego instrumentu finansowego. Mimo wszystko cash flow operacyjny skorygowany o faktoring w 2021 r. wciąż wyglądał dobrze (1,58 mld zł vs. 1,95 mld zł EBITDA) biorąc pod uwagę środowisko rosnących cen i związanego z tym zapotrzebowania na kapitał obrotowy. I kw. roku to sezonowo najlepszy okres, gdzie mamy peak sprzedaży i wzrost należności ze sprzedaży w marcu, więc nie ma też większych powodów, żeby się czepiać wypływu gotówki.

Azoty cały czas mocno inwestują. Nakłady na aktywa trwałe w 2021 r. wyniosły 3 mld zł, a w I kw. br. 0,75 mld zł. Największe kwoty wydatków dotyczą polimerów w Policach – w I kw. ponad 450 mln zł. Finansowe zaawansowanie inwestycji sięga prawie 50 proc. Co ciekawe, pomimo podniesienia wynagrodzenia dla wykonawcy o ponad 330 mln zł budżet projektu się nie zmienił i wciąż wynosi 7,2 mld zł. Zarząd spółki poinformował, że nadwyżka wynagrodzenia będzie pochodzić z utworzonej przy planowaniu rezerwy na wzrost kosztów.

Tak duże wydatki inwestycyjne muszą się wiązać z dodatkowym finansowaniem i widać to w skorygowanych o wpływ faktoringu przepływach z działalności finansowej. W 2021 r. wyniosły one 1,38 mld zł, natomiast w I kw. br. spółka wykazała wypływ środków na kwotę 640 mln zł.

Zadłużenie

Dzięki bardzo wysokiej EBITDA w IV kw. bardzo dobrze wyglądają nominalne wskaźniki wykorzystywane powszechnie przez instytucje finansowe do oceny wypłacalności. Dług finansowy netto z uwzględnieniem leasingów oraz faktoringu wyniósł na koniec I kw. 6 mld zł i był o 1,04 mld wyższy niż na koniec 2021 r. głównie z powodu ugrzęźnięcia gotówki w kapitale obrotowym – spadek o 1,69 mld zł. Dług finansowy netto do kroczącej EBITDA spadł do poziomu 2,3, czyli bardzo bezpiecznego, a przecież mówimy tutaj o sytuacji nominalnej, czyli z finansowaniem polimerów który to projekt ma finansowanie w formule project finance.


kliknij, aby powiększyć


Podsumowanie
Na skutek warunków zewnętrznych Grupa Azoty dostała szansę na poprawę wyników i zdecydowanie ją wykorzystała. Rosnące wyniki pozwalają jeszcze optymistycznej patrzeć na kwestię obsługi zadłużenia, ale pewnym zagrożeniem jest zaopatrzenie w gaz. W tej chwili PGNiG nie importuje już gazu z Rosji, stany magazynowe cały czas rosną, ale w przypadku ewentualnych kłopotów z uruchomieniem Baltic Pipe mogą się pojawić problemy z dostawami do przemysłu podczas okresu zimowego. Zarząd spółki twierdzi, że ma przygotowane scenariusze działania na wypadek takiego stanu rzeczy i można w te zapewnienia wierzyć, gdyż już parę lat temu Grupa Azoty pozyskiwała część gazu z kierunku zachodniego. Pytanie tylko, czy ten gaz w obecnej sytuacji także byłby dostępny i czy tak naprawdę nie pochodziłby z Rosji, tylko z pośrednictwem Niemiec, bo to mogło by się spotkać z oburzeniem społecznym. Ciężko też uwierzyć, że tak dogodne warunki handlowe da się utrzymać w dłuższym terminie, bo rynek znajduje się obecnie w stanie dużej nierównowagi.

>> Wyceny automatyczne są tutaj
>> Więcej analiz najnowszych raportów finansowych jest tutaj
Edytowany: 15 października 2022 15:05

mirwek
2
Dołączył: 2009-12-09
Wpisów: 64
Wysłane: 3 czerwca 2022 07:53:02 przy kursie: 48,06 zł
Czy te wykresy Cen detalicznych są poprawne ? Nie chce mi się wierzyć, że mamy tylko dane za 2019,2020 i i pierwszy kwartał 2021 . Bardzo fajnie pokazany jest CF i wyjaśnienie.

anty_teresa
PREMIUM
522
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24
Wpisów: 11 191
Wysłane: 3 czerwca 2022 15:28:56 przy kursie: 48,30 zł
Tekst był poprawny, natomiast wykresy już są blackeye Podpięły się nie z tego okresu co powinny.
Dzięki za dobre słowo o cashflow


krewa
PREMIUM
1 362
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2009-05-01
Wpisów: 11 957
Wysłane: 4 czerwca 2022 15:51:59 przy kursie: 48,30 zł
GRUPA AZOTY - spojrzenie na wykres

Najpierw proponuję spojrzenie na wykres w interwale tygodniowym. Obrazuje od dwa przełomowe wydarzenia, a mianowicie pokonanie linii spadków, rozpoczętych w roku 2015 oraz wybicie poziomego oporu w okolicy 45,50 zł. To pozwala z większym optymizmem spoglądać w górne partie wykresu cenowego, gdyż zwyżka nie wytraciła swojego potencjału do rozbudowy. Kolejne poziomy docelowe to 61 zł oraz 73 zł. Spadki z bieżącego tygodnia traktowałbym w ramach korekcyjnego powrotu do wybitego oporu, który to zgodnie z zasadą zmiany biegunów pełnić powinien rolę wsparcia. Przemawia za tym też wolumen podażowej świecy, który nie wykracza poza 20-okresową średnią.


kliknij, aby powiększyć


Teraz szybkie spojrzenie na wykres w interwale dziennym - najbliższe wsparcie plasuje się na poziomie 54,50 zł i to właśnie tam należy oczekiwać reakcji kupujących. Przebieg wskaźnika śledzącego zachowanie kapitału sugeruje, że nie ma zbyt wielu chętnych do realizacji zysków, co potwierdza tezę, iż trend wzrostowy nie wyczerpał jeszcze swojego potencjału.


kliknij, aby powiększyć

krewa
PREMIUM
1 362
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2009-05-01
Wpisów: 11 957
Wysłane: 9 lipca 2022 13:34:13 przy kursie: 42,96 zł
GRUPA AZOTY - spojrzenie na wykres


Wykres w interwale tygodniowym. Moje postrzeganie waloru w długoterminowym ujęciu nie uległo zmianie - szanse na kontynuację wzrostów w dalszym ciągu są zachowane. Owszem, trwa korekta spadkowa, która na chwilę obecną zatrzymała się na wsparciu. Sądząc po dolnym cieniu ostatniej świecy - rynek dostrzega owe wsparcie. Dolny cień ostatniej świecy sugeruje, że gracze liczą na wyprowadzenie kolejnego impulsu wzrostowego.
Kurs znajduje się powyżej długoterminowej średniej, która konsekwentnie unosi się w górę. Kształtowaniu lokalnego szczytu nie towarzyszyła negatywna dywergencja na RSI, przebieg linii oscylatora (wskaźnik ten można używać w charakterze wskaźnika wyprzedzającego) nie zapowiada, by linia wzrostów miała paść pod naporem podaży.
Najbliższy opór to strefa działająca w myśl zasady zmiany biegunów - okolice 45,50 zł (w poprzednim wpisie popełniłem tzw czeski błąd)

kliknij, aby powiększyć

Edytowany: 11 lipca 2022 10:31

krewa
PREMIUM
1 362
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2009-05-01
Wpisów: 11 957
Wysłane: 22 sierpnia 2022 11:39:10 przy kursie: 36,00 zł
GRUPA AZOTY - spojrzenie na wykres

Wykres w interwale dziennym. Jeżeli spojrzymy na wykres cenowy, to faktycznie, mamy do czynienia z formacją RGR i na dzisiejszej sesji podaż właśnie w pełni ukształtowała (na chwilę obecną) tę formację. Nie potwierdza tego, co prawda, słupek wolumenu, ale do końca sesji mamy jeszcze ładne kilka godzin.
Teoretyczny zasięg tej formacji wyczerpuje się na poziomie 27,50 zł, natomiast ja dość ostrożnie szacuje możliwość przeceny do tego poziomu. Zgodnie z zasadą, szacując zasięgi z liniowych formacji, należy patrzeć, czy na przeszkodzie ku pełnej realizacji nie stanie opór lub wsparcie wyższego rzędu. W konkretnym przypadku mamy tutaj dolny pułap kanału wzrostowego, który liczy sobie prawie dwa lata. Na zbliżonym poziomie jest też linia długoterminowych spadków, która może stanowić wsparcie.
Reasumując - krótkoterminowe perspektywy notowań nie są różowe, natomiast losy średniej i długiej perspektywy nie uważam za rozstrzygnięte.


kliknij, aby powiększyć

micmak
103
Dołączył: 2011-02-18
Wpisów: 1 520
Wysłane: 22 sierpnia 2022 11:50:20 przy kursie: 36,00 zł
Wszystko zależy od tego co wydarzy się zimą, czy z racji na ograniczoną podaż gazu starczy gazu dla przemysłu.
ujeżdżam byki ===>>


pytekiusz
2
Dołączył: 2020-07-29
Wpisów: 35
Wysłane: 22 sierpnia 2022 17:15:22 przy kursie: 36,00 zł
Wygląda na to, że GAZ STOP, zważywszy na dostępne ilości w stosunku do zapotrzebowania rynku. Nawet jakby jesienią zapełnili by magazyny pod korek i otworzyli rurociąg z Norwegii na pełnej przepustowości to i tak nie wystarczy bez dodatkowych źródeł zewnętrznych. A to nie są małe ilości, które można szybko sprowadzić. Luka na poziomie kilkudziesięciu procent (20-30) przy pełnej przepustowości nowego rurociągu tylko na potrzeby Polski, co wydaje się mało realne. Ktoś na tym straci i najwyraźniej będą to Azoty, jeśli wierzyć temu, co dzieje się z kursem.
Edytowany: 22 sierpnia 2022 17:16

micmak
103
Dołączył: 2011-02-18
Wpisów: 1 520
Wysłane: 23 sierpnia 2022 06:11:04 przy kursie: 36,00 zł
No i jest wstrzymanie produkcji, ale z racji na ceny gazu. Speak to the hand Think
ujeżdżam byki ===>>


hukers
77
Dołączył: 2010-08-04
Wpisów: 329
Wysłane: 23 sierpnia 2022 08:44:50 przy kursie: 36,00 zł
Zaskakujące. Żartowałem. Ciekawe kto i po co pompował w maju kurs jak wiadomo było już dawno jaka sytuacja jest/będzie na rynku gazu. I to, jak zwykle celne, reko bosia... NIEPRZYZWOICIE TANIO.


anty_teresa
PREMIUM
522
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24
Wpisów: 11 191
Wysłane: 10 października 2022 16:45:07 przy kursie: 31,46 zł
Gaz niejedną ma cenę – omówienie sprawozdania finansowego Grupy Azoty po II kw. 2022 r.

Wyniki tarnowskiej spółki są wyśmienite, ale rysujące się perspektywy niestety nie wyglądają najlepiej. Atak Rosji na Ukrainę wywołał wiele perturbacji ekonomicznych, w tym spowodował mocny wzrost cen energii i gazu ziemnego, także dzięki sankcjom na rosyjski eksport. Pierwsze miesiące wzrostów kwotowań kluczowego węglowodoru europejscy producenci nawozów wykorzystali do podniesienia cen produktów. Zwyżki te nie tylko pokrywały wzrost kosztów produkcji, ale także pozwoliły zwiększyć marże. Część branżowych podmiotów, po paru miesiącach eldorado, spotkała się jednak z kresem elastyczności cenowej popytu. Sytuacja Grupy Azoty wpisuje się w ten obraz.

Wyniki skonsolidowane
Przychody spółki wyniosły w II kw. br. 6,4 mld zł i były o 3,2 mld zł (102 proc.) wyższe r/r. Największą zwyżkę sprzedaży (kwotowo i względnie) osiągnął rynek polski – 124 proc. (1,75 mld zł). W związku ze wzrostem cen rosła też sprzedaż na pozostałych rynkach, ale wydaje się, że uplasowany wolumen był niższy r/r. Przychody z krajów UE wzrosły o 1,1 mld zł, czyli 89 proc., Ameryka Południowa przyniosła zwyżkę obrotów o 75 proc., natomiast w Azji Azoty zwiększyły sprzedaż o 24 proc.


kliknij, aby powiększyć


II kw. 2022 r. to trzeci z rzędu kwartał w którym Azoty zanotowały wysoką marżę brutto na sprzedaży. Rentowność wyniosła 25,4 proc. czyli o 5,8 pp. więcej r/r i 4 pp. więcej niż w II kw. 2020 r. Zysk brutto na sprzedaży wyniósł 1,63 mld zł w porównaniu do 0,62 mld przed rokiem i 0,49 mld w II kw. 2020 r. Mocno też rosły koszty operacyjne – te dotyczące sprzedaży zwiększyły się o 27 proc. (66,6 mln zł), natomiast ogólnego zarządu o 17 proc. (37,6 proc.). W efekcie zysk ze sprzedaży wyniósł 1,07 mld zł i był o 904 mln zł wyższy r/r. Na poziomie operacyjnym wynik zamknął się kwotą 1,06 mld zł, tj. o 890 mln zł wyższą niż w II kw. 2021 r.


kliknij, aby powiększyć


Koszty finansowe netto dość mocno obciążyły końcowy wynik. W raportowanym kwartale wyniosły 120 mln zł, natomiast przed rokiem było 33 mln zł zysku. Tak duża różnica ma parę przyczyn. Po pierwsze odwróciły się różnice kursowe. W II kw. br. obciążyły wynik kwotą 83 mln zł, natomiast w okresie porównawczym dały 38 mln zł ekstra zysku. Po drugie instrumenty zabezpieczające przyniosły niecałe 3 mln zł kosztów wobec 18 mln zł zysku przed rokiem. I w końcu odsetki były o 19 mln zł wyższe r/r, głównie na skutek wyższych stóp procentowych. Zysk netto wyniósł ostatecznie 800 mln zł, wobec 168 mln zł przed rokiem.

Koszty rodzajowe
Z rachunku kosztów rodzajowych wynika, że podwyżki cen produktów były większe niżeli wynikałoby to ze wzrostu kosztów surowców. Koszty materiałów i energii wyniosły w III kw. 4,45 mld zł i były wyższe r/r o 2,5 mld zł (128 proc.), a jak napisałem na wstępie przychody zwiększyły się o 3,2 mld zł.


kliknij, aby powiększyć


Głównym winowajcą wzrostu tejże pozycji kosztowej jest gaz. Notowania błękitnego paliwa na TGE zwiększyły się z poziomu 27 EUR/MWh w II kw. 2021 r. do 101 EUR/MWh II kw. 2022 r. Co więcej, w zakończonym już III kw. br. rynkowe ceny wynosiły kolejne podwojenie ceny – średnia w tym okresie to 199 EUR/MWh.


kliknij, aby powiększyć


Trzeba jednak dodać, że podwyżki cen dotknęły nie tylko gazu. Rynkowe ceny energii wzrosły o 114 proc. r/r, choć w tym przypadku nie mamy pełni wiedzy na temat podpisanych kontraktów. Na podstawie raportu Puław można mniemać, że część kontraktów na dostawy energii i węgla ma w Azotach stałą cenę – spółka zależna wydała na energię i węgiel „tylko” 31 proc. więcej r/r. W podobnym tempie zwyżkowały także ceny fenolu, czy propylenu.

Wzrost wykazanych kosztów surowców był spodziewany, natomiast w kontekście polityki kosztowej interesujące są pozostałe składowe rachunku rodzajowego, których część zamieściłem na osobnym wykresie. Koszty usług obcych zwiększyły się r/r o 25 proc., co jest prawdopodobnie pobocznym skutkiem wzrostu cen paliw (transport). Koszty wynagrodzeń wzrosły o 6 proc. Z jednej strony zwyżka w otoczeniu silnej inflacji jest nieduża, ale wydaje się, że częściowo to efekt wysokiej bazy sprzed roku. Koszty podatków i opłat zwiększyły się o 79 proc. (79 mln zł), prawdopodobnie głównie z powodu wzrostu kosztów emisji CO2, gdzie rynkowe ceny uprawnień zdrożały o 67 proc. r/r.


kliknij, aby powiększyć


Rachunek segmentowy
Nawozy
Koniem pociągowym wyników była dywizja nawozowa. Grupa Azoty w tym roku mocno korzysta na mniejszej presji konkurencyjnej ze strony wschodnich podmiotów. Według danych Eurostatu polski import saletry praktycznie nie istnieje, natomiast nawozów NPK zatrzymał się w kwietniu. W zasadzie realną konkurencją były tylko podmioty europejskie, które zmagały się z tymi samymi problemami (ceny gazu, energii i pozostałych surowców), ale mają wyższe koszty pracy i częściowo także usług. Takie środowisko sprzyjało podwyżkom cen produktów.


kliknij, aby powiększyć


Przychody segmentu wyniosły 3,65 mld zł i były o 2 mld zł (122 proc.) wyższe r/r. Tak wysoki wzrost jest pochodną wzrostu cen, gdyż wolumeny sprzedaży nawozów azotowych, wieloskładnikowych i specjalistycznych były istotnie niższe r/r.


kliknij, aby powiększyć


Spadek wolumenu był przejawem kłopotów, które nadeszły w kolejnym, trzecim kwartale – brak akceptacji rynku na jeszcze wyższe ceny. W II kw. detaliczne ceny mocznika w Polce były o ponad 150 proc. wyższe r/r, przy czym w ostatnim miesiącu kwartału zanotowały istotny regres.


kliknij, aby powiększyć

Ceny saletry amonowej przestały rosnąć miesiąc wcześniej od mocznika, ale ich dynamika była wyższa – można ją szacować na ok. 20 pp. więcej.


kliknij, aby powiększyć


W przypadku nawozów wieloskładnikowych nie mamy danych zagregowanych dla rynku polskiego, ale z obserwacji cen na portalu notowania.kpodr.pl można wnioskować, że ceny nawozów NPK zachowywały się podobnie do cen europejskich, gdzie ceny NPK 3x16 wzrosły r/r o ok. 140 proc. do poziomu 670 USD/t. Co istotne, ceny te nie zaczęły spadać, a to wyjaśnia obecne utrzymanie produkcji nawozów wieloskładnikowych w Policach.


kliknij, aby powiększyć


Zysk brutto na sprzedaży w dywizji nawozowej wyniósł 938 mln zł przy marży na poziomie 16,1 proc. To poziom delikatnie niższy od odnotowanego w poprzednim kwartale, ale o ponad 2 pp. wyższy niż w II kw. 2021 r. Marża w ujęciu procentowym nie jest może znacznie wyższa, ale liczona jest od znacznie wyższych przychodów, a zatem sam wynik rośnie już istotnie – 588 mln zł. EBIT segmentu wyniósł 574 mln zł, czyli o 506 mln zł (741 proc.) więcej r/r. Proszę zauważyć, że to poziom wyższy niż uzyskiwany w ostatnich latach w najlepszym sezonowo I kw. – 322 mln zł w 2019 r. 212 mln zł w 2020 r. czy w końcu 168 mln zł w 2021 r. Niewątpliwie był to najlepszy II kw. dywizji nawozowej w historii spółki. Jak widać w II kw. koszty prawie 4 razy droższego gazu udało się (i to z naddatkiem) przenieść na nabywców.


kliknij, aby powiększyć


Chemia
W II kw. 2022 r. dało się zauważyć pewne symptomy osłabienia popytu także w chemii. Wolumen sprzedaży wzrósł tylko w przypadku mocznika technicznego (+30 proc.), natomiast w przypadku bieli, OXO i melaminy mamy spadki r/r odpowiednio o 22 proc, 2 proc. i 36 proc.


kliknij, aby powiększyć


Ceny bieli tytanowej wzrosły r/r o ok. 25 proc., przy czym poprawiły się relacje cenowe względem szlaki tytanowej i ilmenitu, głównych surowców do produkcji. Jak pokazuje wynik segmentu pigmentu w Policach, poprawa ta wystarczyła zaledwie na utrzymanie wyniku (spadek EBITDA z 18 do 17 mln zł) w związku z mniejszym wolumenem sprzedaży.


kliknij, aby powiększyć


W przypadku alkoholi OXO mamy sytuację odwrotną – spadek cen r/r i spadek spreadu względem propylenu. Pomimo tychże przeciwności dywizja OXO w Kędzierzynie poprawiła wynik EBITDA z 51 do 60 mln zł.


kliknij, aby powiększyć


Ceny melaminy w II kw. były nadal bardzo wysokie (ok. 3750 EUR/t), choć delikatnie niższe niż w poprzednim kwartale, co oznacza, że doszło do pogorszenia opłacalności produkcji. Potwierdzeniem słabych warunków otoczenia była decyzja zarządu Puław o ograniczeniu produkcji, którą podjęto 8 lipca, czyli tuż po zakończeniu kwartału.

Przychody segmentu chemicznego wyniosły 1,96 mld zł i były o 1,06 mld zł (118 proc.) wyższe r/r i wyższe od zanotowanych w poprzednim kwartale (1,79 mld zł). Marża brutto na sprzedaży wyniosła 525 mln zł przy rentowności na poziomie 20,3 proc, a to oznacza wzrost o 355 mln zł (208 proc.) i 5,9 pp. EBIT dywizji nawozowej wyniósł 409 mln zł czyli o 335 mln zł więcej r/r.


kliknij, aby powiększyć


Tworzywa
W tworzywach, podobnie jak w nawozach czy chemii, także mamy spadki wolumenu sprzedaży – 7 proc. dla poliamidu


kliknij, aby powiększyć


Ale rynkowe ceny sprzedaży wzrosły z ok. 2750 EUR/t w II kw. 2021 r. do 3800 EUR/t obecnie, a dodatkowo poprawiły się relacje z cenami fenolu i benzenu.


kliknij, aby powiększyć


Dzięki zwyżkom cen sprzedaży udało się powiększyć sprzedaż i utrzymać dodatni wynik. Przychody wyniosły 594 mln zł i były wyższe o 30 proc. (138 mln zł), natomiast zysk brutto na sprzedaży zamknął się kwotą 90 mln zł (+16 mln zł, +21 proc.). Dzięki mniejszym kosztom operacyjnym na poziomie EBIT mamy ponad 35 mln zł zysku, czyli 22 mln zł więcej niż w II kw. 2022 r.


kliknij, aby powiększyć


Dodatni wynik tworzyw cieszy, ale dla całościowego wyniku grupy nie jest on istotny – dominują nawozy i chemia.


kliknij, aby powiększyć


Przepływy i zadłużenie
Nominalne przepływy operacyjne są niższe r/r. W II kw. br. do spółki wpłynęło 1,25 mld zł, natomiast przed rokiem 1,87 mld zł. Problem w tym, że większość przed rokiem pochodziła z prezentacji odwrotnego faktoringu, natomiast obecnie jest to normalny przepływ. Przypomnę, że instrument ten przy zaciąganiu zobowiązania wobec faktora powoduje konwersję zobowiązania handlowego na finansowe, a zatem nie występuje wypływ gotówki operacyjnej na finansowanie zakupów, co zwiększa cashflow operacyjny. Za to spłata zobowiązania wobec faktora obciąża część finansową, a nie operacyjną. Tak naprawdę faktoring jest pewną formą kredytu obrotowego, więc z analitycznego punktu widzenia należy go przetransformować w całości do części finansowej i tak też zrobiłem. Skorygowane przepływy operacyjne wyniosły w II kw. 1,21 mld zł, natomiast przed rokiem niecałe 350 mln zł. A zatem poprawa wyniku przełożyła się także na poprawę przepływów skorygowanych. Przepływy inwestycyjne były ujemne na kwotę 620 mln zł (wypływ o 81 mln zł wyższy r/r), natomiast przepływy finansowe były ujemne na kwotę 435 mln zł (spadek wypływu o 355 mln zł).


kliknij, aby powiększyć


Najważniejszą inwestycją w grupie pozostają polickie polimery. Według prezentacji wynikowej capex w II kw. dla spółki GA Polyolefins wyniósł 464 mln zł, stan zaawansowania rzeczowego szacowany jest na 94 proc. Uruchomienie instalacji planowane jest na przyszły rok, choć osiągnięcie pełnych zdolności przypadnie prawdopodobnie dopiero rok 2024. Za to znacząco mniej pieniędzy wydały Puławy (76 mln zł vs. 266 mln zł), choć tam trwa budowa bloku energetycznego (zaawansowanie 86 proc.), proces inwestycyjny związany z kwasem azotowym (zaawansowanie 68 proc.) i w końcu finiszuje budowa wytworni nawozów granulowanych mechanicznie (zaawansowanie 98 proc.)

W ciągu tylko 1 kwartału Azoty obniżyły stan zadłużenia finansowego o 334 mln zł, co razem z gotówką daje dług netto w wysokości 5,5 mld zł (6 mld na koniec I kw. 5,6 mld zł przed rokiem) i współczynnik długu netto do EBITDA kroczącej na poziomie 1,6. Tak drastyczny spadek (4,17 przed rokiem) to przede wszystkim efekt bardzo dobrych wyników w ostatnich 3 kwartałach i delikatnego spadku długu netto.


kliknij, aby powiększyć


Niestety, wiele wskazuje na to, że w kolejnym kwartale sytuacja się odwróci. Ceny gazu względem średniej z II kw. się podwoiły, a w konsekwencji przestała się opłacać wytarzanie paru rodzajów produktu. 8 lipca Puławy poinformowały o ograniczeniu produkcji melaminy, natomiast miesiąc z ogonem później o całkowitym zaprzestaniu jej produkcji. 22 sierpnia zatrzymaniu ulegała produkcja nawozów i tworzyw w Tarnowie i Puławach, a w tym drugim przypadku produkcję amoniaku ograniczono do 10 proc. Dzień później w Kędzierzynie ograniczono pracę instalacji do poziomu minimum, czyli 43 proc. Do dnia dzisiejszego praca tych instalacji nie została wznowiona, choć ceny gazu są niższe niż w momencie ogłaszania decyzji. 22 sierpnia gaz na TGE był notowany po 1382 zł/MWh, a obecnie jest po 417 zł/MWh, natomiast 22 sierpnia na giełdzie TTF cena wynosiła ok. 277 EUR/MWh natomiast dziś jest to 156 EUR/MWh. Grupa Azoty sprzedaje obecnie wcześniej zgromadzone zapasy o wartości 3 mld zł, co po doliczeniu marży brutto powinno dać ok. 3,6 mld zł przychodów, czyli tyle ile spółka pokazała w dywizji nawozowej w ostatnim kwartale. Problem w tym, że koszty przestoju za ostatnie dni sierpnia i wrzesień obciążą wynik. Koszty stałe (wynagrodzenia i amortyzacja) bez Polic można szacować w tym okresie na ok. 250 mln zł, ale wciąż to kwota zawierająca pracowników ZAKu, w tym produkujących normalnie alkohole OXO i plastyfikatory, więc obciążenie z tytułu wstrzymania produkcji powinno być mniejsze. Za to prawdopodobnie w wyniki uderzy faktura od PGNiG, gdyż jak wspomniałem w całym III kw., ale także w okresie w którym normalnie toczyła się produkcja ceny gazu były dwa razy wyższe niż w II kw. Z grubsza szacując dostaniemy w okresie produkcji dodatkowy 1 mld kosztów surowców, który do kompensacji wymagałby wzrostu cen nawozów o kolejne 30 proc., co patrząc po kwotowaniach z wspomnianego wyżej portalu nie miało raczej miejsca.

>> Wyceny automatyczne są tutaj
>> Więcej analiz najnowszych raportów finansowych jest tutaj
Edytowany: 15 października 2022 15:07

anty_teresa
PREMIUM
522
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24
Wpisów: 11 191
Wysłane: 18 listopada 2022 00:01:26 przy kursie: 32,60 zł
Operacyjna alchemia na gazowe ekstrema – omówienie sprawozdania finansowego Grupy Azoty po III kw. 2022 r.

Trzeci kwartał tego roku był bardzo trudny dla sektora chemicznego w Europie, oczywiście w związku z szalejącymi cenami gazu. Problemy zaczęły się jednak już wcześniej – już pod koniec marca Yara ogłosiła ograniczenie produkcji amoniaku i mocznika w dwóch lokalizacjach do 45 proc. (Włochy, Hiszpania). Niestety, potem było tylko gorzej. W lipcu Puławy poinformowały o ograniczeniu do 20 proc. produkcji melaminy. W tym samym miesiącu BASF zakomunikował ograniczenia w produkcji amoniaku ze względu na problemy z dostępnością błękitnego surowca. Pod koniec sierpnia (22 VII) Puławy i Grupa Azoty zdecydowały się wstrzymać produkcję większości nawozów azotowych i tworzyw, natomiast w samych Puławach produkcję amoniaku ograniczono do 10 proc. Dzień później ograniczenie produkcji do mniej niż połowy zdolności zakomunikował Kędzierzyn, a do grupy „postojowiczów” dołączył także należący do Orlenu Anwil. 24 sierpnia produkcję ograniczył największy litewski producent nawozów (Achema) i przede wszystkim Yara poinformowała o obniżeniu całkowitej produkcji do 35 proc. zdolności. Oczywistym jest, że w takim otoczeniu wyniki nie mogły być dobre i faktycznie takie nie były.

Na poziomie przychodów sprawy wyglądają na pierwszy rzut oka wciąż bardzo dobrze. Sprzedaż w III kw. zamknęła się kwotą 6,3 mld zł, co stanowi wzrost o 63 proc. r/r i spadek o zaledwie 1 proc. względem poprzedniego, rekordowego kwartału. Niestety marża brutto ostro zapikowała – rentowność wyniosła tylko 9 proc. wobec 13,6 proc. przed rokiem. Jednak przy prawie dwukrotnym wzroście cen taki spadek marży pozwolił wykazać nawet wzrost zysku brutto na sprzedaży z poziomu 528 mln zł w III kw. 2021 r. do 566 mln zł w ostatnim raportowanym kwartale. Koszty sprzedaży w ujęciu r/r prawie się nie zmieniły (spadły o 12 proc. kw/kw), natomiast koszty ogólnego zarządu wzrosły o 13 proc. (26 mln zł) r/r i wyniosły 220 mln zł. Finalnie spółce udało się poprawić zysk ze sprzedaży z kwoty 63,6 mln zł w III kw. 2021 r. do obecnych 75 mln zł. Na poziomie EBIT mamy już regres zysku – 82 mln zł w III kw. 2022 r. wobec 107 mln zł rok wcześniej. To w dużej mierze efekt zdarzenia jednorazowego w postaci sprzedaży aktywów trwałych, które miało miejsce przed rokiem.


kliknij, aby powiększyć


Wydawać by się mogło, że skoro Azoty nie prowadziły produkcji na znacznej liczbie instalacji przez ponad 1/3 okresu to wyniki powinny być słabsze, a jak widać tak się nie stało. Przestój powinien wygenerować dodatkowe koszty, choćby niezagospodarowanych pracowników. Oczywiście część z nich z chęcią skorzystała z urlopów, ale mimo wszystko w którymś miejscu sprawozdania powinien się pojawić zwiększony koszt. Niska marża brutto wskazuje, że koszty przestoju mogły „wpaść” w koszt własny sprzedaży, choć przyznam, że spodziewałem się je zobaczyć w pozostałych kosztach operacyjnych, czyli tam gdzie pokazano koszty przestojów w sprawozdaniu rocznym. Na wyjaśnienie trzeba poczekać do raportu rocznego, kiedy to spółka opublikuje szczegółowe noty. Na pierwszy rzut oka wyniki wyglądają dobrze, ale ten obraz nieco blednie gdy wdamy się w szczegóły, o czym za chwilę.

Przychody
Obroty Grupy Azoty wyniosły jak wspomniałem 6,3 mld zł, ale istotnie zmienił się rozkład geograficzny w porównaniu do poprzednich okresów. Rynek krajowy odpowiadał za 63 proc. sprzedaży w III kw. w porównaniu do 49 proc. kwartał wcześniej i 47 proc. przed rokiem. Warto w tym miejscu zwrócić uwagę, że w III kw. polska waluta osłabiła się o 10 proc. do dolara w porównaniu z poprzednim kwartałem, co powinno teoretycznie wspierać eksport do Azji czy Ameryki Południowej. Duży wzrost na rynku krajowym wynikał prawdopodobnie z pobudek społecznych i chęci zapewnienia dostępności nawozów dla polskich rolników. Dodatkowo spółka wstrzymała produkcję w tworzywach, a jest to segment ze sporym udziałem eksportu.


kliknij, aby powiększyć


Koszty operacyjne
W przypadku kosztów rodzajowych mamy małe zaskoczenia. Koszty materiałów i energii wyniosły 4,96 mld zł, czyli o 87 proc. więcej r/r, ale co ciekawe także o 11 proc. więcej niż w poprzednim kwartale, a przecież w przez cały wrzesień nie pracowały praktycznie instalacje do produkcji nawozów, więc zużycie gazu musiało być w tym okresie bardzo niskie. Wydaje się, że nie popełnimy dużego błędu szacując zużycie na 2/3 zużycia z poprzedniego kwartału. Takie założenia wspiera emisja CO2 niższa o 35 proc. kw/kw. Skoro tak, to bardzo mocno musiały wzrosnąć ceny surowców do produkcji.


kliknij, aby powiększyć


Przede wszystkim mówimy o cenach błękitnego paliwa. Ceny gazu ziemnego na TGE wyniosły średnio w III kw. prawie 200 EUR/MWh, co oznacza wzrost o 100 proc. kw/kw.(!) i ponad 300 proc. r/r. Decyzja o wstrzymaniu produkcji przez europejskich producentów amoniaku i nawozów azotowych w tym kontekście wydaje się jasna. Wiele wskazuje, że najgorsze za nami, choć oczywiście wciąż występuje niepewność co do zapotrzebowania w Europie na gaz w okresie kolejnych miesięcy.


kliknij, aby powiększyć


Poziom kosztów materiałów i energii choć rekordowo wysoki, to nie był zaskoczeniem, wszak ceny są rynkowe. W przypadku usług obcych mamy spadek kosztów o 9 proc. r/r i 6 proc. kw/kw. Być może nie jest tak głęboki poziom jak wynikałoby choćby z proporcji produkcji, czy spadku wolumenu sprzedaży, ale spółka zapowiadała, że wykorzysta okres przestoju do remontów i inwestycji, a koszty tychże przecież widać właśnie w tej pozycji. Amortyzacja była o 2 proc. niższa r/r, ale wzrosła o 5 proc. względem poprzedniego kwartału. To skutek wzrostu aktywów trwałych z 13,8 mld zł kwartał wcześniej do 14,1 mld zł obecnie, czyli skutek nowych inwestycji. W III kw. przeprowadzono rozruch instalacji do granulacji mechanicznej i prawdopodobnie zwyżka amortyzacji wynika z wciągnięcia tego środka trwałego do aktywów produkcyjnych.

Na wykresie kosztów powyżej nie wszystko jest czytelne, więc pozwoliłem sobie wyodrębnić pewną grupę na osobnym wykresie. Koszty pracownicze wyniosły 506 mln zł i były o 13 proc. wyższe r/r, ale także o 6 proc. niższe kw/kw. Presja płacowa dotyka niemal wszystkie podmioty na rynku, a w Grupie Azoty działają przecież związki zawodowe, co jeszcze te presję wzmacnia. Najciekawszym kosztem są koszty podatków i opłat, gdzie Azoty pokazują obciążenia z tytułu emisji CO2. Koszt tej pozycji wyniósł w III kw. zaledwie 48 mln zł w porównaniu do 179 mln zł kwartał wcześniej, czy 162 mln zł przed rokiem.


kliknij, aby powiększyć


Mniej biegli w rachunkowości odbiorcy mogą być zdziwieni, że koszt ten spadł o więcej niż 1/3, czyli analogicznie do poziomu faktycznej emisji CO2. Warto tutaj wspomnieć, że w Puławach mamy nawet zysk zamiast kosztu. Dzieje się tak prawdopodobnie dlatego, że spółka nie „nadrobi” już czasu i faktyczna emisja w roku będzie niższa niż planowana, a co za tym idzie Azoty będą musiały przedstawić do umorzenia mniejszą liczbę uprawnień. W związku z tym w poprzednich kwartałach naliczone zostały zbyt duże obciążenia z tytułu rezerw, które obecnie zostały skorygowane. Przykładowe obliczenia pokazałem w omówieniu raportu Puław, który jest dostępnym pod linkiem:
www.stockwatch.pl/forum/wpis-n...

Rachunek segmentowy
W pierwszej połowie roku motorem napędowym Azotów był segment nawozowy i co ciekawe ten segment poprawił w III kw. wynik r/r mimo bardzo niekorzystnego otoczenia. Jak już wspomniałem rosły ceny gazu, ale w III kw. znów zaczął się pojawiać import nawozów NPK.


kliknij, aby powiększyć


Trzeba też dodać, że instalacje do produkcji nawozów NPK pracowały przez cały kwartał, co między innymi pozwoliło utrzymać, a nawet zwiększyć sprzedaż kw/kw. Przychody dywizji nawozowej wyniosły 3,9 mld zł, co stanowi wzrost o 87 proc. r/r i 8 proc. kw/kw. Zwyżka obrotów wynika przede wszystkim z realizacji wyższych cen. Detaliczne ceny nawozów azotowych w Polsce w porównaniu do zeszłego roku były wyższe o 160-190 proc. w zależności od rodzaju, natomiast w relacji do II kw. wzrosły o 7-11 proc.


kliknij, aby powiększyć



kliknij, aby powiększyć


W przypadku nawozów NPK nie mamy danych z rynku polskiego, ale na pobliskim rynku niemieckim zwyżki dla nawozów NPK 15/15/15 wyniosły prawie 130 proc. r/r i 14 proc. kw/kw.


kliknij, aby powiększyć


Niestety wolumen sprzedaży istotnie się obniżył. W przypadku nawozów wieloskładnikowych o 25 proc., dla nawozów azotowych i amoniaku 31 proc., nawozów specjalistycznych Compo Expert 28 proc., a w przypadku nawozów azotowych z siarką regres wyniósł 15 proc.


kliknij, aby powiększyć


To drugi kwartał z rzędu ze spadkiem wolumenu sprzedaży, co może świadczyć o tym, że zwyżki cen nawozów natrafiły na granicę akceptowalną przez rolników, a mówiąc bardziej fachowo - granicę elastyczności popytu.

Choć ceny gazu były ekstremalnie wysokie to marża brutto na sprzedaży zewnętrznej wyniosła 7 proc. wobec 26 proc. kwartał wcześniej i 10 proc. rok wcześniej. Oczywiście obserwujemy regres rentowności, ale zysk brutto na sprzedaży jest większy niż przed rokiem o prawie 60 mln zł.

Koszty sprzedaży pozostały na tym samym poziomie (200 mln zł), natomiast koszty zarządu wzrosły o 23 mln zł, czyli 29 proc. Zwyżka jest naprawdę spora. Można się zastanawiać, czy nie wynika przypadkiem z odniesienia w tę pozycję kosztów przestoju, ale spadek kosztów zarządu r/r w dywizji tworzyw temu przeczy. Z drugiej strony w relacji do poprzedniego kwartału koszty zarządu spadły o 22 proc., więc raczej należy przyjąć, że mamy po prostu do czynienia z silnym wzrostem tej pozycji. Segment nawozowy ostatecznie zaliczył operacyjną stratę w wysokości 26 mln zł, czyli o 37 mln zł niższą niż przed rokiem.


kliknij, aby powiększyć


W segmencie chemicznym obserwowaliśmy podobne zjawiska – wzrost cen i osłabienie popytu. Skutki dekoniunktury najmniej odczuła biel tytanowa, gdzie wolumen skurczył się tylko o 25 proc. Choć brzmi to jak ironia, to biorąc pod uwagę spadki na poziomie 56 proc. w OXO czy 76 proc. dla melaminy, słowo „tylko” pasuje jak najbardziej.


kliknij, aby powiększyć


Ograniczony popyt spowodował korektę cen zarówno plastyfikatorów jak i alkoholi o niewiele ponad 10 proc. W relacji do analogicznego okresu poprzedniego roku ceny alkoholi wzrosły o pojedyncze procenty, a dla plastyfikatorów pozostały praktycznie na podobnym poziomie. Toretycznie powiększył się spread pomiędzy cenami produktów i głównym surowcem, czyli propylenem, ale spadek wolumenu sprzedaży i wzrost kosztów energii spowodowały w segmencie oxoplast Kędzierzyna konwersję 63 mln zł zysku w 25 mln zł straty.


kliknij, aby powiększyć


W przypadku bieli tytanowej ceny rynkowe rosły, ale wzrost ten spowodował większą konkurencję z producentami azjatyckimi przy relatywnie bardzo niskim popycie. Choć ceny surowców do produkcji spadały, spread względem cen bieli się powiększył, to wzrost kosztów energii dyktowany wzrostem cen gazu i przede wszystkim niski wolumen sprzedaży spowodował obniżenie wyniku operacyjnego segmentu pigmentów w Policach o 27 mln zł i stratę na poziomie 10 mln zł w III kw.


kliknij, aby powiększyć


O sytuacji na rynku melaminy najlepiej świadczy fakt, że w zasadzie przez cały raportowany okres Puławy mocno ograniczyły produkcję, pomimo wzrostu cen.


kliknij, aby powiększyć


Przychody segmentu chemicznego wyniosły sumarycznie 1,4 mld zł, czyli o 32 proc. więcej r/r, ale o 26 proc. mniej niż w poprzednim kwartale. Marżą brutto skurczyła się z 26 proc. przed rokiem do zaledwie 6,5 proc. obecnie. Pozwoliło to co prawda wygenerować 94 mln zł zysku brutto na sprzedaży (205 mln zł w III kw. 2021 r., 526 mln zł w II kw. 2022 r.), lecz taki poziom okazał się za niski aby utrzymać próg rentowności na poziomie operacyjnym. Strata dywizji chemicznej wyniosła 11,7 mln zł w relacji do 96,5 mln zł zysku rok wcześniej i 409 mln zł kwartał wcześniej. Warto pamiętać, że istotną część przychodów stanowi mocznik, który produkowany jest z gazu.


kliknij, aby powiększyć


Segment tworzyw powrócił do strat. W zakresie sytuacji rynkowej oddam w tym miejscu głos spółce:

Cytat:
Europejski rynek poliamidów w III kwartale zanotował znaczne spadki marży pomimo korekty cen benzenu, głównie w wyniku rekordowo wysokich cen gazu. Problemy dotyczyły zarówno zintegrowanych, jak i niezintegrowanych producentów. Europa była najmniej konkurencyjnym regionem. Narastała również presja ze strony rynków końcowych. Z jednej strony ogólny spadek popytu uniemożliwiał konieczne korekty cen, a z drugiej gwałtowne podwyżki cen gazu ziemnego i jego pochodnych wywoływały presję na wzrost cen. Szczególnie trudnym dla producentów kaprolaktamu (CPL) i poliamidu 6 (PA6) był lipiec, w którym wzrost ceny kontraktowej benzenu nie został w pełni zrekompensowany podwyżkami cen CPL i PA6, skutkując spadkami już niskich marż. Rekordowy poziom spadku ceny kontraktowej benzenu w sierpniu (o ponad 600 EUR/t) został w dużej mierze skompensowany przez wzrost cen gazu ziemnego i energii w trakcie miesiąca, w wyniku czego miał on znacznie mniejszy od oczekiwań wpływ na rozliczenia cenowe poliamidu


Wolumen sprzedaży spadł o 1/3, co wpisuje się okres przestoju na instalacjach.


kliknij, aby powiększyć



kliknij, aby powiększyć


Na skutek wzrostu cen PA6 przychody dywizji tworzyw się praktycznie nie zmieniły r/r. Niestety w Grupa Azoty z trudem pokrywała koszty produkcji – marża wyniosła tylko 3,6 proc. wobec 15,2 proc. w poprzednim kwartale i 13,4 proc. przed rokiem. W konsekwencji tworzywa po 5 kwartałach z pozytywnym wynikiem powróciły do strat – konkretnie 30 mln zł EBIT.


kliknij, aby powiększyć


Co dość zaskakujące segment nawozowy pomimo cen gazu poprawił wynik, natomiast w chemia i tworzywach spółka odczuła regres r/r. Ograniczenie produkcji nawozów azotowych, melaminy, czy w końcu tworzyw miało jednak także pozytywne konsekwencje. Spółka mogła odsprzedać na rynku energię niewykorzystaną w procesach wytwórczych, czego beneficjentem okazał się segment energetyczny. Zwyżka zysku wyniosła 105 mln zł r/r i 100 mln zł kw/kw. Warto wspomnieć, że w raportowanym okresie poza rekordowymi cenami gazu obserwowaliśmy także rekordowe ceny energii. Ponadto Grupa Azoty zabezpieczyła część energii kupowanej na rynku kontraktami terminowymi i obecnie mogła je odsprzedać z zyskiem.


kliknij, aby powiększyć


Przepływy i zadłużenie
Wstrzymanie produkcji na części instalacji powinno spowodować spadek kapitału obrotowego i tym samym istotne przepływy z działalności operacyjnej. Raportowany przepływ operacyjny w III kw. wyniósł 2,2 mld zł, ale obraz ten jest zaburzony przez prezentację faktoringu odwrotnego. Przypomnę, że jest to pewnego rodzaju kredyt obrotowy, w którym przepływ gotówki ma miejsce bezpośrednio z instytucji finansowej udzielającej faktoringu do kontrahenta spółki, u którego zakupiono towary lub usługi. W konsekwencji zobowiązania handlowe zamiast spadać i powodować wypływ operacyjnej gotówki konwertują się w zobowiązania finansowe, których spłata wykazywana jest w części finansowej przepływów. Skorygowane, szacunkowe przepływy operacyjne wyniosły ok. 340 mln zł, czyli więcej niż raportowana EBITDA (267 mln zł). Tak jak można było się spodziewać mieliśmy do czynienia z powrotem gotówki z kapitału obrotowego.

Przepływy finansowe były mocno ujemne – 715 mln zł. Ale znów ocenę zaburza faktoring. Spółka w III kw. 2022 r. faktycznie spłaciła całkiem sporo zobowiązań z tytułu faktoringu odwrotnego, ale zaciągnęła ich jeszcze więcej. Przepływy finansowe skorygowane o wpływ tego instrumentu (szacunkowe) wyniosły ok. 1,1 mld zł, ale na plus.

Przepływy inwestycyjnej były co prawda większe niż przed rokiem, ale w porównaniu do poprzednich trzech kwartałów wyraźnie jednak spadły. Być może ma to związek z terminami rozliczenia z wykonawcą instalacji do produkcji propylenu i polipropylenu. Nakłady na ten projekt wyniosły w III kw. 122 mln zł przy 918 mln zł w pierwszym półroczu br.


kliknij, aby powiększyć


Choć Grupa Azoty zwiększyła istotnie poziom finansowania dłużnego (faktoring) to jak na razie wykorzystała gotówkę w ograniczonym zakresie, a co ważniejsze fantastyczny wynik z pierwszego półrocza utrzymuje wysoką EBITDA, dzięki czemu poziom podstawowego wskaźnika do oceny wypłacalności stosowanego przez banki jest niski – dług netto do EBITDA wynosi zaledwie 1,7. Co więcej, plimery finansowane są w formule „project finance”, co oznacza, że projekt ten ma odrębne finansowanie i kredytujące spółkę banki nie wliczają zadłużenia polimerów do zadłużenia grupy przy liczeniu kowenantów.


kliknij, aby powiększyć


Wydaje się, że trudny okres spółka ma już za sobą. W październiku większość instalacji powróciła do normalnej pracy w związku ze spadkiem cen gazu na rynku. Pewnym ryzykiem nadal pozostają dostawy gazu do spółki. Pierwsze przepływy gazociągu Baltic Pipe były niższe niż deklarowane przez część osób związanych z PGNiG i rynkiem gazu.


>> Wyceny automatyczne są tutaj
>> Więcej analiz najnowszych raportów finansowych jest tutaj

krewa
PREMIUM
1 362
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2009-05-01
Wpisów: 11 957
Wysłane: 8 grudnia 2022 14:33:35 przy kursie: 36,40 zł
GRUPA AZOTY - spojrzenie na wykres

Wykres w interwale dziennym. W sierpniowej analizie technicznej sygnalizowałem, że nie należy polegać na teoretycznym zasięgu spadków jak za Zawiszy. Miało to swoje uzasadnienie i, patrząc na aktualny wykres, również sens. Na chwilę obecną trend nie występuje - widać to po przebiegu średnich jak i po odczytach wskaźników technicznych. W tym układzie nie pozostaje nic innego jak obserwacja waloru i zachowanie kursu akcji względem zaznaczonych poziomów oporu i wsparcia. Na razie kurs może bezkarnie poruszać się w obszarze 30-38 zł.


kliknij, aby powiększyć

genek
PREMIUM
22
Dołączył: 2022-04-29
Wpisów: 109
Wysłane: 8 stycznia 2023 21:13:33 przy kursie: 44,70 zł
Na wykresach tygodniowych ATT i CIE widzę dość odważne świece. Nie umiem tu wklejać obrazków, a z analizy technicznej wiem tyle, co większość inwestorów, ale WIG_CHEM wygląda atrakcyjnie.

anty_teresa
PREMIUM
522
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24
Wpisów: 11 191
Wysłane: 4 kwietnia 2023 17:51:11 przy kursie: 34,30 zł
Reakcja łańcuchowa w skali makro – omówienie sprawozdania finansowego Grupy Azoty po IV kw. 2022 r.

W październiku ubiegłego roku mogło się wydawać, że wszystko co najgorsze mamy już za sobą. Ceny gazu po eksplozji w okresie wakacyjnym zaczęły spadać, a spółka powróciła do produkcji niemal wszystkich oferowanych produktów, ceny rynkowe choć uległy sezonowej obniżce wciąż były wysokie, więc teoretycznie mogło być tylko lepiej. Niestety takie otoczenie, a także spadające ceny niektórych produktów rolnych, drogie paliwa i inflacja mocno ostudziły popyt we wszystkich segmentach, a to miało negatywny wpływ nie tylko na bieżące wyniki.

Przychody w IV kw. wyniosły 5,1 mld zł i były o 377 mln zł (7 proc.) niższe r/r. Choć na poziomie skonsolidowanym mamy regres, to widać, że obroty na poszczególnych rynkach zachowywały się odmiennie. Na najważniejszym rynku polskim wzrosły o 8 proc. (233 mln zł), na rynku niemieckim zwiększyły się o 88 proc. (257 mln zł), ale we wszystkich pozostałych kierunkach spółka zaliczyła spadek. Największy nominalnie w pozostałych krajach UE (-572 mln zł), a w ujęciu względnym na kontynencie azjatyckim (-49 proc.).


kliknij, aby powiększyć


Azoty na poziomie wyniku brutto na sprzedaży zaraportowały tylko 65 mln zł. To o 1,19 mld zł mniej niż w analogicznym kwartale roku poprzedniego, a także o ponad 0,5 mld zł mniej niż w poprzednim, trudnym przecież kwartale. Tak niski wynik już na tym poziomie może być dla niektórych zaskoczeniem, tym bardziej jeśli zerkniemy na ceny gazu, które r/r były w zasadzie płaskie


kliknij, aby powiększyć


Teoretycznie mogło być tak, że spółka w IV kw. sprzedawała bardzo drogo wyprodukowane nawozy z okresu wakacji, kiedy to ceny gazu osiągały bardzo wysokie poziomy. Jeśli jednak wziąć pod uwagę, że cykl rotacji zapasów w Azotach to od 1,5 do 2 miesięcy to „drogi magazyn” powinien wyczerpać się w okresie przestoju, który trwał ok. 50 dni. Przyczyn raczej trzeba szukać gdzie indziej, choć taka sytuacja też mogła mieć wpływ na zysk, ale w ograniczonym zakresie. Warto jednak zwrócić uwagę, że w ZAKu rozruch instalacji po przestoju remontowym i ograniczeniu zdolności produkcyjnych do 43 proc. miało miejsce dopiero 22 października. Możliwe, że na bardzo słaby wynik już na poziomie brutto ze sprzedaży wpływ miało niskie wykorzystanie mocy produkcyjnych w tej spółce.

Najważniejszym powodem słabego zysku ze sprzedaży są jednak odpisy na zapasach, które spółka zaliczyła do kosztu własnego sprzedaży. Na koniec III kw. wartość zawiązanych odpisów stanowiła kwota 1,9 mln zł, natomiast na koniec roku odpis wyniósł 546,7 mln zł, czyli na sam IV kw. przypadło 544,8 mln zł, a po uwzględnieniu wykorzystanych odpisów (sprzedanych towarów i produktów lub przetworzonych materiałów i półproduktów) ok. 427 mln zł.


kliknij, aby powiększyć


Gdyby tę kwotę dodać do raportowanych 65 mln zł zysku otrzymalibyśmy ponad 490 mln zł, co już tak złym wynikiem nie jest w kontekście poprzedniego kwartału (566 mln zł). Przypomnę, że odpisy na zapasie tworzy się gdy koszty zakupionych towarów i wytworzonych produktów są niższe od cen rynkowych, albo gdy koszty surowców powiększone o koszt doprowadzenia do sprzedaży są niższe niż potencjalna cena sprzedaży. Inaczej mówiąc te 427 mln zł tak naprawdę przyspieszenie straty jaka powstałaby na sprzedaży przy transakcji, oczywiście przy założeniu tej samej ceny.

Choć koszy gazu spadły, to mimo wszystko wydaje się, że produkcja jednostkowa była znacznie droższa. Z analizy wykorzystania mocy produkcyjnych w Puławach wynika, że w IV kw. ten podmiot zależny pracował na znacznie mniejszym wykorzystaniu mocy niż przed rokiem. Można zatem szacować, że zwiększył się poziom kosztów stałych w każdej wyprodukowanej tonie. Nie inaczej prawdopodobnie było w innych spółkach.

W poszukiwaniu powodów słabej rentowności biznesu może także pomóc rachunek rodzajowy. Wynika z niego, że koszty materiałów i energii były faktycznie mniejsze niż w poprzednim kwartale, ale rok do roku wzrosły o 10 proc. przy prawdopodobnie znacznie mniejszym wolumenie produkcji. Krótko mówiąc inne niż gaz surowce, energia i materiały mocno jednak zdrożały.


kliknij, aby powiększyć


Koszty pracownicze w IV kw. wyniosły 630 mln zł i były o 29 proc. (140 mln zł) wyższe r/r. O podobną kwotę (148 mln zł, 342 proc.) wzrosły też pozostałe koszty rodzajowe, ale powód tej zwyżki nie jest mi znany, bo w sprawozdaniu zarządu zabrakło stosownego wyjaśnienia. Niewątpliwie te dwie pozycje przesłużyły się także do niskiej rentowności brutto.


kliknij, aby powiększyć


A zatem za słaby wynik brutto na sprzedaży odpowiadają głównie odpisy, ale także drożejące surowce i rosnący koszt jednostkowy związany z niepełnym wykorzystaniem mocy produkcyjnych.

Koszty sprzedaży wyniosły w IV kw. 280 mln zł i były co prawda niższe o 5 proc. (14 mln zł) r/r, ale przy znacznie niższym wolumenie sprzedaży (do tego jeszcze dojdziemy) poziom spadku jest mało satysfakcjonujący. Powodem takiego stanu rzeczy są rosnąc koszty płac, a także transportu (drogie paliwa). Koszty ogólnego zarządu też ciężko chwalić skoro wzrosły o 29 proc. Przypomnę, że przeciętne miesięczne wynagrodzenie w IV kw. 2022 według GUS wyniosło 6869 zł i było o 12 proc. wyższe r/r., więc dynamika w spółce przekracza ten poziom o 17 pp. Najwyraźniej w spółce daje o sobie znać presja płacowa ze strony związkowej. Finalnie po uwzględnieniu kosztów operacyjnych zysk ze sprzedaży był ujemny na kwotę 509 mln zł. Po eliminacji przyspieszenia strat z I kw., czyli niewykorzystanych odpisów na zapasie mielibyśmy stratę na poziome niecałych 20 mln zł, co optymistyczne z pewnością nie jest.


kliknij, aby powiększyć


Perspektywę na przyszłość najwyraźniej zmienił też zarząd spółki, bo przez wynik przeszło 933 mln zł odpisu na aktywach trwałych, które zaprezentowano jako koszt w pozostałej działalności operacyjnej, w wyniku przeprowadzonych testów na utratę wartości. Przypomnę, że każda giełdowa spółka musi okresowo przeprowadzić test, czyli sporządzić prognozę wyników i zdyskontować ich wartość do wartości bieżącej (wycena DCF), a następnie porównać z wartością bilansową. Jeśli ta ostatnia jest niższa, to różnicę spisuje się w koszty. Mamy zatem dwa czynniki które wpływają na wartość wyceny – prognozę przyszłych wyników oraz stopę dyskontową. Z porównania przyjętych założeń na koniec III kw. (OWŚP Nawozy 12,90% w okresie szczegółowej prognozy i 9,88% w okresie rezydualnym, dla OWŚP Tworzywa 12,16% w okresie szczegółowej prognozy i 9,23% w okresie rezydualnym) oraz na koniec roku (odpowiednio 12,45%, 9,72%, 12,28% i 9,58%) można wnioskować, że powodem utraty wartości nie były przyjęte stopy dyskontowe, tylko redukcja oczekiwań co do przyszłych wyników. Odpisem objęto jednostkę dominującą (tworzywa), Puławy (tworzywa i melamina), Police (nawozy, pigmenty) i w niewielkiej wartości spółkę Koltar. Ale w ujęciu segmentowym widać nieco więcej. Odpis w Puławach na melaminie (526 mln zł) rozkłada się na segment Chemii i Energetyki.


kliknij, aby powiększyć


Jeśli podrążyć noty to okazuje się, że część z odpisów na utratę wartości dotyczy aktywów trwałych w budowie - 294 mln zł. Podobnej wielkości odpis znajdziemy w stosownej nocie w sprawozdaniu Puław, a jak wiadomo tam głównym aktywem w budowie jest nowy blok węglowy i to prawdopodobnie on zanim powstał został już częściowo spisany.


kliknij, aby powiększyć


Z resztą taki stan rzeczy nie powinien raczej dziwić. Ceny węgla dla energetyki zawodowej obecnie szaleją – indeks PSCM1 w lutym wyniósł średnio 690 zł/t węgla, natomiast jeszcze w czerwcu płacono 346 zł. Do tego dochodzi wzrost kosztów uprawnień do emisji CO2 i coraz silniejsza presja ze strony EU na redukcję. Z drugiej strony w IV kw. doszło do spadku cen (kw/kw) energii elektrycznej.

Finalnie strata operacyjna wyniosła 1,4 mld zł, strata brutto 1,3 mld zł, natomiast strata netto 1 mld zł, a wpływ na taki obraz wyników miały realne spadki cen produktów (odpisy na zapasie) i oczekiwane gorsze, przyszłe wyniki (odpisy na aktywach trwałych).

Przy takim poziomie strat ciężko analizować same wyniki segmentowe, ale biorąc pod uwagę rozłożenie odpisów, a także KPI warto na nie rzucić okiem.

Nie od dziś wiadomo, że dla spółki na razie najważniejsza jest dywizja nawozowa o której poniekąd już nieco wspomniałem. Przy ocenie rezultatów nie można zapominać, ze spółka nie funkcjonuje w próżni. Okres wysokich cen nawozów w Europie i Polsce zagraniczne podmioty wykorzystały do odnowienia swojej obecności. Według zaprezentowanych danych od mniej więcej połowy roku ponownie zaczął funkcjonować import:


kliknij, aby powiększyć


Import, który przy i tak ograniczonej skłonności popytu do zakupów wpłynął fatalnie na plasowanie produkcji na rynku. W IV kw. Grupa Azoty uplasowała o ponad 30 proc. mniejszy wolumen nawozów r/r.


kliknij, aby powiększyć

Wydaje się, że do tego poziomu popytu dostosowała się produkcja – tak można stwierdzić patrząc na wzrost z 50 do 53 dni cyklu rotacji zapasów r/r (liczone na bazie sprzedaży za IV kw.). Ceny detaliczne choć uległy drobnej sezonowej obniżce to wciąż pozostawały wysokie przynajmniej w kraju. Na rynkach zagranicznych spadek cen nastąpił znacznie szybciej i miał większy poziom. To wyjaśnia spadek eksportu Azotów i napływ importerów na rynek w Polsce.


kliknij, aby powiększyć



kliknij, aby powiększyć



kliknij, aby powiększyć



kliknij, aby powiększyć


W przypadku nawozów wieloskładnikowych europejskie ceny też zaczęły spadać, ale spadek ten był szybszy niż spadek cen głównych surowców jak sól potasowa, czy fosforyty. W tym pierwszym przypadku należy pamiętać, że głównym dostawcą były Rosja i Białoruś, więc w wyniku sankcji trzeba było szukać alternatywnych (czytaj droższych) źródeł dostaw.


kliknij, aby powiększyć


Pomimo znacznie niższego wolumenu sprzedaży, dzięki kilkudziesięcioprocentowemu wzrostu cen przychody dywizji nawozowej wyniosły 3,29 mld zł i były o 10 proc. wyższe r/r. Zysk brutto na sprzedaży spadł w zasadzie do progu rentowności i wyniósł tylko 7 mln zł (613 mln zł w IV kw. 2021 r.). Niestety segment ten ma potężne koszty operacyjne – te dotyczące sprzedaży wyniosły 208 mln zł i były o 6 proc. niższe r/r (przy spadku wolumenu o ponad 30 proc.), natomiast koszty zarządu 161 mln zł co stanowi wzrost o 38 proc. W konsekwencji wynik na sprzedaży okazał się 362 mln stratą (prawdopodobnie w znacznym stopniu wynikającą z odpisu na zapasach). Strata EBIT sięgnęła prawie 0,5 mld zł, co oczywiście związane jest głównie z odpisem na nawozach wieloskładnikowych w Policach.


kliknij, aby powiększyć


Nieco lepiej wygląda sytuacja w segmencie Chemii, choć spadki wolumenów sprzedaży wyglądają wręcz dramatycznie. Najmniej, bo tylko o 42 proc. spadł wolumen sprzedaży mocznika do celów technicznych. W przypadku melaminy mamy spadek o 88 proc. co zupełnie tłumaczy wstrzymanie produkcji, a dla alkoholi OXO spadek sprzedaży ilościowej o 72 proc.


kliknij, aby powiększyć


W efekcie spadku wolumenów przychody skurczyły się o 33 proc. i wyniosły 1,2 mld zł. Mimo wszystko w dywizji tej udało się poprawić marżę brutto na sprzedaży względem poprzedniego kwartału i to zarówno kwotowo (wzrost z 94 mln zł do 129 mln zł) jak i relatywnie (z 6,5 proc. do 10,6 proc.). W przypadku alkoholi OXO warunki rynkowe od strony spreadów pomiędzy surowcami i produktami były najlepsze od dłuższego czasu, ale żadne to pocieszenie jak nikt nie chce tych produktów kupić.


kliknij, aby powiększyć


Analogiczną sytuację obserwowaliśmy w przypadku bieli tytanowej produkowanej w Policach. Wysokie ceny, niepewność i starach przed recesja skutecznie ograniczały zakupy klientów, a nie bez znaczenia był zapewne fakt, że w Europie mieliśmy wysokie ceny uprawnień do emisji CO2, co dawało miejsce na plasowanie swoich produktów z krajów gdzie regulacji takich nie ma, lub stanowią mniejsze obciążenia.


kliknij, aby powiększyć


Wyniki segmentu ciągnął mocznik, a w jego przypadku, po dynamicznym spadku cen gazu, warunki produkcyjno-handlowe nie były złe. To właśnie dzięki mocznikowi udało się nad wodą utrzymać zysk na sprzedaży – 8,3 mln zł. Na poziomie EBIT jest 300 mln zł straty, głównie w wyniku odpisu na melaminie w Puławach, gdzie produkcja większości linii stoi w zasadzie od końca wakacji.


kliknij, aby powiększyć


Bardzo duży regres odczuł za to segment tworzyw. Wolumen sprzedaży poliamidu spadł podobnie do wolumenu mocznika technicznego w chemii, więc tutaj większych różnic nie ma.


kliknij, aby powiększyć


Teoretycznie źle nie wyglądały też spready pomiędzy cenami benzenu i fenolu a ceną PA6, choć ceny wyraźnie spadły, a przez to wzrósł udział kosztów stałych jak amortyzacja, czy koszty pracownicze, przy czym jak pokazuje rachunek rodzajowy one wcale stałe nie były.


kliknij, aby powiększyć


To między innymi przez wzrost kosztów stałych i konkurencję z otwierającej się po zamknięciu gospodarkę Chin mamy już 126 mln zł straty na poziomie zysku brutto (rentowność sprzedaży zewnętrznej na poziomie -36 proc.). Wydaje się, ze to ten segment najbardziej oberwał odpisem na zapasie, a przynajmniej najbardziej w stosunku do wielkości przychodów. Po uwzględnieniu kosztów sprzedaży i zarządu strata wzrosła do 166 mln zł, a odpisów na majątku trwałym do 307 mln zł.


kliknij, aby powiększyć


Jak już wspomniałem wcześniej odpisem „dostała” też energetyka, wobec czego jej wynik operacyjny to minus 330 mln zł. Cóż, patrząc na kontrybucję poszczególnych segmentów na wynik ciężko znaleźć jakiekolwiek pozytywy. Praktycznie w każdym sektorze mamy mocne spadki sprzedaży, dynamiczną redukcję marży i morze odpisów.


kliknij, aby powiększyć

W tym kwartale pozytywnie wyróżniają się raportowane przepływy operacyjne, które w ujęciu nominalnym wyniosły prawie 2 mld zł, w porównaniu do 158,5 mln zł wypływu gotówki w relacji do okresu bezpośrednio porównawczego. Problem w tym, że Azoty korzystają z faktoringu odwrotnego i prezentują w przepływach ten instrument od strony formalnej, a nie ekonomicznej. Faktoring odwrotny jest tak naprawdę rodzajem finansowania dłużnego, ale gotówka od faktora wpływa bezpośrednio do kontrahenta Azotów (redukuje zobowiązania handlowe) przez co de facto nie ma przepływu pieniężnego od instytucji finansowej do spółki. Nie ma też przepływu od spółki do kontrahenta. Za to jest wpływ towaru na magazyn i potem wypływ w działalności finansowej. Przez ten fakt zawyżone są przepływy operacyjne jeśli chodzi o ich poziom wpływu i naturalnie po drugiej stronie mamy zawyżone wypływy. Po korekcie o efekt operowania odwrotnym faktoringiem sytuacja wygląda zgoła odmiennie – skorygowany wpływ gotówki to raptem 103 mln zł w porównaniu do 1,2 mld zł w IV kw. poprzedniego roku.
W IV kw. miały miejsce największe wypływy gotówki na działalności finansowej (964 mln zł), ale ich poziom był niemal taki sam jak przed rokiem. Główne inwestycje (wydatkowane prawie 500 mln zł) to oczywiście Polimery w Policach. Poziom zaawansowania rzeczowego to prawie 99 proc., a zatem jesteśmy na finiszu największej od wielu lat inwestycji w polskich przemyśle chemicznym
Skoro na czystej działalności operacyjnej nie było zbyt wiele gotówki nie może dziwić, ze spółka zwiększyła zadłużenie, choć mowa głównie o faktoringu.


kliknij, aby powiększyć


Wysoka nominalna strata EBITDA (liczona tradycyjnie, z uwzględnieniem odpisów) oraz wzrost zadłużenia spowodowały mocny wzrost wskaźnika długu netto do EBITDA, powyżej wartości uważanych za bezpieczne. Na razie nie należy się tym martwić, bo grupa realizuje polimery w formule project finance i finansowanie tej inwestycji nie wlicza się do poziomy zadłużenia branego w instytucjach finansowych do liczenia kowenantów. Prawdopodobnie banki uznają też EBITDA w rozumieniu Azotów, czyli skorygowaną o odpisy.


kliknij, aby powiększyć


Według perspektywy instytucji finansowej dług netto wynosi 2,2 mld zł, a jego relacji do EBITDA (w rozumieniu Azotów) to 0,86. Raczej nie ma się czym martwić, a tak naprawdę poziom zadłużenia nigdy nie był większym problemem, gdyż głównym właścicielem jest Skarb Państwa.

Czwarty kwartał był bardzo trudny, spółka „pracowała na pół gwizdka” w związku z bardzo ostrożnym zachowaniem popytu, a to przełożyło się na negatywne wyniki. Niestety początek roku też jest mało udany. Według wstępnych danych produkcyjnych do pełnego wykorzystania mocy wciąż daleko, a sytuacja wydaje się pogarszać. Otóż w styczniu łączny tonaż był o 23 proc. mniejszy r/r, a w lutym spadek już wynosił 40 proc.


kliknij, aby powiększyć


Kiedy sytuacja się poprawi niestety nie wiadomo.

>> Wyceny automatyczne są tutaj
>> Więcej analiz najnowszych raportów finansowych jest tutaj
Edytowany: 6 kwietnia 2023 12:00

krewa
PREMIUM
1 362
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2009-05-01
Wpisów: 11 957
Wysłane: 17 maja 2023 18:29:44 przy kursie: 29,40 zł
GRUPA AZOTY - spojrzenie na wykres

Wykres w interwale tygodniowym. Popyt połamał sobie zęby na oporze w okolicy 45 zł. Porażka wymusiła odwrót i obecnie kurs zbliża się z kolei do strefy wsparcia, która w ciągu ostatnich 2 lat wielokrotnie ratowała kurs z opresji. Czy podobnie będzie i tym razem? Na chwilę obecną brakuje przesłanek do twierdzącej odpowiedzi. Na razie nie widać nawet namiastki dolnego cienia, świadczącego o pojawieniu się popytu. Kapitał w dalszym ciągu opuszcza walor, co potwierdza przebieg linii wskaźnika AD. W tych okolicznościach pomyślny wynik konfrontacji ze strefą wsparcia nie jest oczywisty i warto mieć z tyłu głowy, że utrata zaznaczonego wsparcia otworzy drogę do poziomu 20 zł, bowiem dopiero tam obrona będzie miała techniczne uzasadnienie.


kliknij, aby powiększyć

le rom
214
Dołączył: 2010-01-20
Wpisów: 2 209
Wysłane: 23 maja 2023 12:36:28 przy kursie: 27,82 zł
angry3 ......tu adekwatność zda się ma miejsce. Zatem P=27-30 zł to zakres wahań na ten czas. ATT dziś poszukuje dna.
Nie jest to rekomendacja

javelin
32
Dołączył: 2021-06-15
Wpisów: 113
Wysłane: 24 maja 2023 10:01:26 przy kursie: 26,58 zł
le rom napisał(a):
angry3 ......tu adekwatność zda się ma miejsce. Zatem P=27-30 zł to zakres wahań na ten czas. ATT dziś poszukuje dna.
Nie jest to rekomendacja

Pod to co jest teraz kurs Azotów zaczął spadać pół roku temu, a poziom ok +-28zł to silne wsparcie, także imho teraz może być jakiś boczniak, ja widzę opór nawet wyżej, okolice 33/35zł. Zależy jeszcze co Sasin wymyśli, sytuacja sie unormuje, longterm kurs wróci dużo wyżej niż obecnie. Władze spółki zapowiadają normalizację poczawszy od III kw., jak będzie to czas pokaże. Ostatnie reko sprzedaj z ceną docelową 25zł pewnie sporo ludzi wystraszyło, ale ktoś od nich te akcje kupił.

anty_teresa
PREMIUM
522
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24
Wpisów: 11 191
Wysłane: 27 maja 2023 13:36:30 przy kursie: 26,72 zł
Na wojennej ścieżce – omówienie sprawozdania finansowego Grupy Azoty po I kw. 2023 r.

Dla wszystkich interesariuszy spółki było jasne, że wyniki w I kw. 2023 r. będą słabe, a jedyną zagadką pozostawała wysokość straty. Ujemne wyniki na poziomie operacyjnym zakładali rynkowi analitycy ankietowani przez PAP, ale prawdopodobnie także drobni inwestorzy. Portale rolnicze informowały o spadkach cen nawozów, natomiast sama spółka publikowała comiesięczne raporty o produkcji z coraz większą jej redukcją w kolejnych okresach, co nie mogło zwiastować niczego dobrego.
Finalnie Grupa Azoty wyprodukowała w I kw. 672 tys. t nawozów azotowych (spadek o 29 proc. r/r), 148 tys. t nawozów wieloskładnikowych (spadek o 26 proc. r/r), 60 tys. ton nawozów specjalistycznych (spadek o 25 proc. r/r) i 217 tys. t mocznika, co daje spadek o 45 proc. r/r. Niestety redukcja produkcji nie dotyczyła tylko segmentu nawozowego. W przypadku dywizji chemicznej poza ograniczeniem produkcji mocznika spółka wyprodukowała o 50 proc. mniej alkoholi OXO i 14 proc. mniej bieli tytanowej, a w segmencie tworzyw wolumen skurczył się o 31 proc.


kliknij, aby powiększyć


Ograniczenia w produkcji, czy nawet jej zaprzestanie jak to miało miejsce w przypadku melaminy i kaprolaktamu w Puławach nie mogło zwiastować nic dobrego. Można było zakładać, że spółka ma problemy z plasowaniem wolumenu na rynku, co wraz ze spadkiem cen musiało przynieść mocną redukcję wyników, a odbiór redukcji z pewnością wzmaga wysoka baza z zeszłego roku.

Przychody ze sprzedaży wyniosły w I kw. br. 3,89 mld zł i były o 43 proc. (2,93 mld zł) niższe r/r i 24 proc. (1,2 mld zł) niższe kw/kw. Już na poziomie sprzedaży brutto spółka pokazała 308 mln zł straty wobec 1,67 mld zł zysku przed rokiem i 66 mln zł zysku kwartał wcześniej. Marża brutto wyniosłą -7,9 proc. wobec 24,5 proc. w I kw. 2022 r. i 1,3 proc. w IV kw. 2022 r. Po dociążeniu straty na poziomie brutto kosztami operacyjnymi i wynikiem na pozostałej działalności operacyjnej strata EBIT wyniosła 596 mln zł, co oznacza rezultat niższy 1,75 mld zł r/r, ale także o 834 mln zł wyższy niż w ubiegłym kwartale.


kliknij, aby powiększyć


Sam fakt, że względem poprzedniego kwartału poziom straty zmalał nie oznacza od razu, że to co najgorsze już za spółką. W IV kw. 2022 r. mieliśmy duże odpisy na aktywach trwałych, które „zmasakrowały” raportowany EBIT. Dodatkowo w obecnie raportowanym okresie spółka pokazała w pozostałej działalności operacyjnej 234 mln zł zysku z tytułu pomocy dla sektorów energochłonnych za wzrost cen energii i gazu w 2022 r. Być może taka pomoc będzie miała charakter powtarzalny, ale z pewnością mamy tutaj do czynienia z pewnym przesunięciem przychodów i kosztów, w związku z czym dla porównywalności wyników efekt tej pomocy publicznej należałoby wyłączyć.
Skorygowany o odpisy wynik operacyjny wyniósł w IV kw. – 504 mln zł wobec obecnych -830 mln zł – jest dużo gorzej niż w ubiegłym kwartale.

Przychody
Pod względem segmentowym sprzedaż do odbiorców zewnętrznych skurczyła się najmocniej w przypadku chemii (-53 proc. r/r, - 30 proc. kw/kw), ale w pozostałych dywizjach nie było lepiej. Dla tworzyw mamy spadek o 44 proc. r/r i wzrost o 2 proc. kw/kw, natomiast dla nawozów spadek o 43 proc. r/r i 27 proc. kw/kw. Na pozór lepsze rezultaty mamy w Energetyce (wzrost o 84 proc. r/r i 9 proc. kw/kw) i w segmencie pozostałych (+17 proc. r/r, +90 proc. kw/kw), ale ich względna siła wynika w dużej części ze słabości pozostałych segmentów. Grupa Azoty zakontraktowała określone wolumeny dostaw energii, a w związku z przestojami instalacji i ograniczeniem produkcji nie była ich w stanie w pełni wykorzystać i częściowo odsprzedała na rynku, a co ważne odsprzedała ze stratą.
W ujęciu geograficznym najmocniej spadła sprzedaż do Niemiec (-50 proc. r/r, -46 proc. kw/kw), ale eksport do pozostałych krajów UE wyglądał trochę lepiej. W relacji do analogicznego okresu poprzedniego roku sprzedaż też istotnie się skurczyła (46 proc.), ale za to przynajmniej tempo spadku wyhamowało, bo w ujęciu kw/kw mamy nawet 14 proc. wzrost sprzedaży. Na mniej liczących się w ogólnym rozrachunku rynkach sprawy mają się nieco lepiej. Przychody z Azji zmniejszyły się tylko o 6 proc. r/r, a w relacji do IV kw. 2022 r. wzrosły o 55 proc. Na rynkach pozostałych poza Ameryką Południową erozja przychodów wyniosła 20 proc. r/r, ale sprzedaż wzrosła 29 proc. kw/kw. Niestety na najważniejszym krajowym rynku obroty skurczyły się o 45 proc. r/r i 36 proc. kw/kw. Powody takiego obrazu omówię szerzej przy segmentach, ale ogólnie rzecz ujmując utrata sprzedaży to głównie efekt spadku wolumenów, co związane było z jednej strony z azjatycką konkurencją, z drugiej spadkiem siły nabywczej rolników i ogólnym stagflacyjnym otoczeniem.


kliknij, aby powiększyć


Koszty
Łączne koszty rodzajowe wyniosły w I kw. br. 4,92 mld zł i były tylko o 14 proc. niższe r/r i 16 proc. niższe niż w poprzednim kwartale. W ujęciu wartościowym najmocniej spadły koszty materiałów i energii (736 mln zł, 17 proc. r/r i 643 mln zł, 15 proc. kw/kw). Biorąc pod uwagę, że łączny wolumen produkcji spadł o 32 proc. r/r oznacza to, że mamy wzrost kosztów surowców i energii na 1t sprzedanego produktu.


kliknij, aby powiększyć


Z danych ujawnionych przez spółkę w prezentacji wynika, że koszty gazu zmalały o 38 proc. r/r. W tym kontekście warto zauważyć, że cena gazu na rynku dnia następnego na TGE była niższa o 28 proc. r/r, ale spółka przecież ograniczyła produkcję o średnio 33 proc. Należałoby się spodziewać spadków na poziomie ok. 42 proc. a mamy o 4 pp. mniej. Okazuje się, że Grupa Azoty w I kw. kupowała gaz drożej niżeli wynikałoby to z cen na TGE czy innych europejskich giełdach. Uczciwie rzecz ujmując cena gazu dla Grupy Azoty w okresach pików notowanych w okresie wakacyjnym była niższa niż rynkowa, natomiast teraz mamy odwrotną sytuację. Najwyraźniej formuły cenowe w umowie z Orlenem mają jakieś inne czynniki poza rynkową ceną spot, lub też spółka zabezpieczyła część dostaw w stałej cenie, co w I połowie ur. dało dodatkowy zysk, natomiast obecnie generuje stratę, przy czym ta strata jest wyższa od wcześniejszego zysku.


kliknij, aby powiększyć


Drugie co do wielkości okazały się koszty energii i węgla. Wyniosły ponad 800 mln zł i były o 110 proc. wyższe r/r. pomimo ograniczenia produkcji. Z jednej strony to wynik podwyżek cen sprzedaży węgla dla energetyki zawodowej w polskich kopalniach (Indeks PSCMI 1 wzrósł z ok. 290 zł/t w I kw. 2022 r. do ok. 700 zł/t w I kw. 2023 r.), jaj i kontraktowych cen energii. Teoretycznie cena energii na rynku dnia następnego prawie się nie zmieniła w ujęciu r/r (+1 proc.), ale spółka nie kupuje jej na rynku spotowym tylko w kontraktach długoterminowych. Inaczej mówiąc cena zakupu energii na obecny rok to efekt średnich cen energii w roku poprzednim, a te były rekordowe. Koszty surowców kopalnych były wyższe r/r o 51 proc., co można łączyć ze zmianą kierunku dostaw choćby soli potasowej. Koszty zużycia ropopochodnych (benzenu, fenelu i propylenu) spadły o 56 proc. przy redukcji produkcji poliamidu o 31 proc.

Koszty usług obcych były niższe o 14 proc. r/r i 18 proc. kw/kw, a ich redukcję w kontekście spadku wolumenu sprzedaży i produkcji należy uznać za bardzo umiarkowaną. Pewnie część dotyczy planowanych remontów i przestojów związanych z wyłączeniem niektórych linii i ograniczeniem produkcji, ale pewności takiej nie ma, tym niemniej nie ma się za bardzo czego czepiać, choć inwestorzy z pewnością lepiej odebraliby nieco większy spadek.

Kolejne pozycje w rachunku rodzajowym pozwoliłem sobie zamieścić na osobnym wykresie. Koszty podatków i opłat wyniosły w I kw. br. 156 mln zł i były o 16 proc. niższe r/r, ale także o 104 proc. wyższe kw/kw. Przypomnę, że w pozycji tej księgowane są rezerwy na umorzenie praw do emisji. Spółka planuje w ciągu roku określony poziom i wraz z wykonaniem zawiązuje proporcjonalne rezerwy. Pod koniec III kw. ur ograniczono produkcję w efekcie czego okazało się, że poziom zawiązanych rezerw w poprzednich kwartałach był zbyt duży i obserwowaliśmy koszty podatków i energii na relatywnie niskim poziomie (pochodziły z mniejszej produkcji CO2, ale także rozwiązania rezerw z poprzednich kwartałów). W rzeczywistości więc porównanie kosztów tej pozycji w ujęciu r/r mija się nieco z celem, ale co istotne i tak spadek kosztów jest mniejszy niż spadek produkcji, co obrazuje nam wzrost kosztów uprawnień. Koszty pracownicze były o 11 proc. wyższe r/r (efekt podwyżek płac) i o 13 proc. niższe kw/kw (efekt braku premii).


kliknij, aby powiększyć


Koszty w układzie rodzajowym w dużym stopniu łączą się z kosztami operacyjnymi wykazywanymi w skonsolidowanym rachunku zysków i strat. Koszty sprzedaży wyniosły w I kw. br. 252 mln zł i były o 17 proc. niższe r/r i 10 proc. niższe kw/kw. Redukcja tych kosztów jest (jak okaże się w dalszej części omówienia) znacznie mniejsza niż ograniczenie wolumenów sprzedaży, a głównym przecież składnikiem kosztów sprzedaży są opakowania, transport i prowizje – wszystko powiązane z wolumenem. Koszty ogólnego zarządu wyniosły w I kw. 246 mln zł i były o 16 proc. wyższe r/r (efekt inflacji i podwyżek), a także o 16 proc. niższe kw/kw (efekt braku premii).

Rachunek segmentowy
Światowe ceny nawozów od pewnego już czasu wykazywały tendencje spadkową. Ceny mocznika w bałtyckich portach były o prawie 50 proc. niższe r/r, a w marcu osiągnęły najniższy poziom od początku 2021 r.


kliknij, aby powiększyć


Cena saletry amonowej utrzymuje się na względnie podobnym poziomie połowy ur., ale spadek w relacji do I kw. 2022 r. wyniósł ok. 50 proc.


kliknij, aby powiększyć


Znacznie większą stabilnością wykazywały się ceny nawozów wieloskładnikowych, które od końca 2021 r. oscylują wokół 600 USD/t.


kliknij, aby powiększyć


W Polsce, ale także wielu krajach Europy ceny nawozów były znacznie wyższe, co w dużym stopniu wzmacniało konkurencję od sierpnia na polski rynek zaczął płynąć szeroki strumień mocznika. Na to wszystko, w związku z wysokimi cenami płodów rolnych KE zdjęła od stycznia br. cła antydumpingowe na mocznik i amoniak, na okres 6 miesięcy.


kliknij, aby powiększyć


Tak obrót spraw spowodował utratę konkurencyjności rodzimych produktów i obniżkę cen na rynku. Ceny mocznika spadły o 28 proc. względem poprzedniego kwartału i utrzymały się na podobnym poziomie r/r, natomiast ceny saletry amonowej zniżkowały o 22 proc. względem okresu październik-grudzień 2022 r. i nieznacznie wzrosły r/r (4 proc.).


kliknij, aby powiększyć



kliknij, aby powiększyć


Niestety konkurencja, inflacja i spadek cen produktów rolnych spowodowały znaczny spadek ilościowy sprzedaży w Grupie Azoty. W kontekście ograniczeń produkcji nie jest to żadnym zaskoczeniem. Poza nawozami spcjalistycznymi gdzie spadek wolumenu wyniósł tylko 12 proc. we wszystkich innych rodzajach nawozów zanotowano bardzo dynamiczne spadki – w zakresie 43-51 proc.


kliknij, aby powiększyć


Skoro wolumen produkcji obniżył się o grubo ponad 40 proc., a ceny były r/r płaskie to nie dziwi spadek sprzedaży w dywizji nawozowej aż o 43 proc. r/r. Obroty względem poprzedniego kwartału skurczyły się o 27 proc. Strata brutto na sprzedaży wyniosła 82 mln zł w porównaniu do 7 mln zł zysku w ubiegłym kwartale i 1,1 mld zł przed rokiem. Poziom straty wynika ze sprzedaży produktów poniżej kosztu produkcji. Jak napisałem wcześniej, w związku z ograniczeniem produkcji koszty jednostkowe rosną, a cena sprzedaży spada, więc efekt jest jaki jest. Po dociążeniu wyniku brutto kosztami operacyjnymi, ale także rekompensatą za energię w 2022 r. strata EBIT wyniosła 236 mln zł, a po redukcji o pozostałe przychody ponad 380 mln zł. Tak fatalnego kwartału jeszcze nie było w historii spółki, nawet w okresach kiedy dywizja ta była obciążana odpisami na aktywa trwałe.


kliknij, aby powiększyć


W dywizji chemicznej nie było dużo lepiej, ale tego można się spodziewać biorąc pod uwagę, że bardzo istotnym produktem handlowym tego segmentu jest mocznik. W przypadku alkoholi OXO i plastyfikatorów światowe ceny nadal spadały w rytm obniżek cen benzenu. Mimo redukcji obostrzeń covidowych w Chinach rynek ten nie był chłonny, więc eksport z Europy pochodził jedynie z kontraktów długoterminowych, co zwiększało podaż produktu w regionie.


kliknij, aby powiększyć


Poziom cen bieli tytanowej utrzymywał się na zbliżonym poziomie r/r i kw/kw, ale dekoniunktura w polskim budownictwie i recesyjne nastroje wpływały na ograniczenia popytu.


kliknij, aby powiększyć


Wolumen sprzedaży bieli (podobnie jak cena sprzedaży) uległ jednak najmniejszej erozji i wyniósł „tylko” 29 proc. W przypadku mocznika spadek to 45 proc., a dla alkoholi aż 58 proc. Redukcja ilościowego poziomu sprzedaży (-75 proc.) dla melaminy zaskoczeniem nie jest skoro dwie linie nie pracują od wielu kwartałów, a trzecia została w marcu wyłączona.


kliknij, aby powiększyć


Oczywiście taki poziom spadku wolumenu musiał destrukcyjnie wpłynąć na wyniki. Przychody zewnętrzne dywizji wyniosły 846 mln zł i były o 53 proc. niższe r/r i 30 proc. niższe kw/kw. W efekcie sytuacji rynkowej już na poziomie brutto ze sprzedaży mamy stratę (41 mln zł) i ujemną rentowność (-3 proc.). Na poziomie operacyjnym strata segmentu wyniosła 82 mln zł, ale jest zawyżona przez dość wysoki poziom dopłat z tytułu wzrostu cen gazu i energii – 80 mln zł. Realny wynik obecnego otoczenia to strata operacyjna na poziomie ok. 160 mln zł. wobec 350 mln zł zysku przed rokiem i powtarzalnej straty w wysokości 72 mln zł w poprzednim kwartale.


kliknij, aby powiększyć


W bardzo złą sytuację chemii i nawozów wpisał się segment tworzyw. Notowania poliamidu w I kw. były poniżej notowań sprzed wybuchu wojny i istotnie poniżej poprzedniego kwartału (spadek o kilkanaście procent). Niestety spadki cen nie towarzyszył spadek głównych surowców jak fenol i benzen, których notowania były zbliżone kw/kw.


kliknij, aby powiększyć


Wolumen sprzedaży PA6 spadło prawie 40 proc., natomiast spółka wstrzymała produkcję kaprolaktamu, więc spadek sprzedaży wyniósł 100 proc.


kliknij, aby powiększyć


W rezultacie mocnego spadku ilościowego i cen sprzedaży przychody skurczyły się o 44 proc. względem analogicznego okresu poprzedniego roku i 2 proc. wobec poprzedniego kwartału.
Już na poziomie zysku brutto spółka odnotowała 87 mln zł, a strata ta propagowała się w kolejne linie. Na poziomie operacyjnym wyniosła 115 mln zł wobec 166 mln zł w poprzednim kwartale po wyłączeniu odpisów aktualizacyjnych.

kliknij, aby powiększyć


Główne segmenty spółki zanotowały wysokie straty na poziomie operacyjnym, a dodatkowo straty pogłębiły segment energetyki i pozostałych – odpowiednio 134 mln zł straty i 28 mln zł straty. W pierwszym wypadku strata jest związana z kontraktowaniem zakupu energii. Spółka posiadała kontrakty na dostawy, a w związku z ograniczeniami lub wstrzymaniem produkcji nie była w stanie skonsumować zakupionej energii, którą odsprzedała na rynku bilansującym po znacznie niższych cenach niż rynkowych. Niestety przyczyna strata w przypadku pozostałych jest nieznana.


kliknij, aby powiększyć


Zaraportowane strata w najlepszym sezonowo kwartale mają konsekwencje dla bialnsu i przepływów. Nominalne raportowane przepływy nie wyglądają jeszcze bardzo źle – jest wpływ 17 mln zł wobec 178 mln zł przed rokiem. Niestety rzeczywisty obraz jest znacznie gorszy. Spółka korzysta szeroko z faktoringu odwrotnego, a instrument ten pokazuje w rachunku przepływów jako dodatni wpływ operacyjny i przy spłacie jako ujemny przepływ finansowy. Choć co do efektu ekonomicznego instrument ten się nie różni niczym od kredytu obrotowego, to przez jego zastosowanie mamy zawyżenie przepływów operacyjnych i zawyżenie wypływu finansowego.
Skorygowane o wpływ faktoringu odwrotnego przepływ operacyjny wyniósł w I kw. prawie – 2,3 mld zł, co zostało skompensowane wpływem finansowym na poziomie ok. 2 mld zł.


kliknij, aby powiększyć


Widać to dość dobrze w bilansie. Pomimo widniejącej w nominalnych przepływach finansowych spłaty 1,28 mld zł z tytułu faktoringu pozostałe zobowiązania finansowe gdzie prezentowany jest ten instrument wzrosły o ponad 1 mld zł. Oznacza to, że z drugiej strony do spółki musiało wpłynąć ponad 2,2 mld zł. Zobowiązania faktoringowe spowodowały spadek zobowiązań handlowych o ok. 1,4 mld zł. Skoro już jesteśmy przy bilansie to widać także mocny wzrost zobowiązań z tytułu dotacji (+1,5 mld zł) oraz wzrost należności o 2, 1 mld zł. To głównie efekt ujęcia jeszcze nieotrzymanych darmowych uprawnień do emisji CO2. Spółka spodziewa się, że będą jej przyznane i po przyznaniu koszty rezerw będą częściowo redukowane przez rozwiązanie dotacji zaksięgowanych w rozliczeniach międzyokresowych przychodów. Po pasywnej stronie w oczy rzuca się jeszcze wzrost kredytów o ponad 1 mld zł, a w aktywach spadek gotówki o 820 mln zł.


kliknij, aby powiększyć


Dług finansowy spółki tylko na przestrzeni jednego kwartału wzrósł o ponad 2 mld zł (a dług finansowy netto 2,8 mld zł), co było największym skokiem w ostatnich latach. W związku z wysokimi stratami w ostatnich dwóch kwartałach roczna EBITDA liczona jako EBIT powiększony o amortyzację stała się ujemna, więc pozwoliłem sobie na jej pominięcie – jasnym jest, że tak liczony wskaźnik wygląda źle.


kliknij, aby powiększyć


Tak skonstruowany prosty miernik nie jest niestety odpowiednim narzędziem do oceny wypłacalności spółki, gdyż nie znamy kowenantów do jakich zobowiązały się Azoty, a dodatkowo część finansowania dotyczy projektu polimerów, który realizowany jest w formule „project finance”, czyli takiej, że podmiot ten traktowany jest osobno i jego zadłużenie nie dodaje się do zadłużenia grupy w umowach z instytucjami finansowymi. Z prezentacji wynika, że zadłużenie netto brane w umowach bankowych wyniosło 3,9 mld zł, a roczna EBITDA około 800 mln zł. Inaczej mówiąc EBITDA nie zawiera odpisów na aktywach trwałych, natomiast zdarzenia jednorazowe jak dopłata do przedsiębiorstw energochłonnych już jak najbardziej. Poziom długu finansowego netto do EBITDA z umów bankowych wyniósł na koniec półrocza 4,77 mln zł. Wydaje się, że to poziom wyższy niż uzgodniony w kowenantach, bo za granicę bezpieczeństwa przyjmuje się zwyczajowo poziom 4.


kliknij, aby powiększyć


Sytuacja finansowa Azotów niestety obecnie nie wygląda najlepiej, a wiadomo, że przed spółką co najmniej jeszcze jeden trudny kwartał (od połowy roku być może wrócą cła antydumpingowego na mocznik i amoniak). Z tego powodu mamy w raporcie ostrzeżenie o możliwym przekoroczeniu dopuszczalnego wskaźnika dług netto/EBITDA na koniec półrocza. Niestety nie wiadomo, czy umowa zobowiązuje do utrzymania wskaźnika na określonym poziomie co kwartał, czy co pół roku, wiec ciężko wnioskować o jego poziomie. Tak czy owak w normalnych umowach przekroczenie o jakiś poziom powoduje wzrost kosztu finansowania, natomiast radykalne może skutkować postawieniem zobowiązań w stan natychmiastowej wymagalności. To ryzyko jest znane spółce już od paru miesięcy na co wskazuje kampania aneksowania umów z instytucjami finansującymi spółkę

W raporcie czytamy, że:
[quote=GrupaAzoty]
W celu wprowadzenia zharmonizowanej zmiany kowenantów, polegającej na modyfikacji wskaźnika zadłużenia oraz na wprowadzeniu warunków wyłączenia z tego wskaźnika zadłużenia podporządkowanego Grupy Azoty oraz zadłużenia spółek Grupy inwestujących w odnawialne źródła energii i finansowanych w formule project finance bez regresu finansujących do Grupy[/qute]

Gdyby nie było ryzyka przekroczenia, to umów nie trzeba byłoby aneksować. Utrata płynności raczej Azotom nie grozi, bo za plecami ma finansowanie budżetowe. Choć teoretycznie pomoc publiczna może być zablokowana przez Komisję Europejską, to w pamięci mamy choćby finansowanie Polic po poprzednim kryzysie przed kilkunastu laty. Problemem spółki są strukturalne zmiany jakie zachodzą na rynku gazu w wyniku wojny (zmiana źródeł zaopatrzenia na droższe) i związana z nimi utrata konkurencyjności europejskich podmiotów, z drugiej strony trudne otoczenie gospodarcze. Na horyzoncie jest widomo istotnego spowolnienia, czy recesji, więc spółki wstrzymują zakupy i dochodzi do nadpodaży. O ile zarząd i właściciel nie ma wpływu na sytuację gospodarczą, to już taki wpływ jest na wyniki przez dywersyfikację oraz w pewnym sensie na koszty zakupu gazu. W tej chwili najmniej zdywersyfikowaną produkcję w Grupie Azoty posiadają Puławy (i to one konsumują najwięcej gazu) i nie może dziwić, że to o tej spółce mówi się najgłośniej w konsekwencji działań naprawczych, które płyną ze strony rządowej. Spekulacje na temat włączenia Puław do Orlenu mogą mieć sens, wszak wewnątrz energetycznego molocha ceny transferowe gazu mogą być zupełnie inne, co pozwoliłoby „przenieść” wzrost kosztów na paliwowy koncern. Proszę zwrócić uwagę, że segment Energetyczny pokazuje sprzedaż energii do innych segmentów w koszcie wytworzenia, bez marży. Można sobie też wyobrażać inne ruchy, jak przeniesienie krajowego segmentu wydobywczego gazu z PGNiG/Orlenu do spółki. Niestety takie ruchy kapitałowe to jednak nie rozwiązanie problemu, którym są ceny dostaw, a jedynie inny podział zysków/kosztów w spółkach SP. Żeby jednak nie kończyć tak pesymistycznie to warto też zauważyć, że polski rynek dość szybko otrzepuje się z wojennych perturbacji. Pomimo wciąż wysokich stóp ruszyła akcja kredytowa w bankach, która napędzać będzie segment mieszkaniowy, podobnie jak planowany tani kredyt. Dane makro z ostatniego kwartału wskazują, że w relacji kw/kw mamy zaskakująco wysoki wzrost PKB, a od czerwca mają powrócić cła na mocznik i amoniak, co powinno wzmóc popyt na produkty krajowych spółek. No i gaz w dalszym ciągu tanieje, więc dysproporcja cenowa powinna mieć mniejsze znaczenie. No i w końcu w drugiej połowie roku powinna zacząć generować pierwszą gotówkę instalacje do produkcji polipropylenu. Można się domyślać, że zarząd wyobrażał sobie inne środowisko dla startu sprzedaży, ale pewną niewiadomą wciąż pozostaje jakie zapotrzebowanie na kapitał obrotowy wygeneruje nowa gałąź działalności.

Czy Azoty z wojny o portfele rolników i potyczek z recesyjnymi nastrojami wrócą na tarczy czy z tarczą niestety nie można jeszcze wiarygodnie określić.

>> Wyceny automatyczne są tutaj
>> Więcej analiz najnowszych raportów finansowych jest tutaj
Edytowany: 12 czerwca 2023 12:00

orzech
98
Dołączył: 2009-11-11
Wpisów: 915
Wysłane: 5 czerwca 2023 21:22:50 przy kursie: 27,30 zł
Niby jeszcze nic się nie wydarzyło co by miało wskazywać na zamianę kierunku, ale...
Ostatnie sesje to przewaga popytu i kurs jakby wstawał z kolan, czy to tylko odreagowanie albo pułapka czy może faktycznie coś się zaczyna zmieniać...
Paluch na stopieThink
biznes.interia.pl/gieldy/aktua...


krewa napisał(a):
GRUPA AZOTY - spojrzenie na wykres

Wykres w interwale tygodniowym. Popyt połamał sobie zęby na oporze w okolicy 45 zł. Porażka wymusiła odwrót i obecnie kurs zbliża się z kolei do strefy wsparcia, która w ciągu ostatnich 2 lat wielokrotnie ratowała kurs z opresji. Czy podobnie będzie i tym razem? Na chwilę obecną brakuje przesłanek do twierdzącej odpowiedzi. Na razie nie widać nawet namiastki dolnego cienia, świadczącego o pojawieniu się popytu. Kapitał w dalszym ciągu opuszcza walor, co potwierdza przebieg linii wskaźnika AD. W tych okolicznościach pomyślny wynik konfrontacji ze strefą wsparcia nie jest oczywisty i warto mieć z tyłu głowy, że utrata zaznaczonego wsparcia otworzy drogę do poziomu 20 zł, bowiem dopiero tam obrona będzie miała techniczne uzasadnienie.


kliknij, aby powiększyć
Edytowany: 5 czerwca 2023 21:42

Użytkownicy przeglądający ten wątek Gość
WIADOMOŚCI O SPÓŁCE grupaazoty



26 27 28 29 30

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 4,132 sek.

fbilhcep
gojmrpwg
hxujksrn
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +75 454,67 zł +377,27% 95 454,67 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
mikpcgwi
qmlcsxao
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat