IMMOEAST [IEA]

Na pewno zauważyłeś ale oni dziś wystartowali 1.33 co dawało około 5.90 u nas a my otarliśmy sie ledwo o 5.80 i zjazd.
Te 5.80 to należało się z wczoraj gdyby nie zaniżyli na fixingu. Ktoś skupil 50k po 5.55 a na otwarciu dziś pewnie się ich pozbyl
po 5.80 to czysta spekuła, czy się myle???

o, fajnie ze to wspomniales, zapomnialem o tym. rzeczywiscie w piatek miala miejsce tego rodzaju niezwykla sytuacja, ze wysiadly wszelkie mozliwe sposoby ustalenia kursu na WB. to znaczy od 9.00 do mniej wiecej 9.25 nie dzialaly platne notowania online; nie dzialaly notowania opoznione, ani na stronie WB, ani w zadnym innym miejscu typu Yahoo Finance czy Bloomberg (wiem wiem, wszystkie zaciagaja z jednego zrodla). wygladalo na to ze dostepu do notowan nie ma tez arbiter, bo w tym czasie slawnego 30-kilowego batonika nie bylo widac w arkuszu zlecen. (naturalnie notowania wciaz znalby ten, kto ma dostep ze swojego rachunku wprost do austryjackiego systemu transakcyjnego, albo ten kto by dopytal jakis Austryjakow na komunikatorze czy forum). tak czy owak, pierwsze pol godziny nasi grali w ciemno, tj - sensownie, dosc zachowaczo. po drodze jeszcze na forum Bankiera ktos zinterpretowal te sytuacje jako wycofanie IEA z WB (bankrut! ) ciekawe ile osob po tym poscie wywalilo PKC
okolo 9.25 wszystko wrocilo do normy, ale na WB bylo wtedy juz chyba tylko 1.30. arbiter i tak wchonal troche ofert K z lewej.
to taka anegdotka, wlasciwie bez znaczenia. jak wspomnial zacny bB86, tam sie toczy wielka gra. a takie historie i ustawki to przy tym tylko male geszefciki.

w świetle dzisiejszych wydarzeń można chyba się zaczać zastanawiać nad kursem po którym ta fuzja ma być realizowana... skoro IEA gwarantuje obligacje IIA i parytet zmniejszy się do 1:1 to kto kogo bedzie "gonił" z kursem?
jaki byłby optymalny kurs dla Friesa?
jaki dla fundów?
jaką wartość księgową ma mieć nowa spółka?

bB86 ratuj

Wart likwidacyjna przytoczona przez WatchDoga wydawac by sie mogla b sensowna (sam kupujac w listopadzie liczylem likwidacyjna jesli dobrze pamietam w rejonie 8-12zl).

Niemniej jednak my naprawde nie myslimy o zadnych likwidacjach.
Dzisiejsze infa i relacje dziennikarzy z konferencji prasowej sa nieco sprzeczne i roznia sie w ocenie potrzeb plynnosciowych immofinanzu w 2011.. wolalbym sam zobaczyc te konferencje a nie powolywac sie na jakies kobitki z boe albo facetow z austriackich zwyczajnych dziennikow..

Tak czy owak sytuacja jest prosta: brak potrzeby emisji akcji przez IIA w 2011: parytet okolo 1:1
Finansowanie (minimum) 600 mln eur dla obligatoriuszy tylko przez akcje : rozwodnienie IIA o 300 mln akcji przy zalozeniu kursu okolo 2 eur (calkiem sensowne i konserwatywne zalozenie): parytet blizej 1:1,75, 1:2

Trudno mi dzis powiedziec ktory scenariusz jest prawdopodobniejszy wiec zalozmy ze pozostaje to co bylo 1:1,36 - 1:1,5 (akcjonariusz Immofinanz zyska na zmniejszeniu zobowiazan z tyt. obligacji a straci na 'jakims tam' rozwodnieniu) - Immoeast w srednim terminie nadal powinien byc notowany z premia do Immofinanzu

Parytet bedzie mozna precyzyjnie okreslic kiedy bedzie wiadomo jaka czesc obligatoriuszy zgodzila sie na nowe zasady oraz jaka bedzie struktura finansowania zobowiazan w 2011

Mam jakies takie wrazenie, ze oglaszajac zasady fuzji (za pol roku? rok? w 2011?) mimo wszystko Immoeast relatywnie troche straci, a Immofinanz troche zyska, a docelowy srednioterminowy kurs (ii polowa 2009) w/w to 2-3eur.

Ponadto zdecydowanie jestem zwolennikiem twierdzenie ze Immoeastu nie mozna juz analizowac/wyceniac w oderwaniu od Immofinanzu i jego zobowiazan. Wszystkie decyzje i wypowiedzi jasno potwierdzaja ze naczelny cel Zehetnera w srednim terminie to fuzja. Silna pozycja Immofinanzu jest nam na reke, jesli nie odbywa sie to znaczacym kosztem Immoeastu.

P.S. Jak cos niejasne to pytac, wiem ze mam paskudna maniere uzywania wielu skrotow myslowych ;) , bo czesto pisze to samo po kilka razy w roznych miejscach ;)

p.p.s. Ferit, miedzy wierszami mozna odniesc wrazenie ze Friesowi styka 3-3,5 eur/IIA- gdyby pojawilo sie wezwanie, na okolice 3 eur mozna chyba liczyc, Immoeast niezmiennie wyceniam na okolo 5 eur - jak latwo wyliczyc nie licze w tej chwili na wiecej niz c/wk 0,5 ze wzgledu na niskie notowania peer group w zach Eur.

Zauważcie co dziś wyprawia arbiter pisałem już kiedyś o tym. Ja rozumiem pilnowanie ceny ale nie bawienie się batonikiem jak chińczyk bateryjką



Edit: uspokoił się...

a ja za wcześnie przesiadłem się na IEA :) ale MCI jeszcze w tym tyg zaboli tych co dzisiaj >5 kupują

no to jednak zwałka nas czeka ... ciekawe jak głęboka... eh jednak zdecydowanie za wcześnie kupiłem

właśnie kilka rzeczy na presję na korektę wpływa:
1) zmiana parytetu (w mojej ocenie niekorzystna dla akcjonariuszy IEA - tu chyba Friesa interesy wychodzą)
2) możliwości zachowania kursów IEA i IIA (i znowu Fries się kłania, wyciągną IIA na 2-3 euro? w to nie bardzo wierzę)
3) nadchodzący raport roczny i tendencja upchnięcia reszty trupów by otworzyć kolejny rok "na czysto"

4) popatrzyłem na wykres tygodniowy na ATX, niby poziom 1,17euro się broni jeszcze... ale wskaźniki są "podgrzane" co działa na wyobraźnię takich jak ja (czy przysłowiowy Stockfire ;) ), ale fakt kurs IEA nie raz już zaskakiwał więc trudno cokolwiek definitywnie stwierdzić

wejść ponownie i tak miałem na longa.. ale jak mi się kurs zwali do 1euro to tych 20 centów żal będzie
no nic pożyjemy zobaczymy a grubaski i tak na nas zarobią ;)

no ja - niestety - biję sie od kilku dni z własnymi myślami, że IEA zakotwiczyła na dobre poniżej 6 zeta;
jednie niezrozumiały sentyment do tej spółki powstrzymał mnie dzisiaj od przesiadki na któregoś z innych developerów; miała być jednodniowa przesiadka na ganta lub orco z przeświadczeniem, że IEA kotwicy nic nie ruszy;

scheiss drauf na moje wahania; info ferita i bb86 - moim zdaniem - to clou do zrozumienia statycznego - jak na IEA - zachowania się kursu; do chwili zakończenia programu wymiany obligacji tu nic spektakularnego się nie wydarzy, więc można spokojnie zaliczyć ... skok w bok

czujny to ja jestem od chrztu, bo ponoć znaczenie imienia grzegorz, to być czujnym - haha;

a teraz konkrety, bo mnie WD skarci ... nie, nie konkrety, ale to już anegdota w firmie.

W poniedziałek - 30 marca !!!! - wróciła do firmy asystentka no i przyuważyła mój screen sidomy;
jako giełdowy bigboss objasniłem ekran, żółte migawki, etc ... , na co ona po chwili: BIO, MCI, LCC i jeszcze coś, już nie pamiętam.

Na ekranie mieszczą mi się spółki WIG 20 i ok. 40 wybranych przez mnie spółek w dwóch innych oknach.

30 marca !!! - laska ma fioletowe pojęcie o giełdzie i nawet nie kojarzyła, jaka firma kryje się pod giełdowym skrotem ?

Żeby było w temacie, to IEA nawet nie zauważyła

zwolnić czy zostawić ? Redakcji pomóż