Omówienie sprawozdania finansowego Izostal S.A. za IV kwartał 2010
To był dobry rok dla Izostalu, dodatkowo zakończony udaną emisją na GPW. Co ciekawe jeszcze kilka lat temu firma musiała ratować się postępowaniem układowym w związku z utratą płynności. Po pozyskaniu inwestora strategicznego i spłacie wszystkich wierzycieli wyłonił się całkiem zdrowy podmiot ze sporymi zasobami gotówki, dodatkowo z dobrymi perspektywami na rok 2011.
Na początek przypomnienie, iż nie jest to pełny raport za 2010. Sprawozdanie za IV kwartał zawiera ograniczone informacje, nie ma tutaj raportu audytora. Szczegółowa analiza możliwa będzie dopiero po 29 kwietnia 2011, czyli po pierwszym kwartale br. – to strasznie późno, więc nie ma co narzekać i przyjrzyjmy się danym zawartym w raporcie.
Przychody w 2010 w porównaniu do 2009 wzrosły o ponad 50%, spółka w raporcie struktury przychodów nie przedstawiła, z tego powodu nie ma możliwości pełnej weryfikacji dynamiki poszczególnych segmentów. W mojej ocenie tak wysoki wzrost jest pochodną dwóch czynników: po pierwsze spółka w 2009 zakończyła budowę Centrum Izolacji Antykorozyjnych, co przyczyniło się do poszerzenie oferty produktów, po drugie 2010 to początek sporego zapotrzebowania na rury w związku z realizacją projektów nadzorowanych przez Gaz System (Operatora Gazociągów Przesyłowych). Tutaj upatrywałbym dla Izostalu sporej szansy na wykrojenia części tortu – dla przypomnienia spółka podpisała umowę ramową z Gaz-System na dostarczania rur na kwotę ok. 800 TPLN (oprócz Izostalu do konsorcjum przystąpili IMPEXRUR S.A.; ArcelorMittal Tubular Products Ostrava a.s.). Spółka o konkretne zlecenie będzie konkurowała m.in. z giełdowym Ferrum oraz spółkami z Turcji oraz Niemiec.
W zakresie rentowności zdecydowana poprawa na wszystkich poziomach rachunku zysków i strat. Operacyjnie wzrost z 7 MPLN w 2009 do ponad 11 MPLN. Główny powód to pozytywny efekt skali, jednym słowem koszty stałe rosną zdecydowanie wolniej niż przychody. Martwić może spadek marż na sprzedaży, tutaj upatrywałbym dwóch powodów. Po pierwsze rozruch nowej linii, ciągle nie jest wykorzystywana w 100% co znacznie obniża efektywność spółki. Drugi potencjalny powód o zdecydowanie bardziej negatywnym oddźwięku, czyli niskie marże na umowach realizowanych z Gaz-System. Małe przypomnienie – oprócz wartości kontraktu liczy się również jego rentowność, czyli marże jakie założył sobie zarząd. Umowę ramową z Gaz – System podpisały cztery konsorcja, co może powodować sporą presję cenową.
W rachunku zysków i strat należałoby jeszcze zwrócić uwagę na spore pozostałe przychody operacyjne, na które głównie składa się rozliczenie dotacji z UE prezentowanej w długoterminowych rozliczeniach międzyokresowych oraz spore koszty finansowe, które wynikają z utrzymującego się do momentu emisji znacznego poziomu zadłużenia.
W bilansie na pierwszy plan wybija się znaczny wzrost kapitałów własnych i gotówki, tutaj widać efekty przeprowadzonej emisji na GPW. Spółka pozyskała ponad 62 MPLN, które zgodnie z prospektem mają być głównie przeznaczone na kapitał obrotowy (50 MPLN) oraz na realizację projektu budowy Centrum Badawczo Rozwojowego technologii i produktów stalowych (12 MPLN). W bilansie po stronie aktywów istotną pozycją są należności handlowe, w porównaniu do 2009 nastąpił ich dwukrotny przyrost. To dużej mierze jest pochodna dynamicznie rosnących przychodów, ale w mojej opinii wynika też z przedłużania płatności przez odbiorców. W prospekcie emisyjnym zarząd informował, iż w branży której operuje spółka terminy płatności ok. 100 dni to standard, dodatkowo realizacja sporych kontraktów z Gaz System i dość mocna pozycja przetargowa tego podmiotu może powodować dalsze mrożenie środków pieniężnych w należnościach. Po stronie zobowiązań pozytywną zmianą jest spadek zadłużenia, aktualnie to ok. 25 MPLN z czego 17 MPLN to długoterminowy kredyt inwestycyjny prawdopodobnie przeznaczony na budowę Centrum Izolacji Antykorozyjnych.
Do rachunków przepływów pieniężnych jednej z użytkowników SW miał zastrzeżenia – głównie chodzi o dziurę w przepływach na działalności operacyjnej pomimo znacznej poprawy wyników. Tutaj jako główny powód należy wskazać sporą kwotę ponad 24 MPLN zamrożoną w należnościach, do momentu spływu będą one negatywnie oddziaływać na przepływy na działalności operacyjnej. Wpływ z emisji ponad 62 MPLN widoczny już w przepływach z działalności finansowej odpowiada za znaczą poprawę gotówką spółki w ostatnim roku.
Jeszcze kilka słów na temat realizacji prognoz na 2010 oraz planowanego wyniku na 2011. Na 2010 zgodnie z prospektem emisyjnym Izostal prognozował ponad 122 MPLN przychodu, 12 MPLN zysku na poziomie operacyjnym oraz 7 MPLN zysku netto. Pierwsze założenie zostało zrealizowane ze sporą nadwyżką, zysk na poziomie operacyjnym jest niższy o 1 MPLN głównie ze względu na zawiązanie rezerw kosztowych, zysk netto w granicach przedstawionego planu. Na 2011 zarząd założył jeszcze ambitniejsze wyniki tj. 193 MPLN przychodu, 27 MPLN zysku na poziomie operacyjnym oraz 19 MPLN zysku netto, to daje wzrost przychodów o 40% oraz zysku netto o 155%. Głównym powodem dalszej poprawy ma być realizacja umów m.in. z Gaz- System oraz pełne wykorzystanie mocy produkcyjnych Centrum Izolacji Antykorozyjnych.
Podsumowując, przez kilka ostatnich lat Izostal przeszedł długą drogę od spółki ze sporymi problemami płynnościowymi do na dzień dzisiejszy stabilnego fundamentalnie podmiotu. Spółka rok 2010 kończy ze sporą ilością gotówki na koncie oraz z dobrymi prognozami na 2011 w związku z potencjalną realizacją umów z Gaz-System. Tak jak pisałem w przypadku Ferrum dla mnie kwestią otwartą pozostają marże na poszczególnych zleceniach i ten trend trzeba monitorować w kolejnych kwartałach.
www.stockwatch.pl/ipo/izostal-...www.stockwatch.pl/gpw/izostal,...Powyższa treść przez 60 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.