Omówienie sprawozdania finansowego GK PGNiG S.A. Za IV kwartał 2010r.RZIS
Przychody spółki w IV kwartale 2010 roku wyniosły 6,637 mld. PLN i były wyższe o 17% od zaraportowanych w analogicznym okresie roku poprzedniego. Na wzrost przychodów wpływ miało przede wszystkim zwiększenie o 10% wolumenu sprzedanego gazu, a także wzrost taryf. Jak powszechnie wiadomo jednostkowa cena sprzedaży jest uzależniona od decyzji Prezesa URE.
Sprzedaż gazu odpowiada za 91% przychodów spółki, ropy naftowej za niecałe 4%, natomiast usługi w segmencie poszukiwań i prac geologicznych 2,3 %
Przychody ze sprzedaży ropy naftowej oraz usług mają małe znaczenie dla przychodów.
Koszty surowców wzrosły o ponad 50%, co jest wynikiem wzrostu cen gazu jamalskiego, wolumenu sprzedaży oraz osłabienia złotówki. Umowa ze stroną rosyjską przewiduje zmianę cen wedle 9-o miesięcznej ceny ropy naftowej wyrażonej w dolarze amerykańskim. Wzrost wspomnianej ceny ropy naftowej pomiędzy IV kwartałem 2010 oraz 2009 wyniósł 34%. Średni kurs USD/PLN zwyżkował w porównywanym okresie o ok. 4%. Te czynniki wraz ze wzrostem sprzedanego wolumenu odpowiadają wzrostowi kosztów surowców.
Niestety spółka nie prezentuje wariantu kalkulacyjnego, co znacząco utrudnia liczenie kosztów własnych sprzedaży. Z pewnością będą to materiały i surowce, ale także część kosztów pracowniczych i amortyzacji. Dla uproszczenia przyjmuję, że kosztem własnym jest koszt surowców. W takiej prezentacji rentowność sprzedaży spadła z 55 do 43%. Spółka niestety nie ma praktycznie żadnego wpływu na uzyskiwaną marżę. Regulator od góry ogranicza przychody, a poziom kosztów jest uwiązany do cen ropy. Część sprzedawanego gazu pochodzi z własnego wydobycia, co obniża cenę jednostkową. Niestety URE w kalkulacjach taryf bierze to pod uwagę. Tak naprawdę kontrolę nad rentownością brutto ma się tylko w przypadku świadczonych usług. Nie ma pewności, że nawet zmiana udziały produkcji własnej w sprzedaży przełoży się na wzrost rentowności. Spółka będzie wykazywać większą marżę brutto w przypadku spadku cen ropy i mniejszą przy wzroście. Taryfy, które uwzględniają koszt zakupu wprowadzane są z pewnym opóźnieniem.
Koszt usług obcych wzrósł o 10%. Niestety prosto wyjaśnić da się tylko połowę zwyżki. 50% kosztów stanowi opłata przesyłowa dla Gazsystemu, co ma ścisły związek z wolumenem sprzedaży. Jeśli ilość sprzedanego gazu wzrosła o 10%, to naturalnie koszty usług obcych powinny się zwiększyć o mniej więcej 5%. Prawdopodobnie zwiększyła się także regulowana taryfą stawka.
Wzrost amortyzacji wyniósł 7%, co oczywiście wynika z większego stanu rzeczowych aktywów trwałych. Koszty świadczeń pracowniczych wzrosły 0 11%. Stało się tak w wyniku trzech czynników. Pewny jest wzrost zatrudnienia i zmiana struktury, bo wzrost dotknął właściwie tylko sektora wydobycia i dystrybucji. Wydaje się, że ta grupa pracownicza jest najlepiej opłacana, bo intuicyjnie wymaga wąskich specjalistów. Prawdopodobnie wzrosły też płace. Związku zawodowe w państwowych zakładach pracy mają dużą siłę. Gdy pojawiają się tylko lepsze wyniki pojawiają się żądania płacowe, które w przypadku dekoniunktury ciężko jest obniżyć.
Mocno wzrosły pozostałe przychody operacyjne 88MPLN->220MPLN. To efekt odwrócenia odpisów aktualizacyjnych na wartość majątku dystrybucyjnego zawiązanych w 2007 roku. Segment ten był nierentowny, więc parę lat temu na podstawie spodziewanych przyszłych przepływów pieniężnych stwierdzono utratę wartości. Bardzo dobry wynik w roku 2009 istotnie zmienił wycenę aktywów, w związku z czym odpisy zostały rozwiązane w mniejszej części w ostatnim kwartale roku 2009, a obecnie w zasadzie do końca, co znacząco poprawia wynik. W pozostałych kosztach operacyjnych rozliczono 150 milionów pochodzących z realizacji i wyceny instrumentów pochodnych. Spółka zabezpiecza ryzyka dotyczące kursów walut, stopy procentowej, ale także od połowy roku zmian ceny towarów, czyli gazu.
Rentowność na poziomie operacyjnym spadła o 7 punktów procentowych do poziomu 20%. Wynik EBIT wyniósł 1,34 miliarda wobec 1,54 raportowanych przed rokiem. Działalność finansowa przyniosła spółce 7 milionów zysku, na co wpływ miały prawdopodobnie dodatnie różnice kursowe. Ostatecznie wynik netto wyniósł 1,118 miliarda złotych.
SEGMENTY:

kliknij, aby powiększyćZa wzrost przychodów w segmencie wydobycie odpowiada prawdopodobnie zwyżka cen ropy naftowej. Spadła rentowność, co prawdopodobnie stało się na skutek wpisania w koszty prac na odwierty uznane za negatywne. W segmencie Obrotu za wzrost przychodów odpowiada większy wolumen i taryfy. Rentowność spadła na skutek niekorzystnej zmiany ceny gazu, a właściwie nienaturalnie dobrego wyniku przed rokiem. Segment dystrybucji zaskakuje rentownością do tego mocno się zwiększającą, ale to efekt odwrócenia odpisów aktualizacyjnych aktywa trwałe. Gdyby wyłączyć wpływ odpisów to zanotowałoby spadek rentowności z 25 do 18%. W segmencie pozostałych spółka zanotowała małą stratę nieistotną dla wyniku grupy.
PRZEPŁYWY:
Przepływy operacyjne nie potwierdzają wyniku. Gotówki z tego tytułu przybyło 980 milionów, wobec zysku netto na poziomie 1,11 miliarda, co w połączaniu z amortyzacją powinno dać około 1,5 miliarda złotych CF. Nie stało się tak przez wspomniane wyżej odwrócenie odpisów aktualizacyjnych co nie jest przychodem gotówkowym.
Przepływy z działalności inwestycyjnej były w tym kwartale rekordowo ujemne. Na inwestycje wydano 1,3 miliarda złotych, w większości na działalność wydobywczą, która odpowiada za 2/3 wszystkich nakładów. Widać na co stawia spółka.
Przepływy z działalności finansowej były ujemne za sprawą dywidendy.
BILANS:
W spółce widać efekty dużych nakładów inwestycyjnych. Rosną aktywa trwałe, w szczególności związane z wydobyciem i poszukiwaniem. Podobnie rośnie wartość wnipów. Niestety prezentacja jest bardzo mało szczegółowa, aby móc ocenić co i dlaczego wzrosło. W kasie spółki jest znacznie mniej gotówki, w związku z dużymi wydatkami na aktywa. Mocno spadł poziom zapasów, mocniej niż wynikałoby to z sezonowości o czym świadczy znaczące skrócenie czasu rotacji. To efekt większego wolumenu sprzedaży i związanego z tym obniżenia stanu zapasów, które trzeba było uwolnić z podziemnych magazynów. Kapitał własny spółki wzrósł mocniej od raportowanego wyniku netto, za co odpowiada przeliczenie jednostek zagranicznych i odniesienie na kapitał wyceny skutecznych instrumentów zabezpieczających. Wskaźniki płynności są na zadowalającym poziomie.
WYCENA:
Automatyczne wyceny:
www.stockwatch.pl/gpw/pgnig,wy...trafiają niemal w punkt i chyba nie ma się co z tym faktem kłócić. Negatywnie na przyszłe wyniki prawdopodobnie wpłynie już zatwierdzona obniżka taryfy przez URE. Szansą na zwiększenie przychodów jest wydobycie ze złóż norweskich, które powinno się niebawem rozpocząć. Można też liczyć na przyrost przychodów z usług dotyczących poszukiwań i geologii. W końcu ktoś będzie musiał szacować złoża gazu łupkowego. Nawet dla zagranicznych podmiotów posiadających koncesje poszukiwawcze taniej może wyjść skorzystanie z lokalnego operatora.
Powyższa treść przez 60 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.