@Funkytown2 sposoby
jeden, który tutaj w sumie rozreklamowałem, czyli certyfikaty strukturyzowane:
rodzaje jakie masz dostępne opisuje nieźle
bossa.pl, neistety nie ma tam opisanych wszystkich, tutaj masz więcej opisanych ale słabiej:
mBank.
Sa certyfikaty na wzrost czegoś i na spadki (np gram teraz na spadek niemieckiej giełdy, jest na spadek giełd Europy Wschodniej i na spadek ropy, więc jest to alternatywa do grania na tzw krótkie pozycje na forexie albo kontraktach). Najwięcej jest na wzrost wartości surowców.
Certyfikat to walor pochodny z kategorii "cena surowca z giełdy surowcowej (albo futuresów tego surowca) razy wartość jakiejś waluty (euro/dolar najcześciej)" . Kupujesz i sprzedajesz tak samo jak akcje, ale w wielu DM nie można kupić bezpośrednio za należności tylko za gotówkę.
Jak jest np certyfikat na RCWHTAOPEN to jest to cena amerykańskiej pszenicy (
tu poważna strona o tym) razy cena amerykańskiego dolara.
To mnożenie przez walutę potrafi dać fantastyczny boost do zarobku (bo rośnie i surowiec i waluta ale niestety potrafi też zdołowac notowania, o ile pszenica od 3 lat drożeje to RCWHTAOPEN nie, bo spadający przez QEx dolar zwala w dół kurs certyfikatu)
drugi sposób to darmowe konto Alior Trader, czyli granie na rynku forex i kupowanie surowca bezposrednio na rynku.. niestety wiąże się to z ogromny ryzykiem od dźwignii (lewarem) który przy surowcach jest bardzo wysoki, 1:100 i częściej generuje straty niż zyski (na forexie najchętniej gram amerykanskimi akcjami, lewar jest 1:10 czyli bez łatwej katastrofy a mogę grac i short i long pozycje).
* "Diversification is protection against ignorance, it makes little sense for those who know what they’re doing." W. Buffet.
* "The market can remain irrational longer than you can remain solvent"
* "scared money don’t make money"
aktualny portfel szacunkowo: 75% CRJ, 20% PDG, 5% THD