Szacowanie przyszłych przychodow w tym momencie jest niezwykle ciężkie, jednak postanowilem się trochę w to pobawić. Tak się składa, że tydzien temu wrócilem z USA i Kanady i chcę się podzielić swoimi spostrzeżeniami.
Poniewaz mialem przyjemnośc odwiedzić cały pas od Chicago, poprzez Detroit, Toronto, Buffalo aż po Nowy Jork i inne miasta Wschodniego wybrzeża przy okazji chcialem zobaczyc jak tam wygląda korzystanie z szybkiego internetu w tym LTE, głównie w Laptopach, Ipadach (I wszystkich produktach APPLA) oraz w smartphonach i wszystkich innych tego typu urządzeń. Jako, że kraje te wyprzedzają nas o jakieś 3 lata jeśli chodzi o tego typu technologie jest to dobry punkt odniesienia.
Mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że byłem zdumiony tym, że 2/3 ludzi których widzialem korzystają z tego typu internetu. Kiedy wracałem wieczorami metrem bądź inną komunikacją miejską widzialem jak niemal każdy siedzi ze swoją "maszynką" i słucha muzyki, ogląda pliki VIDEO, wysyła e-maile, gra on-line (tak, gra on line i ogląda VIDEO, nie patrząc jak wiele tranferu zużywa). Skala tego zjawiska jest nie do opisania. Nawet w mniejszych miejscowościach bądź na zadupiu (gdzie postawiono dopiero 2 lata temu maszt telekomunikacyjny) ludzie korzystali masowo z szybkiego-mobilnego internetu. Przy mnie kilka osób dokupywało pakiet GB...
Sieć VERIZON w Ameryce Polnocnej oferuje internet LTE i powiem szczerze, ze ciężko nie zauważyć ich reklam wszędzie i wielkich drukowanych liter INTERNET LTE.
Znajomy opowiadał mi, że był w Japonii dwa miesiące temu i opowiadał mi jak szybki mają tam internet mobilny, używając słowa LTE!
To wszystko wie doskonale Solorz. Wie doskonale, że wyprzedza czas w polskich realiach. Idealnie za dwa lata, kiedy ten szał przyjdzie do nas już w 100% procentach Solorz-Żak będzie miał wszystko dopięte na ostatni guzik i zagarnie pod swoje skrzydla znakomitą część polskiego (za 2 lata kilkukrotnie większego) rynku mobilnego internetu szybkich predkości( niższe prędkości poprostu będą poniżej standardu ktory nastanie).
Tak więc w wiekszosci jestesmy szczesliwymi wspolwlascicielami spolki (Midasa) ktora przez nastepne kilka lat bedzie miala monopol na oferowanie tego rodzaju usług.
A wiec powrocmy do moich prób oszacowania przyszłorocznych przychodow Midasa oraz przychodów w 2013 roku. ( zalozylem ze do 2013-2014 nastapi najbardziej dynamiczny wzrost osob korzystajacych a lata pozniejsze to powolny wzrost i stabilizacja)
Tudaj link pokazujący ilu klientów posiadaja polskie sieci (dane z 3 kwartalu 2010 roku)
forsal.pl/grafika/489209,60338...Cyfrowy Polsat --> okolo 3,5 miliona klientow (zalozmy ze 2 milion klientow to klienci inni niz Ci Plusa i Play-a)
Plus ------------> 14 milionow klientow
Play***----------->5 milionow klientow
***---> zakladam, ze Play bedzie korzystal z internetu od Midasa, poniewaz innego wyjscia nie ma (rynek ten bedzie odpowiadal wedlug mnie za niemal takie same przychody jak przychody z rozmow, smsow i MMSow, ktorych zyskownosc na calym swiecie maleje ) PS; Play ma obecnie slaby Mobilny Internet, sam go testowalem)
Zalozmy ze 30% klientow to osoby ktore nie beda krozystaly, badz beda minimalnie korzystaly z mobilnego internetu (osoby starsze, male dzieci) wiec to odrzućmy.
Mamy wiec (14mln+5mln+2mln)*0,7= 14,7 mln
Nastepnie zalozmy ze w 2012 roku 15 % tej liczby klientow bedzie korzystalo z oferty internetu LTE+ i HSPA + i beda srednio zuzywac 3gb
14,7 *0.15*3gb*9.03zl (tyle netto za 1GB dostaje mobyland)x12 (miesiecy)=716 milionow przychodow midasa ----> koszty dzialalnosc to okolo 50 milionow + 400 milionow na inwestycje (Gdzies czytalem ze Solorz zainwestowac poprzez rozne spolki okolo 1 Miliarda w infrasktrukture.
Mamy wiec 716-450=266
Mamy 266 milionow zysku... Zalozmy 15 krotnosc zysku wartosc spolki i mamy cene za akcje ponad 10zl
W roku 2013 zamiast 15% z tych 70% wszystkich klientow do ktorych potencjalnie moze miec dostep Midas uwazam ze juz 1/3 bedzie korzystala z oferty mobilnego internetu oraz zwiekszy sie ilosc uzywanych Gigabajtow przypadajacych na 1 uzytkownika (zgodnie z trendem swiatowym). Wychodzi ze przychody moga przekroczyc 2 miliardy.. Niech 1 miliard bedzie zyskiem , a 15 krotnosc zysku wartoscia akcji to nasz Midas moglby by byc notowany po 50zl / akcje. Nierealne? Juz po tyle byl notowany w 2006 roku:) Historia zna setki, jesli nie tysiace takich spolek.
Zysk wychodzi duzo duzo wiekszy.
Mozecie wysmiac to o czym pisze, ze za duzo, ze za duze zyski. NIE! Inwestowanie w tak ryzykowne branze nowoczesnych technologii niesie za soba potencjalny ogromny wzrost i zyski. Uwazam, ze jestesmy swiadkiem powstawania duzej firmy na polskim rynku ktora wlasnie bedzie Midas.