EFH [EFH]

Dziwnym było jego zmniejszenie udziału poniżej 5% w momencie zapowiadanej rózowej przyszłosci którą miał zapewnić inwestor, mniej więcej od tego momentu zaczeły sie spadki na EFH. IDM kupił akcje z opcja odkupu przez sprzedającego. Terminy sugeruja, że te 4,5 mln akcji to było pomiedzy IDM a Wierzbowskim. Pytanie jak zarobił? Moze zarobi jak ktos odkupi od niego te akcje poza rynkiem regulowanym..., a może zarobił ten co skupuje akcje w przedziale 0,4-0,56 i wywala na podbitkach powiazanych z 'newsami' w mediach ustawianymi przez Zarzad EFH albo sprzedajac Al Saadowi, czy tez EFH jak juz skup ruszy.

Czy ma plan to trudno powiedzieć, widać ze niezależny mu na krótkotrwałym wzroście kursu.
Nie wiemy też jakie/czyje akcje skupuje AL SAAD ALTERNATIVE CAPITAL INVESTMENTS LIMITED
oraz przede wszystkim po jakiej cenie.

Ostatnim czasem zarząd pokazał natomiast ze jest nie słowny, podważył wiarę inwestorów w swoje słowa.
Nie będzie dodatkowego zysku ze skupu akcji, a więc możemy wnioskować ze zapewne nie będzie też dywidendy.

Ponadto rynek nie wiele wie na temat AL SAAD ALTERNATIVE CAPITAL INVESTMENTS LIMITED, sam podmiot tez nie bardzo chce coś powiedzieć od siebie o sobie.

Jakieś konkretne informacje zobaczymy pewnie dopiero w postaci raportu rocznego. Oczywiście będą to liczby, zapewne niewiele dowiemy się na temat postępów prac nad nowymi hotelami, lub efektu nowych projektów w grupie które mają zwiększyć zyski.

Teraz AL SAAD ALTERNATIVE CAPITAL INVESTMENTS LIMITED ma 13,64597544
% akcji i otwarta drogę do skupu 3,33% akcji miesięcznie bez obowiązku wezwania,
"
Zgodnie z art. 69 ustawy o ofercie publicznej i warunkach wprowadzania instrumentów finansowych do zorganizowanego systemu obrotu oraz o spółkach publicznych (dalej też uOfertPubl) każdy:
- kto osiągnął lub przekroczył 5%, 10%, 15%, 20%, 25%, 33%, 331/3%, 50%, 75% albo 90% ogólnej liczby głosów w spółce publicznej albo,
- ....."

Jeśli dalej będą skupować akcje to za około miesiąc możemy spodziewać się komunikatu o przekroczeniu 15% akcji.

Przez dłuższy czas EFH może celowo unikać komunikatów które mogłyby podnieść kurs akcji. Choć uruchomienie skupu akcji własnych firmie wyszło by na dobre - pozyskanie tanich akcji - to wydaje się ze albo EFH ma jakiś problem z rejestracja postanowienia ostatniego NWZA albo celowo gra na stronę jakiegoś podmiotu.

Gavi: no risk, no fun - giełda zawsze wiązała się z kombinatorstwem i chciwością. Raz mocniej, raz słabiej.

Czy ryzyko jest wyższe niż na CEDC? Nie znam w pełni tego podmiotu, wiec trudno mi osądzić.

EFH poza sporym zadłużeniem które spłaca, oraz inwestycjami które obecnie są zamrożone, z ostatnich kilku raportów wygląda na zdrowe przedsiębiorstwo. Czy ma jakiego trupa w szafie? Jeden wypadł już w 2008 roku - gdzie potrzebny był kapitał na oddłużenie firmy. Ponadto firma mocno pościnała koszty funkcjonowania [sprzedaż helikopterów, samochodów, etc], wykonała rewizje planów inwestycyjnych. Prowadzi działalność etyczną.

Firma generuje zyski z działań operacyjnych, niezwiązanych z przeszacowaniami księgowymi.

Mamy dodatni cash flow, pieniądze spływają do firmy. Owszem zawsze można powiedzieć za mało, chcemy więcej. Ciąży firmie wciąż zadłużenie oraz nie pomaga ogólnie panująca sytuacja gospodarcza która choć nie jest zła, nie skłania do nadmiernych wydatków na luksusy.

Natomiast kształtowanie się kursu, jest nie tyle związane z obecna sytuacja w samej spółce, co z sytuacja szeroką oraz akcjonariuszy. Obecnie na rynku jest mało pieniędzy a bardzo dużo podmiotów. OFE już nie mają amunicji, także TFI nie ma na akcje, przeciętny kowalski nie chce kupować akcji.
Wszystkie te czynniki powodują stagnacje kursu.

Jeśli dołożymy do tego wszystkiego panikę informacyjną na temat "problemów" strefy euro [te problemy zawsze były ale dopiero teraz media się do nich zabrały], kiepską komunikacje z rynkiem, dziwne ruchy na papierze, wysokie FF, kurs musi spadać. W szczególności że zarządowi EFH i obecnym akcjonariusza wcale nie zależy na wysokim kursie.

Czy warto inwestować w EFH już teraz? Na to pytanie każdy sam sobie musi odpowiedzieć. Czy EFH jest kura znoszącą złote jaka - na pewno nią nie jest, zapewne znajdzie się dużo lepszych, bezpieczniejszych podmiotów na obecnym rynku. Tylko nie każdy możne preferować takie branże.

Czy CEDC jest dochodowe? Czy ma perspektywy? Co było powodem zapaści?

To co piszesz to wszystko racja, tylko przed restrukturyzacją kurs był ok. 1PLN. Można uzasadniać zachowanie kursu trendem na całym rynku, tylko że w ostatnim czasie mocno wchodzi inwestor (AL SAAD już ponad 10%) a kurs obsuwa się dalej. Z tego wynika,że ktoś wychodzi ze spółki bez żalu. W sytuacji, że w przyszłym roku mamy EURO trochę to dziwne, bo kiedy ma rosnąć jak nie teraz. Czyżby lepiej już było?
A skąd odniesienie do CEDC? Tam, gdy wszedł RS z 9PLN wybiło do prawie 20PLN. Coś chyba mocno zapomniana ta nasza spółeczka, że nawet spekulacyjnie kiepsko się zachowuje.

Technicznie też jest niejednoznacznie, oczywsity jest tylko trend spadkowy

Niedawno było wyjsicie dołem z formacji zblizonej do trójkąta symetrycznego z możliwoscia ukształtowania się formacji trójkata zniżkujacego z dolną jego podstawą na 0,4 gr


kliknij, aby powiększyć

Druga opcja to kanał horyzontalny 0,59 gr - 0,44 gr


kliknij, aby powiększyć

Z punktu widzenia prawa, wszelkie wypowiedzi publiczne Zarządu o takim czy innym konkretnym działaniu spółki nie mogą być traktowane jako gdybanie, rozważanie, czy też wizje..tak mogą sobie rozmawiać roboczo na zarządzie. Tak może sobie rozprawiać również ulica, ale nawet dla osób postronnych, tez są pewne ograniczenie co do publicznego rozpowszechniania nieprawdziwych lub nierzetelnych informacji.

Jeżeli jakaś informacja z ust Zarządu trafia do tzw. opinii publicznej - nie można jej inaczej interpretować jako oficjalne stanowisko władz spółki. Chyba że wyraźnie Zarzad mowi, że są to tylko plany lub wizja rozwoju.

W przypadku, o którym mówimy czyli EFH, stwierdzenia były kategoryczne (nie gdybanie) padały kwoty, konkretne nazwy i terminy.

Dając prawo władzom spółki do tzw. mielenia jęzorem, trudno byłoby wtedy cokolwiek potraktować jako manipulację lub wprowadzenie w błąd, o którym mówią przepisy.

Nie byłoby też sensu tworzenie przepisów zabraniających rozpowszechnianie nierzetelnych, wprowadzających w bład informacji dotyczących ogółu, jeżeli może to robić sam Zarząd Spółki.

Przecież nikt nie zmusza Zarząd do wypowiadania lub obiecywania czegokolwiek, jeżeli nie ma zamiaru tego robić.

Akcjonariusze o tym zapominają, że Zarząd ma być wiarygodny i rzetelny, bo to jest podstawa funkcjonowania spółek publicznych, gdzie jest wielu rozproszonych właścicieli, którzy czerpią informację nie będąc pracownikiem firmy, ale właśnie z info lub oświadczeń zarządu lub RN.

Trzeba znać swoje prawa i obowiązki

na 1wszym miejscu na parkiecie, kolejny cudowny wywiad z prezesem.

Skoro spółka jest taka zajebista do takiej konkluzji można dojść po lekturze wszystkich wywiadów z tym Panem, ze duzi inwestorzy dysponujący milionami USD zabijają się żeby odkupić pakiet kontrolny czy też zbudować cacko w Mikołajkach, to dlaczego rynek wycenia spółke znacznie poniżej jej ksiąg, szorującą po historycznych minimach. Zaraz pojawia się głosy, że taka jest sytuacja na rynkach. Ja w to nie wierzę sa spółki które super sobie radzą w tych ciężkich czasach

link

Ambramis skąd wiesz ze nie skopują lub nie są już dawno wypchani tymi akcjami?
Al Saad ma ograniczenie prawne, a kto z pozostałych posiada 4.99% tego się nigdy nie dowiemy.
Jedno jest tutaj pewne - osoby które robią ten skup maja duże doświadczenie i wiedzę jak kupić aby rynek myślał ze nie kupiłeś. Poza tym obecnie nie jest im na rękę skup w celu umocnienia kursu.

Moje obliczenia z kilku postów wyżej nie kłamały:)
www.gpwinfostrefa.pl/palio/htm...



Czyli inwestorzy z Zatoki jednak przekroczyli 15%. Tak się zastanawiam czy ta "oczywista omyłka pisarska" mogła być "nieprzypadkowa"... Czy ktoś mógłby mieć interes w takim przypadku?