PARTNER SERWISU
onctoilz
1 2 3

Tydzień z obligacjami w Domu Maklerskim AmerBrokers 20-27 lutego

WatchDog
50
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-07-25
Wpisów: 8 588
Wysłane: 21 lutego 2012 20:29:03
Gdy opowiadałem znajomemu obcokrajowcowi o Catalyst, po kilku minutach rzucił: ah, junk bonds!
Czy miał rację? Część obligacji można na pewno nazwać mianem hmmm... wysokodochodowych.
Czy podzielacie ten sposób myślenia?
Jeśli tak: czy nie warto byłoby stworzyć fundusz inwestujący w takie aktywa? Średnia stopa zwrotu z HYB w 2010 r. wyniosła 15%, ale w 2009 r. aż 58%.
źródło: www.economist.com/node/1796695...
Edytowany: 21 lutego 2012 20:32

SMspec
0
Dołączył: 2012-02-19
Wpisów: 7
Wysłane: 22 lutego 2012 08:33:45
Co należy zrobić aby brać udział w Państwa emisjach obligacji? Czy obecnie przygotowujecie jakieś projekty?

DM AmerBrokers
0
Dołączył: 2011-11-29
Wpisów: 85
Wysłane: 22 lutego 2012 10:41:29
WatchDog napisał(a):
Gdy opowiadałem znajomemu obcokrajowcowi o Catalyst, po kilku minutach rzucił: ah, junk bonds!
Czy miał rację? Część obligacji można na pewno nazwać mianem hmmm... wysokodochodowych.
Czy podzielacie ten sposób myślenia?
Jeśli tak: czy nie warto byłoby stworzyć fundusz inwestujący w takie aktywa? Średnia stopa zwrotu z HYB w 2010 r. wyniosła 15%, ale w 2009 r. aż 58%.
źródło: www.economist.com/node/1796695...


Znajomy miał rację, ale tylko częściową. Na zagranicznych rynkach platformy obrotu podobne do Catalyst są obecne na rynku od wielu lat (zalecam przejrzenie materiału na ten temat np. z 1987 roku - LINK), co za tym idzie rynki te są o wiele bardziej dojrzałe niż nasz rynek. Inwestorzy są już więc przyzwyczajeni do tego typu instrumentów i świadomi ryzyka, które za sobą niosą. Co więcej część rynków wyraźnie rozróżnia High-yield bonds/Junk bonds od produktów mniej ryzykownych Emitentów. W swoich założeniach inwestycyjnych inwestorzy decydują jaką cześć kapitału przeznacza na te dwa "rodzaje" instrumentów. Co więcej, zapewne inwestorzy przy długoterminowym inwestowaniu wkalkulowują sobie ryzyko zanotowania istotnych porażek. M.in. z tego powodu o wiele drożej cenią swoje ryzyko.

Dlaczego racja jest tylko częściowa? Ponieważ na polskim rynku wydaje się, ze nie nastąpił jeszcze wyraźny rozdział między junk-bonds i obligacjami mniej ryzykownych Emitentów. Trudno więc wrzucić do jednego worka cały Catalyst jako junk-bonds, ponieważ byłoby to wyraźne nadużycie. Oczywiście przy pojedynczych walorach można postawić znak zapytania czy to już junk, czy jeszcze nie, ale większość instrumentów ma jednak lepszy "rating". Dodatkowo na naszym rynku nie są jeszcze obecne wyspecjalizowane instytucje, które w tego typu projekty by inwestowały. Większość TFI i Asset Management stawia bowiem jednak jedynie na "dobrych" Emitentów i kapitałem przeznaczonym na wyższe ryzyko wolą obracać na rynku akcji. Natomiast na rynkach zagranicznych inwestycjami tego typu zajmują się np. fundusze venture capital, z tym, że w ich przypadku stosowane są najczęściej bardziej skomplikowane instrumenty, niż proste obligacje. Warto prześledzić chociażby transakcje Warrena Buffeta. Bardzo ciekawe konstrukcje takich instrumentów są opisane chociażby w książce “The Snowball: Warren Buffett and the Business of Life”

P.S. Dziękuje za interesujące pytanie - jest ono dla mnie inspiracją do napisania kolejnego felietonu do Parkietu :)

pozdrawiam - Łukasz Rosiński, p.o. Dyrektora Departamentu Corporate Finance DM AmerBrokers


DM AmerBrokers
0
Dołączył: 2011-11-29
Wpisów: 85
Wysłane: 22 lutego 2012 10:53:28
Teresa napisał(a):
Czy możecie wyjaśnić dokładnie mechanizm funkcjonowania obligacji zamiennych? Kiedy to się opłaca?


Obligacja zamienna jest dłużnym papierem wartościowym uprawniającym Obligatariusza do objęcia, w zamian za te obligacje, akcji emitenta obligacji. Uprawnienie to może przysługiwać w określonym terminie (np. raz na rok, w terminie wykupu obligacji), okresie (np. przez 12 miesięcy od daty emisji, 2 miesiące przed terminem wykupu) lub przez cały okres trwania obligacji. Parytet wymiany jest podawany w warunkach emisji tych obligacji, przy czym na każdy 1 zł wartości nominalnej obligacji może przypadać najwyżej 1 zł wartości nominalnej akcji. O ile obligacja taka nie jest obligacją zerokuponową, przed jej wymianą na akcje, przysługują od niej Obligatariuszowi odsetki identycznie jak w przypadku klasycznych obligacji.

Opłacalność takiej konwersji można streścić w 1 zdaniu – jest opłacalne, o ile oczekiwana stopa zwrotu z tych obligacji do daty ich wykupu jest szacowana przez Obligatariusza na poziomie niższym, niż łączny szacowany przychód z akcji pochodzących z konwersji w porównywalnym terminie.

Oczywiście obligacja zamienna na akcje to bardzo ogólne określenie - każdy tego typu produkt jak widać powyżej jest inny i różni się wieloma szczegółami. Każdy ma jednak na pewno jedną wspólną cechę - wymaga od inwestora innego analizowania inwestycji. Obejmując tego typu walory należy zawsze z tyłu głowy mieć wycenę akcji, które potencjalnie przyjdzie inwestorowi objąć, zwłaszcza w momencie kiedy mamy do czynienia z nienotowanym podmiotem. Analiza wypłacalności Emitenta, a analiza jego potencjalnej wartości to dwie bardzo różne analizy.

DM AmerBrokers
0
Dołączył: 2011-11-29
Wpisów: 85
Wysłane: 22 lutego 2012 13:02:32
SMspec napisał(a):
Co należy zrobić aby brać udział w Państwa emisjach obligacji? Czy obecnie przygotowujecie jakieś projekty?


Aby wziąć udział w przeprowadzanej przez DM AmerBrokers prywatnej ofercie obligacji, należy zgłosić taką chęć na adres: obligacje@amerbrokers.pl, wraz z podaniem kwoty jaką mogą Państwo zainwestować. Wkrótce w naszym serwisie zostanie przedstawiona specjalna sekcja dotycząca tego rynku.

Lista dotychczas zrealizowanych projektów jest dostępna TUTAJ.


gargi9
0
Dołączył: 2009-08-31
Wpisów: 73
Wysłane: 22 lutego 2012 13:14:26
Zadam może trochę zbyt ogolne pytanie, ale bardziej chodzi mi o zasady. Powiedzmy, że dysponuje kwotą 50 000 zł i chciałbym zainwestować na Catalyst. Jak zacząć budować portfel? Ile kupić papierów, na co szczególnie zwracać uwagę? Horyzont czasowy inwestycji to przynajmniej rok.

Zdaję sobie sprawę, że nie podać nazw obligacji ale bardziej chodzi o zasady jakimi byście się kierowali.

DM AmerBrokers
0
Dołączył: 2011-11-29
Wpisów: 85
Wysłane: 22 lutego 2012 16:06:20
Cytat:
Zadam może trochę zbyt ogolne pytanie, ale bardziej chodzi mi o zasady. Powiedzmy, że dysponuje kwotą 50 000 zł i chciałbym zainwestować na Catalyst. Jak zacząć budować portfel? Ile kupić papierów, na co szczególnie zwracać uwagę? Horyzont czasowy inwestycji to przynajmniej rok.

Zdaję sobie sprawę, że nie podać nazw obligacji ale bardziej chodzi o zasady jakimi byście się kierowali.


Ogólne pytania należą do tych najtrudniejszych :)

Mam nadzieję, że to nie problem, ale zacytuję swoją wypowiedź dla StockWatch.pl, która wydaje się dobrze odnosić do postawionego pytania.

Cytat:

StockWatch.pl: Jak według Pana budować zdywersyfikowany portfel obligacji na Catalyst? Jakie spółki do niego wybierać, czy te już notowane na rynku publicznym powinny dominować?

Łukasz Rosiński:
Bardzo zalecam przemyślaną dywersyfikację. I to bez znaczenia na wielkość kapitału, który inwestor ma zamiar zainwestować. Jeżeli już decydujemy się na tego typu inwestycje to warto posiadać w portfelu około 5 papierów, w tym takie, które pozwolą na wcześniejsze wyjścia z inwestycji na rynku wtórnym.

Jeżeli chodzi o kryterium publicznego obrotu to nie byłbym w tym przypadku mocno dogmatyczny. Oczywiście warto mieć w zasadzie codzienny dostęp do informacji na temat danego Emitenta, jednakże taki komfort kosztuje. Jest bowiem odzwierciedlony w potencjalnej rentowności inwestycji. Będzie ona z założenia niższa, a analizując problematyczne przypadki na Catalyst okazuje się, że nie zawsze oznacza to większą pewność inwestycji. Z 5 papierów w portfelu w przypadku 2-3 lepiej moim zdaniem mieć pełniejszy przegląd sytuacji, czyli np. zainwestować w obligacje dwóch podmiotów notowanych na rynku podstawowym i jednego spółki z NewConnect. Pozostałe dwa papiery mogą nieść ze sobą wyższe ryzyko i większy potencjalny zarobek.




pozdrawiam - Łukasz Rosiński, p.o. Dyrektora Departamentu Corporate Finance DM AmerBrokers
Edytowany: 22 lutego 2012 16:09

trampek
0
Dołączył: 2012-01-24
Wpisów: 28
Wysłane: 22 lutego 2012 16:14:33
Chcialem spytac o kondycje spolki: TimberOne S.A.
Pytanie jest spowodowane tym, ze obligacje sa wyprzedawane zauwazalnie ponizej nominalu a kupujących nie ma praktycznie wcale. Przyznam, ze po przegladnieciu prospektu emisyjnego obligacje wygladaly na bardzo dobrze zabezpieczone - nawet w razie ewentualnego bankructwa spolki. Czy cos sie zmienilo?

DM AmerBrokers
0
Dołączył: 2011-11-29
Wpisów: 85
Wysłane: 23 lutego 2012 09:38:42
Cytat:
Chcialem spytac o kondycje spolki: TimberOne S.A.
Pytanie jest spowodowane tym, ze obligacje sa wyprzedawane zauwazalnie ponizej nominalu a kupujących nie ma praktycznie wcale. Przyznam, ze po przegladnieciu prospektu emisyjnego obligacje wygladaly na bardzo dobrze zabezpieczone - nawet w razie ewentualnego bankructwa spolki. Czy cos sie zmienilo?


Szanowny Panie,

wszelkie informacje na temat spółki są dostępne we wspomnianym dokumencie informacyjnym oraz w raportach bieżących i okresowych spółki. Na dzień dzisiejszy nie posiadamy innych informacji niż pochodzące z poniższych źródeł. Odnosząc się do drugiej części pytania - rzeczywiście ze względu na podwyższone ryzyko inwestycyjne, wspomniane obligacje mają dobre zabezpieczenie hipoteczne.

Dokument informacyjny
Raporty spółki

WatchDog
50
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-07-25
Wpisów: 8 588
Wysłane: 23 lutego 2012 09:42:42
DM AmerBrokers napisał(a):
[quote=WatchDog]Dlaczego racja jest tylko częściowa? Ponieważ na polskim rynku wydaje się, ze nie nastąpił jeszcze wyraźny rozdział między junk-bonds i obligacjami mniej ryzykownych Emitentów. Trudno więc wrzucić do jednego worka cały Catalyst jako junk-bonds, ponieważ byłoby to wyraźne nadużycie. Oczywiście przy pojedynczych walorach można postawić znak zapytania czy to już junk, czy jeszcze nie, ale większość instrumentów ma jednak lepszy "rating". Dodatkowo na naszym rynku nie są jeszcze obecne wyspecjalizowane instytucje, które w tego typu projekty by inwestowały.(...)

Co możecie Państwo zdradzić z punktu widzenia maklera, jaka jest struktura inwestujących w obligacje i obracających nimi potem na rynku? Czy dobrze mi się zdaje szóstym zmysłem, że Catalyst zaczął odciągać kapitał z rynku akcji, a indywidualni pomału zaczęli przekonywać się do fixed income?


DM AmerBrokers
0
Dołączył: 2011-11-29
Wpisów: 85
Wysłane: 23 lutego 2012 13:54:47
Cytat:
Co możecie Państwo zdradzić z punktu widzenia maklera, jaka jest struktura inwestujących w obligacje i obracających nimi potem na rynku? Czy dobrze mi się zdaje szóstym zmysłem, że Catalyst zaczął odciągać kapitał z rynku akcji, a indywidualni pomału zaczęli przekonywać się do fixed income?


Z naszych ostatnich doświadczeń wyłania się całkiem ciekawy obraz. Zauważamy generalne istotne zwiększenie zainteresowania obligacjami korporacyjnymi. Być może wynika to z czynników opisanych przeze mnie w jednym z felietonów), natomiast zapewne zwiększa się także świadomość inwestorów. Z naszej perspektywy obligacja jest także produktem, dzięki któremu udaje się nawiązać współpracę z wieloma nowymi inwestorami, którzy dotychczas bali się jakichkolwiek ryzykownych instrumentów.

Dodatkowo zauważyliśmy, że zainteresowanie inwestycjami w obligacje istotnie wzmaga się w momencie większych korekt na rynku akcji, co potwierdzałoby poniekąd Pańską tezę. Z drugiej strony nie widzimy natomiast dużego odpływu środków zainwestowanych w obligacje np. w ostatnim czasie, czyli w momencie poprawy sentymentu na rynku akcji. Być może problemem jest nadal płynność rynku wtórnego, natomiast pojedyncze przypadki bardzo zdywersyfikowanych portfeli obligacyjno-akcyjnych jak najbardziej zauważamy. W naszych działaniach edukacyjnych taki właśnie model staramy się mocno wspierać.

pozdrawiam - Łukasz Rosiński, p.o. Dyrektora Departamentu Corporate Finance

Kamil Gemra
0
Dołączył: 2009-12-09
Wpisów: 3 001
Wysłane: 23 lutego 2012 14:37:21
Mam takie pytanie o cały rynek. Co Waszym zdaniem można poprawić na Catalyst? Nie chodzi tylko o organizatora, ale również o biura maklerskie czy media. Macie jakieś swoje przemyślenia? Think

Boscorelli
0
Dołączył: 2011-05-10
Wpisów: 31
Wysłane: 23 lutego 2012 20:45:57
Trochę w nawiązaniu do pytania Pana Kamila. W jednym z wątków dotyczących obligacji jeden z forumowiczów zwrócił uwagę na dodatkowe, systemowe źródło ryzyka inwestycji w papiery dłużne, które określił jako "ryzyko niedojrzałości mechanizmów i regulacji prawnych". Pod tym pojęciem można zaklasyfikować zdarzenia, które miały/mają miejsce na rynku:
- możliwość dokonania wykupu nieproporcjonalnego zapadłych obligacji (wg uznania emitenta),
- nieprzejrzysta polityka informacyjna (np. Fojud nie zamieścił informacji o złożeniu wniosku o upadłość),
- nieprzestrzeganie terminów publikacji raportów półrocznych, rocznych, które mają istotny wpływ na ocenę zdolności kredytowej emitenta w kolejnych okresach,
- brak obowiązku publikacji raportów kwartalnych,
- brak ratingów (ze względów finansowych zrozumiałe, ale mimo wszystko).
Jak państwo jako DM oceniają istotność tego rodzaju ryzyka? Czy klienci mają świadomość tego typu zdarzeń mających miejsce na rynku? Czy jako uczestnik rynku, widzą Państwo szanse na poprawę wymienionych standardów?

Drugie pytanie: czy w krótkiej perspektywie, jest możliwe stworzenie indeksu obligacji korporacyjnych? Czy rynek jest wystarczająco duży/dojrzały do realizacji takiego projektu?

DM AmerBrokers
0
Dołączył: 2011-11-29
Wpisów: 85
Wysłane: 24 lutego 2012 13:29:13
Cytat:
Trochę w nawiązaniu do pytania Pana Kamila. W jednym z wątków dotyczących obligacji jeden z forumowiczów zwrócił uwagę na dodatkowe, systemowe źródło ryzyka inwestycji w papiery dłużne, które określił jako "ryzyko niedojrzałości mechanizmów i regulacji prawnych". Pod tym pojęciem można zaklasyfikować zdarzenia, które miały/mają miejsce na rynku:
- możliwość dokonania wykupu nieproporcjonalnego zapadłych obligacji (wg uznania emitenta),
- nieprzejrzysta polityka informacyjna (np. Fojud nie zamieścił informacji o złożeniu wniosku o upadłość),
- nieprzestrzeganie terminów publikacji raportów półrocznych, rocznych, które mają istotny wpływ na ocenę zdolności kredytowej emitenta w kolejnych okresach,
- brak obowiązku publikacji raportów kwartalnych,
- brak ratingów (ze względów finansowych zrozumiałe, ale mimo wszystko).
Jak państwo jako DM oceniają istotność tego rodzaju ryzyka? Czy klienci mają świadomość tego typu zdarzeń mających miejsce na rynku? Czy jako uczestnik rynku, widzą Państwo szanse na poprawę wymienionych standardów?

Drugie pytanie: czy w krótkiej perspektywie, jest możliwe stworzenie indeksu obligacji korporacyjnych? Czy rynek jest wystarczająco duży/dojrzały do realizacji takiego projektu?


Witamy w kolejnym dniu. Przepraszamy za nieznaczne opóźnienie i nagięcie reguł odpowiadania na Państwa pytania, które sami sobie wyznaczyliśmy. Dla Państwa wiedzy - stajemy w szranki do bardzo ciekawego projektu obligacyjnego.

Odpowiadając na oba pytania...

Forumowicz bardzo trafnie ujął aktualny stan rynku - takie ryzyko niedojrzałości rzeczywiście istnieje, sami zresztą przez określanie Catalysta jako rynku w wieku dziecięcym poniekąd mieliśmy to na myśli.

Wskazane przez Panów poszczególne zdarzenia należy rozdzielić na dwie kategorie - niedojrzałość prawna i brak profesjonalizmu Emitentów, która łączy się z brakiem konsekwencji w działaniu i egzekwowaniu prawa przez organy Nadzorcze. Co do pierwszej kwestii to jak widać na przykładzie NewConnect - zmiany zapewne w miarę szybko pójdą w dobrym kierunku, czyli zwiększenia obowiązków informacyjnych i ściślejszej kontroli wypełniania obowiązków informacyjnych.

Natomiast druga kwestia dotyczy bardzo delikatnej materii - zaufania, uczciwości, rzetelności. Trudno w tym przypadku dokonać zmian systemowych, trzeba by wtedy bowiem typować jednostki "podejrzane", z góry zakładać złą wolę i przez to bardzo silnie kontrolować. Proszę nam uwierzyć - byłaby to bardzo trudna rola, a takie odgórne szufladkowanie Zarządu/Emitenta bardzo utrudnia rozmowy biznesowe. Natomiast bardzo dobrym sposobem "wymuszenia" przestrzegania przez Emitentów ich obowiązków są oczywiście media, fora dyskusyjne i wszelkie sposoby "piętnowania" braku profesjonalizmu. Głośna rozmowa na temat problemów inwestorów z poszczególnymi Emitentami lub próba przedstawienia konstruktywnych rozwiązań zmian prawnych, może bardzo wspomóc rozwój rynku i jego jakość.

Jeżeli chodzi o indeks obligacji korporacyjnych to raczej pytanie powinno być skierowane do podmiotu organizującego rynek. Naszym zdaniem jest jeszcze na to za wcześnie.

wapkil
0
Dołączył: 2011-06-19
Wpisów: 1 472
Wysłane: 24 lutego 2012 16:36:12
DM AmerBrokers napisał(a):
Cytat:
Dziękuję za odpowiedź. Proszę jeszcze o wyjaśnienie skąd wynika kwota 50 tysięcy euro, albo czasami mniej ale około 100 000 zł aby wejść w inwestycję na rynku pierwotnym?


Przyjmowanie tego typu progu kwotowego wynika z niepublicznego charakteru tych ofert. Propozycje nabycia obligacji mogą być kierowane maksymalnie do 99 osób (podmiotów) i tylko ci potencjalni inwestorzy są uprawnieni do złożenia zapisów na obligacje. Tak więc w interesie emitentów jest takie wyważenie dolnego progu dopuszczalnej inwestycji, aby zmaksymalizować powodzenie emisji. Proszę wziąć pod uwagę, że nawet jeżeli wszystkie 99 osób, do których skierowano propozycje nabycia złoży zapisy (a to praktycznie się nie zdarza), opiewające na 100 tys. PLN każdy, to w ten sposób można uplasować emisje obligacji o wartości niecałych 10 mln PLN. Właśnie dlatego przyjmuje się takie dolne progi inwestycji na rynku pierwotnym obligacji w ofertach prywatnych.


Akurat w ofertach niepublicznych progi wejścia bardzo często są znacznie niższe. Nie ma raczej powodu zakładać, że wszyscy zapisujący się na obligacje zadeklarują minimalną kwotę.

W pytaniu chodziło chyba o inne zjawisko. O ile wiem, limit 50 tys. euro pojawia się dla ofert publicznych ponieważ zgodnie z przepisami (chyba ustawy o ofercie publicznej) powyżej tego progu dla ofert publicznych nie trzeba sporządzać prospektu emisyjnego. Emitenci po prostu oszczędzają sobie w ten sposób pracy i wydatków. Oczywiście czasem zdarzają się też emisje publiczne poniżej tego progu (z prospektem), na przykład ostatnio GNB PP-I.

WatchDog
50
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-07-25
Wpisów: 8 588
Wysłane: 25 lutego 2012 13:10:50
DM AmerBrokers napisał(a):
Dodatkowo zauważyliśmy, że zainteresowanie inwestycjami w obligacje istotnie wzmaga się w momencie większych korekt na rynku akcji, co potwierdzałoby poniekąd Pańską tezę. Z drugiej strony nie widzimy natomiast dużego odpływu środków zainwestowanych w obligacje np. w ostatnim czasie, czyli w momencie poprawy sentymentu na rynku akcji. Być może problemem jest nadal płynność rynku wtórnego, natomiast pojedyncze przypadki bardzo zdywersyfikowanych portfeli obligacyjno-akcyjnych jak najbardziej zauważamy. W naszych działaniach edukacyjnych taki właśnie model staramy się mocno wspierać.

Ten wątek fajnie oddaje różnice między akcjami a obligacjami. Tu po prostu wszystko dzieje się wolniej, spokojniej, są różne zdarzenia, ale nie w takim tempie i dramaturgii jak na akcjach.
Dziękuję za obszerne odpowiedzi, jeszcze jedno pytanie z mojej strony: czy macie dostęp albo może sami organizujecie niepubliczny obrót obligacjami, gdyby ktoś chciał poszukać czegoś poza Catalystem, albo akurat miał obligacje spółki nie notowanej i zapragnął poszukać na nie kupca?

DM AmerBrokers
0
Dołączył: 2011-11-29
Wpisów: 85
Wysłane: 27 lutego 2012 09:18:11
Cytat:
Ten wątek fajnie oddaje różnice między akcjami a obligacjami. Tu po prostu wszystko dzieje się wolniej, spokojniej, są różne zdarzenia, ale nie w takim tempie i dramaturgii jak na akcjach.
Dziękuję za obszerne odpowiedzi, jeszcze jedno pytanie z mojej strony: czy macie dostęp albo może sami organizujecie niepubliczny obrót obligacjami, gdyby ktoś chciał poszukać czegoś poza Catalystem, albo akurat miał obligacje spółki nie notowanej i zapragnął poszukać na nie kupca?


Najlepszą odpowiedzią na Pańskie pytanie będzie zapewne informacja, że posiadamy dostęp do systemu Bloomberg :) To chyba najlepszy sposób na znalezienie drugiej strony transakcji na nienotowanych instrumentach. Jeżeli więc posiadają Państwo takie instrumenty lub są zainteresowani ich nabyciem, zapraszamy do kontaktu z naszymi maklerami. Bardzo chętnie pomożemy w dokonaniu takiej transakcji.

Kamil Gemra
0
Dołączył: 2009-12-09
Wpisów: 3 001
Wysłane: 27 lutego 2012 09:33:12
W nawiązaniu do powyższego pytania - czy przeprowadzacie też emisje niepubliczne, które nigdy nie trafiają do obrotu na Catalyst?

DM AmerBrokers
0
Dołączył: 2011-11-29
Wpisów: 85
Wysłane: 27 lutego 2012 10:24:29
Cytat:
W nawiązaniu do powyższego pytania - czy przeprowadzacie też emisje niepubliczne, które nigdy nie trafiają do obrotu na Catalyst?


Emisja obligacji oczywiście nie wymaga zapewnienia wtórnego obrotu nabytymi papierami. Wszystko zależy od woli klienta i w części również od charakteru emisji. Chociażby przeprowadzenie bardzo małej emisji i jej notowanie na Catalyst może się okazać dla Emitenta bardzo drogie. Z drugiej strony bardzo rozpoznawalny Emitent, który planuje sprzedaż obligacji jedynie klientom instytucjonalnym, też nie musi widzieć dużej korzyści z ich notowania.

Obecnie staramy się jednak przekonać każdego z naszych Emitentów, że zapewnienie możliwość swobodnego obrotu instrumentami na rynku wtórnym, może bardzo rozszerzyć spektrum inwestorów zainteresowanych objęciem emisji. Notowanie zwiększa także rozpoznawalność Emitenta, co jest bardzo ważne w przypadku jego dalszych planów związanych z rynkiem kapitałowym (np. IPO).

gargi9
0
Dołączył: 2009-08-31
Wpisów: 73
Wysłane: 27 lutego 2012 11:15:57
Jakie są u Was prowizje w handlu obligacjami? Co klient chcący inwestować na Catalyst otrzymuje od Was zakładając rachunek w AmerBrokers przeznaczony do inwestowania głównie w obligacje?

Użytkownicy przeglądający ten wątek Gość


1 2 3

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 0,406 sek.

kbeozhzr
vjnlcawi
odwnmdih
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +75 454,67 zł +377,27% 95 454,67 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
puzinsnm
gfhkdvlg
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat