11BIT [11B]

mi się w firmie od początku podoba taka polityka rozsądnych nieprzesadzonych kroków do przodu (nic w stylu ogromnego skoku na głęboką wodę jak nam pokazało NicolasGames) + bardzo dobra kontrola wydatków. Nie ukrywam że w rozrywkowym software 11bit to mój faworyt, reszta ma albo ogromne problemy z dotrzymaniem terminów (CIA) lub zmaga się ze zbyt wolną realizacją planów (CDRED, choć Ci ostatnio bardzo pozytywnie mnie zaskoczyli upublicznieniem REDEngine), albo podejmuje się projektów przerastających zespół (NCG właśnie).

Raport jest, ale bez wykazanych przychodów z Xbox'a
"Niniejszy raport nie zawiera jeszcze przychodów z tej wersji."
LINK

Ale nie zawiodłem się bo pozostałe platformy wygenerowały 0,5 mln zł przychodów

@cad_man

Aby coś uznać za przychód to muszą być spełnione pewne przesłanki. Przesłanką jest przeniesienie ryzyka, dostarczenie produktu, ale także warunkiem uznania za przychód może być, o ile istnieje taki zapis umowy sprzedaż przez stronę trzecią, akt sprzedaży przez tę stronę.

Jeśli pewność osiągnięcia korzyści spółka uzyskała dopiero w sierpniu, bo w sierpniu poznała sprzedaż, to przychód zostanie uznany dopiero w 3q. Tutaj nie powinno być żadnej korekty do 2Q

No to teraz mnie mocno zaskoczyłeś swoim podejściem - jeśli w przypadku tej spółki strata na poziomie zysku netto w wysokości 40 tyś zł nie wygląda korzystnie to co powiedzieć o spółce, która I półrocze kończy ze stratą w wysokości 900 tyś zł (i3D)? Chyba tylko słowo "tragicznie" odda sposób zarządzania...

Ano stąd, że praktycznie nie doprowadzając do straty przygotowali nowe produkty do sprzedaży. Stąd ten podziw - porównując do i3D, gdyby tam zrobili Quazara nie doprowadzając do straty to też byłbym pełen podziwu, a tak to na mój nos zarząd 11bit dba o interesy spółki i akcjonariuszy a i3D tylko o interesy zarządzających i głównych akcjonariuszy...Stąd m.in. różnica w kursie 11b powyżej ceny emisyjnej a i3D poniżej tej ceny...

otórz chyba nie do końca tak jest - bo suche cyferki mówią o "kondycji" spółki, a wiedza o tym skąd się wzieły te cyferki i co może z nich wyjść w przyszłości to już niestety spekulacja (może się udać lub nie)

@cad_man
Przygotowali produkty nie doprowadzajac do straty dzieki metodzie kapitalizowania kosztow jako "zmiana stanu produktow". Jesli 11bit wydaje np 1 mln pln na produkcje gry, to masz w pozycji "Przychody netto ze sprzedaży i zrównane z nimi*" mniej wiecej kwote tych wydatkow. W zwiazku z czym spolka wykazuje "przychody*" z gry przed wprowadzeniem jej do sprzedazy. Tak bylo takze przed premiera pierwszej gry (Anomaly), gdzie spolka wykazala kilkaset tys pln przychodow* zanim pojawila sie chocby zlotowka z faktycznej sprzedazy. Koszty produkcji nie obciazaja wyniku tak, zeby sie mialo pojawic najpierw np -1 mln pln, a pozniej spore przychody i zyski.
Nie powinni tego ukrywac pod "*" tylko wymieniac zmiane stanu produktow i faktyczne przychody oddzielnie. W obecnej sytuacji jesli trafi sie kiedys kiepski tytul to i tak sprzeda sie fikcyjnie pod postacia przychodow z gwiazdka i bedzie siedzial w bilansie "tworzac" wartosc ksiegowa. Akcjonariusze dowiedza sie o tym (moze) dopiero w kolejnym raporcie rocznym. Moim zdaniem powinni na biezaco (co kwartal) wiedziec ile kasy poszlo na nowe tytuly.
W przypadku spolek z tej branzy trzeba o tym pamietac. Np przypadek Nicolasa, ktory mimo klapy Afterfalla ma miliony pln wartosci ksiegowej ze skapitalizowanych kosztow produkcji, ktore sie juz nigdy nie zwroca.
Raporty kwartalne ukrywaja skale inwestycji/ryzyka w nowe tytuly. Popatrz jednak na raport roczny
za 2010r bylo 474 tys pln przychodow*, z tego tylko 1 tys pln ze sprzedazy pozostale 473 tys pln to zmiana stanu produktow.
za 2011r bylo 3054 tys pln przychodow*, z tego 2365 tys pln ze sprzedazy pozostale 688 tys pln to zmiana stanu produktow.
Czemu nie ma rozdzielenia tych kategorii w raportach kwartalnych ? Jak dla mnie to "wygladzanie" wyniku podobne do przeszacowan u deweloperow.

To nie tak Panowie,

Istnieją co najmniej dwa rodzaje rachunku wyników. Pierwszy to wariant kalkulacyjny, gdzie jest koszt własny sprzedaży, koszt sprzedaży, koszt ogólnego zarządu. Przychody zaś to te klasycznie rozumiane. Drugi wariant bardzo popularny wśród mniejszych spółek to wariant porównawczy,(rodzajowy) gdzie wykazuje się wszystkie koszty niezależnie czy dotyczą tego czy innego okresu.
pl.wikipedia.org/wiki/Rachunek...

Nie jest więc zachowana zasada współmierności, czyli naczelna zasada rachunkowości. By ten bug zniwelować do przychodów dodaje się zmianę stanu zapasów. Wynik na sprzedaży dla jednego i drugiego wariantu rachunku wyników pozostaje taki sam!

W przypadku wariantu kalkulacyjnego, czyli tego klasycznego, koszty produkcji także nie obciążają wyniku, bo także są kapitalizowane na zapasie, tylko tego nie widać w rachunku wyników, bo w tym pokazuje się TYLKO koszty współmierne do pokazanych przychodów. W wariancie, który przyjął 11B pokazuje się WSZYSTKIE koszty.

Wariant porównawczy jest prostszy do stosowania i dlatego dużo spółek małych go stosuje, natomiast dla wyniku operacyjnego przyjęty wariant nie ma znaczenia!!!

Kapitalizowanie kosztów na zapasie to także normalna rzecz! Jeśli mamy pokazywać koszty współmiernie do przychodów, to gdzieś albo trzeba koszty schować, do momentu kiedy nie będzie przychodów.

Na zapasie koszty kapitalizuje także CDRED, czy Bloober. W układzie rodzajowym ma rachunek wyników także wspomniany i3D

Jasne, ze kazda spolka stosuje takie czy inne zasady rachunkowosci i jest to normalne.
W wariancie porownawczym 11bit wykazuje przychody wieksze (o owa zmiane stanu zapasow) niz byloby to w wariancie kalkulacyjnym. To nie jest dzialalnosc produkcyjna, ze te zapasy to jakis materialny towar, ktory sie sprzedaje na biezaco (tzn jak nie zejdzie w kwartal, to najwyzej sprzeda sie w kolejnym). Ryzyko, ze gra nie zejdzie z zapasow jest duzo bardziej zero-jedynkowe. Mamy w zapasach gre w nieskonczonej liczbie szt. jesli sie przyjmie moze sie sprzedac w milionach egzemplarzy, jesli nie, skonczy jak Afterfall. Dlatego inwestorzy moim zdaniem powinni pamietac, ze w tej branzy "przychody*" to nie to samo co "przychody".

Też nie tak...

Tutaj się ujawnia cały kibel NC.

W pełnym rachunku, a nie ogryzku jest wyraźnie napisane ile owa zmiana wyniosła i można sobie "sprzedaż", czyli te przychody z rachunku kalkulacyjnego wyciągnąć z przychodów.
Niestety NC dopuszcza ogryzki zamiast raportów i tutaj faktycznie można zaliczyć wpadkę, choć też nie do końca, bo o jest jeszcze wynik, na którym widać, czy zrównoważono koszty, czy nie.
A z tym czy gra pójdzie czy nie to oczywiście racja. Z tym, że na zapasie nie można tego trzymać w nieskończoność - max 5 lat.

Akcjonariuszom proponuję interwencję.. Wiece gdzie :)

Z uwagi na powyższy cytat i ostatnie wymiany postów na tym forum zwracam się oficjalnie do przedstawicieli spółki o publikację w raportach kwartalnych rozdzielenia "przychodów i zrównanych z nimi" (kojarzy mi się z "lub czasopisma") na zmianę stanu produktów i przychody ze sprzedaży!
p.s.
Ostatni WD pisał na forum, że ratingi spółek z NC pospadają z powodu bardziej restrykcyjnego (normalnego) patrzenia na publikowane (lub bardziej nieopublikowane) dane w raportach kwartalnych więc może 11B jak pierwsze wyjdzie na przeciw inwestorom pod tym względem?

uwaga ogólna co do całego rynku
za 2 lata nikt nie będzie pamiętał, a pompowane wyniki przychodów będą służyły wszystkim do obliczania rzetelnych wskaźników rynkowych:-)) niestety