Powiem Wam że od kilku dni otacza mnie z każdej strony fala optymizmu i pozytywnych informacji, dzisiaj zacząłem sie nad tym zastanawiac, gdzie znikneło nagle to całe krakanie o korekcie? Cos mi mówi że nalezy byc czujnym, bo będzie grom z jasnego nieba, zbyt śpiewnie dookoła aby w to uwierzyć. Odczekam jeszcze z troche wzrostu i redukcje. Moż elipiec będzie wzrostowy, ale zaraz potem pojawia sie podsumowania drugiego kwartału i tego sie obawiam. Kiedy pierwsze raporty za drugi kwartał?
To jest gra. Zabawa na pieniądze.