Ukraina - dewaluacja hrywny?

Krewa, napisałem tylko to, co mnie spotkało i spotyka na Ukrainie. Nie są to wersje z przewodników turystycznych. Co do Rosjan, napisałem to co słyszałem, a nie to co chciałem słyszeć. Tam gdzie bywałem i bywam, Rosjanie nie są mile widziani. Pamięć o głodzie z XX w. jest bardzo silna wśród Ukraińców. Co do reszty się zgadzamy, zwłaszcza co do gościnności (raz byłem na urodzinach 90-letniej babci na huculszczyźnie, trwały 3 dni)

relatywizmem jest, ze zle czyny jednych usprawiedliwiasz, innych potepiasz.

tak, ci polscy chlopi tez nie czuli sie Polakami, bo czuli sie (bo byli) niewolnikami. a kto tworzy narod? czy nie ludzie majacy poczucie przynaleznosci do okreslonej grupy? bo z jezykiem i kultura juz bym nie ryzykowal

co do obecnego poczucia przynaleznosci do jakiegos okreslonego narodu - dziwisz sie? jaki emigranci maja powod, by po ilus tam latach za granica czuc sie Polakiem, a nie np. Brytyjczykiem? co oferuje im ojczyzna, a co obczyzna? jak sie z nimi obchodzi?
zreszta, znam takich, co po kilku latach juz prawie 'nie potrafia' polskiego, znam tez takich, co od pokolen mieszkaja poza Polska i dalej czuja sie Polakami, wiec ja bym nie generalizowal.

jesli sie mnie o cos juz pytasz, to poczekaj chwilke - naprawde z checia udziele ci odpowiedzi. nie musisz sam sobie odpowiadac, bo wiesz, wowczas jest to twoja odpowiedz, nie moja. a przeciez pytasz, bo interesuje cie co ja mam na ten temat do powiedzenia. chyba...

moja odpowiedz - Majdan ma swoje konsekwencje i to co sie stalo wpisuje sie w nie.

Ot i święte słowa! W kontekście ostatniej krytyki Ukrainy za uznanie święta powstanie UPA. Mądre słowa!

@Siekoo



Proszę, pisz o tym więcej! Pisz i nie przestawaj!



Ciężko jest trafić do Twojego rozumu. Nie mam na myśli ludzi, którzy wyjechali na wyspy, tylko tych, którzy mieszkają w Polsce!!! Połącz się z bazą! Mam na myśli badania socjologiczne, gdzie ludzie bez względu na miejsce zamieszkania, nie czują narodowości. A Ty mi tu z Wlk. Brytanią wyjeżdżasz. To jest zjawisko społeczne o charakterze globalnym, a Ty spłycasz do emigracji Polaków na wyspy.

"...Ot i święte słowa! W kontekście ostatniej krytyki Ukrainy za uznanie święta powstanie UPA. Mądre słowa!..." by Serpico


Krewa nie żartuj. Serpico to doskonale dostrzega, natomiast dlaczego tak pisze, to już jego prywatna sprawa. A pisze tutaj bardzo dużo.

Zdaje się, że ktoś tu wspominał, że nasz internet jest zalany proPutinowskimi trollami.
Czytając takie rzeczy jak powyżej, można spokojnie odnieść wrażenie, że proBanderowskich jest nie mniej.

Na lekcji historii dzieci w szkole podstawowej wyłuszczały mi,że każdy naród ma prawo do stawia pomników swoim bohaterom. To konstytuuje wspólnotę itp. itd. etc.
Natomiast miały bardzo poważne wątpliwości, czy dany naród powinien stawiać pomniki zbrodniarzom, zbrodniarzom ówcześnie nie akceptowanym przez znaczną część tego narodu, i do ideologii których to zbrodniarzy część dzisiejszych sił politycznych odwołuje się w majestacie poparcia prezydenta i idzie pod tymi samymi hasłami. A w dniu wczorajszym, zdaje się, że na jednym z wieców pewna pani radna przypadkowo podparła się cytatem z samego Adolfa Hitlera. Serpico nie ma takich wątpliwości. Dla Serpico takie detale to kwestia resentymentów spod Cedyni :))

Ale najlepszy joke jest taki, że kiedy idzie o drugą stronę konfliktu, to Serpico co chwila pieje, że "...to przecież XXI wiek, że środek Europy, że umowy, że traktaty, że ideologia zła ..."

..... :))))))

Mając choć trochę zdrowego rozsądku nie można się aż tak zafiksować.Choć czytając wpisy takiego Tink-Tanku :)ogarniającego swym horyzontem sprawy geopolityczne/historyczne/militarne
(z zastrzeżeniem, że wojskowym się nie jest choć się dobrze wie, że w sztabach wojskowych siedzą głównie durnie ( cytat z Serpico), a także z zakresu fizyki/socjologii/psychologii/ekonomii/wróżbiarstwa/turystyki/futurystyki, można odnieść wrażenie, że jednak można, a nawet trzeba.

Oczywiście, że Ukraińcy mi płacą za pisanie Czasami hrywnami, a jak ich nie mają, to płacą w półtuszach wieprzowych.

@Krewa



Niech zdjęcie z Rosji będzie odpowiedzią:

[IMG]images69.fotosik.pl/288/a270a7..."/>
kliknij, aby powiększyć" title="Otwórz w nowym oknie" target='_blank'>[IMG]images69.fotosik.pl/288/a270a7..."/>
kliknij, aby powiększyć"/>
kliknij, aby powiększyć

A z merytorycznej dyskusji:



żródło: sprotyv.info/ru/news/6696-v-bo...

vs

Władimir sprzed kilku dni



Zresztą w samej Rosji też jest ciekawie:



oraz



To na tyle dzisiaj, bo Ukraińcy zalegają mi za ostatnie wpisy

Dziękuję Serpico. Wypowiedź sprawia wrażenie szczerej a co najważniejsze spontanicznej.
O mały włos, a udało by się uzyskać ów testament podczas zmieniania onucy przez Dymytra - wtedy może byłby bardziej wiarygodny ?

A ja Tobie zadedykuję rozwiązanie quizu ze skryptem rozmowy z poprzedniej strony.
Rozmowa miała miejsce 25 lutego 2014 r. w restauracji "Turgieniew" przy ulicy Wielkiej Żytomirskiej 40 w Kijowie. Interlokutorzy: Dymytro Jarosz i Oleg Tiahnybok.

Zadzwoń do centrali i zapytaj o powód rozbieżności, zanim zaczniesz manipulować i cytować kłamstwa tylko jednej strony.

Sytuacja w Donbasie zaczyna się zagęszczać. Zima, która dla Putina miała być zbawieniem, może okazać się być przekleństwem. Z nielicznych informacji wynika, że brakuje tam nie tylko żywności, ale górnicy, hutnicy i pracownicy ciężkiego przemysłu zagrozili strajkiem połączonym z okupacją budynków DNR. Brak wypłat, nie wypłacane emerytury i renty, brak jedzenia, a jeszcze jak dojdzie zimno, to terroryści/separatyści prócz wojska ukraińskiego będą mieli na głowie "miejscowych powstańców". Czas miał działać na korzyści Kremla, zaczyna być odwrotnie. Do tego dochodzą informacje nt. strat rosyjskiego wojska.



Z militarnego punktu widzenia sytuacja zaczyna przypominać tę sprzed kilku miesięcy. Ukraińcy znowu zaczynają mieć przewagę w kilku istotnych punktach, ale może to się skończyć punktowym i silnym kontruderzeniem Rosjan.

Zresztą Ławrow zdaje się rozwiewa wątpliwości:



Stanowisko jest jasne. Nie oddacie Ukrainy, będziecie mieli wojnę. To już nie groźba, a obietnica.

Serpico,
Zgodnie z regulaminem forum nalezy uzupelniac cytaty linkiem. Nie wstydz sie, to tylko wyborcza przeciez. Nie rozumiem dlaczego glupia plotke serwujeszjako fakt.
Przy okazji chcialbym dowiedziec sie - ile osob zginelo w walce o lotnisko? 15 pazdziernika rzucales tutaj tysiacami ofiar, teraz setkami. Co bedzie za tydzien?

@Serpico, gdzie widzisz rozbieżności? I dlaczego Putin nie zajął Ukrainy w 2008 lub rok później? I od kiedy kalasz się czytaniem RT? I chyba nie odmawiasz mi prawa do posiadania własnych poglądów?

Czemu nie zajął Ukrainy w 2008? Infantylne pytanie. Powodów mogły być setki, ale być może nie zajął Ukrainy w 2008 roku, gdyż:
- nadszedł kryzys gospodarczy,
- ceny ropy spadły do 30$,
- nie miał odłożonych "parę pięć złotych" na wojnę (prześledź jak w latach 2008-2013 wyglądał budżet Rosji, ile "odłożyli", jak rosły zasoby dolarowe etc)
- sondował reakcje Zachodu (zapewne ta informacja "poszła w świat", między głowami państwa),
- i jeszcze wiele innych rzeczy, takich o których np. wspomniał Szutnik.

Spójrz na Chiny, mają tyle pieniędzy, armię i co? Rzucili się na Tajwan? Nie, czekają na dobrą okazję geopolityczną. Putin też czekał z gotowymi planami inwazji na Ukrainę.

A tymczasem pojawiają się kolejne informacje (pierwszą wyczytałem już w weekend, ale nie pisałem), że u brzegów Szwecji leży na dnie Dymitr Doński, jeden z większych statków podwodnych Rosji z "ultranowoczesnymi" rakietami Buława. Czyżby powtórka jak z Kurskiem?

twitter.com/intent/retweet?twe...

Siekoo, gwoli ścisłości, czytam wszelkie media, ale to wśród inteligentnych ludzi chyba normalne. Nie odrzucam jakiejś gazety, czy TV, bo....Potrafię jednak złapać dystans do tego co piszą i jak piszą pewne ośrodki medialne (i na kogo zamówienie).