CIGAMES [CIG]

Mogę się mylić ale LoF może być jednak sukcesem. Jeśli jakieś problemy z synchronizacją (chyba w wersji na PC) były "przejściowe" i dało się je usunąć - to mogą sprzedać ilość nawet większą niż S2. To pozwoliło by im spokojnie realizować produkcję kolejnych części gry. Oczywiście jeśli jakość gry się potwierdzi w komentarzach graczy. Jeśli w 6 mies sprzedadzą ponad 1,5mln szt to jest sens tworzyć kolejne części o których można przeczytać w mediach. Zakładając osiągnięcie tych 1,5mln i powiedzmy średnią cenę sprzedaży konsole/PC 170zł (przewaga konsol na Zachodzie) to mogą wyjść dobrze. Przy 1,5mln licząc spadek cen 20% po kilku miesiącach (śr 150zł) 40% dla Sony i dystrybucji =(90zł/szt) 30% podatków =60zł/szt 30% dla studia Niemcy pozostaje ok 45zł/szt czyli z 65-70mln zysku. Biorąc pod uwagę wypowiedź Spółki o zwrocie po 0,5mln (chyba podkolorowane) wygląda na to, że moja symulacja może być zbyt konserwatywna.
Wbrew wcześniejszym opiniom gra może być lepsza niż powszechnie sądziliśmy. Niewykluczone, że może "trzeba" będzie wejść aby coś zarobić. Pozostaje jedno ale - jaki będzie odbiór i komentarzy po premierze i czy spółka będzie potrafiła odpowiednio wypromować tytuł o ile nie będzie zastrzeżeń do jakości.

Nie bawiłem się w szczegóły - bo nikt nie zna dokładniejszych poziomów % jakie kto dostaje bo to tajemnice handlowe. Pozwoliłem sobie na dość przybliżoną analizę sytuacji. Biorąc pod uwagę to, że nie jestem zaangażowany w spółkę, chyba pozwala mi w miarę obiektywnie ocenić możliwości stąd moja wypowiedź. Wielkości szacowałem według materiałów, które kiedyś czytałem o proporcjach kosztów zebrane przez jedną z gazet. Jak wiadomo są to duże przybliżenia. Tak samo zresztą jak wróżenie potencjalnych poziomów sprzedaży jeszcze przed premierą - i z tym się chyba wszyscy rozsądni zgodzą.
Co więcej naszła mnie niedawno dość ciekawa refleksja. LoF zbiera przed premierą coraz więcej pochlebnych recenzji. Może się okazać taktyka "gnojenia" gry przez część "recenzentów" mogła się przysłużyć grze i spółce. Biorąc pod uwagę fakt, że jak na razie CDRed zawodzi oczekujących na W3 - może się okazać, że LoF zyska na przesunięciu premiery na wiosnę bo zrobiło się miejsce na rynku. Mianowicie część graczy może zechcieć zagrać w LoF przez co dość wyraźnie może wzrosnąć sprzedaż gry. Wywnioskowałem to biorąc pod uwagę, że gry prezentują nieco zbliżone klimaty. Gracze pomimo nieco innego podejścia do realizacji , mogą zechcieć spróbować jak gra się w tą grę.
Warunek jest podstawowy - gra musi być płynna i stabilna bez większych widocznych ułomności. Musi zyskać pochlebne opinie. Uważam, że oceny na poziomie lub nieco powyżej 7/10 powinny być wystarczające do osiągnięcia dobrej sprzedaży (1mln) w 3 miesiące. Moim zdaniem byłby to spory sukces. Czy spółka temu sprosta - na razie chyba tak - a jak. Kluczowe jednak będzie właściwe wykorzystanie ostatnich dni przed premierą i 2 tygodnie po premierze.

Ale milion kolekjonerek to liczba zupełnie niemożliwa. Jednak dużo więcej sprzedaje się standardowych.
Poza tym ogólnie zgoda z wszystkim, co piszesz. Jeszcze dodam, że poza opóźnieniem Wieśka, największym "zewnętrznym" plusem do sprzedaży LotF jest opóźnienie Dragon Age 3. Gra miała pierwotnie wyjść przed LotF, a wyjdzie po.
Na minus natomiast zagrają świetne recenzje Shadows of Mordor. Gdyby ta gra nie wypaliła, LotF miałaby przed sobą plażę na rynku, ale tak się nie stało; metacritic 84/85/87. Ale to tylko jeden minus, więc jest nieźle. ;)

Nie da się ukryć. :) Co do recenzji, spodziewałbym się raczej rzędu 7-8, niż 6-7. Zdecydowanie może być ciekawie. :)

Czytałem już gdzieś o tym widziałem także taką samą ocenę na jednym z zachodnich portali ale nie chciałem podgrzewać nadmiernie atmosfery aby nie zostać nazwanym "naganiaczem". Do niedawna CIG był brzydkim kaczątkiem i przed premierą nie ma co się nakręcać. Choć po ilości dobrych i entuzjastycznych wypowiedzi w stylu - kupię pozostałe gry z tej serii - wydało mi się, że gra ma dobry odbiór.
Zobaczymy jaka będzie reakcja po zagraniu w rzeczywistą grę. Jeśli wypali to sukcesem może być cała saga o której czytałem na którymś portalu w sobotę - niestety linka nie zapisałem z lenistwa a teraz nie kojarzę gdzie to było. Wydaje mi się, że akcjonariusze już zacierają ręce. Trudno spekulować o kursie ale wszystko wskazuje na bardzo zaawansowaną północ.

Myślę, że to kogoś może zainteresować link ze strony CHIP do testu LoF przez znanego testera gier
www.chip.pl/news/rozrywka/gry-...

Ciekawy artykuł klimacie gry w LoF, opis wrażeń i przeżyć czekających w grze - dość ciekawie się zapowiada możliwość pogrania.

Tydzień z Lords of the Fallen: - świat gry i przedstawienie głównego bohatera
www.gram.pl/artykul/2014/10/25...

@baks

dawno napisałem że gra jest fajna i na pewno będzie się bardzo dobrze sprzedawała. Pierwszy taki produkt w wydaniu CIG. Tyle że firma ma juz teraz bardzo duże długi i nie wierzę że ta gra odmieni kondycję finansową AŻ TAK żeby uzasadnić to jakimś mocnym wzrostem kursu.

Bądźmy realistami: jak zrobią 2-3 takie produkty, pewnie będzie uzasadnienie do dużych wzrostów. Za rok-dwa. Póki co raczej tylko odsuwają widmo bankructwa do następnego produktu, który też bezwzględnie musi im bardzo dobrze wyjść.

Na razie recenzje są lepsze niż się spodziewałem. Biorąc pod uwagę wcześniejsze info o jakiś problemach synchronizacji, samoistnym zamykaniu się gry (choć to pewnie sprawy sprzętowe lub drobny bug) spodziewałem się not około 6 w zachodnich mediach.
Średnia ocen jest bardzo przyzwoita jak na razie przynajmniej tutaj i na razie
www.metacritic.com/game/pc/lor...
Średnio 75 od fachowców i 7,7/10 od graczy wygląda dobrze.

Spółek z tego sektora nie ma sensu porównywać pod względem średnich wartości sektora, bo ich szanse na sukces nie zależą od kondycji sektora, a jedynie samej spółki. To pewien rodzaj sztuki. To tak samo jakby obraz własnego dziecka porównywać do cen sprzedaży dzieł Rembrandta, Goyi, Renoira czy Picassa. Każdy jest potencjalnym milionerem. Wystarczy sprzedać ;)