Cześć, to ja troszkę więcej o liczbach teraz powiem:
Przychody ze sprzedaży spadły w porównaniu do 1Q2009 o około 11% ale za to poprawiła się ich rentowność. W porównaniu do 2Q2008 spadły jeszcze bardziej ale wzrost rentowności jest imponujący. Taka tendencja oczywiście na dłuższą metę nas nie interesuje. Jeśli jednak ma ona oznaczać poprawę jakości generowanych przychodów, to prosimy o więcej! Kwartalna strata jest najmniejsza od roku. Na taką sytuację grupy wpływ miały czynniki zewnętrze – kryzys, konieczność dokonania inwestycji w celu spełnienia unijnych norm sanitarnych, bardzo duża konkurencja na rynku krajowym oraz spadek eksportu. Niestety wpływ na osiągane przychody ma też skomplikowana sytuacja wewnątrz – o tym niżej.
Aktywa trwałe nie pokazują nic szalenie ciekawego. Wartość rzeczowych spada nieznacznie. To, co przykuło moją uwagę to niezmieniająca się od dłuższego czasu wartość nieruchomości inwestycyjnych. Są przeznaczone do sprzedaży ale nie ma mowy o ich wycenie lub metodzie szacowania. W pozycji pozostałe aktywa trwałe prezentowana była wartość firmy. Na 2Q2009 jej wartość to zero, ponieważ została odpisana. Nie podano jednak przyczyn takiego działania ani czego dokładnie ta wartość dotyczyła. Tutaj musze zwrócić Waszą uwagę na pewien zabieg techniczny, Otóż wartość firmy występuje też we WNiPach i tu jej wartość się już nie zmienia. Nie wiem, z czego wynika takie rozróżnienie.
Spadła dość istotnie wartość aktywów obrotowych. – przede wszystkim należności. Przy niższych przychodach ze sprzedaży to jak najbardziej oczekiwany objaw. Spadła też nieznacznie wartość zapasów. Przede wszystkim mniej jest materiałów ale za to wzrosła produkcja w toku i wielkość towarów. Z pozytywów to jeszcze wzrosła trochę wielkość gotówki.
W pasywach mamy uszczuplenie kapitałów własnych na skutek straty. Do tego jest ruch na pozostałych kapitałach – przesunęli na pokrycie strat z lat ubiegłych. Widać zmniejszenie zadłużenia – wartość kredytów spada. Chciałam trochę więcej o nich poczytać i sprawdzić, czy zadłuża się przede wszystkim u właściciela ale nota 24 nijak nie sumuje się do bilansu. Spadła też nieznacznie wartość zobowiązań i jest to zgodne ze spadkiem wartości zapasów.
Przepływy z działalności operacyjnej są dodatnie – głównie dzięki mniejszemu zaangażowaniu w kapitał obrotowy oraz korekcie o amortyzację. Przepływy z inwestycyjnej nie są istotne. Ujemne są za to przepływy z finansowej, bo spółka spłaca kredyty i odsetki. Praktycznie nie ma wpływów z zaciągnięcia nowych kredytów. Muszę tutaj napisać, że wartość wpływów 80 kafli nie podoba mi się, bo z noty 24 wynika zupełnie coś innego. Pojawiają się bowiem kredyty na półrocze 2009, których nie było pod koniec roku 2008. To znaczy, że zostały zaciągnięte. No ale jak już wcześniej wspomniałam, tabelka mi się nie sumuje, więc pewnie nie należy się na niej opierać.

Cash flow pokazuje nieznaczne zwiększenie się stanu środków pieniężnych. Wpływy z działalności operacyjnej wystarczają na razie na bieżące spłaty kredytów, co oznacza, że spółka jest w stanie powoli i bezpiecznie wychodzić z zadłużenia. Nie wiadomo tylko, na jak długo się taka sytuacja utrzyma.
W sprawozdaniu zwrócono jeszcze uwagę na zawirowania w grupie kapitałowej i zmiany w składzie właścicieli. Powoduje to, że zarządzani grupą staje się coraz trudniejsze i ciężko sterować strategią i wynikami takiego misz-maszu. Dodatkowo działania grupy AJPI doprowadziły do tego, że Beef San utraciła kontrolę nad niektórymi aktywami (cytat z raportu). To może doprowadzić do kolejnych zmian w kształcie skonsolidowanego sprawozdania i dużych zmian w przychodach/zyskach. Dopóki ta sytuacja się nie uspokoi oraz nie zostaną dokończone działania restrukturyzacyjne, nie można będzie mówić o poprawie wyników. Póki co jest o to ciężko i chyba zarząd grupy nie do końca radzi sobie z zadaniem.
Sprawozdanie zarządu jest dość obszerne i dokładne. Muszę się jednak przyznać, że nie wiem, jaką rolę ma odgrywać szczegółowa informacja dotycząca konfliktu w grupie. Z jednej strony to bardzo dobrze, że inwestorzy są informowani o potencjalnych zagrożeniach. Czasami jednak wykorzystuje się nas w konflikcie interesów. Ale tego, jakie są powody i cele działania pewnie się nigdy nie dowiemy.