Mimo ze to jedna z moich ulubionych społek ja dzis z gantem sie rozstałem, choc przyszło mi to z trudem
Rynek od 13 lipca szedł dynamicznie w gore, a Gant tym razem jakos tak anemicznie bez przekonania. Na indeksach szykuje sie od jakiegos czasu powazniejsza korekta, a jak wiadomo co nie rosło wcale na korekcie wolniej nie spada.
Nie wiem jak długo bez Ganta wytrzymam, jak wyraznie przebije 25 zł to zaraz wracam bo papier jest wg mnie wart co najmniej 50-60 zł, ale kto wie moze znowu uda sie go kupic po 19.
Na razie defensywa zostaje na Zenku liczac ze pojdzie pod prad i na NWR bo tam trend jest supersilny.