Omówienie sprawozdania finansowego GK Synthos SA po 3 kwartale 2015r.Niestety bardzo dobry czas dla producentów styrenu minął. Wysokie spready z 2 i początku 3 kwartału okazały się niestety nie do utrzymania, więc wynik Synthosu się pogorszył względem poprzedniego kwartału. Nie bez znaczenia była także awaria w Litvinowie. Mimo wszystko wyniki były zgodne z oczekiwaniami analityków.
Przychody producenta kauczuków wyniosły 1,01 mld zł i były o 17 proc. niższe r/r. Na spadek ten ma oczywiście wpływ spadek cen surowców, ale także wolumenów sprzedaży. Można szacować, że na samych kauczukach spadek wolumenu wyniósł ok. 17 proc.

kliknij, aby powiększyćPrawdopodobnie ma to związek przede wszystkim z awarią instalacji w Litvinowie i brakiem frakcji C4 do produkcji butadienu. Wydaje się, że musiało upłynąć trochę czasu zanim spółka uzupełniła brakujący surowiec u innych dostawców. Wolumeny w przypadku styrenopochodnych pozostały zbliżone natomiast wzrosły mocno w przypadku nie znaczących dla wyniku i przychodów dyspersji i klejów.

kliknij, aby powiększyćMarża brutto choć mocno spadła względem poprzedniego kwartału pozostała relatywnie wysoka – 19,1 proc. To o 4,7 punktu procentowego mniej niż kwartał wcześniej, ale cały czas o 2,5 punktu powyżej odnotowanej w 3 kwartale 2013 r. Niestety zwyżka ta nie wystarczyła, aby utrzymać poziom wyniku rok do roku. Synthos na poziomie zysku brutto ze sprzedaży odnotował regres wyniku o 11 mln zł. Koszty operacyjne (sprzedaży i zarządu łącznie) prawie się nie zmieniły, choć te dotyczące sprzedaży spadły o 6 mln natomiast dotyczące zarządu wzrosły o podobną kwotę. Zysk na sprzedaży wyniósł 119 mln i oczywiście w związku ze stałym poziomem obciążeń organizacji spadł także o 11 mln zł. Skoro mamy dane dotyczące zysku na sprzedaży to można przejść do analizy segmentów.

kliknij, aby powiększyćPrzychody segmentu kauczuków spadły o 30 proc. z czego około połowa wynika ze spadku wolumenów, natomiast reszta z niższych cen sprzedaży. Wynik spadł nieco mocniej – 33 proc., co związane jest pewnie z wyższymi kosztami stałymi przy mniejszym poziomie produkcji. Oczywiście pewności w tym przedmiocie nie mamy żadnej gdyż spółka nie informuje o wolumenach produkcji. Szczerze powiedziawszy można było się spodziewać głębszego uszczerbku na marży, ale być może ten przyjdzie dopiero w kolejnym kwartale, bo mamy pewne opóźnienie, które wprowadza czas rotacji zapasów. Głębszego, gdyż marża brutto (której niestety nie znamy), została pozbawiona w pewnym momencie dodatku wynikającego z własnej produkcji butadienu i styrenu.
W styrenopochodnych także mamy spadek przychodów, ale ten wynika tylko i wyłącznie z cen. Za to marża segmentu wzrosła w ujęciu r/r z raportowanych niecałych 6 proc. do obecnych prawie 10 proc. To niestety jednak mniej niż w szczególnym drugim kwartale roku kiedy segment odnotował poziom prawie 17 proc. Tak czy owak styrenopochodne dały o 16,5 mln więcej do wyniku przy spadku wyniku kauczuków o 28,5 mln zł. Problemem na przyszłość będzie oczywiście utrata marży przy produkcji styrenu dla instalacji w Czechach. Wydaje się, że pełne obciążenia poznamy dopiero w przyszłym kwartale, choćby dlatego, że w tym przez około połowę instalacje pracowały normalnie.
Pers saldo dwa najważniejsze segmenty straciły 12 mln zł, co mniej więcej pokrywa się ze spadkiem zysku ze sprzedaży na poziomie skonsolidowanym.

kliknij, aby powiększyćNa poziomie operacyjnym utrata wyniku się zwiększa do 20 mln. EBIT Synthosu wyniósł 119 mln zł. W sprawozdaniach kwartalnych spółka nie publikuje not, więc ciężko stwierdzić czego tak naprawdę dotyczyły odpisy lub inne obciążenia. W linii finansowej mamy za to 42 mln dodatkowego zysku na akcjach Echo, które Synthos sprzedał do do przejmującego spółkę funduszu. To oczywiście zdarzenie niepowtarzalne.
Wynik w najniższej partii rachunku zysków i strat wygląda znacznie lepiej niż faktyczny powtarzalny pochodzący z działalności stricte operacyjnej. Wydaje się także, że pełne negatywne efekty awarii w Unipetrolu przyjdą dopiero w kolejnym kwartale.
Pozytywnie za to wygląda CF i daje nadzieje na sporą dywidendę. Tylko w tym kwartale do kasy spółki wpłynęło prawie 250 mln zł. Oczywiście znacząca część wynika z mniejszego zapotrzebowania na kapitał obrotowy – spadek wolumenu sprzedaży. Swoją obecną pozycją gotówkową Synthos zawstydziłby nawet Turbodymomena – gotówka to prawie 20 proc. wszystkich aktywów spółki.

kliknij, aby powiększyćNa wyniki kolejnego kwartału wpłynie oczywiście awaria w Litvinowie. Tak będzie aż do końca 2016 roku, kiedy kraker w Czechach zacznie pracować z pełną wydajnością. Pozytywnie na wyniki powinna oddziaływać za to instalacja kauczuków SSBR, ale później niż kolejny kwartał. Prace rozruchowe, optymalizacja procesów może wręcz odbić się niekorzystnie na wyniku.
>> Wyceny automatyczne są tutaj>> Więcej analiz najnowszych raportów finansowych jest tutajPowyższa treść przez 120 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.