PROPERTY LEASE FUND (Catalyst)

dzięki 1mariusz za ciekawą lekturę...

czyli co...
spółka do piachu....
prezes za kraty...
kasa... kasy nie będzie...

Niedawno zeznawałem na Policji jako pokrzywdzony w sprawie emisji obligacji PLF. Sprawą obligacji PLF zajmuje się już prokuratura. Mam nadzieję, że zostaną wyjaśnione wszystkie kwestie dotyczące przyczyn obecnej tak fatalnej sytuacji PLF a winni poniosą odpowiedzialność karną.

Co do nieruchomości będących własnością tej spółki to warto bliżej im się przyjrzeć, bo są wielce ciekawe: 1/ nieruchomość komercyjna w Gnieźnie o cenie zakupu 1.365.000,- PLN (Komunikat EBI 74/2014) w sposób cudowny w dokumentach przedstawianych przez spółkę sądowi restrukturyzacyjnemu stała się mieszkaniem w Gnieźnie o powierzchni 113,2 m2 i wartości 1.400.000,- zł. No ponad 10 k/m2 , ceny nawet nie warszawskie ale wręcz nowojorskie 2/ mieszanie w Dąbrówce ( ul. Cyprysowa 2 m 1) o powierzchni 66,8 m2 zarząd przedstawiał sądowi restrukturyzacyjnemu jako warte 550.000,-. No i git, jest tylko mały problem - na tym mieszkanku wisi od 2009 roku kredyt 238 K CHF. A teraz zaglądamy do księgi wieczystej KW PO1P/237035/8 i czytamy któż to taki był poprzednim właścicielem mieszkanka kiedy ten kredyt zaciągano. Obstawiacie mężczyznę o inicjałach MP? Bingo! W marcu 2014 r dzięki uprzejmości prezesa spółka stała się posiadaczem tejże nieruchomości i zapewne już z pieniędzy obligatariuszy raty tego kredytu były spłacane (albo i nie..). I na to piękne i jakże cenne mieszkanko jest zawarta 30-letnia umowa leasingowa. To dopiero czubek góry lodowej. Prokuratura Okręgowa we Wrocławiu (sygnatura sprawy PO II Ds. 37/2016) zaprasza serdecznie zainteresowanych szukaniem zaginionych pieniędzy.

sprawa w prokuraturze rozwojowa
ciekawi mnie dlaczego zamiast redukcji w spłacie 28 % wartości obligacji prezes nie zaproponuje konwersji tej sumy na akcje po 10gr wtedy jest możliwość ze większa ilość obligatariuszy była by za układem

co o tym myślicie

A co tu dywagować o akcjach jakiejś śmieciowej spółki - tu się chyba niezły numer szykuje gdyż ZWARTY I GOTOWY JEST URZĄD SKARBOWY!
Oto dzisiejszy komunikat (wklejam z bankier.pl):

"Zmiana terminu publikacji jednostkowego i skonsolidowanego raportu rocznego za 2016 rok
2017-06-05 23:22:00

Zarząd Property Lease Fund S.A. w restrukturyzacji z siedzibą w Poznaniu („Spółka”), w nawiązaniu do raportu bieżącego nr 1/2017 z dnia 20 stycznia 2017 r., dotyczącego terminów publikacji przez Spółkę raportów okresowych w roku 2017, a także raportu bieżącego nr 4/2017 z dnia 31 maja 2017 r., informuje o zmianie terminu publikacji jednostkowego i skonsolidowanego raportu rocznego za rok obrotowy 2016 z dnia 7 czerwca 2017 roku, na dzień 30 czerwca 2017 roku.
Powodem kolejnego przesunięcia terminu publikacji raportu rocznego jest konieczność dalszej weryfikacji ksiąg rachunkowych, a także umożliwienia rzetelnej pracy biegłemu rewidentowi. [u]Ponadto, w Spółce oraz podmiocie zależnym przeprowadzana jest kontrola podatkowa, a jej wyniki mają być znane do końca czerwca 2017.

Z tego też względu Zarząd założył, iż przekazanie raportu rocznego przez Spółkę będzie możliwe w dniu 30 czerwca 2017 r. Jednocześnie Zarząd zaznacza, że w przypadku pojawienia się możliwości publikacji raportów w terminie wcześniejszym, niezwłocznie powiadomi o tym stosownym komunikatem.

Pozostałe terminy publikacji raportów okresowych pozostają bez zmian. "
Ojojoj ! Dalsza weryfikacja ksiąg rachunkowych i kontrola także w spółce zależnej- chyba będzie się działo!

Ukazał się artykuł na portalu obligacje.pl na temat PLF.
obligacje.pl/pl/a/property-lea...

Czy ktoś wie coś w temacie tej kancelarii, czy to nie może jakiś twór pawłowskiego, stworzony na potrzeby działania na niekorzyść wierzycieli. Proszę o odpowiedzi na priv coby coby pawłowski nie miał co czytać?
Drugie pytanie dlaczego prokurator jeszcze nie zabezpieczył majątku spółki i pawłowskiego na potrzeby ewentualnych pokrzywdzonych w sprawie.

piszę do Państwa z ramienia kancelarii prawnej Oniszczuk Olszar & Associates S.A. we Wrocławiu, która prowadzi postępowanie przeciwko

spółce Property Lease Fund S.A. w związku z niewykupieniem przez spółkę obligacji, toczącym się postępowaniem restrukturyzacyjnym oraz złożeniem wniosku o ogłoszenie otwarcia postępowania

naprawczego.


Posiadamy duże doświadczenie w sprawach handlowych jak i upadłościowych, m.in. reprezentujemy największą grupę obligatariuszy w sprawie przeciwko PCZ S.A. w upadłości likwidacyjnej.

Jednocześnie reprezentujemy naszych klientów również w sprawie karnej przeciwko członkom organów spółki Property Lease Fund S.A. Nasi klienci na bieżąco są przesłuchiwani w tej sprawie.

Staramy się w dalszym ciągu dostarczać Policji i prokuraturze jak najwięcej dowodów w sprawie.


Dla tych z Państwa, którzy byliby zainteresowani współpracą z naszą kancelarią przesyłam w załączeniu wzór umowy na stałą obsługę prawną
oraz stosowne pełnomocnictwa do wypełnienia, podpisu i wysłania na adres naszej kancelarii. Pełnomocnikami w sprawie są mecenas Różycki oraz mecenas Miłoń
działający z ramienia naszej kancelarii. Przy tego typu sprawach działamy jako zespół celem najlepszej jakości obsługi naszych klientów.

@Bercik40 ode mnie też
A tak przy okazji nikt się nie pochylił nad rocznym sprawozdaniem finansowym tego trupa a zwłaszcza nad opinią biegłego rewidenta, a tam treści wielce ciekawe jak na przykład (cytuję z dostępnego publicznie dokumentu):ze str 3 " .. stwierdziliśmy w sprawozdaniu z działalności istotnie zniekształcenia. 1Spółka wykazuje w bilansie sporządzonym na dzień 31 grudnia 2016 r udziały w jednostce powiązanej o wartości 999747,90 złotych oraz pożyczki udzielone tej jednostce wraz z naliczonymi odsetkami w łącznej kwocie 769167,81 złotych.... Natomiast ze względu na straty ponoszone przez jednostkę zależną, ujemny kapitał oraz brak widocznej działalności generującej przychody, istnieje ryzyko utraty wartości udziałów w spółce powiązanej.Na dzień 31 grudnia 2016 r Spółka nie dokonała odpisów aktualizujących powyższe aktywo..... 2. Spółka nie przeprowadziła zgodnie z art. 26 ust1 pkt 2 i3 oraz ust 3 pkt 1 ustawy o rachunkowości inwenataryzacji należności..." i z str 17: ".. Nie byliśmy natomiast w stanie potwierdzić realności wartości nalezności z tytułu dostaw i usług, nalezności z tytułów publiczno-prawnych i oraz innych nalezności krótkoterminowych, których łączna kwota wykazana w bilansie ... wyniosła 1.621.926,16 zł.. Spółka wykazuje w bilansie znaczną część należności przeterminowanych powyżej roku, co potwierdza również znaczny wzrost wskaźnika szybkości spłaty należności w 2016 . Spółka nie objęła tych przeterminowanych należności odpisem aktualizacyjnym.
Czyli na zaspokojenie obligatariuszy kasy brak ale jednocześnie udziela się pożyczki dętej spółeczce-słupie w której nic się nie dzieje, nigdy się nie działo i dziać się nie będzie. A brak inwentaryzacji należności i brak odpisów aktualizacyjnych nadaje księgom PLF SA wartośc papieru toaletowego i to pośledniego gatunku. Jak wynika z opublikowanych 30 czerwca dokumentów prezes cięzko pracując za drobne pół bańki z haczykiem w pocie czoła wypracował dla obligatariuszy prawie 3 miliony straty. No i taki mały zonk: prezes w żadnym sprawozdaniu kwartalnym obejmującym rok 2016 nawet się nie zająknął, że są jakieś nalezności przeterminowane, wręcz przeciwnie ponoć kontrahenci mieli regulowac wszystko terminowo, a tu biegły wskazuje na nalezności przeterminowane o ponad rok (!) czyli praktycznie nie do odzyskania bo zapewne od takich samych trupów jak PLF SA. A ten śmie jeszcze sądowi zawracać gitarę odwołaniami i wnioskiem o sanację!

tylko skąd on tych kupców bierze???