0 Dołączył: 2012-11-26 Wpisów: 494
Wysłane:
26 marca 2017 17:12:06
Ostatnio na email dostałem takie coś od super prezesa Szanowni Państwo, Zarząd spółki Property Lease Fund S.A. w restrukturyzacji z siedzibą w Poznaniu w związku z licznymi głosami niezadowolenia które trafiają do spółki z faktem odmowy zatwierdzenia układu przez Sąd, informuje, iż spółka dokonała wszelkich możliwych i skutecznych działań w celu zawarcia układu z zamiarem najszybszego rozpoczęcia spłat zadłużenia wobec obligatariuszy. Niestety decyzja sądu odmawiająca zatwierdzenie układu zawartego z obligatariuszami w dniu 15.11.2016 r., znacznie przedłuży proces odzyskiwania należności oraz może znacząco wpłynąć na poziom spłat zobowiązań wobec obligatariuszy. Przypominam, iż zgodnie z zawartym układem po prawomocnym zatwierdzeniu układu, spółka miała rozpocząć realizację spłat obligatariuszy z bieżących wpływów z rat leasingowych co na przestrzeni 2,5 lat dałoby obligatariuszom spłatę ok 5 mln zł. Ponadto wszystkie raty leasingowe wpływające do spółki od Marca 2017 r. miały być odkładane na osobnym rachunku bankowym i wypłacone obligatariuszom po prawomocnym zatwierdzeniu układu co w najbliższych 6 miesiącach dałoby już kwotę ponad 1 mln zł. Spółka zagwarantowała również obligatariuszom w zawartym układzie, 100 % udział w przychodach ze sprzedaży nieruchomości w przypadku rozwiązania jakiejkolwiek umowy leasingowej. Sąd w ustnym uzasadnieniu uznał, iż warunki układu są krzywdzące tylko i wyłącznie dla wierzycieli głosujących przeciwko układowi tj: 30 % ogółu obligatariuszy. Sąd niestety nie odniósł się w żaden sposób do ponad 70 % obligatariuszy głosujących za przyjęciem układu. W opinii Zarządu Sąd winien działać dla dobra ogółu wierzycieli co nie miało miejsca. W związku z powyższym, jeżeli chcą Państwo wyrazić swoje niezadowolenie dot. przewlekłości postępowania które trwa już ponad 9 miesięcy (przyspieszone postępowanie restrukturyzacyjne) i może potrwać jeszcze znacznie dłużej oraz z faktu odmowy zatwierdzenia układu przez Sąd które został przegłosowany przez większość obligatariuszy tj; 70 %, wszelką korespondencję w tym temacie, swoje opinie proszę kierować bezpośrednio na adres Sądu Restrukturyzacyjnego we Wrocławiu (dane poniżej) podając w piśmie nr sygnatury akt: Adres: Sąd Rejonowy dla Wrocławia-Fabrycznej we Wrocławiu Wydział VIII Gospodarczy ds. upadłościowych i restrukturyzacyjnych ul. Poznańska 16 53-630 Wrocław Sygnatura akt: VIII GRp 3/16 Dzięki Panie Pawłowski na te informację. Właśnie piszę pismo do Sądu z gratulacjami za właściwą decyzję. Panie Pawłowski zapomniałeś pan dodać że za układem głosowali nie obligatariusze za ich pełnomocnicy, którzy nie pytali się nas jak zagłosować, a na pewno nie mnie. Ludzie poszkodowani w tej sprawie piszczcie do Sądu z gratulacjami, nie wierzcie w bajki że będziecie dostawać kasę przez 25 lat. Inflacja sprawi, że po 10, 15 i 20 latach te pieniądze będą już prawie nic nie warte i dostaniecie na coca colę i snickersa. Ludzie nie bądźcie
Panie Pawłowski mam taka uczciwą propozycje poprostu oddaj pan ludziom ich pieniądze i zajmij się pan czym tam chcesz.
Edytowany: 26 marca 2017 17:28
|
|
0 Dołączył: 2012-11-26 Wpisów: 494
Wysłane:
26 marca 2017 17:22:09
zgred napisał(a):W związku z prowadzonym przez Prokuraturę Okręgową we Wrocławiu postępowaniem PO II Ds. 37/2016 [**********] na obligacjach tej spółki proszeni są o zgłaszanie się do współpracującej z prokuraturą Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu tel (071)719-15-79 nr sprawy RSD 176/16. Cytat:od moderatora: Na żądanie pełnomocnika spółki Property Lease Fund SA, powyższy wpis został ocenzurowany. Poniżej uzasadnienie otrzymane od w/w pełnomocnika:
Wpis użytkownika o pseudonimie zgred w dacie i godzinie: 21 marca 2017 09:40:08, zawierający zwrot: „wyrolowani” narusza dobra osobiste mojego Klienta. Jest to sformułowanie sugerujące działania sprzeczne z prawem i stawiające w złym świetle emitenta obligacji w oczach opinii publicznej i inwestorów. Powyższe sformułowanie narusza dobra osobiste mojego Mandanta w postaci czci i dobrego imienia oraz mogą wyczerpywać znamiona przestępstwa pomówienia z art. 212 Kodeksu karnego: „Kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną niemającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności.” Oskarżanie emitenta lub członków jego organów o dokonywanie czynów powyżej przedstawionych naraża ich na utratę zaufania niezbędnego dla zajmowanych stanowisk, w szczególności w przypadku spółki publicznej, której walory znajdują się w publicznym obrocie. Nawet jeżeli prokuratura faktycznie prowadzi jakiekolwiek postępowania w sprawie emisji obligacji, to nie oznacza, że zostało popełnione przestępstwo. Ze statystyk prowadzonych przez Ministerstwo Sprawiedliwości wynika, że w większości przypadków zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa kończy się odmową wszczęcia postępowania albo umorzeniem postępowania. Nawet skierowanie przez prokuratora aktu oskarżenia do sądu nie przesądza winy oskarżonego. Art. 42 ust. 3 Konstytucji RP stanowi, że każdego uważa się za niewinnego, dopóki jego wina nie zostanie stwierdzona prawomocnym wyrokiem sądu. Art. 5 § 1 Kodeksu postępowania karnego stanowi, że oskarżonego uważa się za niewinnego, dopóki wina jego nie zostanie udowodniona i stwierdzona prawomocnym wyrokiem". Publikowanie treści sugerujących popełnienie przestępstw przez mojego Klienta stanowi naruszenie jego dóbr osobistych.
Otrzymane na papierze firmowym kancelarii adwokackiej p. Michała Kowalskiego, nie podpisane. Sprawa amber gold pokazała jak działali polscy prokuratorzy, teraz widać już zmianę tendencji w sprawach gospodarczych co widać w stosunku do spółki pcz czy religa development czy do spółki jedynka. Przynajmniej w sprawie jedynki widać że pytają o konkrety. Strach przed pis-em o niedociągnięcia mobilizuje ich i to dobrze. Zgłoszenie się jako pokrzywdzonego w tej sprawie to sprawa honorowa, że nie chowamy głowy w piasek. Bez problemu można tam zadzwonić i uzyskać wszystkie informacje.
Edytowany: 26 marca 2017 17:22
|
|
0 Dołączył: 2012-11-26 Wpisów: 494
Wysłane:
26 marca 2017 17:44:02
A i na koniec Panie pawłowski pamiętaj pan, że do tej sytuacji to raczej pan doprowadził a nie Sąd
Edytowany: 26 marca 2017 17:59
|
|
|
|
0 Dołączył: 2016-10-15 Wpisów: 4
Wysłane:
26 marca 2017 21:10:30
Szkoda, że mniejszość obligatariuszy zdecydowała się na złożenie wniosku do Sądu restrukturyzacyjnego o dopuszczenie do udziału w postępowaniu restrukturyzacyjnym w celu głosowania przeciw misternie przygotowanemu układowi i zdało się na reprezentowanie przez kuratora. Przy większej frekwencji Obligatariuszy podczas głosowania nie byłoby mowy o przegłosowanym układzie.
Pytanie za 100 punktów: Kto finansuje w takim tzw. postępowaniu restrukturyzacyjnym radosną działalność tzw. Nadzorcy, tzw. Kuratora, o wielce szanownym tzw. Administratorze hipoteki nie wspominając? Z pewnością nie ma mowy w tym wypadku o możliwość wytworzenia patologicznego układu. Czy spółka wydająca opinię na temat zasadności restrukturyzacji przedsiębiorstwa pobiera od tegoż samego przedsiębiorstwa wynagrodzenie? Na czym polega restrukturyzacja niedochodowego przedsiębiorstwa bez zmian modelu działalności? Wiele pytań nasuwa się pozostających bez odpowiedzi.
Nasz jakże troskliwy, lojalny i uczciwy prezes pawłowski, aż rwie się do zaspokajania, ale czy zamiast publikować stanowiska i rozsyłać pisma do wierzycieli o zaspokajaniu przez najbliższe 30 lat nie powinien jak najszybciej zacząć przypominać sobie co się stało z dotychczasowymi wpływami z tytułu rat leasingowych? Co to będzie jak uprawnione instytucje zaczną wyjaśnić sprawę zastanawiająco wysokich kosztów prowadzonej działalności? Co się stało z przedsiębiorstwem zasilonym sporą ilością kapitału z obligacji? Od czasu emisji obligacji serii E same problemy, same kłody pod nogi, jak pech to pech, dużo by opowiadać.
Całe szczęście, że wspaniałomyślny pan prezes nie zamierza rozwiązywać umów leasingowych, szczególnie z powiązanymi osobowo i kapitałowo leasingobiorcami, mogłaby wówczas zostać ustalona rynkowa wartość nieruchomości.
Oby nie doszło do upadłości spółki, bo jaką wartość osiągą wtedy akcje PLF SA, co będzie można z nimi sobie wtedy zrobić skoro są zdematerializowane? Spokojnie panie pawłowski przecież mamy czas, całe 30 lat. Skąd ten pośpiech, nawet jeszcze rok od złożenia wniosku o postępowanie restrukturyzacyjne nie upłynął. Działanie pod presją lub wytwarzanie presji w takich sytuacjach nie jest wskazane. Należy wszystko spokojnie przemyśleć i wyjaśnić.
Edytowany: 26 marca 2017 21:15
|
|
0 Dołączył: 2008-12-23 Wpisów: 68
Wysłane:
27 marca 2017 07:08:33
Panie Pawłowski, oddaj Pan obligatariuszom wyprowadzone pieniądze metodą na "usługi obce" i "wynagrodzenia". Dobrze Pan wie, że to jest zwykły zabór mienia.
|
|
1 Dołączył: 2012-08-12 Wpisów: 357
Wysłane:
27 marca 2017 14:23:13
Ta, wszystkiemu winni obligatariusze. I tylko ci którzy byli w mniejszości.
Edytowany: 27 marca 2017 14:25
|
|
5 Dołączył: 2012-03-02 Wpisów: 1 225
|
|
38 Dołączył: 2016-02-29 Wpisów: 978
Wysłane:
9 maja 2017 00:28:59
Nie wiem jak Wy, ale ja się normalnie wzruszyłam do łez...Łaskawy Pan!
|
|
0 Dołączył: 2015-02-26 Wpisów: 193
Wysłane:
9 maja 2017 08:09:12
Na część obligatariuszy to podziała, zwłaszcza tych odbierających maile od Prezesa, a nie czytających oświeconego forum Stockwatch. Niemniej intencja jest oczywista. Pawłowski za wszelką cenę chce przepchnąć układ co da mu dobry tyłkochron w postępowaniu przeciwko niemu w prokuraturze.
Nie można dać się mu wmanewrować drugi raz i liczyć na jakiekolwiek dobre intencje
|
|
38 Dołączył: 2016-02-29 Wpisów: 978
Wysłane:
9 maja 2017 10:07:14
Według opublikowanego w lutym br raportu za IV kw gdzie podano także wstępne wartości YTD to przy przychodach rocznych ok 895K wydano 1,114 M na usługi obce oraz 1,064 M na wynagrodzenia. Cyfry te skomentuję wierszykiem: "Nie, pazerny ja nie byłem bo w wszystkimi się dzieliłem. Więc dam ochłap drobnym płotkom-resztę sobie i pociotkom".
|
|
|
|
5 Dołączył: 2012-03-02 Wpisów: 1 225
Wysłane:
9 maja 2017 11:15:38
aksu napisał(a):Na część obligatariuszy to podziała, zwłaszcza tych odbierających maile od Prezesa, a nie czytających oświeconego forum Stockwatch. Niemniej intencja jest oczywista. Pawłowski za wszelką cenę chce przepchnąć układ co da mu dobry tyłkochron w postępowaniu przeciwko niemu w prokuraturze.
Nie można dać się mu wmanewrować drugi raz i liczyć na jakiekolwiek dobre intencje to prezes wysyła jakieś maile???
|
|
38 Dołączył: 2016-02-29 Wpisów: 978
Wysłane:
9 maja 2017 11:28:41
A jakże! Co prawda nie wiadomo według jakiego 'klucza', bo te wieści dziwnej treści trafiają też do tych co mieli dużo szczęścia aby sprzedać te papiery tym co mieli mniej szczęścia, ale biedaczysko się nie oszczędza, ślęczy po nocach i wysyła..
|
|
0 Dołączył: 2008-12-23 Wpisów: 68
Wysłane:
10 maja 2017 11:16:14
Układ? Z kim? Z tym Pawłowskim od milionowych "wynagrodzeń i "usług obcych" pokrywanych z wyłudzonych od obligatariuszy pieniędzy? Tylko upadłość, prokurator i obowiązek naprawienia szkody z majątku prywatnego! A jak chce działać to na swój koszt.
|
|
0 Dołączył: 2012-06-04 Wpisów: 46
Wysłane:
11 maja 2017 09:40:08
i to już koniec jeżeli ktoś posiada akcje niech się zastanowi układu nie będzie należny się spodziewać upadłości poniżej pismo od kuratora Szanowni Państwo,
W załączeniu przesyłamy uzasadnienie postanowienia Sądu Rejonowego dla Wrocławia – Fabrycznej VIII Wydział Gospodarczy dla spraw upadłościowych i restrukturyzacyjnych z dnia 7 marca 2017 r.(sygn. akt: VIII GRp 3/16) odmawiające zatwierdzenia układu częściowego przyjętego przez zgromadzenie wierzycieli Property Lease Fund S.A. w restrukturyzacji w Poznaniu (wcześniej we Wrocławiu) (KRS 442853) w dn. 14 i 15 listopada 2016 r.
Po analizie uzasadnienia jako kurator wyznaczony do reprezentowania obligatariuszy podjęliśmy decyzję o nie składaniu zażalenia na powyższe postanowienie.
. Przychodem spółki są czynsze leasingowe z dotychczas zawartych umów. Przy braku porozumienia z wierzycielami i ustanowieniu dla części wierzycieli zastawu rejestrowego na przyszłych wierzytelnościach z nowych umów leasingowych, jest mało prawdopodobnym, by spółka kontynuowała działalność polegającą na zawieraniu kolejnych umów. Nie można wykluczyć też rozwiązywania dotychczas zawartych umów.
Nie zmienia to jednak faktu, że propozycje układowe dłużnika były niekorzystne dla wierzycieli w porównaniu z tym do czego zobowiązywał się dłużnik emitując obligacje (brak minimalnej wartości miesięcznych rat układowych, trzydziestoletni okres spłaty, stopień redukcji zobowiązań, zaspokajanie wierzycieli z obligacji serii B z przedmiotu zastawu rejestrowego). Podzielamy w tym zakresie w pełni argumentację Sądu.
Podstawą orzeczenia o odmowie zatwierdzenia układu jest przepis art. 165 ust. 2 Prawa restrukturyzacyjnego zgodnie z którym sąd może odmówić zatwierdzenia układu, jeżeli jego warunki są rażąco krzywdzące dla wierzycieli, którzy głosowali przeciw układowi i zgłosili zastrzeżenia.
Przepis ten pozostawia decyzję sądowi, czy w razie stwierdzenia rażącego pokrzywdzenia wierzycieli zatwierdzić, czy odmówić zatwierdzenia układu. Decyzja sądu restrukturyzacyjnego w tym zakresie ma charakter uznaniowy i podlega ograniczonej kontroli przez Sąd II instancji. Sąd II instancji bada jedynie, czy postanowienie sądu restrukturyzacyjnego jest zgodne z przepisami proceduralnymi, czy wyciągnięte wnioski mają swoje uzasadnienie w zebranym w sprawie materiale dowodowym oraz czy dokonana ocena mieści się w ustawowych granicach, zaś wyciągnięte wnioski są logiczne i poprawne. Jeżeli orzeczenie jest zgodne z przepisami prawa materialnego i procesowego, Sąd II instancji nie jest władny do zmiany postanowienia. Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem i oglądami doktryny, jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów (art. 233 § 1 k.p.c.) i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona (tak m.in.: Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 17 maja 2012 r., sygn. akt: VI ACa 31/12, LEX nr 1222137).
Po szczegółowej analizie uzasadnienia postanowienia z dnia 7 marca 2017 r. uważamy, że nie można zarzucić Sądowi I Instancji naruszenia prawa. Sąd w naszej cenie uwzględnił cały materiał dowodowy i dokonał jego oceny zgodnie z zasadami logiki oraz doświadczenia życiowego. Z tego powodu – pomimo przekonania o tym, ze układ dawał największe szanse zaspokojenia wierzycieli - nie mamy podstaw do zaskarżania postanowienia.
pozostajemy z poważaniem Kaczmarek i Skonieczna Doradcy Restrukturyzacyjni sp. j. ul. R. Dmowskiego 3/42, 50 – 203 Wrocław
|
|
0 Dołączył: 2012-06-04 Wpisów: 46
Wysłane:
11 maja 2017 10:06:54
W piśmie z dnia 22.11.2016 r. (k. 494-498) stanowiącym uzupełnienie zreferowanych wyżej zastrzeżeń, wierzyciel Tomasz Dyda wniósł w szczególności o umorzenie postępowania restrukturyzacyjnego oraz „niezatwierdzanie skandalicznie niekorzystnego dla wierzycieli układu”, a takze o zawiadomienie organów ścigania o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Prezesa Zarządu dłużnika Marcina Łukasza Pawłowskiego oraz Prezesa Zarządu Pretorium sp. z o.o. czynów wyczerpujących - zdaniem wierzyciela - znamiona przestępstw z art. 286. art. 296§3, art. 301 §2 i 3, art. 302 §2 w zb. z art. 308 kk na szkodę obligatariuszy dłużnika. W treści uzasadnienia wierzyciel sprzeciwił się wyrażeniu przez administratora zabezpieczeń zgody na objęcie układem zabezpieczonych wierzytelności i wskazał, że nie wyrazą zgody na objęcie jego wierzytelności układem. Dalej wskazał na -‹ W jego ocenie - „patologiczne” okoliczności dotyczące ustanowienia dodatkowego zabezpieczenia wierzytelności z obligacji poprzez ustanowienie hipoteki do kwoty 40.000 zł oraz powołanie jej administratora, co w jego ocenie miało na celu jedynie złożenie oświadczenia o zgodzie na objęcie całości wierzytelności układem w myśl art. 363 ust. 2 pr.r. Wierzyciel z tego powodu zakwestionował prawa administratora hipoteki do reprezentowania praw obligatariuszy w postępowaniu restrukturyzacyjnym. Wierzyciel wskazał równiez, że nabywał obligacje w -jak się okazuje blędnym - przekonaniu o ich solidnym zabezpieczeniu przez ustanowienie zastawu rejestrowego, a propozycje układowc przewidują naruszenie jego praw wynikających z tego zabezpieczenia. W podsumowaniu dodał, że proponowane przez dłużnika propozycje układowc i układ są niedopuszczalne i skrajnie niekorzystne poniewaz zakładają u podstaw pokrzywdzenie wierzycieli będących posiadaczami serii obligacji zabezpieczonych, gdyz niedopuszczalne jest zaspokojenie roszczeń wynikających z obligacji serii B z masy zabezpieczającej obligacje serii C, D, E. Pismem z dnia 2l.ll.20l6 r. (k. 499-507) wierzyciel Bemard Bazelak zgłosił zastrzeżenia przeciwko układowi i wniósł o odmowę zatwierdzenia układu oraz zasądzenie kosztów postępowania. W uzasadnieniu swego stanowiska wierzyciel wskazał, że w przedmiotowym postępowaniu wierzyciele zostali pozbawieni mozliwości wyrażenia woli objęcia ich wierzytelności
|
|
0 Dołączył: 2012-06-04 Wpisów: 46
Wysłane:
11 maja 2017 10:08:15
przyjęta przez sędziego-komisarza liczba głosów reprezentowanych przez kuratora w liczbie 72, co ma odpowiadać kwocie 8.762.254,87 zł, jest błędna. Jest to suma zawyzona, uzyskana przy założeniu ujednolicenia praw do wierzytelności dla wszystkich serii obligacji, co jest bezpodstawne. Liczbę głosów nalezy pomniejszyć o wartość rzędu 20%, co będzie skutkowało odrzuceniem układu. Wreszcie wierzyciel podniósł, że przedstawione wstępne propozycje układowe, obok już 28% redukcji długu z obligacji przewidują bezprocentowe zaspokojenie obligatariuszy Z wpływów z leasingu nieruchomości przez dłużnika w okresie do 2046 r. co oznacza w praktyce próbę prawnego usankcjonowania zamiany 2 - letniej oprocentowanej pożyczki, na ponad 30 letni bezprocentowy kredyt (nicuwzględniający zmiany wartości pieniądza W czasie) kredyt z 28% redukcją kwoty do spłaty, bez gwarancji wykonania układu w tak długim czasie. Wierzyciel dodał, ze wartość wierzytelności leasingowych, z których mają być zaspokajani obligatariusze w ramach układujest sztucznie zawyżona. Zdaniem wierzyciela, postępowanie układowe jestjedynie wstępem do szybkiego ogłoszenia upadłości przez dłużnika i ma na celu zyskanie na czasie przez zarząd spółki w celu choćby np. spekulacji na akcjach spółki po ogłoszeniu zatwierdzenia układu z obligatariuszami oraz dalszych niekorzystnych dla wierzycieli rozporządzeń majątkiem spółki.
|
|
0 Dołączył: 2012-06-04 Wpisów: 46
Wysłane:
11 maja 2017 10:11:52
Pismem z dnia 21.1 1.2016 r. (k. 513-540) wierzyciel EQUES Specjalistycmy Fundusz lrrwestycyjny Otwarty Subfundusz EQUES Obligacji zarządzany przez EQUES Investment Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych S.A. w Gdańsku zgłosił zastrzeżenia przeciwko układowi i wniósł W szczególności o odmowę zatwierdzenia układu przez sąd i umorzenie postępowania oraz zawiadomienie organów ścigania o uzasadnionym podejrz/eniu popełnienia przestępstwa przez Prezesa Zarządu dłużnika Marcina Łukasza Pawłowskiego oraz Prezesa Zarządu Pretoriurn sp. z o.o. czynów wyczerpujących - zdaniem wierzyciela - znamiona przestępstw z art. 286. art. 296§3, art. 301 §2 i 3, art. 302 §2 w zb. z art. 308 kk na szkodę obligatariuszy dłużnika. fi'fl°\X7Ł Í adnieniu swego stanowiska wierzyciel w pierwszej kolejności wskazał, że podczas íżgroma „enia wierzycieli jego pełnomocnik złożył w trybie art. 151 ust. 2 ustawy pr.r. ustne ie do protokołu 0 niewyrażeniu zgody na objęcie układem wierzytelności zabezpieczonych hipoteka i zastawem rejestrowym. W związku z nieuwzględnieniem przez sędziego-komisarza złożonego przez wierzyciela oświadczenia o niewyrazeniu zgody na objęcie wskazanych wierzytelności układem, wierzyciel składa zastrzeżenie przeciwko układowi. Dalej wierzyciel wskazał na fakt, iż objęte przez niego obligacje serii C pierwotnie zostały zabezpieczone zastawem rejestrowym ustanowionym na zbiorze wierzytelności istniejących i przyszłych o zmiennym składzie, stanowiących całość gospodarczą, które wynikają z zawartych przez dłużnika umów leasingu. Mimo to, po wyemitowaniu i dokonaniu przez dłużnika przydziału wyzej wymienionych obligacji, wierzytelności ohligatariuszy serii C, a także serii B, D i E - zostały dodatkowo zabezpieczone hipoteka zwykłą do kwoty 40.000 zł, ustanowiona na jednej z nieruchomości dłużnika w Wągrowcu. Co podkreślił wierzyciel, ustanowienie hipoteki w celu zabezpieczenia roszczeń wszystkich obligatariuszy, tj. posiadaczy obligacji serii B, C, D i E, nastąpiło w dniu 12 maja 2016 r., a więc na moment przed złożeniem przez dłużnika wniosku o otwarcie postępowania restrukturyzacyjnego. Na administratora hipoteki dłużnik powołał spółkę działającą pod firmą: Pretorium sp. z 0.0. z siedzibą w Bielsku Białej, która została zarejestrowana w dniu 29 kwietnia 2016 r. Jedynym wspólnikiem spółki oraz jedynym członkiem jej zarządu jest radca prawny Maciej Waloszek. Osoba ta, jako prezes spółki celowej, której dłużnik powierzył sprawowanie funkcji administratora hipoteki, już na etapie złożenia przez dłużnika wniosku o otwarcie przyspieszonego postępowania układowego wyraził w imieniu wszystkich obligatariuszy blankietową i bezwarunkową zgodę na objęcie przysługujących im wierzytelności skrajnie niekorzystnym układem. Zgodnie ze spisem wierzytelności suma wierzytelności obligatariuszy będących posiadaczami obligacji serii B, C, D i E została określona na łączna kwotę l2.523.537,6S zł. Dalej wierzyciel wskazał, na fakt odmowy udzielenia zgody na objęcie układem zabezpieczonych wierzytelności przez kuratora oraz na pokrzywdzenie wierzycieli posiadających obligacje serii C, D i E wynikające stąd, ze z wierzytelności stanowiących zabezpieczenie ich wierzytelności zaspokojeni mają również zostać obligatariusze serii B. Końcowo wierzyciel wskazał, że z uwagi na wydanie przez sędziego-komisarza postanowienia o dopuszczeniu wierzyciela do osobistego udziału w postępowaniu w dniu 30 września 2016 r., był on pozbawiony możliwości obrony swych praw na wcześniejszym etapie postępowania. W kolejnym punkcie zastrzeżeń wierzyciel wskazał, że w okolicznościach faktycznych i prawnych zaistniałycli w niniejszej sprawie, szczegółowo opisanych przez wierzyciela, Pretorium sp. z 0.0. nie była w ogóle legitymowana do reprezentowania praw i obowiązków obligatariuszy, w szczególności do głosowania w ich imieniu na zgromadzeniu wierzycieli za przyjęciem skrajnie niekorzystnego układu, albowiem spółka ta nie jest administratorem hipoteki w rozumieniu art. 363 ust. 2 pr.r., a umowa na podstawie której spółce powieizono sprawowanie funkcji administratora hipoteki jest nieważna ex lege. W konsekwencji głos oddany przez administratora hipoteki nalezy uznać za niewazny. Dalej, jedynie z ostrożności procesowej, wierzyciel wskazał, ze w jego ocenie - z uwagi na całokształt zachowań dłużnika oraz reprezcntującego administratora hipoteki radcy prawnego Macieja Waloszka, umowę o ustanowienie administratora zabezpieczeń z dnia 2 maja 2016 r. należy uznać za bezskuteczrią wobec masy na mocy art. 248 pr.r., gdyż jej zawarcie miało wyłącznie na celu doprowadzenie do rażącego pokrzywdzenia wierzycieli przez Lunożliwienie administratorowi hipoteki złożenie oświadczenia o zgodzie na objęcie całości wierzytelności układem na podstawie art. 363 ust. 2 pr.r. W podsumowaniu wierzyciel podzielił stanowisko innego wierzyciela Tomasza Dydy
|
|
0 Dołączył: 2012-06-04 Wpisów: 46
Wysłane:
11 maja 2017 10:49:21
Nadto wierzyciel podniósł, że wyrażenie przez radcę prawnego Macieja Lesława Waloszka, repreżentującego Praetorium sp. z 0.0. blankietowej zgody na objęcie wierzytelności obligatariuszy skrajnie niekorzysmym układem nastąpiło przed wydaniem przez Sąd postanowienia o otwarciu postępowania restrukturyzacyjnego oraz przed dopuszczeniem przez sąd wierzyciela do osobistego udziału w postępowaniu. Należy zatem uznać, ze zgoda radcy prawnego Macieja Waloszka została złożona przedwcześnie, gdyż w dacie jej złożenia nie zostało jeszcze otwarte przyspieszone postępowanie układowe. Z kolei podtrzymania na Zgromadzeniu przez administratora hipoteki zgody na objęcie wierzytelności obligatariuszy układem, W odpowiedzi na zapytanie sędziego-komisarza, nastąpiło już po złożeniu przez pełnomocnika wierzyciela pravrmie skutecznego oświadczenia o niewyrażeniu zgody na objęcie zabezpieczonych wierzytelności układem. Pismem z dnia 22.11.2016 r. (k. 541-556) dwudziestu czterech wierzycieIi~ obligatariuszy reprezentowanych przez r.pr. Macieja Różyckiego, zgłosiło zastrzeżenia przeciwko układowi, W postaci: 1) spełnienia przesłanki z art. 165 ust. 2 pr.r. tj. rażąco krzywdzących warunków układu dla wierzycieli, którzy głosowali przeciw układowi i zgłosili zastrzeżenia, 2) naruszenia przepisu art. 363 pr.r. poprzez niedopuszczenie do udziału w postępowaniu obligatariusza, który wykazał przysługujące mu prawa z obligacji, 3) naruszenia przepisu art. 152 ust. 2 pr.r. poprzez brak wyrażenia zgody przez wierzycicla na objęcie układem wierzytelności zabezpieczonych, wnosząc o odmowę zatwierdzenia układu przez sąd oraz umorzenie przedmiotowego postępowania. W uzasadnieniu zastrzeżeń wskazano, że warunki układu są dla wierzycieli zgłaszających zastrzeżenia rażąco krzywdzące, gdyż po pierwsze przewidują zbyt odległy termin spłaty (,,płanowanego wykonania układu może nie dożyć większość z wierzycieli”). Nie przekonuje argument, że tak odległy temrin związany jest z terminem na jaki zostały zawarte umowy leasingu, z których ma być dokonywana spłata zwłaszcza, że umowy leasingu zostały zawarte na okres trzydziestoletni wbrew wcześniejszym zapewnieniom dłużnika oraz zostały zawarte z podmiotami bezpośrednio od niego zależnymi, tj. spółkami Aircrafi Lease Poland sp. z o.o. we Wrocławiu (KRS 0000419844) oraz PLF Nieruchomości sp. z o.o. we Wrocławiu (KRS 0000609297), gdzie prezesem zarządu obu tych podmiotów jest Marcin Pawłowski. Nadto dodali, że umowy leasingu są bardzo niekorzystne dla leasingobiorców, gdyż łączna wysokość wierzytelności przekracza kilkunastokrotnie rzeczywistą wartość nieruchomości oddanych w leasing. Z tego względu wypowiedzenie tych umów przez leasingobiorców, będących podmiotami zarządzanymi przez Marcina Pawłowskiego, jest - w opinii wierzycieli - tylko kwestią czasu. Wypowiedzenie umów spowoduje obniżenie stopnia zaspokojenia wierzycieli. Dalej wierzyciele podnieśli, ze w świetle art. 114 ust. 2 p.u.n., który uniemożliwia w praktyce rozwiązanie umów leasingu w razie ogłoszenia upadłości, dłużnik zawierając umowy leasingu na okres trzydziestoletni z podmiotami zależnymi, działał na w celu pokrzywdzenia wierzycieli, gdyż okres leasingu oznacza praktyczną niezbywalność nieruchomości należących do dłużnika. Wierzyciele zwrócili również uwagę, że wtym samym czasie w jakim dochodzi do zawarcia układu, dłużnik zawarł umowę pożyczki w kwocie 2.500.000 zł z oprocentowaniem wynoszącym 9% i zobowiązał się do jej spłaty jeszcze w 2018 r., co oznacza, że dłużnik zakładajej spłatę W ww. terminie. Jednocześnie wierzyciele (obligatariusze) mają czekać na __,4{2?_spł5ąt_ę`swych zobowiązań do 2046 r. _-
|
|
0 Dołączył: 2012-06-04 Wpisów: 46
Wysłane:
11 maja 2017 12:34:33
wstępie _ nie gwarantuje zasadniczego wzrostu zaspokojenia wierzycieli w stosunku do szacunków przedstawionych przez nadzorcę sądowego, ale jednak istotnie zmienia obraz możliwości zbycia majątku dłużnika w toku likwidacji oraz diametralnie skraca perspektywę czasową co do oczekiwania na spłatę zadłużenia. Trzeba mieć przy tym róvtmież na uwadze, że nieruchomości są obciążone roszczeniami leasingobiorców o przeniesienie prawa ich własności po zakończeniu umowy. Mimo tego ostatniego stwierdzenia, powyższe ustalenia przemawiają niewątpliwie na korzyść opcji likwidacyjnej (czy egzekucji singulamej) i jednocześnie powodują, że wyniki analizy porównawczej nadzorcy sądowego dotyczącej możliwości zaspokojenia roszczeń wierzycieli w ramach układu oraz w toku likwidacji majątku dłużnika, należy traktować z dużą ostroznością. W tym miejscu należy dokonać dodatkowego zastrzeżenia, że jak wynika z ustaleń faktycznych, sytuacja majątkowa dłużnika jest dynamiczna, m.in. stan posiadania majątku nieruchomego uległ zmianie już w toku postępowania o otwarcie postępowania restrukturyzacyjnego (sprzedaż nieruchomości W dniu 7 września 2016 r.), a wobec zawarcia umów leasingu z podmiotami zależnymi, możliwe są również renegocjacje tych umów (co dłużnik już przecież praktykował, także bezpośrednio przed złożeniem wniosku restrukturyzacyjnego), co sprawia, że szczegółowe wyliczenia oparte na wartości majątku ustalonej w oparciu o dokumenty dostepne dla Sądu w aktach sprawy, mogą być obarczone pewnymi błędami. Jednak ewentualny zakres takich błędów, nie ma zasadniczego wpływu na trafność generalnych ustaleń i wniosków wskazanych przez Sąd, jako podstawa rozstrzygnięcia niniejszej sprawy. Istotnym elementem niekorzystnym dla wierzycieli jest perspektywa czasowa spłaty ich zobowiązań, określona w przegłosowanym układzie na 30 lat. Ma ona być przede wszystkim uzasadnjona okresem na jaki zawarto umowy leasingu (bo z tych umów ma być prowadzona spłata wierzytelności). Jak już wykazano wyżej, argument ten nie jest do końca prawdziwy, gdyż większość umów - dotycząca około 90% majątku nieruchomego dłużnika - została zawarta na okresy kilkuletnie i umowy te wygasną w ciągu dwóch, czterech oraz siedmiu lat. Jednocześnie, w tym czasie umowy te przestaną przynosić dochody z rat leasingowych, o czym dalej. W ocenie Sądu, określenie terminu spłaty zobowiązań na 30 lat, choć teoretycznie w pevmych szczególnych uwarunkowaniach dopuszczalne, to jednak już samo w sobie, choćby z uwagi na zmianę siły nabywczej pieniądza, rodzi poważne wątpliwości. Trafnie charakter zakreślonego terminu ujął jeden z pełnomocników wierzycieli, gdy wskazał, że większość jego klientów końca realizacji układu po prostu nie dożyje. Zdaniem Sądu zastrzeżenie temiinu 30-letniego W praktyce niemal zupełnie wyłącza kompensację strat, jakie ponieśli na zakupie obligacji wierzyciele. Dodatkowo tak zakreślony termin zwiększa nader istotnie ryzyko, jakie towarzyszy działalności gospodarczej, dlatego też pozostaje z punktu widzenia uzasadnionych interesów wierzycieli rozwiązaniem dla nich niekorzystnym. W warunkach niniejszej sprawy, zdaniem Sądu, jest to zatem jeden z istotnych elementów świadczących o razącym pokrzywdzeniu wierzycieli, a to równiez z nizej wskazanych przyczyn. Po pierwsze, jak już wykazano, konieczność zakreślenia tak odległego terminu spłaty zobowiązań, nie wynika z faktu zawarcia umów leasingowych, bo te - w znakomitej większości - wygasną w okresie kilku lat, a umowy 30sto letnie zostały zawarte z wpodrąotanii zależnymi.
|
|
0 Dołączył: 2012-06-04 Wpisów: 46
Wysłane:
11 maja 2017 12:37:54
` Wszystkie wierzytelności objęte układem częściowym wynikają z emisji przez dłużnika krótkoterminowych (dwuletnich) oprocentowanych obligacji. Jak wskazywał zarówno dlużnik, jak i nadzorca sądowy, przyczyną kłopotów finansowych Property Leasing Fund S.A. ma być nicdopasowanie sposobu finansowania do charakteru działalności. Nie sposób jednak nie zauważyć, że owo niedopasowanie wynikało z okoliczności obiektywnych, a mianowicie braku możliwości uzyskania przez dłużnika kredytowania jego działalności, na warturkach umożliwiających dochodowe prowadzenie tej działalności. Innymi słowy, żaden bank nie chciał zaryzykować finansowania tego przedsięwzięcia biznesowego w takiej perspektywie czasowej. Zatem za w pełni trafne nalezy uznać twierdzenie wierzycieli, którzy wskazują, że układ - który jak to już podkreślano, nie przewiduje żadnych zmian w zakresie działalności operacyjnej dłużnika - ma wprost prowadzić do zamiany zobowiązania z tytułu krótkoterrninowej, wysokooprocentowanej pożyczki (emisja oprocentowanych, zabezpieczonych rzeczowo obligacji dwuletnich), na trzydziestoletni kredyt, przewidująey 28% redukcję należności głównej, brak jakiegokolwiek oprocentowania (w tym umorzenie całości roszczeń odsetkowych powstałych zarówno przed, jak i po otwarciu postępowania restrukturyzacyjnego oraz umorzenie wszelkich ewentualnych należności ubocznych, jak np. koszty sądowe, czy egzekucyjne) oraz rezygnację z cześci zabezpieczenia (w przypadku obligacji z emisji C, D i E zastaw rejcstrowy obejmuje równiez przyszłe umowy leasingu, a nie tylko istniejące (aktywne) w dacie zawarcia układu). W rolę takiego lekkomyślnego bankiera miałby wcielić się Sąd restrukturyzacyjny, przy czym „udzielony przez ten Sąd kredyt”, miałby być sfinansowany ze środków wierzycieli-obligatariuszy. Na taka rolę w planie restrukturyzacyjnym dłużnika Sąd w obecnym składzie się nie godzi. Ocena stopnia pokrzywdzenia wierzycieli musi uwzględniać charakter pierwotnego zobowiązania wierzycieli. Przegłosowany układ w sposób jaskrawy sprzeciwia się istocie stosunku prawnego zjakiego powstało poddawane restrukturyzacji zadłużenie. Wyemitowane papiery wartościowe, choć pierwotnie skierowane do ściśle określonego grona nabywców, były następnie przedmiotem obrotu giełdowego. Celem jaki przyświecał nabywcom obligacji, było osiągnięcie zysku z bardzo korzystnego oprocentowania kapitału, w okresie wynoszącym 24 miesiące. W tym kontekście, przegłosowane propozycje ul‹ładowe pozbawiające wierzycieli możliwości odzyskania nie tylko istotnej części zainwestowanego kapitału, ale zakładające jednocześnie pełne umorzenie roszczeń odsetkowych, przy jednoczesnym rozłożeniu spłaty na okres 30 lat, stoją w oczywistym kontraście do celów i funkcji gospodarczej jakie pierwotnie przyświecały wierzycielom inwestującym kapitał w obligacje dłużnika. O ile redukcja, czy umorzenie należności ubocznych, w tym odsetkowych, jest typową formą restrukturyzacji zadłużenia w ramach układu, to jednak w specyficznej sytuacji długu powstałego w wyniku emisji obligacji, przy jednoczesnym rozłożeniu spłaty uszczuplonego kapitału w okresie 30 lat, a nadto przy ustaleniu spłaty z części jedynie potencjalnie osiąganego przez spółkę zysku, w ocenie Sądu, jawi się jako rażąco krzywdzące dla wszystkich wierzycieli-obligatariuszy, w tym dla wierzycieli, którzy głosowali przeciwko układowi i zgłosili zastrzeżenia. Przegłosowany układ jest bowiem ewidentnie sprzeczny z gospodarczym celem, jakiemu pierwotnie mial służyć inwestowany przez wierzycieli kapitał. W tym zakresie Sąd w pełni podziela zarzuty zgłaszane między innymi przez wierzyciela Tomasza Dydę. Dodatkowo razi wtym kontekście stawianie wierzycieli de facto „pod ścianą” poprzez forsowanie twierdzenia, że nie ma dla wierzycieli innego sensownego wyjścia, poza wyrażeniem zgody na przedstawione przez dłużnika propozycje układowe, zwłaszcza gdy weźrnie się pod uwagę - co już wyżej wykazano - że przynajmniej cześć z przesłanek jakie *" nriiåjiàernawiać za korzyściami z przyjęcia układu, nie odpowiada prawdzie.
|
|