PARTNER SERWISU
irbmujde
721 722 723 724 725

Kiedy dno bessy?

Vox
Vox
297
Dołączył: 2008-11-23
Wpisów: 7 675
Wysłane: 26 marca 2019 17:12:57
Cytat:
Giełda by pewno urosła dzięki polskiemu QE, ale nie jestem przekonany czy to powód do radości


Ale dzięki pogromowi waluty, wszystkie firmy miały by eldorado.
szczególnie oddziały firm zagranicznych dzięki taniej sile roboczej. Oraz eksporterzy.

zaś biedne społeczeństwo siedziałoby w kraju zamiast rozbijać się na wycieczkach zagranicznych. I wdzięcznie by głosowało na kolejne socjale.

myślę że taki jest plan.

www.superstacja.tv/wiadomosc/2...
Edytowany: 26 marca 2019 17:14

tratata
13
Dołączył: 2010-11-09
Wpisów: 1 033
Wysłane: 26 marca 2019 19:32:09
Biedne społeczeństwo to przede wszystkim konsumenci. Jakby waluta poleciała to ceny wszystkiego by były wyższe. Energia, benzyna, jedzenie, używane samochody, ubrania, elektronika. Do tego dług walutowy, możliwe że w przyszłości wyższe podwyżki stóp procentowych które złamią rynek kredytów hipotecznych i tym samym rynek nieruchomości. Bardzo nie lubię niskich stóp procentowych, drukowania pieniędzy itd To kompletnie moim zdaniem demoralizuje gospodarkę. Austriacka szkoła ekonomii opiera się w zasadzie o logiczne myślenie i wyciąganie logicznych wniosków i te wnioski są kompletnie sprzeczne z tym co wnioskują keynsiści ze swojego modelu. Nie znam oficjalnego sposobu Austriaków na myślenie o deflacji i inflacji, ale mi się wydaje logiczny taki schemat.

Dobrobyt społeczeństwa zależy od sumy dobrobytów jednostek.
Wzrost cen sprzyja wzrostowi konsumpcji i zaciągania kredytów oraz zmniejszeniu oszczędności.
Deflacja sprzyja mniejszej konsumpcji i większym oszczędnościom.
Są 3 podstawowe sposoby zarządzania swoimi pieniędzmi. Życie na kredyt, życie od pierwszego do pierwszego oraz oszczędzanie.
Najlepszym sposobem z wymienionych trzech na długoterminowy dobrobyt jednostki jest oszczędzanie.
W związku z tym najlepszym sposobem na dobrobyt społeczeństwa jest zachęcanie go deflacją do oszczędzania.


Pewno pojawią się różne zarzuty do tego myślenia. Chciałbym jednak przypomnieć Wam, że oszczędności są tożsame z inwestycjami, a długoterminowy rozwój wynika z inwestycji. Mogą go oczywiście zaburzać wynalazki jak np internet, który powstał w zasadzie bez większych kosztów a uratował na 20 lat socjalistyczne gospodarki


Edit: Dorzucam 2 przyjemne rozrywkowe filmiki o sporze Austriaków z keynsistami. Całkowita opozycja, ale kiedyś to Austriacy zgarniali nagrody Nobla, teraz nie zgarniają bo w bolszewickich szkołach wyższych austriacka szkoła ekonomii stała się w zasadzie zbiorem ksiąg zakazanych.

www.youtube.com/watch?v=d0nERT...

www.youtube.com/watch?v=GTQnar...
Edytowany: 26 marca 2019 19:50

mdd
mdd
0
Dołączył: 2011-06-05
Wpisów: 520
Wysłane: 26 marca 2019 20:37:59
Vox napisał(a):
Cytat:
Giełda by pewno urosła dzięki polskiemu QE, ale nie jestem przekonany czy to powód do radości


Ale dzięki pogromowi waluty, wszystkie firmy miały by eldorado.
szczególnie oddziały firm zagranicznych dzięki taniej sile roboczej. Oraz eksporterzy.

zaś biedne społeczeństwo siedziałoby w kraju zamiast rozbijać się na wycieczkach zagranicznych. I wdzięcznie by głosowało na kolejne socjale.

myślę że taki jest plan.

www.superstacja.tv/wiadomosc/2...


Jasne, jakby Złotówka osłabiła się załóżmy do 1 EUR = 10 PLN, to nikt normalny by w kraju nie został zapier... za miskę ryżu. Polak dostałby w UE status taki jaki dziś ma Ukrainiec. Tania siła robocza.


mdd
mdd
0
Dołączył: 2011-06-05
Wpisów: 520
Wysłane: 26 marca 2019 20:41:46
Hiperinflacje ktoś jeszcze pamięta? W styczniu starczyło ci na 126p, w grudniu ta kasa starczała już tylko na bochenek chleba. Każdy był milionerem a nawet multi-miliarderem. Eksporterzy mieli raj na ziemi Dancing

tratata
13
Dołączył: 2010-11-09
Wpisów: 1 033
Wysłane: 26 marca 2019 20:53:51
Jakby były przyciski like to bym kliknął

tratata
13
Dołączył: 2010-11-09
Wpisów: 1 033
Wysłane: 26 marca 2019 21:18:20
"Zmniejszenie biurokracji to korzyść dla obywateli, ale też mniejsze wydatki w budżecie państwa, ponieważ nie chcemy, by rosła liczba urzędników"

Pięknie to brzmi, wręcz kapitalistycznie. W zasadzie to można by w dzisiejszych czasach stworzyć system z 1 urzędnikiem skarbówki na cały kraj. Np kryptowaluta PLN z zaprogramowanym podatkiem transakcyjnym. Do tego podatki w stylu tego bankowego czy podatek od ilości kart sim.

Drugą sprawą jest co z tymi oszczędnościami robią. Jakby im tak przyszło do głowy zacząć spłacać dług albo zmniejszyć podatki to bym się cieszył, niestety powodem jest lepka piątka kaczyńskiego. Lepka bo jak mu przybijesz piątkę to przylepi się do jego ręki Twój portfel

forsal.pl/artykuly/1405070,mor...
Edytowany: 26 marca 2019 21:22

Vox
Vox
297
Dołączył: 2008-11-23
Wpisów: 7 675
Wysłane: 26 marca 2019 23:14:17
Cytat:
Hiperinflacje ktoś jeszcze pamięta? W styczniu starczyło ci na 126p, w grudniu ta kasa starczała już tylko na bochenek chleba. Każdy był milionerem a nawet multi-miliarderem. Eksporterzy mieli raj na ziemi Dancing


idealne narzędzie wyzerowania długu publicznego... i to bez podnoszenia podatków :-)
przy dużej inflacji zyskują najbiedniejsi, a tracą bogaci posiadacze. sprawiedliwość społeczna zostaje przywrócona Boo hoo!
Edytowany: 26 marca 2019 23:15

tratata
13
Dołączył: 2010-11-09
Wpisów: 1 033
Wysłane: 27 marca 2019 00:14:01
1)Sprawiedliwość społeczna jak sama nazwa wskazuje nie ma nic wspólnego ze sprawiedliwością
2)Nie wiem w co Ty wierzysz. Serio myślisz że "bogaci posiadacze" tracą na inflacji? Oni wiedzą czym jest inflacja i długo zanim ona się pojawi bronią się przed nią. Tracą drobni ciułacze swoje oszczędności w tym oszczędności emerytalne

Vox
Vox
297
Dołączył: 2008-11-23
Wpisów: 7 675
Wysłane: 27 marca 2019 00:56:17
zgrywam sie przecież - bo co innego nam pozostało?
większość ma rację w demokracji Angel

tzw. bogacze to oczywiście głównie klasa średnia... mająca oszczędności w PLN.
mający zbyt mało na optymalizację podatkową przez sieć spółek cypryjskich i sztab prawników.

prawdziwie bogaci trzymają pieniądze na zagranicznych kontach
Edytowany: 27 marca 2019 01:00

tratata
13
Dołączył: 2010-11-09
Wpisów: 1 033
Wysłane: 27 marca 2019 06:17:14
Żart się udałDancing


lesgs
38
Dołączył: 2012-07-19
Wpisów: 907
Wysłane: 27 marca 2019 08:15:21
Jesteście widzę wielkimi zwolennikami rozwoju (tak jak ostatnio wszystkie banki centralne). Powstaje jednak zasadnicze pytanie - co to jest rozwój? Wydarzenia ostatnich lat wskazują, że to, czym się emocjonujemy - giełdy, inwestycje, itp., będące kwintesencją rozwoju - są tak naprawdę pozorne. Zyskuje relatywnie wąska grupa ludzi (może kilkaset milionów w nowoczesnych cywilizacjach) ale skutkiem jest niszczenie środowiska ziemskiego i powstające olbrzymie straty, ale rozproszone, mniej widoczne i niedostrzegane - w więc lekceważone - przez tych, którym pozornie jest lepiej. Nawet jeżeli uporządkujesz swój ogródek i wyrzucisz gdzieś wszystkie odpady i śmieci, to entropia i tak wzrośnie,

Oznacza to, że rozwój powoli staje się pozorny, a np. każdy wzrost temperatury w wyniku efektu cieplarnianego to wymierne idące w miliardy straty (ale niewidoczne od razu, ze względu na ich rozproszenie).

Jeszcze uda się to pociągnąć, może jakieś kilkanaście lat, ale co potem?

Żadne QE tego nie zatrzyma.

tratata
13
Dołączył: 2010-11-09
Wpisów: 1 033
Wysłane: 27 marca 2019 08:58:45
Rozwój można chyba na wiele sposobów definiować. To że bogaci będą się bogacili tak długo jak nie przyjdą ich spadkobiercy i nie roztrwonią majątków jest raczej oczywiste. Bogaci zazwyczaj się bogacą bo lepiej zarządzają swoimi pieniędzmi i do tego świetnie umieją wykorzystać dźwignię finansową w socjalizmie. W kapitalizmie jest zachęta także dla klasy średniej i biednych żeby oszczędzać a bogaci mają droższy lewar więc te dysproporcje tak skrajnie bolące lewicę nie są będą takie wielkie jak się wydaje. Nie możesz mieć za złe rodzinom które przez 200 lat żyją poniżej swoich możliwości i inwestują... Kapitalizm daje też więcej wolności, możliwości dorabiania się na więcej sposobów, możliwości godnego życia. Babcia, emerytka może handlować pierogami na przystanku bez działalności, pozwoleń, sanepidów itd. To moja sprawa jako konsumenta czy kupię czy nie. Czy się boję bez sanepidu czy nie. Ja jem czasami u sąsiadki i chętnie kupię u innej sąsiadki, Ty może nie. Niech będą prywatne agencje sanepidowskie dające znaki jakości. Kolejną sprawą jest prawo i korporacje. Prawo jest tak zawiłe że korporacje mają gigantyczną przewagę nad drobnymi przedsiębiorcami ze względu na to że mogą sobie pozwolić na prawników. "Prawo polskie jest jak pajęczyna, bąk się przetknie, utknie muszyna."

Szczerze nie wierzę w istotny wpływ człowieka na globalne ocieplenie. Powszechnie dostępna wiedza jest całkowicie zmanipulowana, wypaczone pojęcia itd. Austriacka szkoła ekonomii vs keynesizm, Pismo Święte vs Katolicy którzy nigdy PŚ nie czytali i nie analizowali, Zdrowe odżywianie, medycyna. Na każdym kroku nic tak na prawdę nie wiadomo a ludzie ślepo wierzą w globalne ocieplenie...

tratata
13
Dołączył: 2010-11-09
Wpisów: 1 033
Wysłane: 27 marca 2019 09:29:23
Za późno żeby edytować post.

Ja nawet nie jestem przekonany czy globalne ocieplenie rzeczywiście występuje. W tym socjalistycznym świecie praktycznie wszystkie liczby są manipulowane. Dajmy na to ekonomię. CPI to koszyk emeryta, nie uwzględnia wielkich wydatków jak nieruchomości, samochody czy mniejszych jak sport i rekreacja, kultura itd. Nie uwzględnia też cen żywności w sklepach bo zbyt dynamiczni się zmieniają. PKB też nie wiadomo jak jest liczone, zawsze podają po 2 razy rzekomo błędne dane żeby na końcu podać podobno rzeczywiste. Do tego szara i czarna strefa. Nie wiadomo nawet jaka jest migracja i liczba ludności w kraju. Co do CPI to warto zauważyć że ceny cenami, ale ilości towaru w opakowaniu i usług oraz ich jakość też się zmienia a CPI kompletnie tego nie uwzględnia. Jak ja mam w tym całkowicie zmanipulowanym świecie wierzyć w średnią globalną temperaturę. Co to jest ta temperatura? Jak zmierzę temperaturę w pokoju to jestem jeszcze skłonny uwierzyć, ale temperaturą globalna, wtf? Liczą to 2 osoby na całym świecie i mogą być łatwo korumpowane a potem 5 uznanych naukowców interpretuje to wszystko i znowu mogą być korumpowani, potem tysiące leniwych i tępych naukowców powiela bzdury które im wmawiają, sami się nakręcają. Są ekomądrale i media, zwykli ludzie. A to wszystko z kłamstwa 2 gości na samym początku. Jak można w to wierzyć?
Edytowany: 27 marca 2019 09:36

mdd
mdd
0
Dołączył: 2011-06-05
Wpisów: 520
Wysłane: 27 marca 2019 11:30:45
Jeszcze 10 lat temu globalnemu ociepleniu można było zaprzeczać, dostępne dane nie były spójne. Dziś zaprzeczając ociepleniu klimatu jesteś po prostu ignorantem.

Vox
Vox
297
Dołączył: 2008-11-23
Wpisów: 7 675
Wysłane: 27 marca 2019 11:44:39
polecam zobaczyć wieloletnie zasięgi lodu w Arktyce... Wszystko się topi i to coraz szybciej.
Ocieplenie jest faktem, pytanie tylko w ilu % za to odpowiada człowiek.
Ja uważam że za conajmniej 75% wzrostu temperatury


kliknij, aby powiększyć


Skutkiem pozytywnym jest otwarcie się nowych szlaków dla żeglugi - przejście północne, przejście północno zachodnie oraz łatwy dostęp do ropy i gazu (trwa już wyścig między Kanadą USA i Rosją)
Edytowany: 27 marca 2019 11:50

tratata
13
Dołączył: 2010-11-09
Wpisów: 1 033
Wysłane: 27 marca 2019 12:33:33
Nie wiem kto tu jest ignorantem. Ja poddając dane pod wątpliwość czy wy ślepo wierząc w pojedynczy parametr. Lodu na Antarktydzie przybywa, jak to skomentujecie? Zresztą ocieplenia i schłodzenia klimatu były w historii ziemi zawsze ale teraz nagle wielka nagonka że to wina człowieka. Już nawet wiecie że za 75% wzrostu temperatury odpowiada człowiek. Jak to liczycie, to jest ilość ciepła czy stopnie celsjusza?

tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-p...
Edytowany: 27 marca 2019 12:36

Vox
Vox
297
Dołączył: 2008-11-23
Wpisów: 7 675
Wysłane: 27 marca 2019 22:58:31
tak skomentujemy że ubywa...

Cytat:
W ciągu 40 lat globalny poziom mórz podniósł się o około 14 milimetrów. Tempo topnienia lodowców gwałtownie rośnie. Z najnowszych badań wynika, że na Antarktydzie w latach 2009-2017 stopiło się aż 252 gigaton lodu.

tvnmeteo.tvn24.pl/informacje-p...

szach-mat Dancing Dancing Dancing
Edytowany: 27 marca 2019 23:01

tratata
13
Dołączył: 2010-11-09
Wpisów: 1 033
Wysłane: 28 marca 2019 02:19:39
No właśnie nie jest szach mat. Ja nie wiem jak jest. NASA mówi że jest A a Uniwersytet Kalifornijski że jest B. Te wszystkie publicznie dostępne dane i teorie to jedna wielka ściema. Prawda nie jest wynikiem demokratycznej decyzji czy tego kto więcej i głośniej krzyczy
Edytowany: 28 marca 2019 02:21

h3rlitz
1
Dołączył: 2019-03-11
Wpisów: 266
Wysłane: 28 marca 2019 10:49:38
Panowie, odchodząc od tematu globalnego ocieplenia. To jeszcze w 2009 roku nikt nie interesował się wpływem QE na nierówności w dochodach - FED miał to gdzieś, ruch "99%" chyba nie rozumiał tematu, a reszta w ogóle się tym nie interesowała.

Natomiast QE jest najlepszym przykładem redystrybucji dochodów pomiędzy bogatszymi a biedniejszymi. Wystarczy spojrzeć na strukturę inwestowania na rynkach kapitałowych - kto inwestuje (mówimy o USA)? Głównie bogaci, białoskórzy Amerykanie, z dobrych dzielnic - i to dla nich cały zysk z QE. Kto stracił najwięcej na kryzysie 2008? Głównie biedniejsi, NINJA (no-income/no-job/no-assets), bo to oni dostali kredyty hipoteczne na górce, gdy wszyscy inni mieli już wzięte.

Niestety to wszystko nie jest do utrzymania na dłuższą metę i każdy zdaje sobie z tego sprawę. Idziemy w ślepą uliczkę, a politycy nie potrafią podjąć żadnej decyzji poza horyzontem wyborczym - vide wczorajsze głosowania w sprawie Brexitu.

Świat się musi zmienić - pytanie w jakiej perspektywie. Ja stawiam na jakiś globalny konflikt i przełożenie w kierunku Azji jako motorów globalnego wzrostu/rozwoju.

Vox
Vox
297
Dołączył: 2008-11-23
Wpisów: 7 675
Wysłane: 28 marca 2019 10:52:45
Cytat:
Głównie bogaci, białoskórzy Amerykanie, z dobrych dzielnic - i to dla nich cały zysk z QE. Kto stracił najwięcej na kryzysie 2008? Głównie biedniejsi, NINJA (no-income/no-job/no-assets), bo to oni dostali kredyty hipoteczne na górce, gdy wszyscy inni mieli już wzięte.


tylko w Polsce masz inną strukturę społeczną. Biedniejsi kredytów nie biora. na QE nie stracą bo nie mają czego. Za to zyskają na socjalu finansowanym przez QE.

straci klasa średnia, różnego rodzaju specjaliści, korpoludki, właściciele małych firm. A tak się składa że zwykle są to wyborcy strony przeciwnej, niż partia obecnie rządząca Dancing Dancing Dancing
Edytowany: 28 marca 2019 10:53

Użytkownicy przeglądający ten wątek Gość


721 722 723 724 725

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 0,365 sek.

nuyrqlus
yvckwptc
sjdofvcb
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +75 454,67 zł +377,27% 95 454,67 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
tgdiwnbh
qdeyicwe
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat