No niestety - twarde dane będziemy mieli dopiero jak się rok 2021 skończy :)
Na razie możemy analizować znane nam przesłanki i wyciągać z nich swoje wnioski (lub bawić się we wróżenie :) )
Przesłanki które są dla mnie widoczne:
1) wiele osób nie sprzedaje mieszkania tylko dlatego że ma kredyt we frankach i nie jest to opłacalne
2) Ceny wynajmu poleciały mocno w dół
3) Ogólna długoterminowa opłacalność wynajmu jest bardzo niska. Jeżeli kupiło się mieszkanie w znacznie niższej cenie niż aktualne to jeszcze jest OK ale przy aktualnych cenach mieszkań mamy 3-5% zysku (jak się nie przytrafią nieprzewidziane duże wydatki) i wcale nie jest tak mało roboty z wynajmem (wiem z własnego doświadczenia :) )
4) ilość ogłoszeń sprzedaży mieszkań rośnie:
businessinsider.com.pl/finanse... 5) popularność zakupu na wynajem zrobiła się zbyt duża (ja znam wiele osób które poszły w takie inwestycje) i dużo osób traci na tym w czasie pandemii. Po pandemii też nie będzie to lukratywny interes więc ludzie będą kalkulować ryzyka o których wcześniej nie myśleli
Oczywiście jest wiele przesłanek do wzrostu cen ale już nie będę ich listował. Równie dobrze można uznać że to one będą dominujące
To jest tylko moje wróżenie na ten rok. W formie zabawy więc nie ma się co denerwować.Btw: ostrożnie trzeba podchodzić do "expertów" wynajmu mieszkań którzy o wiele większe pieniądze niż z tego wynajmu mają z ... prowadzenia kanału na YouTube i sprzedaży szkoleń :)