AILLERON [ALL]

Z kronikarskiego obowiązku podaje ciekawą publikację:



www.biznesradar.pl/a/119083,ar...

dojdą jeszcze pewnie koszty sporu i drogiej kancelarii..

Podsumowanie dzisiejszego webinaru:

1) Całkowita dotychczasowa strata na kontrakcie to ca. 25 mln zł i spółka złoży prawdopodobnie (jeżeli bank złoży pozew oni złożą swój - tak rozumiem ich założenia) pozew o zwrot tych pieniędzy od Pekao - strata wynika głównie z nieprecyzyjnego zakresu prac (oczekiwania banku przekraczały zakres umowy zdaniem prezesa, a oni w dobrej wierze czekali na rewizję budżetu umowy przez bank) oraz podwyżek kosztów wynagrodzeń zespołu realizującego zlecenie (kontrakt długoterminowy).
2) Koszty zespołu w kwocie 2,7 mln zł dotyczą kosztów zakończenia zlecania przez Ailleron (exit plan). Spółka uważa, że te koszty są raczej skalkulowane ostrożnie (na dwa miesiące). Brak informacji, czy będą fakturowane na bank czy nie.
3) Kontrakt zdaniem spółki został zrealizowany w 60%, w tym jeden z etapów został zakończony, drugi został wykonany w 80%. Trzeci nie został zrealizowany. Umowa trwałaby do 2025 r. i potencjalne straty jak rozumiem byłby znacznie wyższe od kary jaka grozi zdaniem Prezesa Ailleronowi. Nastąpiło racjonalne cięcie strat w związku z wypowiedzeniem umowy (mój komentarz).
4) Prezes Styczeń jest zdania, że potencjalna kara jaka grozi spółce to 4 mln zł (poczekajmy na pozew Pekao). Zdaniem Prezesa bank ma ograniczone roszczenia do ca 4 mln zł (przychody w tym roku), a wszelkie inne roszczenia są wyłączone na podstawie umowy.
5) Spółka posiada własność intelektualną dotyczącą oprogramowania oraz nie spodziewa się, aby bank próbował przejmować pracowników realizujących zlecenie (obydwie kwestie są uregulowane szczegółowo w umowie).
6) W czasie negocjacji wynegocjowali porozumienie, ale bank odstąpił od zawarcia umowy. W znacznej części został zrealizowany dobry system. W dalszym ciągu zgłaszają gotowość polubownego rozstrzygnięcia sporu.
7)System napisany dla Pekao nadaje się do sprzedaży na rynku. Pekao ma tylko licencję.

Może się mylę, ale odniosłem wrażenie, że optymizm Prezesa wynika z tego, że zakłada, że Pekao wróci do negocjacji. Wskazał w czasie webinaru, że bank jego zdaniem miał wewnętrzne problemy proceduralne, aby podwyższyć kwotę budżetu kontraktu. Teraz jak rozumiem, tego problemu nie ma, po wypowiedzeniu umowy. Z mojego subiektywnego punktu widzenia ma to sens natomiast jak podejdzie do sprawy Pekao nie wiem. Obecnie bank ma system bez obsługi, na jaki wydali sporo kasy, system niezakończony, w którym trudno będzie im zmieniać kod. Bank ma prawo do modyfikacji kodu, ale nie jest to dla nich takie proste zdaniem Prezesa Stycznia.

Reasumując strata 2,7 mln zł jest pewna. Czy należności zostaną objętą odpisem moim zdaniem zależy od tego czy faktury zostały wystawione za wykonane prace, a ich odbiór został potwierdzony przez bank. Jeżeli tak to bank powinien zapłacić, bo spółka ma pewne roszczenie od banku a bank w przypadku ewentualnego pozwu ma należność warunkową i potencjalny pozew na 25 mln zł na karku ze strony Ailleron. Z kalkulacji prezesa wynika 27 mln dla Ailleronu do 4 mln zł należnych Pekao.

Najistotniejsza informacja dotyczy umownego ograniczenie roszczeń banku, jeżeli to prawda oraz własności IP.

Odsłuchałem wywiad z Prezesem Styczniem na YT.

www.youtube.com/watch?v=Re3zsC...

Z ważniejszych informacji. Ailleron może bankowi wypowiedzieć umowę na licencję na oprogramowanie jakie przygotował dla banku.

To bardzo dobra wiadomość, podobnie jak ta, że bank odebrał pierwszy etap umowy i na tej podstawie Ailleron wystawił fakturę jaka nie została zapłacona przez bank. Ailleron rozważa i negocjuje również sprzedaż praw do oprogramowania bankowi. To są potencjalnie spore pieniądze i twierdzenie, że system może być wykorzystywany przez inne banki służy podbiciu ceny.

Bank jest oczywiście świadomy sytuacji. Może wrócą do wynegocjowanego wcześniej porozumienia lub sprzedadzą prawa do napisanego oprogramowania i się rozstaną bez roszczeń albo sprawa wyląduje w sądzie. Widać sporą determinację Prezesa, aby zakończyć ten temat. Osobiście dalsza współpraca wydaje mi się najmniej prawdopodobna, po wypowiedzeniu umowy.

Nawet jeżeli Ailleron wypowiedział umowę nieskutecznie to kwestia licencji jest bardzo istotna, jeżeli nie decydująca, bo ma wpływ na biznes banku. To poważna kwestia, która może skłonić obydwie strony do dogadania się.



Za porażkę uważam brak klauzul waloryzacyjnych wynagrodzenie w tak dużym kontrakcie realizowanym przez lata. To gruby błąd po stronie Ailleronu.

Umowę z Pekao można były wypowiedzieć w określonych w umowie przypadkach. Wypowiedzenie jak rozumiem stało się możliwe dopiero po zakończeniu 1 etapu i braku zapłaty faktury przez Pekao.

Spółka poniosła 25 mln zł strat na realizacji 60% umowy. Realizacja całej umowy spowodowałaby więc straty w okolicach 41 mln zł (raczej więcej, bo koszty IT wzrosły, a umowa była realizowana do 2018 r.).

Nastąpiło cięcie strat w wyniku wypowiedzenia umowy. Fintech w tej sytuacji powinien stać się rentowny od 2024 r.

Konflikt z Pekao może się zakończyć generalnie na 3 sposoby:

1) Dojdą do porozumienia tj. zawrą mniej więcej wynegocjowane porozumienie z początku tego roku;
2) Ailleron sprzeda Pekao licencję na stworzone oprogramowanie i strony się rozstaną bez roszczeń wobec siebie;
3) Sprawa zakończy się w sądzie i jej wynik poznamy za 7-10 lat. W tym wypadku Pekao musi się liczyć również z wypowiedzeniem umowy licencji na oprogramowanie, co poza kosztami finansowymi ma zapewne potencjalny znaczny wpływ na przyszłą działalność operacyjną banku.

Mam nadzieję, że Styczeń zakończy swoją działalność medialną w tej sprawie.

Co jest najbardziej prawdopodobne ciężko stwierdzić. Myślę, że jeżeli Pekao nie zgodzi się dopłacić do kontraktu i zmienić formuły wynagrodzenia to będzie sprawa w sądzie na grube mln zł. Zakładam, że Prezes jest tego świadomy, a jeżeli tak jest to musi mieć mocne karty wypowiadając umowę. Przegrany pozew może puścić go z torbami.

Widzę tu zimną kalkulację ze strony Ailleronu, a nie optymizm. Poszli na zwarcie. Pekao oczywiście jeżeli zdecyduje się na sąd zmaksymalizuje swoje roszczenia. Natomiast zgodnie z umową, jeżeli została poprawnie wypowiedziana, to Pekao ma umownie ograniczone roszczenia do 4 mln zł.

W związku z planami Ailleron, aby dokonywać przejęć, poniższa informacja wydaje się ciekawa:



crn.pl/aktualnosci/w-branzy-it...

AILLERON - spojrzenie na wykres


Wykres w interwale dziennym. Trwa korekta spadkowa w trendzie wzrostowym, która sprowadziła notowania do istotnego z punktu widzenia AT miejsca. Jest to linia trendu, wzmocniona wsparciem wynikającym z pokonanego niegdyś oporu (najwyższe zamknięcie w cenach tygodniowych). Ów poziom powinien funkcjonować w myśl zasady zmiany biegunów i stanowić solidne wsparcie. Poniekąd naturalnym odruchem graczy byłoby angażowanie się po stronie właśnie tutaj, wszak trend wzrostowy ma dłuższą historię. Gorzej, gdyby to wsparcie zostało utracone - podaż zyskałaby argument za rozbudową przeceny w kierunku 14 zł.

kliknij, aby powiększyć

Powyższa treść przez 21 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.

LiveBank idzie na podbój świata. ING wspiera ich w tym przedsięwzięciu.



biznes.newseria.pl/biuro-praso...

Droga do potencjalnych akwizycji staje się coraz szersza:



www.wnp.pl/tech/wyceny-spolek-...

W 2023 r. spółka nic nie kupiła a ma plany akwizycyjne i środki aby je zrealizować.

Prawdopodobieństwo kolejnych akwizycji w tym roku rośnie z powyższych powodów.

Z czystej ciekawości zapytam o uzasadnienie powyższej opinii. To zwykle pokazuje zwykle czy autor pisze prawdę, czy tylko gra na emocjach.