Znam nieco branżę i uważam, że tu jest potencjał.
Wspomniał ktoś o nasyceniu runku. To nie tak. Spółka oferuje różne produkty. Rzeczywiście dzwonki sa u wszystkich operatorów ale co ważne, teraz spółka wchodzi rozwija ten temat na zasadzie oferowania pewnego „rozwiązanie” dla partnera (czyli operatora), sprzedaje usługę a nie same dzwonki. Mam to juz wdrożone u jednego, pozostaje jeszcze 3.
Nie można patrzeć tez jedynie na r.polski. Wszyscy operatorzy to międzynarodowe sieci, to daje możliwości wejścia na inne rynki (najlepszy przykład to T-Mobile, a nie już Era. To nie tylko zmiana marki ale globalna firma).
Reklama mobilna na która stawiają to przyszłość. Rynek reklamowy jest nie tylko w Polsce ale i na świecie olbrzymi, tradycyjne kanały tracą na znaczeniu. Maja zasięg (czyli ilość) ale są drogie. Tu jest tylko jeden kierunek, trend – rośnie. W tym zakresie akurat Polska szybciej będzie gonić świat, bo technologia jest wszechobecna. Coraz więcej smartphonów, coraz bardziej dostępne, popularne (czytałem ostatnio analizę), tego nie da się zatrzymać. Z drugiej strony dążenie do wyróżnienia się w masie komunikatów reklamowych (zleceniodawców), którzy wolą dotrzeć do mniejszej ale konkretnej grupy (co tańsze ale skuteczniejsze). To się już dzieje, rozwija. Jak wiele osób dałoby „zainstalować” u siebie w komórce jakąś reklamę (ich zdaniem fajną) w zamian za np. dodatkowe minuty, sms, czy nawet z przekonania, że jest ona fajna (np. jakis czas temu abstrakcyjne Ani Mru Mru )? Zapewniam, że wiele. Tu rynkiem jest masa,a nie przedsiębiorcy, czy osoby wydające po kilka stów na telefon. Przeciętne dochód z użytkownika to kilkadziesiąt zl (to się nazwy chyba jakoś ARPU – Average Revenue per user)
Kolejny argument, to taniejące rozmowy (i Polska i Unia grają do tej samej bramki). Operatorzy szukają możliwości zwiększenia dochodów i to sa usługi dodane. To własnie robi spółka. Daje zarabiać operatorom, oferuje nowe rozwiązania, możliwości.
Obserwowałem PR na i3D. Spółka fajna, znam nieco technologię, a raczej zastosowania. Nie są one jeszcze tak tanie. Porównując do WM, to inny segment ale również rozwojowy. Tam mamy wizualizację, technologię. Tu mam mówiąc prosto narzędzia, rozwiązania, dzięki którym „nasz” klient zarabia kasę. Dajemy im zarabiać i sami zarabiamy. Proste.
Porównywałem wskaźniki, prognozy vs. cena emisyjna (nie już z notowań). Są praktycznie identyczne. Co więcej, biorąc pod uwage prognozę na 2011, C/Z jest dużo niższe dla WM niż i3D (nie oznacza to oczywiście, że i3D nie zaskoczy czymś jeszcze więcej). Dlaczego prognoza 2011 ? Bo tu są już wyniki za I kw.
Myślę, że i3D skorzystało na fali „gier”nie tyle samej technologii. Tą technologie wykorzystuje się nie tylko w grach ale to zawładnęło myśleniem inwestorów.
Patrząc na WM nie w kontekście debiutu ale tylko roku, czy dwóch to jest to przemyślane rozwiązanie, to naprawdę szukanie i oferowanie fajnych rozwiązań, to światowy trend, który się nie zmieni (czy ktoś z was wróciłby teraz do czarno-białego TV? Tak samo tu), to konkretne wyniki.
Jeszcze jedna osobista dygresja. Często pojawiaja się info o Polakach, studentach, którzy zdobywaja czołowe miejsca w jakiś konkursach technologicznych, są po psotu „smart” . Znajduja potem prace w dolinie krzemowej albo dużych firmach. Część z nich zakłada własne interesy na bazie pasji, nie zawsze będąc w stanie zarabiać na tej pasji. Uważam, że taki WM, i3d i kilka innych to są właśnie takie przykłady (jeśli nawet bezpośrednio nie pracują w nich ci „studenci”), że myślą nie tylko o fajnych, technologicznych rozwiązaniach, o przewadze konkurencyjnej ale też o biznesie. Fajnie,że takie spółki sie pojawiają, że idą za tym nie tylko pieniądze ale i info, świadomości, że mam zaj...ste pomysły na biznes i nie jest to tylko wódzia