Analiza międzyrynkowa Murphy'ego

Witam,

Kilka dni temu zabrałem się za czytanie Analizy Międzyrynkowej Murphyego. Może pozycja podstawowa, ale chciałem przeczytać, bo wydała mi się intersująca. W każdym razie, przechodząc do sedna sprawy: W całej książce poszczególne rynki są przedstawione za pomocą indeksów dolar za pomocą indeksu dolarowego, towarowy za pomocą indeksu CRB, akcje za pomocą DJa,a obligacje...no właśnie za bardzo nie wiem i tutaj pytanie do was. Czy istnieje jakiś indeks, w Stanach, który pokazuje kierunek cen kontraktów na obligacje rządowe? Chcałbym sprawdzić, czy teoria zależności pomiędzy poszczególnymi rynkami się sprawdza, czy rzeczywiście na rozkminianiu tych zależności da się budować jakąś strategię inwestowania pieniędzy. Ale brakuje mi tego jednego elementu. Gdybyście jeszcze mogli podrzucić adres, gdzie taki indeks można pooglądać.

Pozdrawiam
Sławek

Trzeba uwazac czytajac takie ksiazki i miec swiadomosc, ze rynek amerykanski rozni sie od polskiego. Dodatkowo trzeba pamietac, ze nie wszystko w prawdziwym zyciu bedzie funkcjonowalo zgodnie z modelem.

Osobiście Wam powiem, że mnie ta książka się nie podoba. Jak dla mnie źle ją się czyta ponieważ wszystkie przykłady są bardzo stare (z uwzględnieniem mojego wieku to jakaś inna epoka;) Owszem merytorycznie bardzo dobra. Ostatnio czytałem Forex dla bystrzaków. Wiem, że to inna bajka, ale wreszcie książka godna polecenia. Dla inwestorów nie Forexowych jest fajny dział o wpływie danych ekonomicznych na rynki oraz sposoby zarządzania ryzykiem.

Oczywiście Murphy to kalsyka :)

Problem z Forexem dla bystrzaków jest taki, ze wydała go XTB. Zatem jest tam troche reklamy. Przeczytanie tej książki i od razu gra najlepiej na platformie XTB z nadzieją na zostanie milionerem na koniec lutego może skończyć się fatalnie ;)

może przykłady w książce są przestarzałe, jednak otwiera ona oczy na szerszy zakres problemu AT, niż patrzenie przez mikroskop na wykres jednej spółki. moim zdaniem pozycja obowiązkowa dla każdego analityka.