297
Dołączył: 2008-11-23
Wpisów: 7 675
Wysłane:
29 grudnia 2009 13:52:41
przy kursie: 14,40 zł
Cytat:Wcześniejsze wzrosty były podyktowane, nadzieja, że nie cena bedzie kluczowa w przetargu po to organizuje się przetargi żeby uzyskać najniższą cenę. ja nie miałem wątpliwości. tym bardziej że przetarg organizuje administracja państwowa (jaki deficyt jest każdy wie) i jeszcze ta rekomendacja BRE... zobaczcie - od reko już dużo nie urosło 
Edytowany: 29 grudnia 2009 13:56
|
|
0
Dołączył: 2009-06-15
Wpisów: 106
Wysłane:
29 grudnia 2009 14:00:45
przy kursie: 14,40 zł
Ja miałem watpliwość. Nie wiem co było najwyższą wagą w przetargu, teraz widzę, że cena. Inni pewnie też sądzili, że może wygrać jako 3-ci, ale się tak nie stało. Cały czas infa małe slą ale mało znaczące a to co ważne przegrywają. Wszystko inne na podtrzymanie egzystencji spólki, a gdzie zyski i wartość dodana dla inwestorów?
|
|
0
Dołączył: 2009-11-03
Wpisów: 98
Wysłane:
29 grudnia 2009 15:18:03
przy kursie: 14,40 zł
mir_oslaw napisał(a):Ja miałem watpliwość. Nie wiem co było najwyższą wagą w przetargu, teraz widzę, że cena. Inni pewnie też sądzili, że może wygrać jako 3-ci, ale się tak nie stało. Cały czas infa małe slą ale mało znaczące a to co ważne przegrywają. Wszystko inne na podtrzymanie egzystencji spólki, a gdzie zyski i wartość dodana dla inwestorów? Między zyskiem a podpisaniem kontraktu to jeszcze droga daleka. Nie chce bronić Sygnity w tej sprawie, ale już pary razy Sygnity się przejechało na wygranych przetargach, do których musi teraz dokładać kasę. Najważniejsze teraz dla Sygnity to nie przejadanie wypracowywanych pieniędzy, podniesienie rentowności.
|
|
|
|
|
297
Dołączył: 2008-11-23
Wpisów: 7 675
Wysłane:
29 grudnia 2009 15:33:32
przy kursie: 14,40 zł
dokładnie, nie każdy przetarg opłaca się wygrać.
|
|
0
Dołączył: 2008-12-30
Wpisów: 3 427
Wysłane:
29 grudnia 2009 16:49:18
przy kursie: 14,40 zł
joint napisał(a):mir_oslaw napisał(a):Ja miałem watpliwość. Nie wiem co było najwyższą wagą w przetargu, teraz widzę, że cena. Inni pewnie też sądzili, że może wygrać jako 3-ci, ale się tak nie stało. Cały czas infa małe slą ale mało znaczące a to co ważne przegrywają. Wszystko inne na podtrzymanie egzystencji spólki, a gdzie zyski i wartość dodana dla inwestorów? Między zyskiem a podpisaniem kontraktu to jeszcze droga daleka. Nie chce bronić Sygnity w tej sprawie, ale już pary razy Sygnity się przejechało na wygranych przetargach, do których musi teraz dokładać kasę. Najważniejsze teraz dla Sygnity to nie przejadanie wypracowywanych pieniędzy, podniesienie rentowności. A tu masz rację tylko częściowo.-wiadomo,że najlepiej by kontrakt byl rentowny,ale wbrew pozorom wazne są(głównie dla firm w nienajlepszej sytuacji finans.) jakiekolwiek kontrakty-nawet jesli sa nierentowne,a to tylko po to,by wykazać się jakimkolwiek obrotem dla banków i móc korzystac z linii kredytowych,inaczej banki zmniejszają linie,badź je zabierają...Nie jedna firma z IT świadomie bierze kontrakty,które już są "pod wodą"...
|
|
0
Dołączył: 2009-05-29
Wpisów: 3
Wysłane:
29 grudnia 2009 16:56:30
przy kursie: 14,40 zł
pop napisał(a):joint napisał(a):mir_oslaw napisał(a):Ja miałem watpliwość. Nie wiem co było najwyższą wagą w przetargu, teraz widzę, że cena. Inni pewnie też sądzili, że może wygrać jako 3-ci, ale się tak nie stało. Cały czas infa małe slą ale mało znaczące a to co ważne przegrywają. Wszystko inne na podtrzymanie egzystencji spólki, a gdzie zyski i wartość dodana dla inwestorów? Między zyskiem a podpisaniem kontraktu to jeszcze droga daleka. Nie chce bronić Sygnity w tej sprawie, ale już pary razy Sygnity się przejechało na wygranych przetargach, do których musi teraz dokładać kasę. Najważniejsze teraz dla Sygnity to nie przejadanie wypracowywanych pieniędzy, podniesienie rentowności. A tu masz rację tylko częściowo.-wiadomo,że najlepiej by kontrakt byl rentowny,ale wbrew pozorom wazne są(głównie dla firm w nienajlepszej sytuacji finans.) jakiekolwiek kontrakty-nawet jesli sa nierentowne,a to tylko po to,by wykazać się jakimkolwiek obrotem dla banków i móc korzystac z linii kredytowych,inaczej banki zmniejszają linie,badź je zabierają...Nie jedna firma z IT świadomie bierze kontrakty,które już są "pod wodą"... Tylko czy w przypadku SYGNITY, ktora wlasnie przechodzi restrukturyzacje to jest dobra droga? kolejny kontrakt do ktorego beda dokladali, mija sie chyba z celem prowadzonych dzialan? Duzo racji masz, ze bank patrza m.in. na kontrakty, jednak, co po kontrakcie na ktorym nie zarobiono ino do niego dolozono?
|
|
0
Dołączył: 2009-03-02
Wpisów: 69
Wysłane:
30 grudnia 2009 13:56:14
przy kursie: 14,20 zł
zmniejszenie kosztów i wyprowadzenie spółki z "problemów" to nie takie siup, jedno co jest pewne to czas który albo działa na stronę spółki albo na jej szkodę
|
|
0
Dołączył: 2009-05-29
Wpisów: 3
Wysłane:
30 grudnia 2009 15:30:57
przy kursie: 14,20 zł
klakson napisał(a):zmniejszenie kosztów i wyprowadzenie spółki z "problemów" to nie takie siup, jedno co jest pewne to czas który albo działa na stronę spółki albo na jej szkodę Nikt nie powiedzial ze to bedzie proste jak pstrykniecie palcami, dlatego tez uwazam, ze wygrywanie przetargow dla samej tylko zastady wygrywania, a nie dla zarobku, nie idzie w parze z wyciaganiem spolki z problemow i wogole mija sie z checia/proba restrukturyzacji.
|
|
0
Dołączył: 2009-06-15
Wpisów: 106
Wysłane:
30 grudnia 2009 16:56:19
przy kursie: 14,20 zł
No cóż skoro, na rynku występuje ta sama technologia, np firm CISCO, NORTEL, ALCATEL-LUCENT stosowana przez wielu wykonawców: SYGNITY, COMARCH, ATM. Efekt skali i zakupu urządzeń jest na zbliżonym poziomie (umowy ramowe na zakupy i serwisowanie sprzętu)
Widać że punkt startu jest dla każdego podobny. Nie mówmy więc o braku zysku skoro zysk ten jest uwzględniony w kosztorysach przetargowych opiewających na niższe wykonawstwo ATMu. Nie wspomnę o prestiżu na kluczowe projekty i przyszłe zyski wynikające z utrzymania autorskiego oprogramowania.
|
|
0
Dołączył: 2009-03-01
Wpisów: 45
Wysłane:
30 grudnia 2009 18:11:29
przy kursie: 14,20 zł
Jak uważacie...Czy kurs spółki SGN spadnie jeszcze do okolic 12 zł?
|
|
|
|
|
0
Dołączył: 2009-09-05
Wpisów: 278
Wysłane:
31 grudnia 2009 08:27:39
przy kursie: 14,20 zł
Ricco napisał(a):Jak uważacie...Czy kurs spółki SGN spadnie jeszcze do okolic 12 zł? Moim zdaniem nie. Wydaje mi się, że jeśli dojdzie do kolejnych większych spadków to zatrzymają się one w okolicach 13 zł.
|
|
0
Dołączył: 2009-11-30
Wpisów: 241
Wysłane:
2 stycznia 2010 12:01:28
przy kursie: 14,32 zł
andrzej72 napisał(a):Ricco napisał(a):Jak uważacie...Czy kurs spółki SGN spadnie jeszcze do okolic 12 zł? Moim zdaniem nie. Wydaje mi się, że jeśli dojdzie do kolejnych większych spadków to zatrzymają się one w okolicach 13 zł. zaklinanie rzeczywistości. nikt nie wie, jaka będzie cena, ale perspektywy nie są wesołe. Dopóki nie będzie jakiegoś dobrego, wygranego kontraktu albo bogatego wujka z Finlandii lub Izraela, trzeba będzie czekać na spekulantów, aż trochę podpompują kurs. Moim zdaniem SGN grozi teraz parę miesięcy marazmu - trend boczno-spadkowy. na szczęscie jestem teraz już tylko obserwatorem 
|
|
0
Dołączył: 2009-01-17
Wpisów: 155
Wysłane:
2 stycznia 2010 17:46:18
przy kursie: 14,32 zł
Maniek napisał(a):Ja tam uważam że twarde ręce pozbierały papier przy cenie 11 -13 zł, ci co się zapakowali pod kontrakt wyprzedali się przez ostatnie dni, więc droga na północ stoi otworem. Na szczęście posiadam te akcje A co to niby te twarde ręce ?? i czy jesteś pewien że to takie szczęście posiadać akcje Sygnity?
|
|
0
Dołączył: 2009-06-15
Wpisów: 106
Wysłane:
2 stycznia 2010 20:05:50
przy kursie: 14,32 zł
Ja kupowałem po 12 i nie byłem tzw twarda ręka. Spójrz na to w takim razie tak naturalną cena wsparcia jest 11-13 dla nich jeśli nadal te twarde ręce będą trzymać
|
|
0
Dołączył: 2009-01-17
Wpisów: 155
Wysłane:
2 stycznia 2010 21:25:42
przy kursie: 14,32 zł
mir_oslaw napisał(a):Ja kupowałem po 12 i nie byłem tzw twarda ręka. Spójrz na to w takim razie tak naturalną cena wsparcia jest 11-13 dla nich jeśli nadal te twarde ręce będą trzymać Dobrze że kupowałeś po 12. Ale ja pytam co to są twarde ręce? Na wielu stronach widzę taką nazwę i sie zastanawiam co to za wybryk natury ? :) Czy mocne ręce to takie które trzymają mimo bardzo mocnej przeceny (straty)czy też takie które są własnością inwestora instytucjonalnego? Co rozumiecie przez mocne ręce?
|
|
0
Dołączył: 2009-06-15
Wpisów: 106
Wysłane:
2 stycznia 2010 21:56:18
przy kursie: 14,32 zł
Kolega trochę sponiewierał znaczenie twardej ręki. Twarde ręce to np fundusze inwestycyjne. Generalnie zakup akcji na dłużej niezależnie od tego co się będzie działo na rynku. Tzn inwestycja długoterminowa, nie podatna na zawirowania na rynku jakie mogą w międzyczasie występować. Jak wiadomo nie można mówić o twardych rękach w przypadku drobnych inwestorach, którzy chcą osiągnąć zysk w krótkim okresie czasu zazwyczaj i odsprzedają akcje jeśli się uda na tzw. górce i odkupują jeśli się uda na tzw. dołku.
W twardych rękach jest to co jest ponad obrotem na rynku Free Float, czyli 100% akcji wyemitowanych - akcje w posiadaniu inwestorów instytucjonarnych, funduszy, właścicieli większościowych, czasem zarządu (insajderów) = free flot (akcje w obiegu)
|
|
0
Dołączył: 2009-06-15
Wpisów: 106
Wysłane:
2 stycznia 2010 22:27:26
przy kursie: 14,32 zł
Mam pytanie jak ja kupuje w przedziale 15000-20000 szt akcji to jaki ja jestem?
Ja wiem, że mały a obrót liczy się x2
|
|
0
Dołączył: 2008-07-27
Wpisów: 2 112
Wysłane:
2 stycznia 2010 22:40:05
przy kursie: 14,32 zł
Mocne ręce?To pewnie jakiś grubas,któremu się nie spieszy,a wie,że inwestuje w wartość. Ktoś jak W.B. Gościu z pewnością uśredniałby SGN,najlepszy horyzont inwestycji to przecież ....  Kiedyś SławekW,na tym wątku sprowokował dyskusję o uśrednianiu w dół.Ciągle aktualne. "Fortuna favet fortibus"
|
|
0
Dołączył: 2008-07-27
Wpisów: 2 112
Wysłane:
2 stycznia 2010 22:51:55
przy kursie: 14,32 zł
pisane w listopadzie 2008!! Cytat:.2009 to będzie ciężki rok,ale...świat się od tego nie zawali.Doświadczenie jest bezcenne.
"Fortuna favet fortibus"
Edytowany: 2 stycznia 2010 22:53
|
|
0
Dołączył: 2009-01-17
Wpisów: 155
Wysłane:
2 stycznia 2010 23:09:17
przy kursie: 14,32 zł
Bardziej do mnie przemawia blaa...blaa... niż mocne ręce i uśrednianie w dół :) Lubie też powiedzenie : to musi odbić :) Pozdr.
|
|
Czy na pewno chcesz przesłać zgłoszenie do moderatora?
Poniżej potwierdź lub anuluj swój wybór.