anty_teresa napisał(a): Ale co to znaczy podbijania?
Ona zmienia się sama z siebie. Większość inwestujących/grających traktuje futures jako miejsce gry krótkoterminowej, Jeśli rośnie to baza najczęściej też, ale nie zawsze, bo ktoś duży może zabezpieczać i sprzedawać kontrakty. Ilu inwestorów tyle możliwych interwałów i jedna baza... Wypadkowo jest to jakieś odzwierciedlenie, choć najczęściej odbytego już ruchu. Jaką ma przewagę wartość bazy nad zmianą ceny?
Częściej zdarzało się przynajmniej u nas, że wysoka dodatnia baza była raczej znakiem ostrzegawczym przed końcem średnioterminowych ruchów... Rodzajem hiperboli na wykresach cenowych. Nadal nażędzie uważam za nieprzydatne w analizie rynku
To jeszcze inaczej.
Uważam, że baza jest na tyle wysoka (np obecnie) na ile jest to akceptowalne przez dużych graczy. To oni rządzą zachowaniem indeksów i naszych futów. Moim zdaniem, jeżeli baza rośnie, to znaczy że na kasowym można spodziewać się wzrostów. Często po nagłych skokach futów lecą pakiety zakupu na kasowym. Tak więc powiązanie jest niezaprzeczalne, choć przyznaje że wyciąganie wniosków na podstawie bazy samo w sobie jest dosyć ryzykowne, choćby dlatego, że Grubi grają również przeciwko sobie.
Nie ignorował bym jednak jej wskazań, a raczej potraktował bym ją jako jeden z wielu czynników na podstawie których można ocenić obecny stan rynku.
Jeżeli chodzi o "wróżbiarskie" możliwości bazy są one zerowe podobnie jak wszystkich innych wskaźników AT z osobna. Dopiero analiza kilku z nich może w dłuższym terminie przynieść pewną przewagę, ale tylko z uwagi na właściwą ocenę sytuacji obecnej a nie jako czynnik wyprzedzający przyszłość.
Takie jest moje zdanie, ale oczywiście człowiek omylnym jest.