Omówienie półrocznego sprawozdania finansowego spółki RONSON
www.stockwatch.pl/gpw/ronson,w... – pod tym linkiem znajduje si e wyliczenie wskaźników i inne informacje o spółce.
Ronson notuje ostatnio systematyczny spadek kursu. Wynikać to może z jednej strony z ogólnego kryzysu i braku wiary w szybki powrót deweloperki na ścieżkę stabilnego wzrostu. Szczególnie jeśli dotyczy to segmentu nieruchomości luksusowych, w których spółka się specjalizuje.
Dla zainteresowanych polecam przeczytanie raportu, ponieważ sprawozdania Ronsona są zawsze bardzo skondensowane ale pełne wartości informacyjnej. Ze względu na ostatnie zmiany w MSRach dotyczących deweloperów sprawozdania nie dają nam pełnej informacji o postępach w zakresie zagospodarowania poszczególnych projektów inwestycyjnych. W tym zakresie Ronson zdecydowanie wybija się ponad inne spółki, ponieważ podaje szerokie dane o sprzedanych lokalach, podpisanych umowach i lokalach niezagospodarowanych w podziale na projekty inwestycyjne.
W pierwszym półroczu 2010 roku Ronson sprzedał 158 mieszkań, co dało w sumie prawie 50 mln PLN przychodów ze sprzedaży z rentownością na poziomie zysku ze sprzedaży około 30%. Stanowi to spadek w porównaniu do 37% osiągniętych w pierwszej połowie 2009 roku przy jednoczesnym wzroście przychodów. Mimo to oraz mimo znaczącego wzrostu kosztów sprzedaży i odpisów wartości niektórych inwestycji, udało się wypracować zysk netto na poziomie 3,3 mln PLN. Jest to mniej niż połowa zysku wypracowanego rok wcześniej. Wzrost kosztów sprzedaży i spadek rentowności sprzedawanych mieszkań to naturalna wg mnie konsekwencja spowolnienia na rynku nieruchomości.
Pozostało Ronsonowi do sprzedaży 154 mieszkania. Są to lokale, dla których nie przekazano jeszcze protokołu odbioru. Wartość umów przedwstępnych sprzedaży mieszkań, które nie zostały ujęte w przychodach spółki, to aż ponad 202 mln PLN (niekoniecznie dotyczy wszystkich 154). Taka kwota będzie się systematycznie znajdować w przychodach w latach 2010 – 2011 (wskazane jako lata zakończenia poszczególnych projektów). Ich wartość wykazana w bilansie jako produkty gotowe to 163 mln PLN. Czyli można łatwo obliczyć, że Ronson planuje rozpoznać wynik około 40 mln PLN. Co ciekawe podana jest nawet wartość oczekiwanych wpływów z tytułu podpisanych umów – 65 mln PLN.
Gorsze wyniki finansowe zbiegły się z ujemnymi przepływami pieniężnymi netto. Ronson spłaca kredyty zaciągane w latach 2006 – 2007. Najlepsze za to od bardzo długiego czasu są wpływy z działalności operacyjnej. Środki pieniężne na koniec półrocza są cały czas wysokie i wystarczą spokojnie na kolejne półrocze. Spółka nie jest bowiem nadmiernie zadłużona.
Istotne dla oceny fundamentów Ronsona jest przejrzenie rozpoczynanych przez firmę inwestycji. Ponieważ „zapas mieszkań”, na które nie ma jeszcze umów, jest niewielki, aby utrzymać poziom przychodów spółka musi zacząć budować kolejne. Wartość tzw. produkcji w toku, czyli nakładów inwestycyjnych na budowę nowych mieszkań, wynosi na koniec półrocza 480 mln PLN.
W tym półroczu 2010 roku Ronson rozpoczął realizację 2 nowych projektów. Suma mieszkań przewidziana to zaledwie 48 sztuk. Otrzymano także pozwolenie na budowę 4 kolejnych inwestycji. W nich zaplanowano wybudowanie 108 lokali ale już rozpoczęto ich wstępną sprzedaż. Poza tym spółka „planuje” kolejne 21 projektów ale to jak rozumiem tylko faza analiz.
Czy liczba 2 i 4 rozpoczętych inwestycji jest wystarczająca dla zapewnienia stabilności przychodów? To mało, jeśli weźmiemy pod uwagę, że 48 mieszkań o średniej cenie sprzedaży z ostatniego czasu pomiędzy 500 a 600 tys PLN da przychód około 24 mln PLN. Ich rozpoznanie, podobnie jak mieszkań z nowych inwestycji (których nie jestem w stanie oszacować), nastąpi jednak najwcześniej w 2012 roku lub później i będzie rozłożony w czasie.
To trochę mało. Oczywiście decyzje są zrozumiałe, bo obecne warunki rynkowe n
ie pozwalają na sprzedaż mieszkań z wcześniej realizowaną rentownością. Wygląda to jednak na przeczekiwanie złych czasów, które później może spowodować utratę przychodów jak rynek się odbije.
Na tle sektora wskaźniki wskazują raczej na przewartościowanie Ronsona. Czy w związku z tym należy oczekiwać dalszego spadku kursu? Wydaje mi się, że oczekiwania wobec spółki i większego zaangażowania w nowe inwestycje nie zostały spełnione.
Powyższa treść przez 30 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.