Kiedy dno bessy?

Widzę , że docelowe punkty obstawiane są coraz niżej , jednak do tych spadków potrzebne jest paliwo. Francja, Niemcy, Grecja, Węgry, Włochy, Hiszpania (kogoś pominąłem?) To już jest w cenach. Co, kto dalej ?
Coś dzisiaj mignęło mi o Wielkiej Brytanii , że ich zadłużenie jest większe niż się spodziewano, ale info rozmazało się tylko ona szybie rynku...
Ja jutro widzę drobną korektę , ale nie koniec poślizgu

z innej beczki, makroekonomicznej, rano w radiowej trójce była ciekawa informacja od korespondenta z Francji w sprawie odwołania spotkania Sarkozy-Merkel. podobno sa ostre kłótnie nt przyszłego kształtu euro. Niemcy chcą zaciskania pasa, natomiast Frnacji wręcz przeciwnie i wg analityków Merkel idzie po bandzie, bo to może skończyć się jej dymsją. jeżeli Żelazna Dama by odeszła, to byłoby nieciekawie.


zresztą ogólna sytuacja w sprawie dalszego kształtu euro jest mało ciekawa. nie ma zgody co do kształtu i kierunku. myślę, że amerykanie to wykorzystają. ta atmosfera nie wróży niczego dobrego, tym bardziej podejście Francji, którzy chcą iść śladem ameryki i ciągłego zadłużenia się państwa

We francji mialem okazje troche pomieszkac wiec conieco wiem :)
I moge z cala pewnoscia stwierdzic ze Sarkozi zrobi wszystko aby utrzymac socjal i jak najpozniej zaczac jakiekolwiek oszczednosci budzetowe, a to dlatego ze juz zabral za swojej kadencji troche przywilejow socjalnych i z tego powodu nie jest lubianym politykiem.

Jak wiemy z socjalu we francji zyja glownie imigranci i to arabscy i muzyni moge smialo powiedziec ze niektorym zyje sie duzo lepiej anizeli niektorym pracujacym :) Francja to chyba jeden z najlepszych panstw do rodzenia dzieci a im wiecej ich jest tym lepiej sie zyje nic nie robiac.

Wiec bedziemy mieli duze spiecia Sarkozy-Merkel kazdy z nich ma zupelnie inne plany a to nie bedzie sprzyjalo jakiejkolwiek ugodzie. Mysle ze Sarkozy bedzie blizszy odejscia od euro anizeli Duzym oszczednoscia.

rynek wciąż mnie zaskakuje. a jednak w górę?

Edek nie musi wracać na 1.50, wystarczy że przestanie spadać, a to już wystarczy żeby wzrosty na giełdach wróciły. Ważny jest tylko kolor, a nie poziom.

Ale co was dziwi...

Widzicie przecież skutek osłabienia euro. Od dawna piszemy że słabe euro = wzmocnienie eksportu w UE. A czym jak nie eksportem jest zakup akcji przez kapitał z USA? Akcje dla zagranicy zrobiły się bardzo, bardzo tanie, dlatego parkiety europejskie są tak silne. Nie zdziwiłbym się gdyby spadki w USA były wynikiem przenoszenia kapitału z drogich Stanów do taniej Europy.

Vox, co Ty widzisz w arkuszu zleceń? lop urósł od 9.00 o ok 1k, moim skromnym zdaniem ktoś otwiera eski, ale mogę się mylić

Normalnym jest ze jakiekolwiek regulacje ograniczajace mozliwosci spekulacji dzialaja negatywnie tylko na poczatku tydzien moze max miesiac pozniej rynek juz jest przyzwyczajany, przystosowany.

Zakazali nagiej krótkiej sprzedaży, a czy funkcjonuje u nich krótka sprzedaż? Taka jaką sobol wprowadza u nas?

Mam prośbę żeby ktoś wywołał większą panikę na rynku, bo moja spółeczka na której pozbyłem się części akcji parę dni temu (rzekomo na górce) nie pozwala mi ich nawet odkupić po tej samej cenie :(

Na cholerę mi takie spadki jak akcje drożeją :(