Spółka na razie nie jest do grania, przynajmniej dopóki nie wygaśnie umowa między CP a KGHM. Która to umowa brzmi dla mnie "jakbyś chciał kupić, to ja ci sprzedam", czyli nie nakłada żadnych obowiązków na KGHM. Jest jednak podana minimalna cena 7,50 zł, dlatego postanowiłem się przyjrzeć wartości wewnętrznej i czy jest coś, czego nie wychwytują wyceny
www.stockwatch.pl/gpw/bipromet...Z niewielkimi wyjątkami (niezły 2007 rok), ta spółka nie przynosiła pieniędzy. Funduszowi nie udało się jej zrestrukturyzować. Z końcem 2007 r. została dokapitalizowana z oferty publicznej, połowę pieniędzy wypłaciła rok później na dywidendę. Wartość księgowa się następnie osuwała i pod koniec 2009 r. lekko podniosła na poziom 50 mln zł. I to niestety tyle budowania wartości.
Problemem spółki stał się oczywiście kryzys i ogromny spadek zleceń, a co za tym idzie, przychodów. Tylko cudem udało się wykazać dodatni (śladowy) wynik za 2009 r. I to tylko dlatego, że rzeczoznawca podniósł wycenę jednej z nieruchomości o 810 tys. zł. Z działalności operacyjnej wygenerowano gotówkę z racji tego, że ściągnięto ponad 10 mln zł należności, a 1,5 mln to niegotówkowy koszt amortyzacji. Przepływowo spółka na koniec roku wypadła nieźle, zakumulowała 5,5 mln zł gotówku przy niemal zerowych kredytach. Bądź co bądź miała też jakiś zysk operacyjny, więc jej rating się podniósł.
Nie wpływa to jednak na wycenę. Aktualnie WK na akcję to 8,11 zł, a są to zdrowe aktywa: brak zapasów, brak WNiPów, trochę gotówki, jakieś śladowe kaucje. Z należności można by dla przyzwoitości odpisać ze 20%, otrzymalibyśmy więc bardzo konkretne 7,63 zł na akcję. Blisko, prawda? Przejęcie za wartość wewnętrzną, bez premii, bo nie ma dla niej uzasadnienia. A to dlatego, że spółka nie zarabia i straciła dużą część rynku. Co by nie mówić i jak nie zaklinać rzeczywistości, spadek ze 119 mln na 47 mln zł rocznych przychodów to tąpnięcie. Wyceny dochodowe ani przepływowe nie mają sensu. Co będzie jeśli spadnie jeszcze bardziej? Straty będzie trzeba pokrywać z wartości księgowej.
Proszę jeszcze zauważyć, że wycena mnożnikowa na tle sektora z samych tylko przychodów wskazuje na 7,54 zł. Ta z WK na większą, ale pozostałe na mniejszą. Jak by nie patrzeć, kręcimy się blisko tych siedmiu z czymś złotych, które płacone są jednak bardziej za majątek, a mniej za udział w rynku. Zostawmy jednak na boku cenę. Pytanie brzmi: dlaczego KGHM chciałby kupić Bipromet? Jeśli są powody, to go kupi.
Powyższa treść przez 21 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.