Kanoniers napisał(a):Na Boryszewie mozna sie faktycznie niezle nauczyc nie tylko gieldy ale tez psychologii :)
Jak spolka spada to placz ze to gniot i nic z tego nie bedzie, jak rosnie wzorowo i pieknie sie wybija do gory to caly czas jest plakanie ze to juz ostatnie dni wzrostu i wszyscy szukaja chocby najmniejszego negatywu zeby sie utwierdzic w tym przekonaniu.
Male obroty na spolce zle bo nic sie nie dzieje, teraz czytam ze duze to tez niedobrze
To ja sie ku.... za przeproszeniem pytam ... KIEDY JEST DOBRZE ???
Zgodnie z obietnicą inne podejście dotyczące analizy wolumenu..
Najpierw jedno wyjaśnienie.. sytuacja fundamentalna boryszewa i AT wskazują na dalszy wzrost.. jeżeli ktoś jest zainteresowany może sobie poczytać wątek boryszewa od deski do deski i będzie wiedział od kiedy mam te akcje, kilkakrotnie je sprzedawałem i odkupowałem, dwa razy nawet drożej niż sprzedałem..:) życzyłbym każdemu takiej stopy zwrotu a to wg mnie jeszcze nie koniec.. nie mniej jednak kursy nigdy nie rosną w nieskończoność i po każdym wzroście nastąpi wcześniej, czy później korekta.. technicznie papier jest naprawdę fenomenalny i chodzi jak po sznurku.. oczekuję, że kiedyś się z niego urwie, najpierw w górę a potem przyjdzie bolesna kilkumiesięczna korekta, która zabierze kilkadziesiąt procent zysków..
wracając do wolumenu..
Tradycyjnie uważa się, że wzrost obrotów wraz ze wzrostem kursu jest korzystny.. jest teoria a w zasadzie to obserwacja, że w rzeczywistości jest całkowicie odwrotnie..
Należało by najpierw określić kim są akcjonariusze.. są dwie możliwości, albo akcje są w silnych rękach, albo w słabych.. Jak to rozpoznać? Tutaj sprawa się nieco komplikuje..
Teoria jest taka, że w dnie bessy akcje są w silnych rękach a w szczycie hossy w słabych. Na giełdzie mamy nieustanny transfer akcji ze słabych rąk do silnych i odwrotnie.. w zależności od etapu trendu.. to jest dość skomplikowane do opisania w kilku zdaniach, ze względu na szereg innych czynników, które determinują trend, są książki na ten temat, więc tam możesz poczytać coś więcej, ale ogólnie
Wzrost przy małych obrotach jest generalnie korzystny, gdyż akcje nadal pozostają w silnych rękach, gwałtowny wzrost obrotów sygnalizuje nadejście euforii, coraz więcej akcji przechodzi z silnych rąk do słabych, pojawia się coraz więcej graczy skuszonych łatwym zarobkiem.. etap ten może trwać dość długo, ale w pewnym momencie nie ma nowych chętnych na akcje po wyższej cenie i zaczyna się zjazd.. i tutaj sytuacja jest odwrotna, małe obrotu na spadkach mogą sygnalizować, że to dopiero początek tendencji spadkowej.. dopiero pojawienie się dużych obrotów może sygnalizować ponowne przejście akcji do silnych rąk..
Sprawa jest oczywiście jeszcze bardziej złożona, ponieważ etapy dystrybucji/akumulacji i towarzyszenia są dość długie więc tego nie analizuje się w dniach, czy tygodniach a raczej w miesiącach.. to tak ogólnie.. jeszcze jakieś pytania?
Czterema najdroższymi słowami na giełdzie są: "Tym razem będzie inaczej"..
Fala wzrostowa rodzi się w strachu, rośnie w wątpliwościach, dojrzewa w optymizmie i umiera w euforii..
„All animals are equal but some animals are more equal than others“