PARTNER SERWISU
vnlhifoc
22 23 24 25 26

Możliwy Pat wyborczy i jego wpływ na giełdę.

1ketjoW
PREMIUM
922
Dołączył: 2012-08-02
Wpisów: 5 243
Wysłane: 26 października 2023 13:09:46
Cytat:
Nie rozumiem z czym Ty tutaj dyskutujesz. Przecież dokładnie to napisałem w wypowiedzi z godziny 8:26. Tylko, że formalne rozpoczęcie procesu legislacji nie wyklucza negocjacji odnośnie ostatecznie przyjętych rozwiązań na etapie prób ratyfikacji przez państwa członkowskie.


Ty piszesz o negocjacjach. Negocjacji póki co nie ma. Raport został przygotowany i zmierza zgodnie z ustaleniami traktatowymi do tego aby zmienić traktaty.
Twierdzenie, że negocjacje których nie ma coś zmienią w tej sprawie jest przesłanką dość niepewną pisząc oględnie. Ty zakładasz nie tylko negocjacje ale i ich pozytywne zakończenie. Moim zdaniem na pozytywne zakończenie nie ma co liczyć bo poza zmianą zasady jednomyślności w grę wchodzi rozszerzenie kompetencji w obszarach zarezerwowanych obecnie wyłącznie dla państw. Poza tym ciekawy jestem czy nie grozi podział w UE na państwa jakie przegłosują zmiany traktatów i na państwa jakie tych zmian nie poprą. Ciekawe jakie mogłoby to mieć reperkusje dla małych krajów niepopierających zmian traktatowych. Sądzę, że z biegiem czasu naciski byłby na tyle duże, że małe kraje zgodziłby się na zmiany traktatowe.

Cytat:

Nawet jeżeli zmiany w traktatach wejdą w niezmienionej formie to wciąż nie oznacza to, że polityka Niemiec będzie polityką EU.


Przeczytaj cały cytat jaki zacytowałeś a potem zastanów się co komentujesz.

Cytat:

Nie to nie jest subiektywna ocena tylko opis tego jak wygląda proces legislacji. Nawet jeżeli projekt zostanie przyjęty 12 grudnia przez Radę EU to nie oznacza to, że stanie się on obowiązującym prawem.


Czy ktoś napisał, że stanie się obowiązującym prawem? Widzę, że sam udowadniasz swoje tezy.

Cytat:
Nie. Ja piszę wyłącznie o różnicy pomiędzy większością zwykłą a kwalifikowaną, pomiędzy jednomyślnością a progiem poparcia 80% głosów, a Ty jak mam wrażenie próbujesz zmieniać temat dyskusji na wątki luźno z tym związane. W kwestii zakresu kompetencji przekazywanych EU nie mam na ten moment zdania, bo niestety nie jest łatwo przebić się przez kretynizmy wygadywane przez polityków w tym zakresie tak aby oddzielić faktyczne zagrożenia od straszków dla "ciemnego ludu".


Nie wiem skąd u Ciebie 80% głosów. To Ty podajesz przykład Konstytucji i piszesz, że ja zmieniam temat. Czym innym jest zmiana prawa w obrębie państwa, a czym innym oddanie szeregu kompetencji do tworu jakiego w większości Polacy nie wybierali aby za nas podejmował decyzje. Podobno dobre dla nas, ale być może podejmowane wbrew nam. Przecież to absurd.

Cytat:
Takie same jest ryzyko, że ktoś przeciw nam skorzysta z mechanizmu jednomyślności. Zawsze będzie jakieś ryzyko, że na przykład jakieś zmiany korzystne dla Polski zablokują chociażby jednogłośnie Niemcy.


W obecnym stanie prawnym z tymi kompetencjami jakie mamy na szczeblu narodowym to ryzyko jest dużo mniejsze. Dalej abstrahujesz, od zwiększenia obszarów w jakich UE ma stanowić zasady obowiązujące we wszystkich krajach członkowskich np. dotyczące edukacji, służby zdrowia, lasów itd.

Cytat:

A w ilu z tych państw zmieniła się władza od tego momentu? Kilka by się znalazło, ale nie większość. Jeżeli rok temu sprzeciwiała się takim rozwiązaniom prawie połowa państw członowskich to zakladam, że nadal o wymagany konsensus będzie bardzo trudno


Od kiedy zmiana władzy jest konieczna do tego, aby zmienić zdanie w kwestiach politycznych? Ja nie chce się zakładać w takich kwestiach. To nie kasyno.




mihumor
PREMIUM
147
Dołączył: 2021-01-30
Wpisów: 892
Wysłane: 26 października 2023 13:38:26
Prowadzenie polemiki z ludźmi, którzy integracje europejską widzą jako teorie spiskową i to na każdym poziomie nie ma żadnego sensu i do niczego nie prowadzi.
Zabawna jest przemiana PISu przez 8 lat sprawowania rządu widoczna na fotografiach, pamiętam wyprowadzanie niebieskich flag (szmat?) i nieobecność ich na fotografiach topowych polityków formacji. Teraz na każdej focie z wręczaniem czegokolwiek te flagi są. Jest tu pewna zmiana wizerunkowa. Po Węgrach jesteśmy na drugim miejscu w UE pod względem ilości ludzi głosujących na partie nacjonalistyczne o retoryce antyunijnej, trzeci są Bracia Włosi, tyle, że oni są inaczej anty-unijni, powiedzmy, że w języku Mellonii nie widać tych teorii spiskowych stosowanych przez Orbana i jego warszawskich naśladowców. Orban taki biedny jest, dziwne, że nie chce uciekać spod unijnego bucika, widać bardzo lubi brukselskie pieniążki przytulać i opłacać nimi swój oligarchiat. Może to podwójny agent i zachodnia wtyka w osi satrapii.

szarlej81
178
Dołączył: 2020-08-12
Wpisów: 1 398
Wysłane: 26 października 2023 13:59:53
1ketjoW napisał(a):

Ty piszesz o negocjacjach. Negocjacji póki co nie ma. Raport został przygotowany i zmierza zgodnie z ustaleniami traktatowymi do tego aby zmienić traktaty.
Twierdzenie, że negocjacje których nie ma coś zmienią w tej sprawie jest przesłanką dość niepewną pisząc oględnie. Ty zakładasz nie tylko negocjacje ale i ich pozytywne zakończenie. Moim zdaniem na pozytywne zakończenie nie ma co liczyć bo poza zmianą zasady jednomyślności w grę wchodzi rozszerzenie kompetencji w obszarach zarezerwowanych obecnie wyłącznie dla państw. Poza tym ciekawy jestem czy nie grozi podział w UE na państwa jakie przegłosują zmiany traktatów i na państwa jakie tych zmian nie poprą. Ciekawe jakie mogłoby to mieć reperkusje dla małych krajów niepopierających zmian traktatowych. Sądzę, że z biegiem czasu naciski byłby na tyle duże, że małe kraje zgodziłby się na zmiany traktatowe.


Wybacz, ale mam wrażenie, że nie masz pojęcia o czym piszesz. Nie chce mi się tłumaczyć tego samego poraz kolejny. Do grudnia 2023 roku nie zostało już tak dużo czasu.

Tak w skrócie aby podsumować moje stanowisko. Projekt zapewne przejdzie przez Parlament Europejski. Trafi do Rady EU, która reprezentuje rządy państw członowskich, której członkami są ministrowie tych państw. Jeżeli Rada EU zdecyduje się na rozpatrywanie zmian w traktatach to na tym etapie odbędą się negocjacje poszczególnych państw członkowskich dotyczące czy te zmiany przyjąć a jeżeli tak to w jakiej formie i zakresie. Na tym etapie może zmienić się praktycznie wszystko. Następnie dopiero to zostanie przedstawione pod ratyfikacje parlamentom narodowym. Czego spodziwam się najwcześniej za jakieś 3-4 lata o ile projekt nie upadnie na etapie negocjacji w ramach Rady EU.




Cytat:

Czy ktoś napisał, że stanie się obowiązującym prawem? Widzę, że sam udowadniasz swoje tezy.


Mógłbyś zatem w jednym góra dwóch zdaniach streścić swoje stanowisko. Bo wydaje mi się, że się pogubiłem o co Ci właściwie chodzi.




Cytat:

Nie wiem skąd u Ciebie 80% głosów.


Stąd, że napisałem, że moim zdaniem przykładowo taka ilość głosów jest lepsza dla Polski niż mechanizm jednomyślności.

Cytat:

To Ty podajesz przykład Konstytucji i piszesz, że ja zmieniam temat.

Przykład ilości głosów potrzebnych na zmianę konstytucji był odpowiedzią na Twoje twierdzenia, że nie widzisz różnicy ile % glówsów jest wymagannych bo większość to większość.


Cytat:

Czym innym jest zmiana prawa w obrębie państwa, a czym innym oddanie szeregu kompetencji do tworu jakiego w większości Polacy nie wybierali aby za nas podejmował decyzje. Podobno dobre dla nas, ale być może podejmowane wbrew nam. Przecież to absurd.


Czym innym jest też to co faktycznie wynika z tych traktatów a co przedstawiają politycy w swoich subiektywnych opiniach na ten temat. :)



Cytat:

W obecnym stanie prawnym z tymi kompetencjami jakie mamy na szczeblu narodowym to ryzyko jest dużo mniejsze. Dalej abstrahujesz, od zwiększenia obszarów w jakich UE ma stanowić zasady obowiązujące we wszystkich krajach członkowskich np. dotyczące edukacji, służby zdrowia, lasów itd.


Już pisałem - nie mam na ten moment opinii na ten temat. Słyszę przykładowo jak politycy płaczą, o tym, że Burksela będzie decydowała o tym co mamy uczyć w szkołach a gdy zrekam na to co jest faktycznie w propozycjach zmian to jednak odnoszę wrażenie, że mocno przesadzają, aby nie powiedzieć, że wręcz histeryzują. Bo na przykład znajduję tam zapisy o wspólnej polityce edukacyjnej w zakresie wzajemnego uznawania kompetencji, kwalifikacji i stopni zawodowych, zwięszeniu nacisku na naczanie kompetencji cyfrowych i ekonomicznych, czy też wspólnych normach dotyczących szkolnictwa zawodowego z zastrzeżenem że musi być zachowana tradycja kulturowa i różnorodność regionalna poszczególnych państw a nigdzie nie znajduję niczego co pozwalałoby EU ukladać nam programy nauczania w szkołach. Zwłaszcza, że jest tam jasno napisane w jednej z poprawek iż "zauważa, że edukacja, w tym tworzenie treści nauczania, należy do podstawowych kompetencji państw członkowskich;"


Z zajęciem stanowiska w tej kwestii wstrzymam się do momentu, jak wyklarują się jakieś konkretne rozwiązania. Możliwe zagrożenia dostrzegam, ale nie mam zamiaru na ten moment ich demonizować.

Edytowany: 26 października 2023 14:17


1ketjoW
PREMIUM
922
Dołączył: 2012-08-02
Wpisów: 5 243
Wysłane: 26 października 2023 14:12:47
mihumor napisał(a):
Prowadzenie polemiki z ludźmi, którzy integracje europejską widzą jako teorie spiskową i to na każdym poziomie nie ma żadnego sensu i do niczego nie prowadzi.
Zabawna jest przemiana PISu przez 8 lat sprawowania rządu widoczna na fotografiach, pamiętam wyprowadzanie niebieskich flag (szmat?) i nieobecność ich na fotografiach topowych polityków formacji. Teraz na każdej focie z wręczaniem czegokolwiek te flagi są. Jest tu pewna zmiana wizerunkowa. Po Węgrach jesteśmy na drugim miejscu w UE pod względem ilości ludzi głosujących na partie nacjonalistyczne o retoryce antyunijnej, trzeci są Bracia Włosi, tyle, że oni są inaczej anty-unijni, powiedzmy, że w języku Mellonii nie widać tych teorii spiskowych stosowanych przez Orbana i jego warszawskich naśladowców. Orban taki biedny jest, dziwne, że nie chce uciekać spod unijnego bucika, widać bardzo lubi brukselskie pieniążki przytulać i opłacać nimi swój oligarchiat. Może to podwójny agent i zachodnia wtyka w osi satrapii.


Problem z Tobą jest taki, że nie rozumiesz, że planowana jest zmiana zasad gry w UE - nie ma to nic wspólnego ze spiskiem tylko ze zmianą traktatów akcesyjnych.

UK było sceptyczne i jest poza UE. Masz z tym jakiś problem jak widzę. Reszty nie komentuję, bo to typowy dla Ciebie słowotok. Kompletnie nie widzisz różnicy między zachowaniem wyłącznej decyzyjności w 8 obszarach (obecnie) w stosunku do przeniesienia decyzyjności o nich do organów UE.

Orban dostaje pieniądze, ale stara się z jego punktu widzenia prowadzić najlepszą politykę dla Węgier. Nie jest ona zgodna z wyobrażeniami polityków europejskich, dlatego też chcą unifikacji działań na poziomie UE aby zabezpieczyć się przed taką sytuacją w przyszłości. UE nie powinna kupować poparcia dla swojej "jedynie słusznej polityki" za pieniądze. Zakładam, że UE nie poradzi sobie z problemem nielegalnych emigrantów i to spowoduje zmiany w preferencjach wyborców np. Szwecja.

Przewiduje również, że wyłącznie sojusz Niemiec i Francji (może plus jakich drobiazg) pozwoli im zabezpieczyć się przed każdymi negatywnymi decyzjami w UE, po tym jak dojdzie do zmiany traktatów. Za to cała reszt będzie musiała zbierać liczne koalicje. Kto będzie politycznie bardziej efektywny nie trudno przewidzieć.

szarlej81
178
Dołączył: 2020-08-12
Wpisów: 1 398
Wysłane: 26 października 2023 14:23:25
1ketjoW napisał(a):

UK było sceptyczne i jest poza UE. Masz z tym jakiś problem jak widzę. Reszty nie komentuję, bo to typowy dla Ciebie słowotok. Kompletnie nie widzisz różnicy między zachowaniem wyłącznej decyzyjności w 8 obszarach (obecnie) w stosunku do przeniesienia decyzyjności o nich do organów UE.


A Ty nie zauważasz, że brakuje w "debacie" w ogóle informacji o tym w jakim konkretnie zakresie ta decyzyjność miałabyć przeniesiona, dlaczego miała by być przeniesiona oraz co z tego w praktyce by wynikało. A to jest kluczowe do rostrzygnięcia czy proponowane zmiany są dobre czy też złe.

Zamiast tego mamy polityków opowiadających bajki o tym, że kraje narodwe w tych obszarach nie będą miały nic do gadania. Co jest zwyczajną manipulacją, jeżeli nie pospolitym i świadomym kłamstwem z ich strony.

1ketjoW
PREMIUM
922
Dołączył: 2012-08-02
Wpisów: 5 243
Wysłane: 26 października 2023 14:33:51
Cytat:
Wybacz, ale mam wrażenie, że nie masz pojęcia o czym piszesz. Nie chce mi się tłumaczyć tego samego poraz kolejny. Do grudnia 2023 roku nie zostało już tak dużo czasu.

Tak w skrócie aby podsumować moje stanowisko. Projekt zapewne przejdzie przez Parlament Europejski. Trafi do Rady EU, która reprezentuje rządy państw członowskich, której członkami są ministrowie tych państw. Jeżeli Rada EU zdecyduje się na rozpatrywanie zmian w traktatach to na tym etapie odbędą się negocjacje poszczególnych państw członkowskich dotyczące czy te zmiany przyjąć a jeżeli tak to w jakiej formie i zakresie. Na tym etapie może zmienić się praktycznie wszystko. Następnie dopiero to zostanie przedstawione pod ratyfikacje parlamentom narodowym. Czego spodziewam się najwcześniej za jakieś 3-4 lata o ile projekt nie upadnie na etapie negocjacji w ramach Rady EU.


Pominę wątek ad personam jako nierelewantny. Zresztą to typowe dla osób nie mających argumentów na poparcie swojego zdania.

To, że coś może się zmieniać, nie znaczy, że się zmieni.d'oh! Zmiany kosmetyczne zapewne wchodzą w grę.

Rozumiem, że masz swoje prognozy polityczne. Jednak dalej są to tylko prognozy. Moje zdanie jest inne. Procesu zmiany traktatów nikt nie rozpoczyna jeżeli nie ma politycznego poparcia dla zmian. W innym wypadku cała para poszłaby pisząc kolokwialnie w gwizdek. Na poziomie Rady UE zmiana przechodzi zwykłą większością głosów. Zgodnie z informacjami z prezydencji hiszpańskiej, wynik głosowania jest przesądzony. Zresztą nawet sprzeciw 13 państwa na jakie się powołałeś tego nie zmieni. Dalej idziemy w ratyfikację zmian na poziomie parlamentów krajowych. Obstawiam, że ten proces może potrwać, a z biegiem czasu wszystkie kraje, ratyfikują zmiany w wyniku ekonomicznych i politycznych nacisków.

Cytat:
Stąd, że napisałem, że moim zdaniem przykładowo taka ilość głosów jest lepsza dla Polski niż mechanizm jednomyślności.


Poziom z sufitu i nierealny.

Cytat:
Przykład ilości głosów potrzebnych na zmianę konstytucji był odpowiedzią na Twoje twierdzenia, że nie widzisz różnicy ile % glówsów jest wymagannych bo większość to większość.


Przykład z Konstytucją jest niemiarodajny jeżeli chodzi o liczbę głosów bo na poziomie UE poziom ten będzie niższy.

Cytat:
Czym innym jest też to co faktycznie wynika z tych traktatów a co przedstawiają politycy w swoich subiektywnych opiniach na ten temat. :)


Wymieniamy poglądy na temat zmiany traktatów - dla przypomnienia.

Cytat:
Już pisałem - nie mam na ten moment opinii na ten temat. Słyszę przykładowo jak politycy płaczą, o tym, że Burksela będzie decydowała o tym co mamy uczyć w szkołach a gdy zrekam na to co jest faktycznie w propozycjach zmian to jednak odnoszę wrażenie, że mocno przesadzają, aby nie powiedzieć, że wręcz histeryzują. Bo na przykład znajduję tam zapisy o wspólnej polityce edukacyjnej w zakresie wzajemnego uznawania kompetencji, kwalifikacji i stopni zawodowych, zwięszeniu nacisku na naczanie kompetencji cyfrowych i ekonomicznych, czy też wspólnych normach dotyczących szkolnictwa zawodowego z zastrzeżenem że musi być zachowana tradycja kulturowa i różnorodność regionalna poszczególnych państw a nigdzie nie znajduję niczego co pozwalałoby EU ukladać nam programy nauczania w szkołach.


Przekazanie kompetencji to przekazanie kompetencji. Nie sądzę aby katalog jaki wymieniłeś był zamknięty. Zapewne jest jakieś prawne określenie np. "w szczególności", które powoduje że w danej sprawie katalog spraw jest otwarty.












Edytowany: 26 października 2023 14:53

szarlej81
178
Dołączył: 2020-08-12
Wpisów: 1 398
Wysłane: 26 października 2023 14:40:27
1ketjoW napisał(a):

Rozumiem, że masz swoje prognozy polityczne. Jednak dalej są to tylko prognozy. Moje zdanie jest inne. Procesu zmiany traktatów nikt nie rozpoczyna jeżeli nie ma politycznego poparcia dla zmian. W innym wypadku cała para poszłaby pisząc kolokwialnie w gwizdek. Na poziomie Rady UE zmiana przechodzi zwykłą większością głosów. Zgodnie z informacjami z prezydencji hiszpańskiej, wynik głosowania jest przesądzony. Zresztą nawet sprzeciw 13 państwa na jakie się powołałeś tego nie zmieni. Dalej idziemy w ratyfikację zmian na poziomie parlamentów krajowych. Obstawiam, że ten proces może potrwać, a z biegiem czasu wszystkie kraje, ratyfikują zmiany w wyniku ekonomicznych i politycznych nacisków.


Tylko, że ingorujesz to, że z Radzie EU nawet zwykłą większością głosów nie opłaca się wypuszczać czegoś czego nie przyjmą państwa członowskie. A naciski będą w obie strony i każde ze sprzeciwiających się państw będzie chciało ugrać coś dla siebie jak to wielokrotnie już bywało.





Cytat:

Poziom z sufitu i nierealny.


A to zależy. Jeżeli Polsce udałoby się zorganizować koalicję, która uwarunkuje swoje poparcie od takiego poziomu - rzecz jak najbardziej do zrobienia.


Cytat:

Przekazanie kompetencji to przekazanie kompetencji. Nie sądzę aby katalog jaki wymieniłeś był zamknięty. Zapewne jest jakieś prawne określenie np. "w szczególności", które powoduje że w danej sprawie katalog spraw jest otwarty.



Ale przecież te dokumenty są jawne i publicznie dostępne a nawet przetłumaczone na język polski. Więc to "zapewne" i "nie sądzę" można łatwo zweryfikować. Fakt jest taki, że część polskich polityków opowiada bzdury na temat tego co faktycznie wynika ze zmian w traktatach.










Edytowany: 26 października 2023 14:43

mihumor
PREMIUM
147
Dołączył: 2021-01-30
Wpisów: 892
Wysłane: 26 października 2023 14:48:45
Rozumiem, że zakładasz, że Państwa narodowe rządzone przez nacjonalistów poradzą sobie bez problemów i od razu z problemem nielegalnych imigrantów? Na pewno to zobaczymy jak sobie z tym radzą i będziemy mogli ocenić, przyjdzie na to pora. Rozumiem też, ze podoba Ci się polityka Orbana bo przecież dba o dobro Węgrów niesamowicie, wszystkich Węgrów? Na pewno? Dlatego przejął wszystkie media i robi ludziom wodę z mózgów na poziomie niedostępnym nawet dla TVPis? To jest to dbanie o ich dobro? Dlatego, że wprowadził zmanipulowany system pseudodemokracji - dla ich dobra? Na pewno? PIS też tak dbał o obywateli, też prowadził prymitywną propagandę dla ich dobra? na pewno? Nazwa Szczujnia nie powstała zapewne np pomówień tej wspaniałej i transparentnej polityki informacyjnej. Ale to dla dobra wszystkich Polaków. Problem z Tobą polega na tym, że wierzysz dogmatycznie w to, że są różne"dobre wujki", które doskonale wiedzą jak zadbać o moje dobro i to zrobią wszelkimi, także brudnymi metodami a te nieuczciwe będą im wybaczone i usprawiedliwione zwłaszcza przez bezkrytycznych zwolenników - to się zowie makiawelizm choć sam Machiawelli musi się przewracać w swoim florenckim grobowcu

1ketjoW
PREMIUM
922
Dołączył: 2012-08-02
Wpisów: 5 243
Wysłane: 26 października 2023 15:14:26
mihumor napisał(a):
Rozumiem, że zakładasz, że Państwa narodowe rządzone przez nacjonalistów poradzą sobie bez problemów i od razu z problemem nielegalnych imigrantów? Na pewno to zobaczymy jak sobie z tym radzą i będziemy mogli ocenić, przyjdzie na to pora. Rozumiem też, ze podoba Ci się polityka Orbana bo przecież dba o dobro Węgrów niesamowicie, wszystkich Węgrów? Na pewno? Dlatego przejął wszystkie media i robi ludziom wodę z mózgów na poziomie niedostępnym nawet dla TVPis? To jest to dbanie o ich dobro? Dlatego, że wprowadził zmanipulowany system pseudodemokracji - dla ich dobra? Na pewno? PIS też tak dbał o obywateli, też prowadził prymitywną propagandę dla ich dobra? na pewno? Nazwa Szczujnia nie powstała zapewne np pomówień tej wspaniałej i transparentnej polityki informacyjnej. Ale to dla dobra wszystkich Polaków. Problem z Tobą polega na tym, że wierzysz dogmatycznie w to, że są różne"dobre wujki", które doskonale wiedzą jak zadbać o moje dobro i to zrobią wszelkimi, także brudnymi metodami a te nieuczciwe będą im wybaczone i usprawiedliwione zwłaszcza przez bezkrytycznych zwolenników - to się zowie makiawelizm choć sam Machiawelli musi się przewracać w swoim florenckim grobowcu


Źle rozumiesz. Nic nie pisałem o nacjonalistach. Kolejny raz piszesz o swoich imaginacjach.

Demokracja nie polega na zadawalania wszystkich. Lewicowe rządy działają dla dobra wszystkich? Argument bezsensowany.

Czy ludzie muszą oglądać zmanipulowane programy w TV? Czy nie mają dostępu do innych mediów?

Szczujnia - na Węgrzech używają tego słowa. Ciekawe. W Polsce zapewne są ludzie, którzy tak określają TVP, zapewne dlatego, że mają inne poglądy. TVN zapewne oglądają z radością.

Twierdzisz, że wierzę w dobrych wujków itd. Kolejny wymyślony frazes na wysnucie tezy nie mającej pokrycia w rzeczywistości, ale opisujący Twoje wyobrażenia na mój temat. Twierdzisz, że UE nie zdobywa poparcia brudnymi metodami. Pamiętach słowa Pani van der Leyen przed wyborami we Włoszech.

Cytat:

Zwycięstwo wyborcze we Włoszech prawicowej partii Bracia Włosi Giorgii Meloni sprawiło, że "w Brukseli, ale także w Berlinie panuje duża obawa", iż zagrożone są fundamenty i wspólne wartości UE - pisze w poniedziałek portal dziennika "Welt". Czołowi politycy UE, wśród niech wiceprzewodnicząca Parlamentu Europejskiego, ostrzegają przed zagrożeniem.


www.gazetaprawna.pl/wiadomosci...

Fundamenty i wspólne wartości jakie reprezentuje lewica w UE. Każdy rząd poza lewicowym jest zagrożeniem dla fundamentów i wspólnych wartości lewicowych. Dlatego również z tego powodu uważam, że centralizacja decyzyjności jest groźna. Łatwo mi wyobrazić sobie sytuację gdy w jakimś kraju wybory wygra prawica a mimo to będzie musiał w związku z prawem większości w UE wykonywać nakazy lewicowej Brukseli. Widzę tu ewidentny dysonans między wolą ludzi jacy wybrali swoich przedstawicieli aby nimi rządzili, a wolą brukselskich lewicowych elit.

Dla mnie to betonowanie określonego układu politycznego.


Edytowany: 26 października 2023 15:15

1ketjoW
PREMIUM
922
Dołączył: 2012-08-02
Wpisów: 5 243
Wysłane: 26 października 2023 15:25:21
Cytat:
Tylko, że ingorujesz to, że z Radzie EU nawet zwykłą większością głosów nie opłaca się wypuszczać czegoś czego nie przyjmą państwa członowskie. A naciski będą w obie strony i każde ze sprzeciwiających się państw będzie chciało ugrać coś dla siebie jak to wielokrotnie już bywało.


Używając Twojej frazeologii to Ty ignorujesz fakt, że proces przeprowadzenia zmian traktatów został już ustalony i jest właśnie przeprowadzany przez tych, którzy chcą go przeprowadzić.

Cytat:
A to zależy. Jeżeli Polsce udałoby się zorganizować koalicję, która uwarunkuje swoje poparcie od takiego poziomu - rzecz jak najbardziej do zrobienia.


Jeżeli. Ile było zmian w Konstytucji od jej uchwalenia? 2 razy jeżeli się nie mylę była nowelizowana.

Cytat:
Ale przecież te dokumenty są jawne i publicznie dostępne a nawet przetłumaczone na język polski. Więc to "zapewne" i "nie sądzę" można łatwo zweryfikować. Fakt jest taki, że część polskich polityków opowiada bzdury na temat tego co faktycznie wynika ze zmian w traktatach.


Napisałem nie sądzę, bo nie przeczytałem raportu jaki ma 107 stron. Ty zapewne przeczytałeś i bez problemu z tego powodu przytoczysz konkretne zapisy w raporcie z podaniem źródła.



mihumor
PREMIUM
147
Dołączył: 2021-01-30
Wpisów: 892
Wysłane: 26 października 2023 15:55:47
Choroba dzisiejszej prawicy polega na tym, ze przyjęła pozycje skrajne a każdego o poglądach mniej prawicowych niż przyjęte uważa za lewicę - wygodne w naparzance i upraszcza hurtowe sytygmatyzowanie. Tak piszesz i to potwierdza obserwacje. Stąd też zabawne dowcipy na poziomie stereotypów o partii republikańskiej, której topowi działacze szerzą cyniczne teorie spiskowe i inne zabawne na poziomie wenezuelskiego śladu w maszynach do liczenia głosów . Dla poklasku gawiedzi bo nie mogą być tak głupi by w to wierzyć. Takie czasy.
Nie wiem jak zowią całe media na Węgrzech ale sympatycznym terminem "szczujnia" określa się u nas media publiczne zorganizowane przez PIS za pieniądze głownie podatników bo te media były mocno dotowane z budżetu.
Nie oceniałem w żaden sposób rządów lewicowych więc nie oceniaj ich za mnie, nawet mi trudno zdefiniować co pod tym terminem rozumiesz bo być może wszystko co nie tzw prawicą dziś czyli co nie stoi bardziej na prawo niż Bracia Włosi np . Oceniałem jedynie te orbanowskie - pupulistyczne.
Edytowany: 26 października 2023 15:58

Marcin871
0
Dołączył: 2017-02-24
Wpisów: 3
Wysłane: 26 października 2023 15:58:31
Szarlej81

Cytat:
Już pisałem - nie mam na ten moment opinii na ten temat. Słyszę przykładowo jak politycy płaczą, o tym, że Burksela będzie decydowała o tym co mamy uczyć w szkołach a gdy zrekam na to co jest faktycznie w propozycjach zmian to jednak odnoszę wrażenie, że mocno przesadzają, aby nie powiedzieć, że wręcz histeryzują. Bo na przykład znajduję tam zapisy o wspólnej polityce edukacyjnej w zakresie wzajemnego uznawania kompetencji, kwalifikacji i stopni zawodowych, zwięszeniu nacisku na naczanie kompetencji cyfrowych i ekonomicznych, czy też wspólnych normach dotyczących szkolnictwa zawodowego z zastrzeżenem że musi być zachowana tradycja kulturowa i różnorodność regionalna poszczególnych państw a nigdzie nie znajduję niczego co pozwalałoby EU ukladać nam programy nauczania w szkołach. Zwłaszcza, że jest tam jasno napisane w jednej z poprawek iż "zauważa, że edukacja, w tym tworzenie treści nauczania, należy do podstawowych kompetencji państw członkowskich;"


No skoro chodzi o takie niekontrowersyjne tematy to czy naprawdę trzeba zmieniać traktaty i przekazywać decyzyjność do Brukseli? Co to poprawi?
Politycy mogą przesadzać i się mylić ale równie dobrze mogą mieć rację. Tyle że jak zmiany wejdą w życie i okaże się że mieli rację, może nie być pola manewru. Większość ma ułatwić przepychanie tematów gdzie jest ewidentny opór i brak zgody części krajów i przy obecnych zasadach nie ma szans na ich wprowadzenie.

Dla mnie jest to ewidentna próba zmiana zasad na których kraje przystępowały do UE co do których były robione referenda. Jako że zmiana jest zasadnicza to trzeba ją wprowadzać powoli, tak by nie ugotować żaby. Dlatego zaczyna się od takich relatywnie drobnych rzeczy jak wymienione ale potem przyjdzie czas na bardziej zasadnicze kwestie.

UE jest zbyt zróżnicowana by ją centralizować, do tego najsilniejsze kraje leżą w jej centrum i mają zupełnie inną optykę niż kraje peryferyjne - zwłaszcza te ze wschodu bo na zachodzie jest tylko ocean i USA. Polska może i nie jest najmniejsza ale ostatecznie uważam że najmniejsze / najbiedniejsze kraje koniec końców i tak pójdą za największymi - czy to pod jakimś szantażem czy pod wpływem dodatkowych funduszy.

szarlej81
178
Dołączył: 2020-08-12
Wpisów: 1 398
Wysłane: 26 października 2023 16:04:52
1ketjoW napisał(a):


Używając Twojej frazeologii to Ty ignorujesz fakt, że proces przeprowadzenia zmian traktatów został już ustalony i jest właśnie przeprowadzany przez tych, którzy chcą go przeprowadzić


Niczego nie ignoruję. Mam po prostu inne zdanie na temat tego jak ten proces będzie wyglądał.

Cytat:

Jeżeli. Ile było zmian w Konstytucji od jej uchwalenia? 2 razy jeżeli się nie mylę była nowelizowana.


A co ma do tego konstytucja?

Cytat:

Cytat:
Ale przecież te dokumenty są jawne i publicznie dostępne a nawet przetłumaczone na język polski. Więc to "zapewne" i "nie sądzę" można łatwo zweryfikować. Fakt jest taki, że część polskich polityków opowiada bzdury na temat tego co faktycznie wynika ze zmian w traktatach.


Napisałem nie sądzę, bo nie przeczytałem raportu jaki ma 107 stron. Ty zapewne przeczytałeś i bez problemu z tego powodu przytoczysz konkretne zapisy w raporcie z podaniem źródła.



Nie rozumiem dlaczego to ja mam udowadniać że jest tam coś co Ty twierdzisz, że "zapewne" tam jest.

1ketjoW
PREMIUM
922
Dołączył: 2012-08-02
Wpisów: 5 243
Wysłane: 26 października 2023 16:11:46
mihumor,

wybacz ale dla mnie Twoje ogólne dywagacje teorie itd. nie są interesującym polem do dyskusji. Masz swoje zdanie. Potwierdzasz, je na moim przykładzie. Fajnie. Wniosek, że poglądy prawicowe nie są lewicowe jest poprawny. Tak, to co mieści się w kategorii prawicowych poglądów, nie mieści się w kategorii lewicowych poglądów - to oczywiście uproszczenie do pewnego stopnia, ale generalnie tak jest.

Dziś to tylko ty piszesz o spiskach na tym forum. Nie widzą tego.

Nie sądzę, również, aby mój podział na poglądy prawicowe i lewicowe odbiegał od podziału jaki jest znany.


Prawica:
Akceptacja dla tradycji, rynek i wolność gospodarcza, suwerenność, kontrola imigracji, podkreślanie wartości rodziny.

Lewica:
Akcent na równość społeczną, opieka społeczna, wspieranie pracowników, ekologia, akcent na prawa mniejszości, istotna rola państwa w gospodarce.


Edytowany: 26 października 2023 16:20

1ketjoW
PREMIUM
922
Dołączył: 2012-08-02
Wpisów: 5 243
Wysłane: 26 października 2023 16:18:52
Cytat:
Niczego nie ignoruję. Mam po prostu inne zdanie na temat tego jak ten proces będzie wyglądał.


To nie pisz z łaski swojej, że ja coś ignoruję. Jak widzisz po swojej reakcji nie jest to właściwe podejście.

Cytat:
A co ma do tego konstytucja?


Nie konstytucja tylko poziom od jakiego uchwala się zmiany. Procenty mają to do siebie, że dużym krajom łatwiej będzie budować koalicje i podejmować decyzje kosztem mniejszych krajów. Zapewne wystarczająca do zablokowania zmian będzie koalicja 3-4 krajów dużych, podczas gdy małe kraje nie będą wstanie budować koalicji przeciw dużym krajom bo taka koalicja musiałaby liczyć kilkanaście krajów. Ten system będzie prowadził do podporządkowania małych krajów dużym.

Cytat:
Ale przecież te dokumenty są jawne i publicznie dostępne a nawet przetłumaczone na język polski. Więc to "zapewne" i "nie sądzę" można łatwo zweryfikować. Fakt jest taki, że część polskich polityków opowiada bzdury na temat tego co faktycznie wynika ze zmian w traktatach.

Nie rozumiem dlaczego to ja mam udowadniać że jest tam coś co Ty twierdzisz, że "zapewne" tam jest.


Skoro to takie łatwe jak twierdzisz i dokumenty są dostępne to czekam aż przedstawisz dowody na to co napisałeś w sprawie treści raportu. Czy stanowi to problem w kontekście tego co napisałeś i co zacytowałem powyżej?

mihumor
PREMIUM
147
Dołączył: 2021-01-30
Wpisów: 892
Wysłane: 26 października 2023 17:13:24
1ketjoW napisał(a):
mihumor,

wybacz ale dla mnie Twoje ogólne dywagacje teorie itd. nie są interesującym polem do dyskusji. Masz swoje zdanie. Potwierdzasz, je na moim przykładzie. Fajnie. Wniosek, że poglądy prawicowe nie są lewicowe jest poprawny. Tak, to co mieści się w kategorii prawicowych poglądów, nie mieści się w kategorii lewicowych poglądów - to oczywiście uproszczenie do pewnego stopnia, ale generalnie tak jest.

Dziś to tylko ty piszesz o spiskach na tym forum. Nie widzą tego.

Nie sądzę, również, aby mój podział na poglądy prawicowe i lewicowe odbiegał od podziału jaki jest znany.


Prawica:
Akceptacja dla tradycji, rynek i wolność gospodarcza, suwerenność, kontrola imigracji, podkreślanie wartości rodziny.

Lewica:
Akcent na równość społeczną, opieka społeczna, wspieranie pracowników, ekologia, akcent na prawa mniejszości, istotna rola państwa w gospodarce.



Dokładnie tak, podręcznikowo. Tyle, ze to są ogólniki bo kontrola imigracji to samo w sobie nic nie znaczy - wielu to deklaruje i nawet lewicowe SPD zwiększa nacisk na depotracje, rynek i wolność też niewiele i też prawie każdy to ma na sztandarach.
Kwestia definiowania granicy za którą się widzi, że to jest albo nie jest. Można mieć poglądy i je pięknie definiować a można też prowadzić życie wg tych wartości i być uznawanym za lewicowca bo w poglądach nie jest się radykalnie prawicowym. Zadziwiający paradoks, dziś jesteś tym co piszesz a nie tym jak żyjesz.
Podaj teraz proszę partie w Europie, które wg twojej oceny są naprawdę prawicowe?Jak w twojej ocenie zakwalifikować CDU/CSU, to prawicowa partia?
PIS to prawica, mocno stawiali na kwestie społeczne poprzez redystrybucje środków, jak to zakwalifikować? Wymyka się to jakby z tego klasycznego podziału.

szarlej81
178
Dołączył: 2020-08-12
Wpisów: 1 398
Wysłane: 26 października 2023 17:29:53
1kejtoW napisał(a):

Zapewne wystarczająca do zablokowania zmian będzie koalicja 3-4 krajów dużych, podczas gdy małe kraje nie będą wstanie budować koalicji przeciw dużym krajom bo taka koalicja musiałaby liczyć kilkanaście krajów. Ten system będzie prowadził do podporządkowania małych krajów dużym.


Większość kwalifikowana to co najmniej 55% państw członkowskich obejmujących 65% ludności. Więc koalicja 3-4 dużych krajów nie wystarczy bo nie spełnia pierwszego kryterium.




1ketjoW napisał(a):


Skoro to takie łatwe jak twierdzisz i dokumenty są dostępne to czekam aż przedstawisz dowody na to co napisałeś w sprawie treści raportu. Czy stanowi to problem w kontekście tego co napisałeś i co zacytowałem powyżej?


Ale odwracasz kota ogonem. Napisałeś:

1kejtoW napisał(a):

Przekazanie kompetencji to przekazanie kompetencji. Nie sądzę aby katalog jaki wymieniłeś był zamknięty. Zapewne jest jakieś prawne określenie np. "w szczególności", które powoduje że w danej sprawie katalog spraw jest otwarty.


Na co ja odparłem, że dokumenty są jawnie dostępne i więc to Twoje "nie sądzę" i "zapewne" da się udowodnić. I nagle to ja mam coś udowadniać?

No ale proszę bardzo:
www.europarl.europa.eu/meetdoc...
Cytat:

proponuje ustanowienie kompetencji dzielonych w kwestiach zdrowia publicznego
oraz ochrony i poprawy zdrowia ludzkiego, w szczególności w odniesieniu do
transgranicznych zagrożeń dla zdrowia, ochrony ludności, przemysłu i edukacji,
zwłaszcza w kwestiach ponadnarodowych, takich jak wzajemne uznawanie stopni
naukowych, stopni, kompetencji i kwalifikacji;


6. wzywa Unię do wypracowywania wspólnych celów i norm edukacji propagującej
wartości demokratyczne i praworządność, a także umiejętności cyfrowe i wiedzę
ekonomiczną; wzywa ponadto Unię do promowania współpracy i spójności między
systemami placówek edukacyjnych, przy jednoczesnym zagwarantowaniu
zachowania tradycji kulturowych i różnorodności regionalnej;
27. wzywa Unię do rozwijania wspólnych norm w zakresie szkolenia zawodowego w
celu zwiększenia mobilności pracowników; proponuje, aby Unia dążyła do ochrony i
propagowania dostępu do bezpłatnej i powszechnej edukacji szkolnej,
instytucjonalnej i indywidualnej wolności akademickiej oraz praw człowieka zgodnie
z definicją zawartą w Karcie praw podstawowych Unii Europejskiej;




Oraz poprawka z 2.10.2023
Cytat:

zauważa, że edukacja, w tym tworzenie treści nauczania, należy do podstawowych kompetencji państw członkowskich;




@Marcin871


Oczywiście, że jest to zmiana zasad na których przystępowały do EU określone państwa. Dlatego wymagana jest zgoda parlamentów każdego z tych państw i bez niej takich zmian nie będzie. Zgadzam, się, że trzeba uważnie patrzeć na ręce tym co chcą te zmiany wprowadzić, ale to samo dotyczy tych, którzy ostro im się sprzeciwiają, zwłaszcza, że ich intencje wcale nie muszą być takie jakie deklarują. To co mnie niepokoi to niesamowita liczba półprawd, manipulacji czy też zwyczajnych kłamstw oblana sosem prymitywnego populizmu jaką obserwujemy na naszym podwórku ze strony "suwerennościowej" Wygląda to dla mnie tak jakby fakty były zbyt mało straszne aby wystraszyć społeczeństwo więc je się podkręca aby były bardziej straszne.

Natomiast przyczyny dla których EU chce się zreformować są powszechnie dostępne w Internecie. Każdy sam może ocenić czy to ma sens czy nie.
Edytowany: 26 października 2023 17:43

1ketjoW
PREMIUM
922
Dołączył: 2012-08-02
Wpisów: 5 243
Wysłane: 26 października 2023 17:57:14
Wyraźnie napisane jest w szczególności. Katalog nie jest więc zamknięty i przekazuje wszystkie kompetencje w tych obszarach nie tylko wymienione

Cytat:
proponuje ustanowienie kompetencji dzielonych w kwestiach zdrowia publicznego
oraz ochrony i poprawy zdrowia ludzkiego, w szczególności w odniesieniu do
transgranicznych zagrożeń dla zdrowia, ochrony ludności, przemysłu i edukacji,
zwłaszcza w kwestiach ponadnarodowych, takich jak wzajemne uznawanie stopni
naukowych, stopni, kompetencji i kwalifikacji;

6. wzywa Unię do wypracowywania wspólnych celów i norm edukacji propagującej
wartości demokratyczne i praworządność, a także umiejętności cyfrowe i wiedzę
ekonomiczną; wzywa ponadto Unię do promowania współpracy i spójności między
systemami placówek edukacyjnych, przy jednoczesnym zagwarantowaniu
zachowania tradycji kulturowych i różnorodności regionalnej;
27. wzywa Unię do rozwijania wspólnych norm w zakresie szkolenia zawodowego w
celu zwiększenia mobilności pracowników; proponuje, aby Unia dążyła do ochrony i
propagowania dostępu do bezpłatnej i powszechnej edukacji szkolnej,
instytucjonalnej i indywidualnej wolności akademickiej oraz praw człowieka zgodnie
z definicją zawartą w Karcie praw podstawowych Unii Europejskiej;


Do reszty odniosę się później.

szarlej81
178
Dołączył: 2020-08-12
Wpisów: 1 398
Wysłane: 26 października 2023 18:13:01
1ketjoW napisał(a):
Wyraźnie napisane jest w szczególności. Katalog nie jest więc zamknięty i przekazuje wszystkie kompetencje w tych obszarach nie tylko wymienione


O mój borze zielony. Weź już Ty takich cudów nie wymyślaj. Skoro jest tam zapis, że proponuje ustanowienie kompetencji dzielonych w tych obszarach to z definicji tych kompetencji jasno wynika, że nie ma tutaj mowy o przekazaniu wszystkich kompetencji. Wiesz w ogóle co to są kompetencje dzielone?

Zresztą zmiana kwalifikacji kompetencji nie dotyczy obszaru edukacji jako takiej - ta wciąż pozostaje w obszarze kompetencji wspierających - gdzie EU nie ma prawa niczego narzucać.
Edytowany: 26 października 2023 18:27

1ketjoW
PREMIUM
922
Dołączył: 2012-08-02
Wpisów: 5 243
Wysłane: 26 października 2023 19:00:45
Cytat:
1 listopada 2014 r. wprowadzono nową procedurę dotyczącą głosowania większością kwalifikowaną - zasadę „podwójnej większości”. Według niej, w przypadku gdy Rada głosuje nad wnioskiem Komisji lub Wysokiego Przedstawiciela Unii do Spraw Zagranicznych i Polityki Bezpieczeństwa, większość kwalifikowana osiągana jest pod dwoma warunkami:

55% krajów UE głosuje „za”, tj. 16 z 28 państw,
wniosek popierany jest przez państwa reprezentujące przynajmniej 65% ogółu ludności UE.


Zgodnie z informacjami od Ciebie 13 państwa było przeciw. 28-13 = 15. Polska jak rozumiem nie będzie teraz przeciwna, co pozwala na uzyskanie większości nad proponowanymi zmianami, co potwierdza, dlaczego zmiana rządu w Polsce przyspieszyła prace w tej sprawie.

Poza tym większość kwalifikowana na jaką się powołujesz nie zawsze ma zastosowanie. Czasem wystarczy zwykła większość. Nie czuje się kompetentny, aby rozstrzygnąć, czy większość kwalifikowana będzie miała zastosowanie czy nie. Ta regulacja weszła w życie 1 grudnia 2009 r. (traktat z Lizbony) czyli jak rozumiem poprzednia zasada głosowania uległa zmianie. Zmiany traktatów w tym punkcie są więc możliwe w przyszłości.

Jeżeli głosowania będą wymagały większości kwalifikowanej to masz rację, że 3-4 kraje nie wystarczą, aby przegłosować zmiany. 5-8 największych krajów wystarczy za to aby każdą zmianę zablokować.

Cytat:
Raport przewiduje też uproszczenie procedury zawieszania w prawach członka tych państw, które naruszą "wartości unijne", takie jak "praworządność", "demokracja", "wolność", "prawa człowieka", czy "równość". Przeciwnicy rozwiązań zawartych w raporcie podkreślają, że pojęcia te są zbyt ogólne, co daje możliwość intepretowania ich niemal na dowolny sposób. W konsekwencji zaś poprawka może de facto wyposażyć państwa silniejsze w narzędzie politycznej walki przeciwko słabszym.


Cytat:
Przyjęcie raportu autorstwa pięciorga eurodeputowanych (jednego Belga i czworga Niemców) jest wstępem do wielostopniowej procedury zmiany traktatów.


Czworo Niemców jest współautorami raportu na 5 osób jakie nad nim pracowały. Zabawne.Angel

forsal.pl/swiat/unia-europejsk...








Edytowany: 26 października 2023 19:01

Użytkownicy przeglądający ten wątek Gość


22 23 24 25 26

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 0,313 sek.

byndgrbz
nshxwedj
jlgihpbo
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +75 454,67 zł +377,27% 95 454,67 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
ccpaxbvu
pyuxccgx
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat