krewa, akurat na EURUSD tego nie widać, ale została zatrzymana póki co fala aprecjacji EURO. Miałem raczej na myśli, że ES zaczął rosnąć po wygłoszeniu jego "I have a dream"
Tu też tak sądzą:
www.xtb.pl/strona.php?pulsrynk...Ale to paliwo do malutkiej korekty, a nie powrotu na szczyty
EDIT
Reakcja raczej podobna jak do plotki, że Elvis żyje, o czym wspomniałeś wcześniej

Wykorzystali jako pretekst, ale chyba powoli już koniec imprezy.
EDIT2
Swoja drogą to faktycznie dziwne, że Obama wychodzi i mówi o swoich marzeniach, a ludzie kupują ESa... Czyżby inwestorzy byli naiwni i uwierzyli w kolejne cuda w słowach? Raczej wątpię, bo to już przerabialiśmy nie raz. No ale jakaś niewielka reakcja była.