Frog napisał(a):mathu napisał(a):Heh, miesiąc przejechałem na tych ropowych klinach i nic z tego nie było, tylk ostraciłem dutki

.
@mathu, nie z jednego giełdowego chleba piec jadłeś. Wiesz, że na koniach w dłuższym każdy drobny polegnie. Po co tracić nerwy?
Ale to nie są konie, nie ma lewara, bardziej boli strata potencjalnych zysków na innych shortach. Ropa niby spada z klina, ale potem nagle, magicznie, następuje szał zakupów i kurs leci jeszcze wyżej. Teraz pewnie będzie to samo, poniżej kolejne kliny, z których następowały wybicia, a potem i tak szło w górę:

kliknij, aby powiększyćTeraz znowy można sobie pomyśleć, że wyjdzie już tak porządnie, ale najpewniej nie doleci nawet do 110 USD zanim zaczną się kolejne wzrosty, albo boczniak ;)
Na różowo DAX, który faktycznie SPADA.
buldi napisał(a):No i nie łam się niedźwiedziu.
Buldi mistrzu, jak nie te szorty, to inne, po prostu zmieniam portki
Różnie można rysować tę flagę... ja ciągnę bliżej tych łuczków, bo ten pojedynczy wyskok z początku sierpnia to moim zdaniem pułapka na byki (może i dziś też była pułapka). Co by nie było, jest to flaga bycza, więc dodatkowe ryzyko.
The recovery in profitability has been amazing following the reorganization, leaving Barings to conclude that it was not actually terribly difficult to make money in the securities market.