Witam wszystkich
Po przeczytaniu książki Benjamina Grahama "Inteligentny inwestor" doszedłem do 2 wniosków.
Pierwszy jest taki, że mimo iż znajomość z giełdą rozpocząłem 6 lat temu, do tej pory moje inwestycje nie różniły się od zakładów sportowych. Było zabawnie, portfel pomnożyłem, ale widzę w tym więcej szczęścia niż nosa.
Drugi jest taki, że wyjdę lepiej na rozwoju kariery zawodowej, niż nauce analizy fundamentalnej. Roczny stosunek możliwych do odłożenia z wypłat pieniędzy przewyższa najśmielsze oczekiwania stopy zwrotu z inwestycji giełdowych. Póki ta tendencja nie zmieni się, wydaje się o wiele bardziej logicznym rozwój zawodowy.
Nie rozpisując się za mocno na wstępie oto obecna
struktura portfela:
49,6% ETFW20L (kupione średnio po 224,55)
42,9% TFI Idea Obligacji (po 269,98)
7,5% gotówkaPonieważ TFI zyski reinwestuje, a Lyxor ze swojego produktu wypłaca dywidendę, to ETFy zostały kupione na rachunek IKE.
TFI obligacji wybrałem po przeglądzie średniej stopy zwrotu z ostatnich 10 lat. Miałem dylemat czy brać UniKoronę czy Ideę, po czym przejrzałem prospekty i zobaczyłem, że Idea umarza jednostki wg zasady HIFO (pierwsze są sprzedawane te, które zostały kupione najdrożej. Jeżeli kogoś zastanawia jakie to ma znaczenie, to chodzi o mniejszy podatek przy umarzaniu części jednostek) więc ostatecznie na nią padł wybór.
Przed kupnem jeszcze napisałem sobie mały programik analizujący dane historyczne, by być świadomym ryzyka na jakie się piszę, i tu podzielę się z Wami wynikami:
- największy procentowy spadek - 4,2%
- najdłuższy płaski okres - 739 dni (ile trzeba było najdłużej czekać, aż fundusz już nigdy nie spadł poniżej ceny zakupu z dowolnego dnia)
Cele do końca 2013 roku- Zrównoważona stopa zwrotu przewyższająca oprocentowanie lokat (nie ustawiam sobie dolnych lub górnych zakładanych stóp zwrotu). Po szybkim przegooglowaniu widzę obecnie najlepsze lokaty w okolicy 7% więc niech celem będzie pobicie średniej stopy referencyjnej + 2,5%
- Reagowanie na sytuację rynkową poprzez zmianę stosunku posiadanych obligacji/akcji (maksymalnie 75% portfela w obligacjach lub akcjach, minimalnie 25%).
- Nauka wytrwałości w dążeniu do założonych celów bez niepotrzebnego ryzyka
Obecnie zamierzam utrzymywać stosunek 50:50, chyba że średnia ważona C/WK wig20 spadnie poniżej 1, wtedy zwiększę zaangażowanie w akcje. Poziomów przy których redukowałbym procentowy udział akcji póki co nie rozważałem.
Na razie tyle. Fajerwerków portfel nie będzie miał, ale nie o to w nim chodzi.
Może ktoś ma podobne podejście, zachęcam do wymiany poglądów. Jak ktoś chce mi uświadomić jak bardzo się mylę, również zachęcam :)
Pozdrawiam
Kuba