Też nie rozumiem po co zawierać dwie umowy czyli short i long na to samo. Spojrzałem do poradnika tego który tam był w doc i jest tam taka książkowa strategia zakup o.put i sprzedaż o. call. Nie przeorałem tego dobrze więc może coś pomyliłem.
Erbud zabezpieczał się na euro, ale ponieważ prowadzi rachunkowość w złotówkach to rozważamy złotówki.
Najpierw opcja put.- punkt widzenia nabywcy opcji
Emitent (ERBUD)=nabywca o. put (o. sprzedaży) =nabywca ma prawo wykonać opcję sprzedaży czyli sprzedać po CW
CR-cena rynkowa
CW-cena wykonania ( ta w opcji po której ma nastąpić sprzedaż)
WW-wartość wewnętrzna
Z-zysk
S-strata
p-prowizja
WW= CW - CR
Opcja zostanie wykonana gdy gdy cena wykonania CW jest wyższa niż cena rynkowa, bo wtedy sprzedajemy po cenie wyższej od rynku, gdy cena wykonania CW jest niższa od rynkowej to nie opłaca się wykonać opcji, bo lepiej jest sprzedać na rynku po wyższych cenach, a jesteśmy stratni jedynie na prowizji.

kliknij, aby powiększyćZłoty się osłabia bo więcej złotówek trzeba zapłacić za jedno euro. Sytuacja niekorzystna bo maleje potencjalny zysk ze wzrostem wartości czyli gdy cena rynkowa podąża od CR1 w kierunku CR2.
Zysk występuje w sytuacji gdy CW > CR, czyli cena rynkowa ma wartość CR1, wówczas wartość wewnętrzna jest dodatnia czyli +WW, będzie to sytuacja At the Money czyli jesteśmy na plusie z forsą.
Strata którą ponosi nabywca opcji jest znana S=prowizja. Stratę nabywcy stanowi prowizja, którą musiał zapłacić. Póki sprawy mają dobry obrót, to prowizja jedynie pomniejsza zysk, jeśli sprawy przybiorą zły obrót czyli CW<CR to mamy na opcji stratę, ale znaną bo wielkości prowizji zapłaconej za opcje, których nie wykonamy, ale może stratę uda się pokryć sprzedając te eurasy na rynku za więcej złotówek.
Czyli potencjalny zysk Z= CW -CR1 -p
znana max strata S=p
Sytuacja druga złoty się umacnia ( tak zakładał ERBUD, za radą analityków bankowych) czyli mniej złotówek płacimy za eurasy.

kliknij, aby powiększyć .
Wszystko pozostaje aktualne, opcja zostanie wykonana gdy CW>CR bo dostaniemy więcej złotówek niż byśmy na rynku sprzedali nasze eurasy, a jeśli CW < CR to nie wykonujemy opcji, ponosząc stratę w postaci zapłaconej prowizji za tę opcję, ale możemy liczyć że na rynku opchniemy te nasze eurasy po cenie wyższej niż CW czyli po cenie CR1, a jak złotowa się umacnia czyli za eurasy mniej złoty płacimy to wykonujemy opcję po cenie CW czyli wyższej niż aktualna rynkowa CR2
Potencjalny zysk Z = CW-CR2-p
Znana max strata S =p
Rachunek ryzyk, mamy znaną max stratę w przypadku niekorzystnego rozwoju sytuacji, ale w przypadku korzystnego mamy potencjalnie nie ograniczony zysk w miarę jak CR jest coraz niższe czyli jak złoty się umacnia.
I to jest zabezpieczenie kursowe. Jeśli powiedzmy prowizja od opcji by wynosiła 4 mln, a prognozowany zysk netto z naszej podstawowej działalności wynosił by 45 mln, to nie ogłaszamy takiej prognozy tylko ogłaszamy prognozę zysku 41 mln, a być może po pewnym czasie, się okaże, że kurs złotego poszedł w dobrym kierunku i mamy nadspodziewane zyski i kurs akcji up.
Opcja Call (o. kupna) pnukt widzenia wystawcy opcji czyli Erbudu
Zakładamy za radą analityków bankowy, że kurs złotego się umacnia, czyli na poniższym wykresie
trend spadkowy od CR1 do CR2, bo mniej trzeba złotówek za eurasy wydać.

kliknij, aby powiększyćErbud wystawił opcje call czyli kupna. Oznacza to, że kupujący ma prawo kupić nasze eurasy, po cenie
CW, płacąc za to prawo Erbudowi (wystawcy opcji) prowizję, która jest zyskiem Erbudu.
Gdy wszystko idzi zgodnie z planem, a więc złoty się umacnia, czyli mniej eurasów płacimy za złotego
to nabywca takiej opcji call (kupna), przykładowo nabywca bank, wykona ją wówczas gdy cena wykonania CW < CR ceny rynkowej.
Zrobi tak dlatego, że kupi wtedy od Od wystawcy ( ERBUDU) po cenie CW niższej od rynkowej (CR1) i zaraz opchnie te
eurasy na rynku po cenie CR1. Wtedy zyks banku Zb= CR1-CW-p, a gdyby cena dalej leciała czyli złoty się umocnił
do CR2, to wtedy nasz bank opcji nie wykona, bo po co, musiał by kupić drożej te eurasy niż na rynku i nie je opychać ze
stratą, a jak opcji nie wykona, to stratę ma znaną bo tylko na prowizji którą zapłacił ERBUDowi za wystawienie
opcji CALL (kupna) czyli potencjalna max strata bank Sb=p
Jak więc wygląda sytuacja ERBUDu, gdy kurs zmierza w korzystnym kierunku czyli do dołu.
Jeśli kurs zmierza od CR1 w kierunku CW to zmniejsza się jego strata, bo akurat są spore szanse, że opcja będzie wykonana,
a im bliżej CW tym większe szanse na zerową stratę. Ba sytuacja może być jeszcze lepsza bo cena cena spadnie dalej
od CW do CR2, a w tym miejscu bankowi nie opłaca się wykonać opcji, więc Erbud ma pewny zysk w postaci prowizji.
Czli max zysk ERBUDU jest znany czyli wynosi wielkość prowizji.
Z=p
Co się dziej w przypadku zmiany trendu i osłabienia złotego ?

kliknij, aby powiększyćSytuacja ta kontynuacja poprzedniej tylko w przeciwnym kierunku, czyli złotowka się
osłabia bo za eurasy musimy dać więcej złotówek czyli cena podąża rosnąco
od CR1 do CR2. Z punkut widzenia nabywcy o. Call (banku) to sytuacja korzystna bo póki
CR < CW, to bank opcji call( kupna) nie wykona, bo po co, taniej mu te eurasy kupić na rynku
po cenie CR1 niż od wystawcy ( ERBUD) po cenie CW, ale jak cena CR > CW, to bank
opcję wykona, bo kupi taniej od wystawcy ( ERBUD) a zaraz po tem opchnie na rynku po
wyższej cenie cR2.
Z punktu widzenia wystawcy jest to sytuacja skrajnie niebezpieczna, bo póki CR jest niższe
od CW to sie cieszy zyskiem z góry określonym Z = prowizja jaką otrzymał za wystawienie opcji
, ale jak cena rynkowa eurasów przekroczy, CW czyli cenę wykonania opcji, to niestety ERBUD ma
stratę
S= CR2 - CW + p
tyle że ta strata jest skrajnie niebezpieczna bo teoretycznie nie ograniczona, jako że cena
rynkowa może sobie teraz rosnąć dość długo i daleko i CR2 może osiągnąć z góry nie znany wysoki
poziom. Pół biedy jak wystawca skalkulował jakoś maksymalny poziom CR2 i zakupił tyle opcji
by w razie niebezpieczeństwa złego ruchu cen, był w stanie je pokryć, ale jeśli się połasił na
dużą prowizję i postanowił wystawić tych opcji Call bardzo dużo, ERBUD 2 razy więcej niż PUTT nabył,
to się może okazać, że jak by przyszło do wykonania po cenie 5 zł za euraska, majątku może wystawcy
nie starczyć. Mamy więc ryzyko wysokie bo z jedenj strony mamy z góry określony zysk erbudu max
wielkość prowizji, a z drugiej potencjalnie nie ograniczoną stratę. Na szczęście się zreflektowali
i postanowili uciąć stratę by była określona, a resztę to już WD napisał chyba.
Teraz podsumowanie póki to zabezpiecznie polegało na kupnie opcji put to było to zabezpieczenie kursowe,
ale wystawienie opcji call było już spekulacją, pochytrzyli się na prowizję, ale jak to bywa chytry dwa
razy traci. Na opcji put mieli potencjalnie nie ograniczony zysk i znaną stratę niewielką, na opcji call
którą wystawili w liczbie dwa razy większej niż put, mieli potencjalnie znany niewielki max zysk na prowizji i
potencjalnie nie znaną nie ograniczoną stratę. Próbowali oszczędzić złotówki a stracili miliony.
Co prawda można podejżewać, że bank im w tym pomógł, bo nabyli struktórę. Cholewa ni jak nie wiem co
to ta struktura, ale podejżewam, że nikt by im nie wystawił opcji put, gdy oni nie wystawią call i tu powinni
skalkulować ryzyko, bo z tego co widzę miast się zabezpieczyć spekulowali.
Straty ucieli, boleśnie bo boleśnie ale ucieli, lepiej późno niż wcale.
Jedyny problem jest taki, że bank trzymał ich za klejnoty, bo jakby się nie zgodził ciąć strat to uuu... zwłaszcza, że tych opcji call dużo wystawili. Może się nauczą, że czasem warto ponieść małą stratę by ocalić duże zyski. Kurs zareagował prawidłowo, znaczy spadł tak jak zyski, co i tak jest sytuacją całkiem niezłą, bo jakby nie ucięli strat i by wyszło jak duże są ich transakcje na opcjach call, mogło by się okazać, że do 0 by zleciał, a tak przynajmniej zdyskontował to co miał zdyskontować.
Natomiast czy ktoś wykorzystał informacje poufne, to zależy od momentu publikacji, jeśli powiadomili o tym przed sesją to raczej nie, jeśli zaś ten zjazd na kursie był przed publikacją komunikatu, to niestety szanse na to, że ktoś wykorzystał informacje poufne są więcej niż ogromne.
Okiem amatora to myślę, że myśleli, że będzie książkowo łatwo szybko i przyjemnie, niestety rzeczywistość bywa często inna.
EDIT. Zdaje się, że w opisie wkradł się błąd, przez przeoczenie nie zmieniłem nazw At the Money na In the Money, ale to sobie samemu można zrobić, In na plus wychodzimy, At na zero, Out pod kreskę patrząc od strony nabywcy opcji.