Normalka na dluzsza mete nie ujada pod prad.
Jak juz mowilem caly czas na chiny patrze a nie na USA juz jakis czas temu oderwalismy sie od rynkow zachodnich a bardziej upodobnilismy do wschodnich z pewnym opoznieniem, i teraz tam bym zwracal bardziej uwage, korekta dobiega konca. I wyciagna jeszcze na nowe rekordy a pozniej sie zobaczy sytuacja zmienia sie jak w kalejdoskopie wcale bym sie nie zdziwil jakbysmy mieli wieksza jazde w gore chodz to nie pasuje do mojej koncepcji ze stycznia.
Ale za duzo wieszczacych mega zwale lacznie z analami.
- zwiekszony deficyt- dziwna reakcja z opoznieniem
- negatywne rekomendacje anali poparte na prognozach zwiekszonego deficytu (ktory byl robiony pod wybory)
- spoznona reakcja na zlotowce
- 2 ostatnie dni na pln rano wysoko w dzien odrabianie strat (sugeruje nie wyprzedaz a zakup pln)
I tak by mozna wymieniac jeszcze i jeszcze ......