Kiedy dno bessy?

myślę, że to kwestia godzin jak koperek przebije od góry 300, a wtedy....... ho, ho, ho. jak już wspominałeś to tez będzie miało przełożenie na kghm, a tym samym na w20

Nie sposób się kłócić z tym co piszesz o KGHM, ale nadal trudno mi uwierzyć w scenariusz zjazdu W20 i jednoczesnych wzrostów na świecie (zakładam że takie się pojawią, jak nie dziś to za tydzień). Myślę że sama tylko perspektywa dywidendy + manipulowanie wigiem przez GS może ciągnąć KGH za uszy.

@mathu, uważam że KGHM zanurkuje głębiej niż wig20,
dlatego mam teraz S tylko na nim. ale wig20 bez kgh nie urośnie.


wycena KGH ze SW:

serpico.... jesteś trochę niesprawiedliwy w stosunku do mathu. Nie rozumiem co on miał odtrabiać. Jaki sukces? Dziecinada!
Nie sztuką jest choć raz w trafić pozycje jeśli celuje sie po raz setny. Czytam dość uważnie to forum, widzę że jesteś forumowym niedźwiadkiem dość długo(chyba od listopada wieszczysz spadki, jesli dłużej to mnie popraw) i z uporem maniaka powtarzasz, że to już teraz TA zwała. Kiedyś w końcu trafisz i wtedy obwieścisz światu swój sukces. A tak BTW to z tego co piszesz o swoich pozycjach to musisz mieć spore depo.

wypadałoby w takim razie ustawić stop loss. aby uciąć straty.
formacja RGR jest w mocy, a miedź tanieje. ja bym nie kupił 10% KGH,
bo nie widzę szansy na dalsze wzrosty.
SP sprzedał w dobrym momencie (na górce) podobnie jak wymieniał euro na pln
na górce. Co by nie mowić o minfin, ale tradują nieźle.

jestem ciekawy kto kupił te 10%. Ofe? Tfi?

ja mam nadzieje, ze Goldmann

wyglada, ze to ty miales racje, choc poczekalbym z ta radoscia do chwili zaksiegowania zysku na koncie

mi trudno sobie wyobrazić dywidendę, gdy cena miedzi drastycznie spadnie.
gdy zyski stopnieją, nie będzie z czego jej płacić. dywidenda na kredyt?

ostatnio było powyżej średniej, to teraz będzie poniżej
średnia wieloletnie może się utrzymać. myślę o perspektywie 3-6 miesięcy.
a jak KGHM spadnie odpowiednio nisko, to sam go zakupię.

a co do cykli, to w jakim teraz jesteśmy? czy programy pomocowe
nie rozstroiły nam kalendarza?



niech facet ma tylko 30% racji.

oj sprawiedliwości to nawet w sądzie nie znajdziesz :) to odtrąbienie tyczyło się jego wczorajszego wpisu wieczornego o wzrostach, że pozamiatane itd.

tak na marginesie, to pozamiatane jest wtedy, gdy jest otworzone, a potem skasowane z zyskiem, wtedy jest pozamiatane.


a co do mnie, to od dłuższego czasu próbowałem złapać TĄ, dwa razy były to małe korekty, licząc od listopada na których jestem in plus, a po drodze zdarzały mi się też wpadki in minus i depo nie starczyło :) trzeba było kasować. nie ma nieomylnych. to tak jak z falstartem w lekkiej atletyce, po którymś mogą zdyskwalifikować :)

a co do mojego depo, nie jest aż taki duży. uznasz to za nierozsądek, ale czasami jeżdżę po bandzie. lubię wziąć kontraktów po pachy i...... czasami to się opłacić, a czasami trzeba pokasować. dzisiaj też dobrałem za całą gotówkę, która mi została i ze starych esek, z zamiarem, jak nie w moją to kilka skasuje, jak w moją.....zapalę cygaro. giełda to ryzyko i emocje.