to czy będziemy mieli jakąkolwiek korektę zależy od szerokiego rynku. wzrost w stosunku do indeksu wyniósł dziś 16 procent przy największym w historii wolumenie. chcianym dokupić po 1,50 ale jeśli uda mi się to zrobić po 1.60 to i tak byłbym zadowolony. potencjał wzrostu spółka ma bardzo duży, nie będę tego tu pisał aby nie zapeszyć ;-) wywalanie papieru gdy wydaje się że już więcej nie wzrośnie to błąd który sam parę razy popełniłem i dlatego zamierzam trzymać ten papier do czasu gdy pojawią się realne przesłanki zmiany trendu wzrostowego. jeśli ktoś chce przykładów to proszę sobie zobaczyć wykresy ACE czy MCI. polecam również lekturę tego:
www.bankier.pl/wiadomosc/Rynek...dramat no nie? polski rynek WZROŚNIE o 1.2 procenta a region spadnie o 10 procent. Czy to są powody aby przecenić spółkę o 80 procent?
"Mimo to jak zaznacza PMR na razie większość dużych firm IT deklaruje, że nie odczuło jeszcze skutków spowolnienia gospodarczego w Polsce i spodziewa się pozytywnych wyników w 2009 r."
to jest ten kryzys czy go nie ma? bo może dla wielu firm jest on bardziej problemem medialnym niż realnym. dostawcy sprzętu odczują spadek zakupów, ale czy oznacza to że 1 złotówka gotówki w kasie firmy powinna być wyceniana na 80 groszy (przy piątkowej wycenie)? gdyby walne uchwaliło wypłatę dywidendy to wyniosłaby ona około 24 groszy na akcję. dywidenda za 2007 liczona w ten sposób sięgnęłaby 1.1 złotego. realnie nie wypłacili wszystkiego ale w przeciwieństwie do wielu spółek notowanych na GPW a które w zadziwiający sposób rosną asb jednak płacił!
rysowanie kresek na pewien sens, polecam jednak obserwację transakcji i sesji. w czwartek blokadę stanowił poziom 1.5, leżały tam batony na około 100 k i zostały zdmuchnięte w kilku następujących po sobie transakcjach. podobnie było wczoraj.
na koniec chciałbym zwrócić uwagę że spółka notowana jest w warszawie w pln. właściciele i akcjonariusze posługują się usd albo euro. z ich punktu widzenia opłaca się kupować teraz. za jakiś czas pln umocni się więc zarobią dodatkowo na różnicach kursowych. to jest właśnie powód dla którego nie chcę na razie sprzedawać, zyskom należy pozwolić rosnąć.