MIRBUD [MRB]

A co o tym sądzicie?
www.bankier.pl/wiadomosc/MIRBU...

Dobrze to czy źle? Bo po 6.12.2010 spadło jakoś

Mądrze prawisz Kamilu. Pewnie też zauważyłeś niestety, że jest MIRBUD jest papierem niezwykle mało ruchliwym. Obroty na nim są tak mizerne, że spółki newconnect przy tym papierze to istne perełki jeśli chodzi o obroty. Póki co żadne pozytywne info (a było ich w przeciągu ostatnich 6 miesięcy sporo) nie wpłynęło znacząco na wycenę spółki. Cały czas jest to trend boczny z lekkim wybiciem kilka tygodni temu. Szkoda bo jest to jedna z niewielu spółek budowlanych której prezes nie ściemnia, nie zamydla oczu stakeholders'om i ma jasną wizję spółki. Proponuje lekturę arkusza zleceń, a tam przedziały są jak nigdzie indziej - 50 najlepszych zleceń kupna/sprzedaży otwiera 3,40 a kończy 4,75... to tylko uwypukla problem związany z płynnością (chociaż Free Float prawie 50%!) oraz popytem tego papieru.

Jeśli dzisiaj papier zamknie się powyżej 4,60zł wtedy mamy przebicie ostatniej hossy i prawdopodobny jest atak na poziomy 5.XX, Wczorajsze obroty były całkiem przyzwoite przy wzroście 3,19%. Oczywiście jeśli spojrzeć na świeczki to jeszcze ciut brakuje do szczytów (4,68zł), ale myślę, że jeszcze ostatnie słowo nie zostało tu powiedziane. Spółka jest bardzo zdrowa, bardzo dobre wyniki publikuje, nowe kontrakty, a więc kto wie może jakiś większy gracz będzie wchodził. Z ciekawością wyczekuję końca dzisiejszej sesji i jak z perspektywy technicznej się zamknie kurs.

Omówienie wyników spółki za IV kwartał 2010 roku oraz jej sytuacji finansowej i rynkowej

Podobnie jak to miało miejsce we wcześniejszych okresach sprawozdawczych 2010 roku, również w okresie od 1 października do 31 grudnia spółka Mirbud poprawiła swoje wyniki finansowe w relacji do tego samego okresu roku poprzedniego. Tempo wzrostu głównych pozycji sprawozdania z całkowitych dochodów (SCD) wyniosło odpowiednio:
Przychody netto ze sprzedaży: 93%;
Zysk brutto na sprzedaży: 148%;
Zysk na sprzedaży: 106%;
Zysk operacyjny: 89%;
Zysk netto: 138%.
Należy jednakże zauważyć, że przedstawione wyżej wartości mimo generalnie pozytywnej wymowy wskazują jednocześnie na pewne oznaki nieefektywności spółki. Zgodnie z ujęciem wzorcowym tempo wzrostu każdej kolejnej podstawowej pozycji SCD powinno być większe od poprzedniego, co oznacza tzw. intensywny (jakościowy) wariant rozwoju przedsiębiorstwa. Jak widać w przypadku Mirbudu w 4 kwartale 2010 roku zaszło zniekształcenie tego wzorcowego układu na poziomie zysku na sprzedaży (skokowy wzrost kosztów sprzedaży oraz kosztów ogólnego zarządu) oraz zysku operacyjnego (trzy razy mniejsze niż przed rokiem pozostałe przychody operacyjne). Niemniej jednak, biorąc pod uwagę skalę poprawy wyników spółki wskazane wyżej zaburzenia wzorcowego układu tempa wzrostu poszczególnych pozycji można potraktować ulgowo.

Jeśli chodzi o sytuację finansową Mirbudu to również należy ocenić ją jako korzystną, przy czym można mieć pewne uwagi. Na pewno jednoznacznie pozytywnie należy ocenić fakt, że spółka osiąga na prowadzonej działalności znacznie wyższą rentowność aniżeli inne spółki z branży budowlanej, charakteryzuje się optymalnym poziomem bieżącej płynności finansowej (przedział 1,2-2), finansuje trwałe składniki majątku długoterminowymi kapitałami (wskaźnik pokrycia majątku trwałego kapitałem stałym wynosi 1,47) oraz z okresu na okres poprawia się pod względem poziomu zadłużenia i struktury pasywów (wskaźnik ogólnego zadłużenia zmniejszył się z poziomu 0,73 na koniec 2009 roku do 0,56 na koniec 2010 roku, a relacja kapitału własnego do obcego wzrosła w tym samym okresie z poziomu 0,37 do 0,79). Nieco niepokojąca jest jednak spora różnica między wskaźnikiem bieżącej i szybkiej płynności finansowej, która sugeruje, że spółka posiada sporą część majątku obrotowego zamrożoną w zapasach. Ponadto spółka dość niekorzystnie prezentuje się pod względem zarządzania składnikami majątku obrotowego (analiza sprawności działania) – ponad czterokrotnie dłuższy aniżeli w branży cykl rotacji zapasów oraz ponad dwukrotnie krótszy okres spłaty zobowiązań sprawiają, że cykl operacyjny i cykl konwersji gotówki Mirbudu są znacznie dłuższe niż w przypadku innych spółek budowlanych. Na uwagę zasługuje również fakt, że w całym 2010 roku, mimo poprawy w zakresie wyników finansowych, dodatnie przepływy z działalności operacyjnej spółka uzyskała tylko w drugim kwartale. Szczegółowa analiza sprawozdania z przepływów pieniężnych pozwala stwierdzić, że na wielkość przepływów operacyjnych spółki kluczowy wpływ mają zmiany w zakresie rozliczeń międzyokresowych oraz krótkoterminowych zobowiązań handlowych (krótkoterminowe zobowiązania z pominięciem krótkoterminowych kredytów i pożyczek). Istotne są zwłaszcza zmiany w zakresie rozliczeń międzyokresowych, w ramach których spółka podaje wartość realizowanych kontraktów budowlanych (rozliczenia międzyokresowe czynne ujmowane w aktywach) oraz otrzymanych przedpłat na działalność budowlaną lub deweloperską (rozliczenia międzyokresowe bierne ujmowane w pasywach). Biorąc pod uwagę zmiany w ramach tych pozycji (wzrost wartości rozliczeń międzyokresowych w aktywach wpływa ujemnie na przepływy operacyjne; z kolei wzrost tej pozycji w pasywach ma efekt dodatni) niepokój może budzić fakt, że w 4 kwartale 2010 roku spółka zanotowała drastyczny spadek rozliczeń międzyokresowych w ramach pasywów (z blisko 35 mln zł na koniec września do nieco ponad 8 mln zł na koniec grudnia) oraz ich wzrost w ramach aktywów (z blisko 11 mln zł na koniec września do nieco ponad 29 mln zł na koniec grudnia). Co prawda jednocześnie w raporcie okresowym można znaleźć informacje o wykonaniu prognozy wyników zarządu oraz wielu realizowanych przez spółkę kontraktach, niemniej jednak otoczenie gospodarcze dla spółek budowlanych w ostatnich kwartałach nie było najlepsze co dobrze widać po ich wynikach finansowych (Mirbud stanowił w tym względnie jeden z nielicznych wyjątków).

Link do wskaźników finansowych www.stockwatch.pl/gpw/mirbud,w...

Jeśli chodzi o sytuację rynkową Mirbudu to w pierwszej kolejności należy zauważyć, że spółka ta praktycznie od samego początku swoich notowań na GPW zachowywała się dużo lepiej od branży mierzonej indeksem WIG-Budownictwo.


kliknij, aby powiększyć

Dobre wyniki finansowe uzyskiwane przez spółkę w kolejnych kwartałach 2010 roku przekładały się na systematyczny wzrost jej wartości rynkowej z około 2,7 zł na koniec 2009 roku do ponad 4 zł obecnie. W związku z tym wskaźniki rynkowe Mirbudu nie są może niskie, ale też nie można powiedzieć że spółka jest przewartościowana.

Link do wskaźników rynkowych www.stockwatch.pl/gpw/mirbud,w... oraz...
wycen www.stockwatch.pl/gpw/mirbud,w...

Powyższa treść przez 60 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.

Jeśli chodzi o ujemne przepływy to tak jak to ująłem w analizie odpowiedzialne za nie są zmiany w zakresie rozliczeń międzyokresowych (zarówno czynnych jak i biernych).
Odpowiadając na pytania dotyczące księgowania zapasów oraz przychodów za roboty budowlane to z raportów okresowych spółki Mirbud wynika, że: "Koszty materiałów wycenia się wg cen zakupu nie wyższych od ich cen sprzedaży netto na dzień bilansowy. Towary wycenia się wg cen zakupu lub cen nabycia nie wyższych od ich cen sprzedaży netto na dzień bilansowy.
Odpisy aktualizujące wartość materiałów i towarów dokonywane są na okoliczność trwałej
utraty ich wartości lub spowodowane wyceną doprowadzającą ich wartość do cen sprzedaży
netto możliwych do uzyskania. Roboty w toku wycenia się w wysokości bezpośrednich kosztów wytworzenia, a produkty gotowe według cen ewidencyjnych". Jeśli chodzi o rozliczenia międzyokresowe to spółka wykazuje je "wg rzeczywistych nakładów poniesionych w okresie
objętym badaniem, a dotyczących okresów przyszłych. Rozliczane są poprzez odniesienie w
koszty okresów, których dotyczą. Czynne rozliczenia międzyokresowe zawierają skutki
wyceny długoterminowych kontraktów budowlanych metodą proporcjonalną". Ponadto "w odniesieniu do kontraktów budowlanych Grupa Kapitałowa MIRBUD stosuje MSR 11”Umowy o usługę budowlaną”. W przypadku, gdy wynik kontraktu może być wiarygodnie oszacowany, przychód na koniec okresu sprawozdawczego ustala się proporcjonalnie do stopnia zaawansowania realizacji kontraktu, po odliczeniu przychodów, które wpłynęły na wynik finansowy w poprzednich okresach sprawozdawczych".
Jeśli chodzi o kwestie poszczególnych rodzajów zapasów w kontekście usługi budowlanej to niestety Mirbud w swoich raportach nie definiuje jak należy je rozumieć ale myślę że nie powinno być znaczących odstępstw od standardowego ich rozumienia w rachunkowości.

Choć transakcja opiewa na ledwo 100k to i tak miło się czyta kiedy główny akcjonariusz, a zarazem właściciel, skupuje akcje z rynku wykładając przy tym kasę na stół.

Dziwi mnie już po raz kolejny, że od kilku miesięcy mimo dobrych informacji i kolejnego już sprawozdania finansowego ze świetnymi wynikami firmy kurs akcji jest w konsolidacji Moje przemyślenia na ten temat pokrywają się z opinią wielu ekonomistów a mianowicie, że budowlanka jeszcze nie była pompowana na GPW w takim stopniu jak IT, chemia czy finanse gdzie C/WK sięga już magicznych liczb, ale i na nią wkrótce padnie kiedy ruszą pełną parą roboty budowlane. Tegoroczna zima też jest dobrym sprzymierzeńcem dla tej branży choć w dzisiejszych czasach to i przy -20 stopniach się buduje - przykład Silesia City Centre w Katowicach (w miejscu starego dworca PKP).

Z powodu tych prognoz miałem dzisiaj podwójną niespodziankę. Pierwsza to oczywiście treść prognozy, spodziewałem się max 35mln zysku netto, jeśli ktoś był w stanie oszacować te 44mln to naprawdę rispekt. Druga niespodzianka to reakcja rynku-zerowa. Najwyraźniej pojawiają się wątpliwości. Żeby spełnić prognozy spółka musi zwiększyć przychody, jednocześnie podnosząc rentowność - pomimo pozbycia się gałęzi deweloperskiej pod postacią JHM (a w nim Marywilskiej 44) które znacznie podnosiły rentowność. Z drugiej strony tak jak pisze Afro, portfel na 2011 już dawno zapełniony, a to właśnie na podstawie tego portfela opracowano prognozę. Tak więc ewentualny błąd nie powinien być duży, zakładając że praca kosztorysantów mirbudu była tak jak dotychczas bez zarzutu. Być może prognozy zostały utworzone w oparciu o założenie że kurs debiutu JHM będzie wyższy niż w księgach lub po debiucie wzrośnie, co będzie korzyścią MRB, które zapewne zostanie głównym akcjonariuszem JHM. Liczę na występ prezesa w CNBC, może nam trochę wyjaśni:)

Cena emisyjna, ew redukcje będą miały kluczowy wpływ na kurs mirbudu w najbliższym czasie. Gdzie w sprawozdaniu mirbudu znaleźć wartość JHM?

To z analizy sektora budownictwa, opublikowanej kilka dni temu przez analityków DM BOŚ:



Dodam że w ubiegłym roku wzrosty były nieco hamowane przez dodatkową podaż akcji z emisji potrzebnych głównie na przejęcia. W tym roku zobaczymy realne efekty tych inwestycji, być może kurs trochę urośnie:) Zgodnie z zapowiedziami prezesa z sierpnia ub. roku kolejnych emisji nie będzie przez następne kilka lat, więc jedynym sposobem dla funduszy aby wejść w spółkę jest skupować akcje z rynku.

Sytuacja wyglada fatalnie, od wypowiedzi afro, ze skonczymy na mocnej 6,7 z przodu coraz bardziej mysle ze to bedzie 6 albo 7 ale wczesniej bedzie 0 i przecinek.
Poki co sytuacja jest beznadziejna, same czarne swiece i nie wiadomo co dalej, jeszcze trzymam ale powoli przy takim tempie spadków zaczyna to nie mieć sensu.