Epokowe odkrycia.

Boję się że to tylko jakiś świr, ale jeśli jest tak jak pisze to................
jest to wielka nadzieja dla światowej gospodarki.

jak wiele super patentow pewnie wykupi i ten jakis koncern paliwowy

tak, i zamknie w sejfie aby nie byl wdrożony, jedno zdanie oddaje dobrze interesy tych co decyduja w energetyce:
"są też ludzie zainteresowani tym, by energia była jak najdroższa. Spotykałem się z nimi na obradach rządowej podkomisji ds. energetyki i z przerażeniem słuchałem ich wypowiedzi"

Ja tam jak zwykle jestem sceptycznie nastawiony...
po pierwsze jeszcze nie weszło w fazę produkcji technicznej, więc nie wiadomo jak w praktyce się zachowa, bo może pojawić się trochę problemów natury technicznej...
do drugie jeśli nie przeszkodzą takie problemy to pewnie wmiesza się w to polityka, bo jeśli akurat chodzi o sektor energetyki to w Polsce dzieją się takie rzeczy, że aż przykro (a przynajmniej w górnictwie węglowym, czasem nieprzyjemnie jest posłuchać)...
no i po trzecie to jest Polska, a tu ludzie najczęściej zarządzać własnymi dobrami nie potrafią :P

co nie zmienia faktu, że chciałbym aby coś takiego ruszyło :D

To jeszcze jedno odkrycie. Tym razem z USA. Niejaki prof. Blado wymyślił sobie sposób na to, jak pozyskiwać energię słoneczną taniej niż to jest obecnie. Już teraz można to robić 30% taniej, a cały czas trwają badania. Zakłada on, że jest możliwe otrzymanie energii w ten sposób w cenie takiej jak ze źródeł konwencjonalnych. Artykuł jest z przed ok. 7 miesięcy, więc nie taki stary jeszcze:

energia ze słońca

Kto wie jak będzie wyglądać pozyskiwanie energii za 20-30 lat. Powoli wchodzimy w nową epokę. Dzięki takim urządzeniom rozwój cywilizacyjny nabierze nowego rozpędu. Będą dostępne rzeczy, możliwości o których do tej pory mogliśmy tylko czytać w książkach s/f. Teraz wydaje się to bardzo nierealne, ale za kilkanaście lat pewnie inaczej to będzie wyglądać.

Ale się wk......m . Taka szansa i co? Chyba tylko to, że kiedyś może gdzieś przewinie się polsko brzmiące nazwisko. Polska specyfika, że nie dostrzega się tego co powinno się dostrzec? Czy może projekt nie dotarł odpowiednio wysoko aby się nim zajęto (bo niżej przecież czasu na pierdoły nie ma). Zresztą sami przeczytajcie (obym się wkurzał na darmo):

link

To wspaniała wiadomość! Pan profesor Nazimek powinien zostać okrzyknięty Łukasiewiczem XXI wieku. A zainwestować powinniśmy wszyscy, choćby z pobudek patriotycznych. W przypadku powodzenia badań zyski byłyby olbrzymie. Wystarczy od obecnej ceny paliwa odjąć 40gr i pomnożyć przez zużycie paliwa na całym świecie ( nie roczne, tylko np 50 letnie). Stopę zwrotu należałoby zapisywać 10^1x procent. Trzymam kciuki!