Dzięki, dobre i to... Można to chyba podsumować w ten sposób: nudy, nudy, nudy...za 10 lat będziemy tu mieli pewnie 10mld przychodów, 45 kolejnych nowych spółek zależnych i dalej 400 mln zysku netto, no może ze 450, a jak już wykupią wszystko co się da wykupić to będą wypłacać 80% w dywidendzie i może wtedy doczekamy się kursu na poziomie 57-59PLN :))))
|
|
Istnieje jakaś szansa na ustosunkowanie się mądrych ludzi do wyników 2011...?
|
|
Ta sprawa (niedoszłego buy back-u) jest mega zagadkowa...ma ktoś jakiś pomysł dlaczego właściciele aż 13,1 mln akcji głosowali przeciwko przeznaczeniu do 600mln PLN na skup 33% papierów celem umorzenia? Ponoć ING był w tej grupie jak czytam w Parkiecie. Tylko jaki jest hipotetyczny sens skoro kurs zachowuje się bez fundamentalnych przyczyn fatalnie od już ponad roku, jest gotówka nagromadzona przez lata, nie podoba sie polityka przejęć więc Prezes ją wstrzymał a wspomnianą gotówę przeznaczyć chciał na de facto skokowe dowartościowanie akcji prostym posunięciem. Można by się zastanawiać nad przypadkami innych spółek które zapowiadają skup, choćby Gant, które gotówki nie mają a zamiast tego ogromne długi - takie przypadki są mocno dyskusyjne i korzyści z ewentualnych skupów dla tych spółek dyskusyjne, ale ten konkretny przypadek - zadziwiający.
|
|
Temat:
HBPOLSKA
SunTzu napisał(a):Mam nadzieję, że ruszy inwestycja w energetyce... Tylko czy nazwa hydrobudowa będzie adekwatna? No to może wrzucimy jakąś propozycję rebrandingu jako mniejszościowi akcjonariusze; np. HydroStadBud Energy SA ? :)
|
|
Temat:
PPRICE
@WojtekPrzylecki - przy okazji ewentualnej wypowiedzi poprosiłbym też o rozwinięcie wątku który wrzuciłeś dotyczącego interaktywnego kontaktu producenta z odbiorcą finalnym gdyż nie do końca zrozumiałem o jakiego typu kontakt chodzi a brzmi intrygująco.
Teraz jeszcze na sekundę wrócę do tzw. wartości dodanej; zastanawia mnie na ile takową stanowi fakt oferowania wielu produktów (wielu producentów) klientom; toć przecież w tej parszywej branży określenia "wszystko dla biura", "kompleksowe zaopatrzenie", "biuroserwis" to sposób działania absolutnie dominujący już od przynajmniej 10 lat. Tak więc dla klienta jest oczywistością fakt że jego źródło zaopatrzenia musi mieć w swoim asortymencie wszystko. W czym więc upatrywać tutaj wartość dodaną z producenckiego punktu widzenia skoro ich towar w 90% przypadków i tak zawsze występuje w czyjejś ofercie wespół z setkami innych produktów?
Żeby nie wyszło na to że nic tylko punktuję słabe punkty, chciałbym w tym miejscu wrzucić pewną konstruktywną myśl. Jest jedna bardzo ważna negatywna cecha wspólna zdecydowanej większości podmiotów w tej branży włącznie ze wspomnianym już podmiotem dominującym. Jest to nieustające dążenie do kombinowania czy też mówiąc prościej - kręcenia lodów tudzież robienia klienta w bambuko poprzez takie działania jak: dostarczanie produktu alternatywnego bo akurat zabrakło głównego w tej samej cenie (ale jak się okazuje gorszej jakośći), pokazywanie super cen przy wybranych produktach (np. tych co na zapytaniu cenowym) a rżnięcie na całej reszcie - to ulubiona technika L.(bo o te ceny już nikt nie spytał), wreszcie cała tzw. sprawa bonusów, konkursów, programów motywacyjnych (można by nazwać to zjawisko bardziej wprost, ale chyba wiadomo co mam na myśli...). Dlaczego tak się powszechnie dzieje?; ano dlatego że mordercza konkurencja dołująca marże przez lata którą bezwzględnie dodatkowo wykorzystał klient po nadejściu ostatniego kryzysu otwierając walizkę z wielkim sztandarem "redukcja kosztów!" spowodowała że sprzedaż w "normalny" a de facto uczciwy, czy też może trafniej - etyczny sposób stała się zwyczajnie deficytowa. Stąd wszyscy muszą sobie to gdzieś odbić. Moja myśl jest więc taka: skoro formuła PowerPrice z racji fromuły działania mocno utrudnia takie działania, skoro stawiacie tutaj na ekspozycję producenta a nie siebie ("my tylko umozliwiamy wasze, Kliencie, zakupy u producenta, pomagamy w tym") to może właśnie uczynić atutem tą nieskazitelność, opowiedzieć o tym głośno, że my nie kombinujemy, że ceny wszystkie a nie tylko wybrane są świetne, że dostaniesz Kliencie to co zamówiłeś a nie jakiś badziew wyprodukowany w baraku w Bangladeszu, że u nas z zasady nie ma żadnych "prezencików" za to jest dobra, uczciwa oferta itp. Tak tylko wrzucam do przemyślenia, no bo czymś w końcu ta propozycja musi się różnić od reszty, tylko tak jest szansa na sukces.
|
|
Temat:
PPRICE
Od strony producenta patrząc - tu się zgadzam się że korzyść w postaci wyższej ceny sprzedaży istnieje co oczywiste bo nie musi on aż tak się ściskać jak wobec dystrybutorów. Niemniej jednak to implikuje o x% wyższą cenę dla finalnego odbiorcy co powoduje że uwidocznione w portalu ceny które wyrywkowo sprawdziłem są owszem - niezłe, ale nie rewelacyjne, a przecież filozofia sprzedawana tutaj jako myśl przewodnia jest taka że 0 pośredników = 0% marży = sporo niższa cena, mamy więc tutaj swoista sprzeczność wewnętrzną bo nie da się jednoczesnie zapewnić lepszej, super ekstra ceny dla klienta finalnego i wyższej marży producentowi w związku z pominieciem pośredników. Tak to w tej chwili postrzegam, ale być może tkwię w błędzie, wyprowadź mnie z niego jesli tak jest. Teraz kwestia tych nieszczęsnych przelewów/przedpłat - tu też widzę podobna sprzeczność - producent jasne że będzie zajarany dostając szybko zapłatę a nie po 60 czy 90 dniach jak to bywa przy współpracy z dystrybutorami (nie wiem jaki u was funkcjonuje mechanizm rozliczeń), jednak klienta interesuje jak najdłuższa płatność, niestety. Konkurencja, a przede wszystkim "zepsucie" klienta przez dominujący na rynku podmiot (Lyreco) który przyzwyczaił go do tego że może absolutnie wszystko, jeden długopis do oddziału w Stalowej Woli w 24h?- czemu nie, przelew 75 dni bo takie procedury korporacyjne u nas?- jasne, prosze bardzo itp ; te dwa czynniki powodują że klient końcowy (biuro) w obecnych czasach ŻĄDA i, niestety, jak mu nie dasz to dostanie gdzieś indziej, a kolejka handlowców za drziami długa na kilometr...Teraz pytania takie - co z dostawami - kurier? A co jak (to bardzo częste) klient zażyczy sobie poroznosić towar po pokojach bo tak do tej pory miał? Kurier tego nie zapewni - wywałka pod drzwi i dowidzenia. Następna kwestia - wymiany towaru - to jedna z najwiekszych plag tej branży - "ale ja jednak poproszę zielone a nie niebieskie segregatorki, przepraszam...., "a te żelowe długopisiki to jednak nie takie jak myślałam", albo (uwaga- autentyczny przykład!!!) "panu dyrektorowi nie podoba sie kolor tego WCPikera bo żółty i kojarzy sie z moczem, poprosimy o wymianę na niebieski..." Żeby była jasność - jestem absolutnym zwolennikiem nowoczesnego podejscia do sprzedaży, pomysł ciekawy jak najbardziej, ale zastanawiam sie nad tymi aspektami bo to są realne problemy w branży z którymi trzeba się zmierzyć, a branża niestety jest delikatnie mówiąc pod wieloma wzgledami beznadziejna. W tym zakresie pozwolę sie rozwinąć przy kolejnej odsłonie bo już nie zdążę:)
|
|
Temat:
PPRICE
Osobiście uważam że pomysł w tym kształcie jaki proponuje PPR jest biznesowo niezbyt trafiony. Spędziwszy już niemal 21 lat w branży materiałów biurowych w segmencie B2B, poznałem ją lepiej niż własną kieszeń. Same fundamenty pomysłu (skrócenie łańcucha dostaw, towar bezpośrednio od producenta + zakupy grupowe i tym samym niższe ceny) mają oczywiście sens, jednak pies jest pogrzebany w samej specyfice branży w której operuje i chce na większą skalę zaistnieć PPR. Pierwsza sprawa to stopień rozwinięcia rynku który jest już na tyle rozwinięty że więzy jakie łączą producenta ze swoją siecią dystrybucji są dużo bardziej skomplikowane niż tylko zwyczajne procesy kupna-sprzedaży i to dotyczy całej branży. Nie ma takiej mozliwości aby zgłosił sie w tej chwili całkowicie nowy na rynku podmiot, który sprzedażowo póki co nie reprezentuje jeszcze nic, do producenta (lub głównego importera, dystrybutora itp.) i uzyskał takie same warunki (ceny) jak podmioty które budowały swoje relacje z tymże producentem/dystrybutorem/importerem przez naście lat. Krótko mówiąc nie ma takiej możliwości, i mówię to z pełna odpowiedzialnością za słowa "nie ma", aby PPR zwracając się do bezpośredniego źródła uzyskał cenę porównywalną z tymi jakie uzyskują pośrednicy od lat współpracujący z tymże źródłem, a różnice będą wynosić od kilku do kilkunastu procent w zależności od towaru. Do tego dochodzi tzw. "opłata technologiczna" czyli de facto marża PPR, np. 3%. Moje słowa znajdują potwierdzenie w przykładowych propozycjach cenowych ukazanych na stronie PPR. Na życzenie mogę oczywiście takowy wywód matematyczny pokazać na konkretnych przykładach. Oczywiście zawsze może tutaj wkroczyć tajemnicze pojęcie "sprawdź dodatkowy rabat grupowy"...ale nie wydaje mi się aby to radykalnie zmieniło sytuację o której mówię. Druga sprawa kto wie czy nie ważniejsza to formuła współpracy B2B oparta na przedpłatach czyli tak jak w sklepach internetowych. Otóż stwierdzam że niezależnie od tego jakiej wielkości jest potencjalny klient w branży artykułów biurowych, mówię o kliencie biznesowym, w związku z bardzo ostrą przez lata konkurencją, będzie on żądał przelewu i to nie w ciagu 3ech dni z prostej przyczyny - takowy dostanie u 99% pozostałych dostawców; nikt nie każe nikomu (niestety...o ileż przyjemniej by sie handlowało...) przedpłacać bo taki ktoś by sie skompromitował na wejściu. Kolejna sprawa to formuła mieszania handlu B2B z zakupami grupowymi - z zasady zakupy grupowe, choc popularne ostatnio, kojarzą się z klientem indywidualnym i brzmia nieco ...niepoważnie, niewiarygodnie. Jestem przekonany że taki będzie odbiór u powaznych odbiorców biznesowych, tak więc conajwyżej drobni, ale to naprawdę bardzo drobni przedsiębiorcy być może na takie hasło dadzą sie skusić, ale wtedy nie spełnia minimum logistycznego by uzyskać dobrą cenę którą bez problemu uzyskają bez żadnych ograniczeń w pierwszej lepszej firmie handlowej typu biuroserwis w swojej okolicy. Rzecz jasna człowiek istota mylacą sie jest więc może i moja ocena jest mylna, jednak pozwoliłem sobie ją przedstawić z racji głębokiej znajomości branży w jakiej operuje przedmiotowa spółka.
|
|
Temat:
GANT
www.parkiet.com/artykul/107869...Cytat:Głowa rodziny Antkowiaków przyznaje, że duży skup zmusiłby spółkę do zmiany planów rozwoju na najbliższe lata. Podkreśla, że piłka leży po stronie giełdowych inwestorów. – Muszą odpowiedzieć sobie na pytanie, czy chcą, by Gant dalej się rozwijał i zyskiwał na wartości i jak równy z równym rywalizował z dużo bardziej zasobnymi w środki graczami o miejsca na podium polskiego rynku mieszkań. Jeżeli podzielają oni naszą wiarę w dobre perspektywy spółki, powinni uzbroić się w cierpliwość i nie wykonywać nerwowych ruchów. Niedługo podziękują mi za tę radę Nie wiem jak inni, ale ja to rozumiem tak: drobny i nie drobny akcjonariuszu, lepiej uważaj bo jeśli nie przestaniesz wywalać w takich cenach, a z kolei potencjalny nowy akcjonariuszu jeśli nie zaczniesz kupować w wyższych to za karę sie nie rozwiniemy tylko kupimy sami siebie i to nie za 20 tylko za 150 baniek...
|
|
Zgadzam się że to niezbyt trafne porównanie, prezes Biotonu co i raz zapewniał że już za chwileczkę, juz za momencik przestaniemy wreszcie DOPŁACAĆ do interesu...
|
|
|
|
Nigdy nie jest tak źle żeby nie mogło być gorzej... www.parkiet.com/artykul/7,1077...Cytat:W najbliższych latach nastąpi dramatyczny spadek wydatków na inwestycje infrastrukturalne, pozostawiając firmy budowlane z olbrzymią nadwyżką mocy wykonawczych na mocno konkurencyjnym rynku Ale sęk w tym że jest w tym i logika i sens; abstrahując od schodów kaskadowych czy wyciagu na skoczni im. A.Małysza, perspektywa branży jest beznadziejna - inwestycje Euro2012 na ukończeniu (notabene to jeden z najbardziej poronionych pomysłów współczesnych czasów by w tym uczestniczyć - dyscyplina sportu która szoruje u nas dno, obiekty które będa przynosić same straty bo niby co tam sie ma dziać itp.), kasa na to wyssana z budżetu i przez najbliższe 10 lat pewnie nie pojawi sie nowa na choćby pół km obwodnicy Pipidowa Górnego, ćwierć stadionu w Pacanowie czy też kawałka dworca kolejowego gdziekolwiek. Do tego coraz bardziej obcinane zapomogi z EU, oraz wstrzymywane lub zaniechane inwestycje typu Elektrociepłownia Siekierki (Vatenfall) bo niepewne czasy. Ale to wszystko juz było wiadome uprzednio, dlatego też pomysł wyjścia poza nasze granice i wedrówki w strone kasy (OHL,wschód, Katar itp) miał i ma głeboki sens, szkoda tylko że nie wyszło tak jak miało wyjść.
|
|
Temat:
HBPOLSKA
notowania.pb.pl/pytania/PLHDRW...Cytat:Prezes wymienił wówczas przetargi, w których konsorcja z udziałem Hydrobudowy Polska złożyły oferty z pierwszą ceną Dobre...jak ktoś ma choćby minimalną orientację w procedurach i praktykach przetargowych u nas to powinien wiedzieć że od uzyskania pierwszej ceny do podpisania umowy droga odległa i bagnista na końcu której często pojawia się ...czarna dziura...
|
|
Temat:
HBPOLSKA
Jakieś 1,5 miesiąca temu pojawiła się desperacka próba ratowania kursu po fatalnym w skutkach wycofaniu się Hiszpanów z transakcji (no dobra - "zawieszeniu" negocjacji...) przy pomocy serii niby świetnych informacji ze strony spółki w tym o tym iż na przełomie maja i czerwca podpisza umowy na niemal 1 miliard PLN. Mówił to prezes na konferencji prasowej. Mamy przełom czerwca i lipca i jakoś tego miliarda nie widać...
|
|
maobab napisał(a):Gdzie taka informacja się pojawiła bo znaleźć nie mogę, a na koniec przez przez przypadek zlecenie mi się zrealizowało i nie wiem czy się cieszyć czy nie W Parkiecie wczoraj po 17tej, niestety informacja szybko znikneła w tajemniczych okolicznościach i już jej nie ma, trochę dziwne bo pojawiła się niemal natychmiast po wrzutce o braku kar w Wwie, trąci kręceniem lodów, ale to na tamtych łamach częsta jak wiadomo praktyka...
|
|
karad napisał(a):Ważne pytanie brzmi: co z tego wyniesie HBP i PBG?
Otóż to, ale na chwilę obecną wygląda na to że HBP wynosi tylko dwie rzeczy: 1. namaszczone przez Władzę Najwyższą przywództwo duchowe i piecza nad procesem doprowadzenia do szczęśliwego finału Przedsięwzięcia (kasy z tego nie będzie...prestiż po mega smrodzie jaki się tu nagromadził przez miesiące - wątpliwy...) 2. brak kary co nie jest równoznaczne z nagrodą...kasy z tego też nie ma a poprawki zrobić trzeba niezależnie od tego czy zrobiono zgodnie z wadliwym/nie-wadliwym projektem No ale - przewietrzenie atmosfery nie trwało długo, raptem godzinę kiedy to pojawiło sie info o ewentualności kar w Gdańsku...
|
|
owner napisał(a):generalnie od jakiegoś czasu widać niechęć rynku do budowlanki i informatyki, nie piszcie że doszukujecie się logiki na gpw  przyjdzie czas i na acp To prawda, logiki na gpw nie było, nie ma i nie będzie...ale co do niechęci rynku do budowlanki to akurat jej strzępów (logiki) można sie doszukać, z informatyką nieco gorzej; straszenie pogarszaniem wyników ACP przez analityków trwa już przynajmniej 4 kwartały - a to że ZUS sie skończył, a to że PKO, tylko że póki co zleceń nie ubywa, portfel zamówień wypełniony po brzegi a wyniki brylują...Technika uzupełniania niedoborów wynikowych przejęciami?; cóż w tym złego, każdy sposób dobry o ile nosi w sobie perspektywę trwałości. Nie widać efektów synergii?; no dobrze, ale to są ogromne organizacje, takie procesy trwają, nie oczekujmy że przy takiej skali kilka miesięcy po przejęciu koszty spadną o x% bo to nierealne.
|
|
Oraz o ewentualne wytłumaczenie czemu na SW pojawia się dzisiaj spadek o 4,16% podczas gdy dzisiaj było -0,7% ;czy engine się zaciął czy z moją głową coś nie halo?
|
|
Smierdzieć to tu juz śmierdzi od jakichś czterech miesięcy, ale teraz fetor osiagnął swoje apogeum. Podstawowe pytania : czemu sie ogłasza że umowa aktualna i powrót do negocjacji nastąpi po tym jak kurs wzrośnie do poziomów sprzed zwałki (tj jak rozumiem do poziomów 3,3-3,5) zamiast wynegocjować niższą cenę? Pytanie drugie - czemu wiedząc o tym na przestrzeni ostatnich miesięcy że kwestia kursu bieżącego jest poważną przeszkodą na drodze do zgarnięcia 500mln, PBG nie uczyniło niczego by uratowac transakcję, przecież przy tak mizernych obrotach sposobów można by znaleźć co nie miara? Pytanie trzecie: skoro istotnym dla powodzenia transakcji jest odniesienie sie do poziomu kursu na GPW to czemu nie wdrożono scenariusza bazowego tj. zakup przy pomocy częściowego wezwania nie na 3% tylko pierwotne 12% co napewno by doprowadziło do stosownych ruchów wyceny (ale tutaj dochodzimy do absurdalnego wniosku że zainteresowany nabywca chce drogo kupić...). Takich pytań można by sporo zadać a wniosek jest wciąż ten sam - brak podstawowej logiki sugeruje pogrzebanego psa nieznanej rasy...
|
|
Cytat:Zaprzestanie skupu akcji wlasnych to jest wg mnie akurat korzystna wiadomosc. To nie skup akcji powoduje wzrost wartosci przedsiebiorstwa.. Zgadza się, ale nie do końca...- skup akcji własnych wartości jako takiej nie buduje ale, co oczywiste i na co przykładów jest mnóstwo, wpływ na wzrost kursu jest chyba nie do podważenia, a chyba o to w tym wszystkim chodzi. Czy będziesz zadowolony gdy wartość firmy na skutek trafionych decyzji bedzie rosła a kurs nie? Natomiast zgadzam się z wczesniejszą wypowiedzią odnośnie wypowiedzi ze strony spółki sugerującej iż obecne wyceny są nieatrakcyjne - zdecydowanie nie na miejscu.
|
|
Temat:
M4B
Debiut za nami, jak na razie bardzo udany - duże obroty, inicjatywa po stronie popytu. Zobaczymy jak dalej, ciekawe czy ktoś tu sie pojawi do towarzystwa...w końcu, jak to mówia, w kupie raźniej...:))
|
|
Temat:
HBPOLSKA
Trzeba było poczytać trochę wątku a zwróciłbyś uwagę na fakt iż walor ten nie nadaje się na "szybki numerek". Habetę poznaje się powoli, szuka jej prawdziwego smaku nieraz latami. Ją trzeba pieścić delikatnie i z atencją, poznawać cierpliwie i....czekać...czekać i jeszcze raz czekać, aż nadejdzie kiedyś taki dzień kiedy to zrzuci z siebie tą dżalabiję okrywającą skutecznie jej powabne kształty i ukaże się nam w pełnym blasku oddając nam z nawiązką wszystko to co od nas przez ten cały czas otrzymała...
|
|
Temat:
LZMO
Lubuskie Zakłady Materiałów Ogniotrwałych (LZMO) - zakładam wątek w związku ze spodziewanym wprowadzeniem papierów tejże spółki do obrotu NC pod koniec maja br. Firma z portfela LST uruchomiła właśnie ultranowoczesny zakład produkujący ogniotrwałe wkłady kominowe dla budownictwa mieszkaniowego. Produkcja przeznaczona w większości na eksport.
|
|
Temat:
M4B
18 kwiecień - planowany debiut
|
|
Czytamy, ale nie znaczy że one dają wystarczającą jasność nam, ociemniałym i zdezorientowanym czasami akcjonariuszom...:) Domniemywam że pijesz tu do przedstawionej tezy odnośnie wzrostu przez przejęcia - że ma swoje granice oraz że 1+1 = sie w tym przypadku 2 a nie 3, a może nawet 1,8 (bo drogo przejmowane) póki co. Pytanie wobec tego - czemu wymieniona we wspomnianym artykule spółka Cormay która rośnie póki co również li tylko i wyłącznie dzieki przejęciom i gdzie jak na razie (vide analiza ostatniego raportu na SW) 1+1 równa się nędzne 2 bije rekordy za rekordami, przebija kolejne linie wsparcia z impetem wzbijającego się w resztki atmosfery Saturna V ?. Pytanie w zasadzie powinno brzmieć inaczej - czy to oznacza że akcjonariat (szczególnie ten grubszy) ACP jest bardziej świadomy niż ten wspomnianego CRM? Może i tak jest, choc raczej stawiałbym tu śmiałą tezę że papiery ACP są uzywane przez fundusze (a są znaczacymi akcjonariuszami) jako taka "zapchajdziura" - trzeba mieć bo wiadomo - solidna firma, dobre wskaźniki itp., ale jak tylko trzeba sie czegoś pozbyć wywalanie bo i tak nie rośnie, więc jest pierwszym kandydatem do wywałki, i tak w kółko; widać to szczególnie w strategicznych momentach typu ostatnie dni kwartałów, rewizje indeksów itp.
|
|
Abner1984 napisał(a):Też się właśnie nad tym zastanawiałem. Chyba jakiś analityk jakiś czas temu zwrócił na to uwagę. Ustawa wchodzi szybko w życie i systemy w ZUS'ie muszą być gotowe lada moment. Nie ma czasu raczej na rozpisywanie konkursu i wybór podwykonawcy. Asseco zna system ZUS'u i najprawdopodobniej będzie wprowadzało odpowienie modyfikacje. Ciekawi mnie jak będzie wyceniona taka robota? Jeśli odbędzie(a pewnie tak się stanie) się to bez konkursu to czy uważacie że Asseco będzie mogło podyktować swoją cenę? Czytałem gdzieś info w tej sprawie dzisiaj rano (chyba parkiet) - nikt tu nic nie zarobi bo wszystko sie odbedzie w ramach zeszłorocznego i aktualnie panującego kontraktu ZUS/ACP na 650mlnPLN, w nim są juz zawarte ewentualne modyfikacje. Tak więc jesli jakikolwiek efekt finansowy będzie to raczej negatywny w postaci dodatkowej roboty za friko...
|
|
Temat:
HBPOLSKA
Pierwszy raz od miesięcy daje się tu zaobserwować taki wolumen obrotu - 3 mln PLN o 14tej(!) - bardzo ciekawa sytuacja, szczególnie w kontekście wczorajszego infa odnosnie zakupu członka RN 83tys sztuk. Odnośnie wyników (słabych) - trudno sie nie zgodzić z przedstawioną oceną anty-teresy, jednak chciałem zauważyć że przejęcie przez OHL ma z definicji (o ile sie ziszczy rzecz jasna, ale to raczej niemal pewne, conajwyżej warunki moga się zmienić jeszcze) wprowadzić nową jakość w postaci wciagnięcia HB w miedzynarodowe projekty/przedsięwzięcia/przetargi/zlecenia jako pod lub częściowego wykonawcę do spóły z Hiszpanami. Taki jest przecież sens tej transakcji, przecież wyniki chyba nie są zaskoczeniem dla OHL, rozbierali na czynniki pierwsze przez kilka miesięcy aż do stycznia bebechy przejmowanego organizmu więc napewno mają świadomość tego jak jest, jaki jest portfel zamówień anno domini 2011, jaka struktura drogi/woda itp Tak więc nie kupuja chyba tego po to by zobaczyć rok do roku kurczące sie marże. Krótko mówiąc - sądzę że jest tutaj pozytywny scenariusz w jakiejś perspektywie tylko w analizowanych wynikach oczywiście jego zajawek nie widać.
|
|
Temat:
GANT
Z tą niemal pewnościa to bym był ostrożny, ale prawdopodobieństwo jest zgodnie z zasadą spadającej piłki; w końcu nie mielismy tu porzadnego odbicia i aż sie prosi. Skala - też tak sądzę że 2 PLN to (niestety - dla niektórych "umoczonych", stety dla wchodzacych świeżo...) na tym etapie wszystko
|
|
Zgadzam się że gdzieś jest granica przy takiej strategii (ekspansja przez przejęcia), ale z drugiej strony jak taka firma, o takiej skali, działajaca na takim (niedużym) rynku miałaby sie rozwijać inaczej? Tak czy inaczej tenże rozwój póki co sie skutecznie odbywa, a przełożenia na kurs nie ma żadnego a wręcz jest tyle że odwrotnie proporcjonalne... Wracając do kwestii postrzegania marki która jeden z przedmówców (marekl99) poruszył - można by się tutaj zastanowić faktycznie nad jedną sprawą: SAP do którego sie ostatnio sam przyrównał w pewnym sensie prezes Góral ("chcemy być drudzy po Sap-ie w Europie") jest jednoznacznie kojarzony ze swoim produktem, wielokrotnie w ramach czy to romów słuzbowych czy towarzyskich ze znajomymi pracujacymi w większych firmach u nas usłyszałem cos w rodzaju "no wiesz, od kiedy wprowadzilismy SAPA..." albo ""wiesz, teraz nie spotkamy sie bo właśnie wprowadzamy SAPA" itp. Jest to o tyle ciekawe że przecież nie ma jednolitego produktu "SAP"; to jest przecież rozwiązanie szyte w pewnym sensie na miarę, tak jak to ma miejsce w przypadku wdrożeń ACP, a jednak jest jednoznacznie kojarzone jako system/produkt/rozwiązanie o nazwie "SAP". Ale gdyby została podjęta decyzja o wejściu na Nasdaq to z pewnością postrzeganie marki Asseco jako nazwy firmy, ale i w konsekwencji być może jako określenia rozwiązań które proponują może poczynić parę kroków naprzód we wspomnianym kierunku.
|
|
marekl99 napisał(a):poprawa percepcji nazwy Asseco, tak, aby zaczęła kojarzyć się z dynamicznym rozwojem, globalną ekspansją. Nie wiem czy jest druga spółka na GPW któej nazwa bardziej niz ACP kojarzy się z ekspansją, w tym globalną, no chyba braku tego elementu postrzegania marki Asseco nie można zarzucić...:)
|
|
Kasia Stefanska napisał(a):@Koszyk: masz rację, skrajny jak najbardziej. Staram się ustawić dno i sufit dla tej spółki po prostu. a gdzie widzisz wobec tego sufit? :)
|
|
Jasne że szukałem i w ANR i w gminach, problemem nie jest znalezienie oferty czy przetargu, takie bywają oczywiscie , również w wymienionych wyżej cenach (choć naprawdę rzadko teraz), rzecz w tym że w większości te ceny są nierealne bo odbiegają od rynku i w związku z czym wykorzystywane jest bądź słynne prawo pierwokupu (np. przez sąsiada) bądź też organizowane są delikatnie mówiąc "dziwne przetargi", tym samym wciąż upieram się przy swojej ocenie iż ceny realne (w których ktoś taki jak ja, bcebula, móc kupić) odbiegają od tych wymienionych powyżej.
|
|
Nie to żebym się tu zapierał, bo oczywiście mogę tkwić w pewnej nieświadomości, jednak ...nie wiem skąd GUS bierze te dane ale realnej oferty w rodzaju 0,5pln /m gruntu jakiegokolwiek, choćby bagna tudzież skały w naszym kraju quartalo domini QIV2010 nie widziałem choć szukałem. Dosyć dobrze mam pod tym względem obcykane warminsko mazurskie i kompletnie nie kojarzę w realu podanych w przytoczonej tabelce wielkosci, więc albo to są dane "nierynkowe" (np. Uwzgledniające sprzedaże gruntów przez gminy, ANR, transakcje rodzinne itp.) albo jestem ociemniały, co rzecz jasna jak najbardziej jest możliwe choć mało prawdopodobne...Rynkowo takie wielkości (jak w tych tabelkach) pojawiały się, ale lata temu.
|
|
Mitia, dawaj te 10 hektarow po 4-7tysie! Chetnię w to wejdę z nawt 50% przebiciem (czyli kupię po 8-14) bo nie słyszałem o takowych, mówię serio teraz...
|
|
Temat:
GANT
wyborcza.biz/biznes/1,100896,9..."> wyborcza.biz/biznes/1,100896,9...Prognozy prognozami, ale niezależnie od tego bryndzy na tym rynku końca nie widać. Z grubsza to potwierdzenie tego co mówiłem już dawno na tym wątku. Swoją drogą kara za korektę progmoz wyjątkowo sroga, trudno zrozumiec aż taką reakcję rynku, zobaczcie jak to wyglądało w przypadku PQA w zeszłym roku -zwałka po korekcie raportu za Q1 i2 trwała może kilka godzin po czym wszystko wróciło do normy po paru dniach.
|
|
No nie, filozofia działania funduszu w aktualnym, odnowionym, kształcie to z jednej strony inwestycje typowo finansowe typu Podbij.pl, M4B, Emmerson czy Gymnasion (albo raczej to co po nim wartościowego zostało...) , i tu zgoda - kupić cudzy pomysł, poczekać, ewentualnie coś tam podrzeźbić i opchnąć, ale z z drugiej strony kilka mocnych wejść w przedsięwzięcia zaprojektowane i wymyślone od zera przez LST na bazie posiadanych, zasobnych w glinę, nieruchomości w Żarach, wśród których mamy m.in. LZMO (wkłady kominowe), Sunshine Garden (nawozy) i kilka innych w nieco mniej zaawansowanym stadium rozwoju, wśród których jest produkcja paneli słonecznych. Te projekty z definicji mają stanowić trzon nowego "otwarcia" LST który nie tylko staje w pozycji inicjatora, pomysłodawcy oraz dawcy istotnych aktywów a także kapitału w ramach tychże projektów, ale również zostaje kluczowym inwestorem "bezterminowym". Oczywiście każdy z tych wymienionych przedsięwzięć to nowa, odzielna, spółka zależna, to oczywiste.
|
|
zabapinkfloyd napisał(a):Jakie firmy notowane na naszych rynkach się tym zajmują ? będzie się tym zajmować LST pośrednio, tj. spółka zależna dokładniej - produkcja paneli.
|
|
zjadło końcówkę, poprosimy o wyplucie...
|
|
predator napisał(a):Wykres Formula Systems z NQ finance.yahoo.com/echarts?s=FO...:symbol=forty;range=1y;indicator=volume;charttype=line;crosshair=on;ohlcvalues=0;logscale=on;source=undefined @predator, zobacz porównanie do nasdaq composite; tak gdzieś od listopada wyraźne wyjście górą i trzyma się gdzieś tak w okolicach 20% in plus do tegoż benchmarku
|
|
Cytat:Spodziewamy się, że rok 2011 będzie okresem równie dużych wzrostów, tym bardziej że do końca II kwartału br. zamierzamy się przenieść na rynek główny GPW.” – dodaje Artur Jadeszko, Prezes Zarządu ATC Cargo S.A. Pytanie do Prezesa - co ma piernik do wiatraka; przenosiny na główny parkiet maja niby zdynamizować przychody? Ale swoją drogą póki co dotychczasowa dynamika naprawdę imponująca, szczególnie jak na tą branżę. Oczywiście nie znamy szczegółów, z czego sie bierze taki wzrost, czy to nowi klienci, czy to jakiś duży kontrakt z kimś dużym np., krótko mówiąc przydałoby się poznać podłoże tychże arcyciekawych wstepnych wyników 2010.
|
|
[/quote] No tak, nie zabiorę. Ja jednak nie jeżdżę na wakacje więc w moim przypadku problem nie istnieje.[/quote] Żałuj chłopie, na wakacjach wychodzą najlepsze transakcje, wiem coś o tym, szczególnie w górach
|
|
Tak jest!!!!wyjąłeś mi to z ust!!! Brunianka, BruneoWater, WaterBrun, BrunWater, SchwarzWasse...coś w ten deseń, jakaś laska a la Anna Maryja J., powiedzmy że jedzie sobie na...dajmy na to Segway-u, odwraca się a tu kolesie na motolotniach podleciwszy podają jej po flaszce tego co wymyśliliśmy, stosowna kampania i mamy przyrost wartości gwarantowany...
|
|
No nie do końca, zwróćcie uwagę że woda jest w trakcie globalnego wysychania i choć jeszcze nie widać tego w statystycznych cenach skupu/sprzedaży/wydobycia tegoż surowca, to wkrótce będziemy mieli notowania baryłki wody z RSI na poziomie copper future z ostatnich 6miechów, a wtedy KOV będzie wymiatać...Petrol póki co nie dokopał sie jeszcze do niczego...
|
|
v3nom napisał(a):Cebula, narzekasz. Ludzkie awatary nie są złe. Nie walcz z wiatrakami i daj się namówić. O patrz, jakie ciekawe propozycje znalazłem na googlach v3nom, znalazłem chyba bardziej adekwatną propozycję dla zilustrowania tego do czego pijesz...  kliknij, aby powiększyć Ale ok, przemyslę temat, tylko może przy okazji jakiegoś szerszego rebrandingu mojego człowieczeństwa...
|
|
007 napisał(a):I co z tego, że będzie dywidenda, skoro zaraz potem będzie z pewnością nowa emisja akcji. Zapłacimy podatek plus parę złotych dla maklera a w spółce się wyrówna. Wyjątkowo durna strategia. A niby skąd pewność, lub choćby przypuszczenie odnośnie nowej emisji akcji zaraz po dywidendzie?
|
|
znaczy - american psycho???? o qrde bela....faktycznie! No to teraz pojechałeś...strach się bać...ten koleś wymiatał, lepszy od Rourkiego w 9,5tyg, też miał kilkadziesiąt koszul takich samych w szafie...Mathu - masz wiecej niż jedną taką samą białą koszulę w szafie???
|
|
mathu napisał(a):Jak się podoba mój nowy avatarek? no nie wiem, jakoś tak głupio...przyzwyczaiłem sie do starego który miał w sobie ogromny ładunek symboliki, działał na wyobraźnię choćby z powodu swojego odczłowieczenia, a teraz mamy jakąś twarz, tzw. fejsa i jakoś nieswojo to wygląda, ale pewnie to kwestia czasu - u v3nom-a przestawiłem sie osobiście po dwóch dniach ze szczuro/niedźwiedzia na wojaka/szwejka, może tu też tak będzie...
|
|
Nie no, trochę wiecej niż trochę , Heyahpanama:)))))) EDIT: Qzwa, nie myślałem że ktoś jeszcze pamięta Flinstonesów!!!normalnie szoking !!!
|
|
Racja, trzeba pamietać o wysiadce z pociągu linii W20, to napewno przez chwile przynajmniej może mieć wpływ. Sądzę jednak że może to zostać zrekompensowane dodatkowym popytem wygenerowanym w przypadku zbliżenia się widma korekty na szerokim rynku, a historia pokazuje że Cyfrowy często w takich sytuacjach zyskuje uznanie jako tzw. "przeczekalnia korekt".
|
|
bartekm napisał(a):przejechanie dziennie 40-60 km, a przy większej ilości czasu nawet do 100km.
No to powiem szczerze - chapeau bas...
|
|
bardzo ciekawa sprawa z tym unieważnieniem przetargu na LTE: wyborcza.biz/biznes/1,101558,9...Wbrew temu co sie tutaj mówi, jesli przetarg bedzie na nowo rozpisany to zmiany w poszczególnych ofertach wcale nie musza sie ograniczyć do postawienia jednej parafki; wielka ofensywa internetowa Zygmunta S. może stanać wobec tego pod znakiem zapytania. Swoja drogą odrzucanie oferty przy TAKIM postępowaniu z powodu braku parafki na jednej z 96 stron to żenada ukazująca beznadzieję i nieskuteczność naszych procedur przetargowych...
|
|
mathu napisał(a):Ja bym chętnie poczytał w tym temacie jakieś zwierzenia tych osób, które tydzień temu w wątku OIL-a rozpychały się łokciami i ogólnie czuły się królami życia.
Ale chyba się nie doczekam. O to mi właśnie chodziło, w końcu analogia niemal bliźniacza - bąk puszczony w Pulsiaku z mega fotką zadowolonego fejsa Ryszarda na pierwszej stronie, "pachnie ropą", "jeszcze tylko 100m" i się zaczęło, jedyna różnica że poszło szybciej i gwałtowniej, ale koniec jak widać taki sam. Tak więc czekamy i zapraszamy; wspólnie możemy sobie nawet tu poszlochać, w najgorszym wypadku się pośmiać. "Jakie masz plany co do OILa? Bo wiesz są tacy co chcą się odegrać." OriUL, mam plan się przygladać bacznie sytuacji bo najbardziej kosztowna lekcja życia z jaką tu miałem do czynienia zasługuje na to by chociaż w ten sposób się odwdzięczyła - tak więc; obserwacja i analiza mentalna w celu poszerzania wiedzy oraz podświadomego ukojenia własnych głeboko siedzących wyrzutów sumienia w myśl zasady "patrz, takich jak ty są tysiące a przybywa kolejne dziesiątki tysięcy rocznie!". Natomiast odgrywaniu się mówię stanowcze NIE. Aczkowliek nie ukrywam że chodziło mi to po głowie w okolicach 7PLN niedawno, ale to tylko taka drobna niewinna pokuska (czyli mała pokusa) ktora nie znalazła ciągu dalszego w działaniachw świecie realnym i nie sądze żeby znalazła kiedykolwiek.
|
|
Zapraszam wszystkich nowych petropsychozowiczów anno domini 2011 zarówno tych wychodzących właśnie z dolnej stacji wieży Eifflea jak i tych zastanawiających się czy nie wrócić na górę po schodach i skończyć z tym koszmarem innymi metodami do opowiadania swoich historii z cyklu "moja pierwsza kropla ropy" na niniejszym wątku W kupie raźniej, a że kozetka to i moderacja łaskawsza jak sądzę...
|
|
Jakiej znowu dywidendy??? Może najsampierw daj im zamknąć rok, zebrać sie do kupy na WZA i coś tam w tej kwestii pouchwalać...W tym roku rekomendacja zarządu ma oscylować wokół 1,8PLN/akcja, no ale to jeszcze parę mcy.
|
|
Biegam owszem,ale po korcie tenisowym...dzień bez gry to dzień stracony. Motywacja tutaj zbędna; jak napieprza koleś z naprzeciwka w ciebie to nie ma wyjścia ,trzeba sie bronić...z kolei jak on się cofa to też nie ma wyjścia, trzeba napieprzać w niego bo jak nie ty to on. Jestem w stanie stanąć na korcie o dowolnej porze dnia i nocy, brakuje tylko wystarczającej liczby takich samych pokręconych na tym punkcie jak ja...
|
|
Temat:
INDYGO
Otwarcie zakładu LZMO opóźnione o miesiąc, produkcja miała ruszyć w grudniu. Ale - opóźnienie nieduże...można by rzec że wręcz "planowe".
|
|
ACP - korporacją?
Fajny wywiad z Adamem w Rzepie dzisiejszej, nie mam jak tu wkleić bo wersja pdf, ale spodobało mi sie gdy oznajmił na pytanie co dalej, jak sobie poradzi z globalną konkurencją skoro ACP wypływa powoli na globalne wody, - globalna konkurencja to są korporacje, żeby skutecznie z nimi walczyć trzeba też się przeobrazic w jedna z nich, wtedy szanse wyrównane, i do tego ma zamiar doprowadzić.
|
|
Temat:
HBPOLSKA
Nie wiem jaki scenariusz został nakreślony w rekomendacji Citi bo jej nie czytałem ale nie sądzę by to miało jakikolwiek wpływ bo raz że w zeszłym roku nie zauwazyłem bodaj ani jednej korelacji pozytywnej między rekomendacją kogokolwiek dla Habety (a było ich sporo) a jej kursem, a dwa nie widać tu żadnych obrotów więc nie jest to napewno wyprzedaż zorganizowana. Inna sprawa że chętnie bym tą rekomendację przeczytał; @ulisses82 masz ją gdzieś bo nie widzę (o pełny tekst rzecz jasna mi chodzi)?
|
|
Temat:
HBPOLSKA
No i co karad, chyba jednak J.W., żona i taksówkarz zrzucili sie na jakiś jacht tudzież letnią rezydencję na Florydzie...a my tu leżymy i kwiczymy... ewentualnie patrzymy jak rodzi się nam na naszych oczach wskaźnikowa perła; nic to - im mocniej piłka spada tym wyżej sie odbija, byle by nie jak ta krowa na rysunku wrzuconym kiedyś przez teresę...
|
|
Ja pierdykam, rewelacja, w życiu bym na to nie wpadł!; człowiek całe życie się będzie uczył a i tak głupim pozostanie...
|
|
@constant, jak ktoś na SW ogłosi konkurs na wypowiedź/post roku, ale nie ludzisk zewnętrznych tylko forumowiczów, to napewno zagłosuję na tą w pierwszej kolejności
|
|
Dobre...ale - jak by tak z drugiej strony sie temu przyjrzeć to może i nawet (oprócz tego że zabawne) całkiem fajny pomysł; wtedy raz że wiadomo kto wyciachany , a dwa ile sie porozpisywał.
|
|
Czy nie myślał ktoś z Dyrekcji SW nad tym aby w jakis sposób zaznaczać ingerencję w wątek? Chodzi mi o to że czasami człowiek sie zaczyna zastanawiać czy ma zwidy (szczególnie taki jak ja, który przekroczył tzw. wiek średni i wszedł w fazę obumierania szarych komórek  ), tak jak np. w przypadku wątku CEZ gdzie ostatnich parę wpisów włącznie z moim zostało wyciachanych, tyle że już sam się zaczynam zastanawiać czy ten dialog o pokonywaniu 140PLN to miał miejsce czy też to moje omamy. Krótko mówiąc i na temat - nie chcę tu mącić i sie czepiać, ale czy nie byłoby sensownie po każdym wyciachaniu automatycznie napisać na wątku "w tym miejscu wyciachano 5 wpisów" ? Żeby była jasność: nie chodzi mi o tłumaczenie się działu cenzury czemu, co tam za treści obraźliwe, naganiaczowe czy inne były bo szkoda czasu cenzorów, tylko roboczy komunikat. Są też przykłady (inne) gdzie watek sie zaburza przez wyciachanie i ktoś kto z zewnatrz po raz pierwszy czyta może mieć problem z zachowaniem ciagłości logicznej ; przy takim komunikacie ów czytelnik wiedziałby że tu były np. 2 posty ale usuniete. Oczywiście widzę że czasami jest taki komunikat, ale tylko czasami. Tak tylko wrzucam niezobowiązująco...
|
|
Temat:
HBPOLSKA
|
|
Temat:
ATCCARGO
Bardzo ciekawa sytuacja - komunikat o zbyciu sporawego pakieciku przez P.Prezesa - 240tys akcji po 5,85PLN/szt. i to tuż przed debiutem na głównym rynku...czyżby sam Prezes nie wierzył w potencjał lub choćby utrzymanie poziomu kursu obecnego z NC/PDA po debiucie ? Interesujące, szczególnie że spółka bardzo ciekawa...
|
|
Temat:
HBPOLSKA
No powiem szczerze,przyszło mi to do glłowy, coś tu może się kroić w tą mańkę...a jak nie w tą to w inną,ale napewno zapachniało kręceniem lodów...
|
|
No nie wiem,ale tak jakby sypnęli trochę w tamtym czasie...sorry za refleks,nie widziałem tegoż wpisu wtenczas...
|
|
Coco jumbo i do przodu??????  takiego nie znałem...gra i trąbi zespół Kombi - nie lepiej brzmi???
|
|
Temat:
HBPOLSKA
No właśnie,też się nad tym zastanawiałem, ale może by tak zaryzykować zwyczajne i prozaiczne wytłumaczenie czyli że była potrzeba kasiory...tu i teraz...?
|
|
Temat:
HBPOLSKA
Coś tu nam chyba się obsuwać zaczęło, jakby wiara w pozytywny scenariusz zaczęła się powoli wypalać...
|
|
No i jak się okazuje, Cyfrowy lubi chodzić po wysokich i stromych górach, czyli mamy znowu MontEverest-a...Ciekawe, bo przecież tyle pozytywnych informacji z jakimi mamy do czynienia teraz (oraz perspektywami) nie powinno doprowadzić do powtórki z 2009 o której wspominałem kilka postów wyżej, ale - może ten typ tak ma? Jestem szalenie ciekaw czy takie zachowanie kursu w ogóle da sie w jakikolwiek sposób umieścić w jakichś kreskach, jakby się komuś z grona rysujących chciało cos tu pyknąć przy jakiejś okazji to by było miło.
|
|
Temat:
ORANGEPL
Hurt transmisji danych - zgoda, tutaj z racji swoich możliwości technicznych swojej pozycji nie straci. Chcodziło mi bardziej o element klienta końcowego; w końcu nieraz czytało się w bieżącym wieku (od kiedy z buta ruszyły sieci 3G, technologia VOIP itp.) kolejne strategie TPSA w których wskazywali na Neo(Kowalski) i DSL(firmy) jako perspektywicznie podstawowy produkt dla klienta koncowego w związku z brakiem perspektyw dla telefonii stacjonarnej. Potem wrzucili jeszcze TV (Livebox)do tego, ale to nie ma szans powodzenia dopóki nie zrobią kabli, ale nie mówię tutaj o tych służących do hurtu na kluczowych odcinkach krajowych tylko o tych do przecietnego klienta końcowego, a w szczególności Polski B gdzie wymagałoby to ogromnych nakładów których nie wymaga technologia LTE szczególnie jeśli Solorz dogada się np. z Polkomtelem, tudzież go kupi...kasy chyba nie brak ostatnio... EDIT: Cytat:Średniookresowy plan działań Grupy TP opiera się na trzech zasadniczych filarach:
1. Koncentracja na podstawowej działalności w związku z podpisaniem porozumienia z Regulatorem. Realizacja ogólnopolskiego programu inwestycji w szerokopasmowy dostęp do internetu, zakładającego uzyskanie ponad miliona linii o wysokiej przepustowości (6 Mb/s), poprawi pozycję TP wobec konkurencji. Jest to szczególnie istotne w 10 największych miastach Polski, gdzie TP będzie skutecznie konkurować z operatorami sieci telewizji kablowej. Z drugiej zaś strony, przewidywana zmiana zasad regulacyjnych (wprowadzenie metody „koszt plus” przy ustalaniu stawek za hurtową odsprzedaż dostępów szerokopasmowych) pozwoli Grupie ceny jako elementu zwiększenia popytu na szerokopasmowy dostępu do internetu.
2. Inicjatywa w rynkach. Celem planowanych działań komercyjnych jest uzyskanie wyraźnie wiodącej pozycji na rynkach telefonii stacjonarnej, telefonii komórkowej i szerokopasmowego dostępu do internetu. Lojalność klientów jest kluczem do osiągnięcia tego celu. Będzie ona wzmacniana przez wprowadzanie nowych, przyjaznych dla klienta produktów, wprowadzanych stopniowo pod jednolitą marką. Nowo tworzona oferta marketingowa będzie promowana przez odnowione struktury sprzedażowe i monitorowana przy użyciu nowoczesnego systemu obsługi klienta.
to z resztą jak widać nadal aktualny cel nr1. Aktualnie jest jakieś 2,3mln użytkowników usług transmisji danych, z czego tylko ok. 300tys. to sprzedaż do pośrednich operatorów, 2mln to bezpośredni klienci TP a mnożąc to przez przecietny abonament daje nam naprawdę niebagatelne kwoty. Reasumując zmierzam do tego że z jednej strony dalsza oczywista erozja podstawowego produktu jakim wciąż jest stacjonarna telefonia, z drugiej wg. mnie nie doceniany przyszły cios w postaci LTE który uderzy w segment który miał być dla rozwoju TP kluczowym , powodują iż perspektywy są marne. Do tego dochodzi sprawa odszkodowań, a to nie jest pare milionów tylko troche więcej...
|
|
Temat:
ORANGEPL
No ale ewentualny (i prawdopodobny) "duński" haracz tej gotówy nie przysporzy raczej, a kwoty są nie w kij dmuchał... Chciałem zwrócić uwagę na fakt że szykuje sie rewolucja na rynku transmisji danych który to segment miał docelowo zrekompensować oczywiste spadki przychodów z telefonii stacjonarnej : projekt LTE (wszystko wskazuje na to że ruszy to w ramach Cyfrowego jednak) będzie nawet nie rzuceniem rękawicy Neostradzie ale wręcz wyciagnięciem z koszarów od razu czołgów. Pytanie proste: czy mając w tym momencie mega wypasioną Neo 20mb/s w cenie (a niech tam - kupiłeś w promocji 20 w cenie 2!) np. 76PLN/mc i otrzymując propozycję szerokiego pasma z predkością 50mb/s za np. 49PLN tudzież wręcz 100mb/s (toż to tyle co po zwykłym kablu LAN!) za np. 70PLN - nie skorzystałbyś? Mówię oczywiście do Ciebie, przeciętny, typowy kliencie Neostradowy...Generalnie to kluczowy moment dla tego rynku i niestety czarno widzę w tym TPsę - wymiana kabli na światłowody by umożliwić technologicznie podobne parametry? - gigantyczna inwestycja + czas którego nie ma. A oferta Cyfrowego w dużych miastach ruszy jeszcze w tym Q, to nie przelewki.
|
|
Miałem tylko i wyłącznie na myśli to że tego typu metody mają sens tylko wtedy gdy odnoszą sie do rozwiniętych rynków działających od lat 50 czy 100 (USA i UE ta "stara") ORAZ w odniesieniu do spółek które osiągnęły na przestrzeni badanego ( w Twoim przypadku badasz 8 lat) okresu stadium...myślę jak to nazwać, może użyję terminu medycznego bo jakoś tak mi najbardziej tutaj pasuje...faza PLATEAU. ACP nie znajduje się jeszcze w tej fazie; łyknięcie Prokomu, potem próba uniezależnienia się od kluczowego klienta (ZUS) poprzez kolejne akwizycje i wyjście poza granice RP, teraz mocny ruch w strone rynku globalnego itp. to wszystko powoduje że wspomniana przeze mnie faza plateau nadchodzi dopiero teraz... Reasumując: zastosowanie tego typu metody w tym przypadku nie dość że upraszcza ocenę do jednego parametru to jeszcze będzie zniekształcone totalnie (wg. mnie) bo przedmiotowa spóła dopiero stabilizuje swój biznes po latach burzliwego i intensywnego rozwoju. Nie wiem czy nie przybełkotałem trochę, ale mam nadzieję że chociaż część czytających wliczając dział moderacji zrozumie o co mi chodzi...
|
|
Jest wiele argumentów fundamentalnych za tym by się zinteresować ACP, ale i tak samo sporo przeciwnych; poczytaj przynajmniej ostatnie kilka miesięcy wątku bo sporo o tym było. Co do wyliczeń i Grahama - nie wydaje mi się by to była najlepsza w tym miejscu metoda oceny, jeśli już koniecznie chcesz bazować na tym wskaźniku, sensowniej chyba spojrzeć na porównanie z sektorem i to patrząc szerzej niż na nasz rynek bo przecież trudno w tej chwili powiedzieć że ACP jest teraz lokalnie działającym podmiotem.
|
|
Temat:
ALTA
Kryzys to mało powiedziane w tym przypadku, to istna czarna d...ziura  , nie wiem co ja tutaj w ogóle robię już niemal 20sty miesiąc z rzędu...
|
|
Temat:
ALTA
Będzie, ale to zupełnie nie ta skala, Siewierz to inwestycja z innej półki, kompletnie nie ta skala...
|
|
pietiap napisał(a):wniosek na przyszłość - na wyjazdach zero transakcji wniosków można wysnuć sporo, część najważniejszych częściowo juz wysnutych tutaj przypominam: 1. nie pij piwa na stocku! 2. nie patrz tylko jak wysoko znajduje się górna stacja wyciągu, patrz też jak daleko w dół zjedziesz trasą... 3. nie mieszaj białej kiełbasy z Kaiserem bo pomylisz potem (jak to pięknie ujął pewien Prezio prężnie działającej na rynku medialnym spóły) szambo z perfumerią... 4. czy kijki czy rysik w dłoni na stoku - i tak zjedziesz na dół! :)))
|
|
dolarman napisał(a):v3nom Zauważ że Gentelman po prawej również "naznaczony" Skoro nie wierzymy w ropę, to może zdjęcie przedstawia jakiś nowy rodzaj "bindi" Nie takimi niespodziankami Nas Rychu doswiadczał Zaraz zaraz, ale ten drugi ma dwie kreski, czyli wg. czejeńskiej hierarchii wojowniczej - ważniejszy! Mało tego, na Kazacha raczej nie wygląda...oj, jeśli to świeża fota, v3nom, to wisi coś w powietrzu...  ... całe szczęście bo niedługo jadę na narty!!!
|
|
Temat:
M4B
Nie ma póki co takich planów, była prywatna emisja niedawno zakończona.
|
|
Temat:
M4B
Z tego co się aktualnie mówi - jeszcze w tym miesiącu można sie spodziewać debiutu na NC. Bardzo ciekawa realizacja w toku w Tesco - 1500 ekranów.
|
|
Temat:
HBPOLSKA
Na razie to nam się ten cel oddala...zastanawiająca jest aż tak daleko posunięta wstrzemięźliwość rynku tj. mizerna, wręcz żałosna podaż, ale nie mniej śmiechu wart popyt i stąd jeśli w ogóle to przypadkowe zmiany.
|
|
Temat:
HBPOLSKA
Ale dokąd,karad?
|
|
Przyłączam się do gratulacji dla ddd, niestety wypadłem z pociągu na wcześniejszym etapie...No i czekam na mega wypasiony ekskluzywny wywiad, mam nadzieję że koleżanka/kolega ddd skorzysta z propozycji :)
|
|
Temat:
PBG
Zarobi
|
|
Czy to było czymś w rodzaju "zawieszenia notowań"...? Ciekawa sprawa...no chyba że znowu za dużo wina przyjąłem i mam omamy...
|
|
Zielarz napisał(a):ktos pomysli - teorie spiskowe / manie przesladowcze ? no właśnie miałem opowiedzieć o swojej w ekskluzywnym wywiadzie wyświetlonym przez 7 dni na stronie głównej SW po wygraniu orkiestrowo-świątecznej aukcji SW na Allegro, ale bez przerwy mnie przebijają i chyba mi sie nie uda...
|
|
No ładnie się tu porobiło...kilka godzin i ponad 100% wzrostu??? KamilaMajkowska na razie górą...pozdrowienia dla Kamili  Ale: nie powiedziałem ostatniego słowa, póki co przemyślę strategię na ostatnie parę godzin aukcji...
|
|
Niewątpliwie treść ubrana w wybrakowaną formę (brak polskich znaków diakrytycznych, błędy ortograficzne, ó zamiast u lub odwrotnie, itp.) wygląda gorzej niż taka która tych braków nie posiada, to chyba oczywiste, dlatego sam staram się tego pilnować niezależnie od tego czy jest to wypowiedź na forum SW, mail do kolegi, pismo do klienta czy też list do przysłowiowej cioci. Niemniej jednak nie widzę problemu gdy tak się dzieje, bo jednak treść jest najistotniejsza, szczególnie gdy niesie za sobą jakąś wartość merytoryczną. W związku z tym zgadzam się że być może odrobinę się tu ustawodawca zagalopował w tym punkcie, nie dotarłem do niego wcześniej...ale - czy takowy zapis, oraz którykolwiek z innych kontrowersyjnych tutaj ma aż takie znaczenie?; przecież kluczowa jest praktyka w stosowaniu się do tejże litery tutejszego "prawa". Podobnie rzecz się ma z kwestią będącą tutaj głównym motywem wojny "końsko-psiej" czyli naganianiem: nie da się tego przecież jednoznacznie zdefiniować, mathu ma rację - wrzucenie takiej czy innej AT z jakimś poziomem docelowym można by zinterpretować jako "naganianie" do kupna czy sprzedaży, tak samo jak jakakolwiek sensowna, poparta argumentami (a wręcz w szczególności taka poparta argumentami!) wypowiedź w stylu "w moim odczuciu kolejny kwartał powinien być znacznie lepszy jeśli idzie o przychody bo:1....2....3..." to też przeciez może wygenerować w głowie czytelnika wykiełkowanie myśli "a może by tak kupić, faktycznie?". Ale czy to jest świadome naganianie? No chyba nie. Kluczowe są tutaj intencje piszącego, a tych inaczej niż subiektywnie (przy pomocy moderacji) ocenić się nie da, żadna definicja naganiania nie bedzie tutaj dobra. Rozumiem że jakis regulamin musi istnieć, jakies sformułowania muszą w nim być zawarte, kluczowa jest jednak praktyka jego stosowania. Osobiście jestem zwolennikiem bardziej liberalnego podejścia do moderacji niż średnia jaka tutaj się zarysowała po wynikach ankiety, głównie z powodu iż czerpie wiedzę z wszystkiego co przeczytam, również z pozornie bezwartościowych postów - one są kopalnią wiedzy psychologicznej szczególnie gdy jest ich sporo, to dlatego często zaglądam do "konkurencyjnych" forów powszechnie tutaj krytykowanych (i słusznie!); daje mi to przede wszystkim lepsze "czucie" rynku, a to bardzo ważna sprawa wg. mnie. Ale - jest jak jest i zapewne wszystko to trzeba wypośrodkować, zadowolić każdego się przecież nie da.
|
|
Próbuje ale bez przerwy mnie ktoś przebija!!!  chyba wyszliśmy tu górą z krótkoterminowego boczniaka! EDIT: to kasku99, musi mieć jakieś insiderskie info bo idzie na całość!
|
|
Temat:
HBPOLSKA
Obejrzałem ten wywiad na TVNCNBC (dostępny w sieci) i powiem szczerze odbieram go bardzo pozytywnie bo na konkretne pytanie dotyczące "rolowania drobnicy" odpowiedział bardzo konkretnie i rzeczowo, mało tego zrobił to w formie deklaracji/ odezwy (tak to odbieram) do drobnicy iż po tym "małym" wezwaniu bedzie niebawem drugie gdyż zamierzają definitywnie dobić do tych 25% i w cenie PRZYNAJMNIEJ tej z wezwania nr.1. Z racji tego że dotychczasowa wiarygodność w deklaracjach, prognozach i innych publicznych przekazach(nie tylko w tej sprawie ale ogólnie) oceniam wysoko (to nie jest OIL...  ) ,uważam rysuje sie nam mimo tego poczatkowego ...niesmaczku z 29.12 bardzo fajna perspektywa.
|
|
Temat:
HBPOLSKA
Toć o tym mówie od początku...ING to klucz dla pozytywnego scenariusza w średnim okresie
|
|
Temat:
HBPOLSKA
Tak czułem że dobierzesz przy tej okazji...ja już sie naakumulowałem do granic przyzwoitości :))
|
|
Temat:
HBPOLSKA
Polała się krew, PBG zaraz zejdzie poniżej 200stki...wisiało to w powietrzu w sumie. Myślę że mimo tego Habeta będzie sie twardo trzymać tej 3jki, no chyba że korekta zamieni sie w panikę a la poczatek lutego 2010. Patrzysz na to, karad?
|
|
Temat:
CEZ
Nie, no - zwałkę to tutaj juz przerobiliśmy niedawno i nie sądzę żeby takie cos sie powtórzyło, nie wiem co by sie musiało stać żeby do tego miało dojść (oczywiście poza zwałką ogólną która jest prawdopodobna, ale nawet i wtedy czeski "elektryk" zachowuje sie niemal zawsze lepiej od rynku). Raczej miałem na myśli kiszenie w kanale 120-130, pewnie bliżej 130stu aż do momentu gdy zblizymy sie do jakichś istotnych informacji.
|
|
Temat:
HBPOLSKA
www.parkiet.com/artykul/100406... Jeszcze lepiej: transakcja zostanie przeprowadzona przy pomocy spółki celowej...A czemu?: Cytat: Dzięki temu, że akcjonariuszem zostanie pośrednio, będzie mogła ogłosić wezwanie tylko na 2,95 proc. walorów (do 66 proc. głosów). Gdyby akcje chciała kupić bezpośrednio, to musiałaby ogłosić wezwanie, na które mogliby odpowiedzieć wszyscy akcjonariusze, a zapis PBG mógłby zostać odpowiednio zredukowany Czy to sie trzyma kupy, bo mam watpliwości - czy spółka X nie może bezpośrednio, bez wezwania, kupić akcje spółki Y od spółki Z w ilości np. 50 czy 60%, a dopiero potem w zwiazku z literą prawa ogłosić wezwanie na róznice do 66%?
|
|
Temat:
GANT
Generalnie to nie mam gdzie wchodzić bo jestem już wchodnięty uprzednio i tkwię tu twardo z małymi przerwami od dosyć dawna. Pozytywny scenariusz widzę opisany jw., a to że słabo widzę samą branżę w najbliższej przyszłości to oddzielna sprawa. To nie musi być tożsame z przewidywaniem zachowania się kursu, w końcu kto powiedział że rosnąć będa tylko spółki z branż perspektywicznych, w kazdym razie nie słyszałem o takiej prawidłowości...:)
|
|
Temat:
GANT
Swietnie; na to liczyłem! - szczypta optymizmu w sam raz na czasie :) W końcu jadę tym samym pociągiem...jedynie zastanawiam się na której stacji wysiąść...
|
|
Temat:
GANT
kokospl napisał(a):Tylko czy taki wzrost będzie możliwy do powtórzenie , sytuacja w tej branży wydaję się coraz bardziej nieciekawa... Otóż to...bo jeśli przyjmiemy że takiej dynamiki sie nie utrzyma a przy obecnym poziomie liczby sprzedanych flatów wyniki finansowe są jakie są (mizerne) to na co tu liczyć? Nie chcę sie powtarzać bo cała dyskusja została juz przerobiona tutaj pare stron wcześniej, ale kompletnie nie widzę w tej branży perspektyw na dalsze dynamiczne wzrosty ilości sprzedawanych lokali (mam na mysli en masse; bo czy ktoś sprzeda więcej kosztem innego dewelopera to inna historia) bo: 1.nie ma już spekulacyjnych zakupów (nasi spekulanci jeszcze siedza "na towarze" i czekaja tylko by wypchnąć w chocby odrobine lepszych cenach niz teraz), do tego zagranica odpuściła kompletnie (vide artykuł umieszczony powyżej przez kokosapl) 2.tzw. zwyczajny popyt, zwykłych konsumentów został zaspokojony z nawiazką kilkuletnią z powodu galopujących cen pare lat temu (czyli nawet ci co nie planowali dajmy na to w 2007 roku kupowac własnego M3 wtedy tylko za jakis czas, uczynili to ze wzgledu na obawy o dalszy wzrost i by sie załapać niby tanio) 3.mimo poluzowania lekkiego polityki kredytowej banków, nie wydaje mi sie żeby w nadchodzacym czasie to sie zmieniło To na co wg. mnie można liczyć to: - dobre zarządzanie bankiem ziemi tj. skuteczne wywalanie starego, beznadziejnie kupionego, wchodzenie w nowe znacznie lepsze cenowo a konsekwencji skokowa poprawa wyniku - walka o obniżanie kosztów produkcji/budowy - skuteczna walka z konkurencją JWC i ska No chyba że sie rozpocznie nowa fala spekulacji, bo jak wspomniał bb86 - Polacy uwielbiają się stadnie zachowywać oraz wchodzić we wszelkiego rodzaju piramidy; jest to mało prawdopodobne, ale nie znaczy że niemożliwe w dłuższym okresie.
|
|
Temat:
CEZ
Coprawda jedziemy tutaj w jednym wagonie i nie powinienem gwoli przyzwoitości siać pesymistycznego ziarna, ale obserwując dzisiaj zlecenia, ich zmiany, tempo wpadania nowych, wolumeny i mam wrażenie że to nie jest jeszcze to o co tu nam chodziło, zbyt wcześnie chyba, raczej widziałbym tu raczej skup dużego gracza ze stosunkowo dużą tolerancją cenową. Tu przecież nigdy nie było takich ruchów cenowych, to jest innego typu papier, jak cos sie dzieje to musi być przyczyna (tak jak przy zwałce sprzed 2 miesiecy - była), jeśli jej nie ma w postaci informacji to jedynie skup sporego pakietu usprawiedliwia taki ruch. Może sie mylę (oby), ale wydaje mi się że jeszcze się pokisi poniżej 130PLN/800CZK jakis czas.
|
|
Temat:
GANT
Mamy tu słynny problem interpretacyjny: wzrost r/r o 40% ponad - rewelacja, trudno sobie wyobrazić lepszy w bądź co bądź wciaż trudnych czasach, ale prognoza jednak nie zrealizowana, niedużo, ale jednak, a rynek tego nie lubi... EDIT: prognoza całoroczna oczywiście
|
|