adherent

Prezes zarządu sprzedał akcje to fakt.
Istotnym teraz jest, jaki będzie skład przyszłego zarządu.
Jeżeli w skład przyszłego zarządu wejdą ludzie z
doświadczeniem w geriatrii,prowadzeniem domów
spokojnej starości, pomocy społecznej itp - to można
myśleć o długofalowej inwestycji w tą spółkę.
Jeżeli jednak w zarządzie ton będą nadawać ludzie
związani z finansami, giełdą to znaczy że jesteśmy w
spółce wybitnie spekulacyjnej, wartości groszowe
potwierdzają takie przypuszczenie które może
zostać wzmocnione przez dodruk akcji.

Serenity nie ma żadnego domu emeryta(?).
Przychody są z usług świadczonych w jednym ośrodku rehabilitacyjnym.
Drugiego ośrodka rehabilitacji w Gdyni nie mogą/nie potrafią uruchomić.
Pomysł domy emeryta to jest świetny i przyszłościowy interes.
Niestety poprzedni zarząd ale i przyszły chyba też, nie mają doświadczenia
w takiej działalności i spółkę traktują (chyba) jako interes spekulacyjny.
Najciekawsze jest to że na utworzenie, otworzenie, przejęcie domu emeryta
nie potrzeba wcale wielkich pieniędzy. Wystarczy wejść w porozumienie
z samorządem (ami)bogatych gmin. Tylko że wtedy żaden wałek nie będzie
możliwy bo panowie z abecadła każde podejrzenie zamienią w kajdanki.
Stąd autentyczną wartość akcji Serenity możemy poznać dopiero za 2-3 lata.

Wniosek nasuwa się jeden.
Dotychczasowa strategia rozwoju spółki tak
sugestywnie przedstawiana przez największego
akcjonariusza idzie się paść
Co z tego my będziemy mieli, ostrzyżonego barana
czy japońskiego bukata okaże się za 2-3 lata

Dodatkowo, byc moze kierowanie sie transakcjami insiderów to zła taktyka inwestycyjna, jednak wszystkie podreczniki do inwestowania podkreslają by jednak na takie transakcje zwracac uwage. Skąd wiec to 10 gr, skoro średnia członków zarządu kształtuje sie w okolicach albo powyzej 30 gr?
W podręcznikach dobrze piszą :-).
Jedyna uwaga to że po komunikacie www.newconnect.pl/index.php?pa...
średnia przynajmniej córki jednego z członków zarządu kształtuje się znacznie niżej.
Takie życie :-(.

Wręcz przeciwnie - główny udziałowiec raczej doceni pragmatyzm
prezesa. Sprzedaż akcji przez akcjonariusza Gajewską należy
uznać za pochodną działań Falenty zmierzających do deprecjonowania
zarządu Hawe. Co z kolei wynika z tego że Kwiatkowski zablokował
zakusy Solarza na przejęcie Hawe.

Należy tylko zauważyć na co zostaną przeznaczone te akcje czy uzyskane za nie pieniądze.
Jeżeli za te pieniądze albo jeszcze lepiej akcje przejmą spółkę działąjącą na rynku USA
to wszystko w porządku - sekwencja zdarzeń może być taka jak z Orphee. Jedyny niuans,
że spółka tylko z USA a nie z Szwajcarii.

Określenie tego terminu jest zbyt optymistyczne. Reszta wypowiedzi racjonalna.
Sądzę że jeżeli mają wejść Rosjanie to na przełomie 1/2 kwartału 2011 roku.

Bank zabezpieczający ostatnią emisję musi pozbyć się akcji - ot cała tajemnica.

Przy inwestowaniu w tą spółkę należy pamiętać że wyemitowane 3 mln akcji obejmie
Orphee po (i tu uwaga) 1,- zł. W umowie jest jeszcze opcja przekazania 1 mln akcji
po spełnieniu określonych warunków. Należy się domyślać że istotnym warunkiem
powinno być niepozbywanie się akcji Cromay`a przez 1rok? 2lata?.

Niestety chyba nie :-(
IDM zachowuje się gorzej niż WIG czy WIG20,SWIG80 itp.
z małymi odchyleniami odwrotnymi na początku zmian.
Szkoda - zaczyna się jazda na południe ale i na
naszej ulicy zaświeci słońce :-)

Kochany ty się ciesz że jesteśmy na ~ 2,67 należy liczyć się z tym,
że postoimy jak na ~ 147

najbardziej porządany przez
Nie wiem czy to można wybaczyć
Oczywiście zwykle piszę pożądany.

Jeśli nie są profesjonalistami, sądzę, że przynajmniej wiedzą kogo się zapytać. I to wystarczy. Przy obecnych cenach znaleźliby niejeden fundusz chętny do wejścia w tę spółkę bez radykalnego zwiększania jej ceny podczas skupu.
Ale nie sądzę, żeby mieli w obecnych cenach sprzedawać, nawet poza parkietem. Rzucają na razie na rynek sygnał, zresztą nieśmiało robili to już dużo wcześniej.
Ciekawe jaki inwestor (poza funduszami) jest najbardziej porządany przez obecnych akcjonariuszy.
Arabowie? Rosjanie? Chińczycy?

Ciekawy jestem który to bank wytypowano do przejęcia/kupienia

tomo napisał(a):

Wystawić 1mln akcji czyżby nie mieli negatywnych informacji i sprzedawali ciężko skupione akcje bojąc się by kurs za wysoko nie poszybował

To może mieć związek z PDA. W Przypadku konieczności zwrotu posiadaczom PDA gotówki
(co jest/może być w interesie akcjonariuszy) chcą zapobiec perturbacjom
związanym z taką informacją.

Nie sądzę.
Jeżeli ludzie decydujacy o Graalu, Seko i Wilbo nie siądą za jednym stołem i nie ustalą/ogłoszą
wspólnej strategii na przyszłość, to mało celowe jest trzymanie akcji tych spółek.

Grall, Seko i Wilbo to spółki o identycznym profilu. Dlaczego nie łączą się? No chyba że wystarczy im walka ze znanymi konkurentami na małym, lokalnym rynku. Może to wystarczy inwestorom dominującym, ale zwykli inwestorzy oczekują chyba czegoś innego.