PARTNER SERWISU
hwmuyjao
Jerry_le_Krach

Jerry_le_Krach

Ostatnie 10 wpisów
Zarząd British Automotive Polska:
Jesteśmy zszokowani decyzją Jaguar Land Rover Ltd.


Przypomina się stara scena z Casablanki z Kapitanem Renault:




Wirtualny napisał(a):
„Wiedźmin”, Blackberry i ciasto…
Audioteka ciągle na fali
Ponad 1000 płatnych pobrań opowiadania „Wiedźmin” w formie audiobooka, nagranego w oparciu o bestsellerową prozę Andrzeja Sapkowskiego zanotowała firma Audioteka. Premiera kolejnej superprodukcji audio zrealizowanej przez tę firmę odbyła się na początku września.

W nagranie audiobooka zaangażowana była plejada polskich aktorów, w tym specjaliści od projektów tego rodzaju, jak: Adam Ferency, Krzysztof Banaszyk, Arkadiusz Bazak. Łącznie zespół aktorski zaangażowany w ten projekt stanowiło 36 osób. Premierze „Wiedźmina” towarzyszyła duża akcja outdoorowa realizowana z producentem laptopów HP i siecią Sferis. Zresztą produkcja zyskała wsparcie kilku partnerów. Przypomnijmy, że w pierwszym etapie audiobook został sprzedany operatorowi komórkowemu Play i preinstalowany na telefonach marki Samsung Gio. Dodajmy też, że była to transakcja opiewająca na 8000 plików z opowiadaniem w wersji audio. Na początku października audiobook będzie mocno promowany w serwisie Gra.pl, największym sprzedawcy gry „Wiedźmin” w Polsce. W tym samym czasie audioteka wprowadzi do sprzedaży kolejne opowiadania o wiedźminie Geralcie. – Ciągle się uczymy się pracy nad audiobookami, dlatego „Wiedźmin” zrobiony jest lepiej niż „Narrenturm”, bo dziś umiemy już o wiele więcej niż w 2009 roku – mówi twórca Audioteki Marcin Beme.

rynek-ksiazki.pl/biblioteka-an...


1000szt sprzedaży i to ma być sukces którym się chwalą.
Wiedźmina sprzedają w częściach. Jeżeli to 1000 pojedynczych opowiadań to znaczy że to była wpada. Ale nawet jeżeli sprzedali 1000szt pełnych wiedźminów nie jest to wynik powalający.
audioteka.pl/ostatnie-zyczenie...


Wydawcy gierek uważają 1 000 000 za minimum żeby mówić o sukcesie. Audioteka to rynek niszowy.

Witam,
W mPay można zapłacić komórką za doładowanie komórki w orangu:


kliknij, aby powiększyć


Uploaded with ImageShack.us

Pozdrawiam

Należało mieć akcje w Krajowym Depozycie Papierów Wartościowych 18 października:
18.X - 3dni = otwórz kalendarz i zobacz:
15.X - 1dzień
14.X - 2dzień
13.X - 3dzień

Liczymy tylko dni robocze i dlatego omineliśmy sobotę i niedzielę 15.X i 16.X.

A 3dni ponieważ depozyt rozlicza transakcje dopiero po 3dniach.
Zauważ, że jak sprzedajesz akcje to kasę otrzymujesz po 3dniach a przez ten okres akcje są dalej w twoim posiadaniu w depozycie krajowym.

I odwrotnie jak kupujesz akcje.

Jak ktoś kupuje i sprzedaje w ciągu jednej sesji to te transakcje są i tak rozliczane dopiero za 3 dni.

Jeżeli ktoś kupił Ambrę 14.X to dostał ją na swój depozyt dopiero 19.X i nie miał dywidendy.
Ale osoba, która sprzedała akcje 14.X pozbyła się ich z depozytu 19.X więc dostała dywidendę.

Witam,

Zgodnie z informację z URE:

Cytat:
Nie zmienia to jednak faktu, że wykorzystywanie zbiorników naziemnych na potrzeby własne przedsiębiorcy (czego prawo nie zabrania) wiąże się, co do zasady, również z koniecznością uzyskania stosownych pozwoleń (np. pozwolenia na budowę czy pozwolenia na użytkowanie) i decyzji (np. Urzędu Dozoru Technicznego).


Przemyślałem to wszystko, i wygląda że jest OK.
Klienci Ekopolu wykoorzystują paliwo na potrzeby własne. Więc mogą używać naziemnych zbiorników kontenerowych.

To, że Ekopol nazywa je mikrostacjami paliw nie ma znaczenia, bo to nie są mikrostacje według prawa polskiego. To mnie zmyliło :) Mea culpa.

Jedyną moją wątpliwość budzi tylko to, że rozporządzenie zezwala na zbiorniki do 5000 litrów, a Ekopol ma w ofercie zbiorniki powyżej 5000l.

Atutem nowego systemu jest możliwość pobierania paliwa po podpisaniu odpowiedniej umowy na adekwatnych mikrostacjach zlokalizowanych na terenie całego kraju.

Trochę to zamieszane, ale lepiej wszystko wyjaśnić. Tym bardziej, że Ekopol nic na ten temat na swojej stronie nie pisze.

Pozdrawiam,

Jerry le Krach

Witam w zimnny poniedziałkowy wieczór,

Mnie też zainteresował Ekopol. Atrakcyjny biznes - tanie ministacje. Wskaźniki jeszcze atrakcyjniejsze.
Już miałem złożyć spore zamówienia kupna.

Ale postanowiłem sprawdzić dlaczego nikt nie chce kupować akcji Ekopolu i Ekopol ma tak niskie wskaźniki.
Podejrzewam, że inwestorzy korzystają z wujka binga w celu znalezienia informacji i oto co znajdują:

www.youtube.com/watch?v=7GM4Lt...

A oprócz tego stronę Urzędu Regulacji Energetyki:

www.ure.gov.pl/portal/pl/429/2...

Oraz odpowiedź ministra Piotra Grzegorza Woźniaka na interpelację posła Andrzeja Grzesika do ministra gospodarki w sprawie nieprawidłowości w traktowaniu hurtowych odbiorców paliw przez koncerny paliwowe PKN Orlen i Grupa Lotos, w szczególności prywatnych właścicieli stacji benzynowych.

www.gover.pl/y=/poslowie/szcze...

Co można tam wyczytać:

Z URE
Natomiast zgodnie z zapisem § 99 ust. 1 wskazanego powyżej rozporządzenia od dnia 1 stycznia 2006 r. dopuszcza się użytkowanie stacji kontenerowych wyłącznie jako tymczasowych obiektów budowlanych przeznaczonych do zaopatrzenia w produkty naftowe Sił Zbrojnych oraz w celu realizacji inwestycji o znaczeniu krajowym, a także do zaopatrzenia jednostek pływających żeglugi morskiej i śródlądowej, kolejnictwa oraz statków powietrznych lotnictwa cywilnego. Powyższy przepis nie przewiduje tym samym możliwości powszechnego użytkowania stacji tego typu. Ograniczenie w nim zawarte jest niejako dwupoziomowe, po pierwsze mogą to być wyłącznie tymczasowe obiekty budowlane i po drugie wykorzystywane jedynie w celach wskazanych w tym przepisie. Przy tym obie te przesłanki muszą być spełnione łącznie.


Ale
wskazuje, że kontenerowe stacje paliw mogą być użytkowane wyłącznie jako obiekty tymczasowe i przeznaczone do określonych w nim celów. Nie mogą być zatem użytkowane do powszechnego obrotu paliwami ciekłymi. Co warte podkreślenia, zakup paliw na potrzeby własne przedsiębiorcy nie wypełnia definicji obrotu, a tym samym nie dotyczą go omawiane przepisy, a nawet przepisy zobowiązujące do uzyskania koncesji. Nie zmienia to jednak faktu, że wykorzystywanie zbiorników naziemnych na potrzeby własne przedsiębiorcy (czego prawo nie zabrania) wiąże się, co do zasady, również z koniecznością uzyskania stosownych pozwoleń (np. pozwolenia na budowę czy pozwolenia na użytkowanie) i decyzji (np. Urzędu Dozoru Technicznego).

Pytanie posła
Kolejnym problemem są kontenerowe stacje, instalowane, zaopatrywane i obsługiwane przez koncerny paliwowe. Są to tzw. stacje dzikie, ponieważ żadna instytucja upoważniona do kontroli stacji benzynowych nie ma ich w swoim wykazie. Dla czynników kontrolnych te stacje nie istnieją!

Odpowiedź ministra
Zgodnie z 99 ust 1 przedmiotowego rozporządzenia użytkowanie stacji kontenerowych dopuszczone jest wyłącznie jako tymczasowych obiektów budowlanych przeznaczonych do zaopatrzenia w produkty naftowe Sił Zbrojnych oraz w celu realizacji inwestycji o znaczeniu krajowym, a także do zaopatrzenia jednostek pływających żeglugi morskiej i śródlądowej, kolejnictwa oraz statków powietrznych lotnictwa cywilnego.

W związku z powyższym konkretne przypadki użytkowania kontenerowych stacji paliw do celów innych niż wymienione powyżej powinny być zgłaszane organom ścigania.

Z DI
Ekopol Górnośląski Holding obsługuje segment małych i średnich odbiorców (zużywających ok. 30 000 litrów paliw miesięcznie), którzy są poza zainteresowaniem największych koncernów paliwowych (Lotos, Orlen, BP, Slovnaft, J&S Energy, Anwim), na podstawie długoterminowych umów handlowych.
Specyfika branży powoduje, że potencjalna konkurencja zamienia się we współpracę. Koncerny paliwowe kierują wprost małych
i średnich przedsiębiorców do Emitenta, zapewniając sobie hurtowy zbyt na paliwa poprzez pośrednika (Emitent). Emitent świadczy jedyną w Polsce usługę przechowania, która polega na bezpłatnym zlokalizowaniu u potencjalnego odbiorcy mikrostacji paliw Fuelmaster o pojemności od 2 500 do 20 000 litrów (które są własnością Emitenta). Mikrostacje Fuelmaster wchodzą w skład magazynu paliw Emitenta i jego logistyki.

Dobrzebyłoby gdyby jacyś prawnicy się wypowiedzieli, bo ja jestem tylko finasistą i się gubię w prawniczych łamańcach, ale zrozumiałem że

Stacje Fuelmaster z Ekopolu są nielegalnie wykorzystywane jako bazy paliwowe (mogą to być tylko podziemne zbiorniki zabezpieczone przed wyciekiem z jakimiś osysaczmi itp.).
I dobrze - środowisko też jest ważne, nie tylko kasa :)

Ale możliwe, że Ekopol prowadzi obrót paliwami, przez ministacje (porównaj z DI).
W każdym razie temat jest śliski, a Ekopolowi może grozić utrata koncesji na handel paliwami.
A wtedy wycena zbliży się do 0 PLN.
Pozostaje mi skupić się na Orlenie i Lotosie, a Ekopol, KOV i Petrolinvest pozostawuę dla Kamikadze.

Ciekawy jestem też opini zarządu Ekopolu, bo nie znalazłem żadnej wypowiedzi (co nie znaczy, że się gdzieś nie wypowiedział).

Pozdrawiam,

Jerry le Krach



Moje pytanie:

Czy według prezesa istnieje ryzyko, że TFI, OFE, inne AM uznają nową działalność za konkurencję i przestaną korzystać z dotychczasowych produktów jak szkolenia, software, dane rynkowe.

Dobry wieczór Państwu,

Dzisiaj zostały uruchomione pierwsze nadajniki cyfrowej telewizji naziemnej.

Kurs radośnie wzrósł na tą wiadomość, a jest to mocno negatywna informacja.
Sporo osób nie wierzyło, żw uda się już bez dalszych poślizgów uruchomić cyfrową telewizję naziemną.
A jest od dzisiaj faktem.

I najmocniej uderzy w Cyfrowy Polsat. Wielu abonentów CP mieszka na wsi i w miasteczkach gdzie nie ma kablówek.
Teraz będą mieli do wyboru telewizję cyfrową za 150zł (lub bezpłatnie jak ktoś kupi nowy telewizor, a około 10% telewizorów jest wymienianych co roku).
3 multipleksy to 20programów.

Odpowiednik w CP - pakiet familijny to 40zł.
Ja osobiście uważam, że wiele osób zrezygnuje.

Link do oglądalności programów na PC.
www.krrit.gov.pl/bip/LinkClick...

Połowa ogląda stacje ogólnodostęone.
Większość stacji nie ma żadnej oglądalności.
Bo co to za oglądalność 5000 na platformie, która ma parę milionów abonentów.

Cięko będzie konkurować z darmówką.
Stacje telewizyjne finansują się nie z reklam, tylko głównie opłat od operatorów. Np. po kilkadziesiąt groszy, ale jak są miliony abonentów to się sporo zbiera.

Tylko jeżeli abonentów zacznie ubywać, to zacznie ubywać kasy (na filmy, informację, prawa do sportu).
I stacje kablowe mogą przegrywać z naziemnymi stacji walkę o atrakcyjne programy.
A to oznacza dalszy ubytek abonentów i znowu jeszcze większy ubytek kasy itd.

A to nie jedyne zagrożenie dla CP.
Jest jeszcze konkurencja kablówek, N, cyfry.
Zagrożenie ze strony VOD, LTE, Iphona, Ipada i Androida.

Czy telefonia i internet uratują wyniki.
W to też wątpię.

Moja prognoza dla akcji Cyfrowego Polsatu:

31.12.2011 10zł
31.12.2012 5zł
31.12.2013 1zł
31.12.2014 nikt nie pamieta, że było takie coś jak Cyfrowy Polsat

Pozdrawiam serdecznie

Dobry wieczór Panom i Paniom,

A teraz skomentuję artykuł z parkietu. W końcu to zadanie forumowych analityków.

Audioteka.pl działa na szybko rosnącym rynku audiobooków. Koncentruje się na sprzedaży e-książek przez Internet. Jest liderem tego rynku w Polsce. Cały rynek audiobooków w naszym kraju miał w 2009 r. wartość ok. 15 mln zł. W tym roku może się powiększyć do ok. 20 mln zł. Sprzedaż przez Internet to ok. 20–30 proc. rynku audiobooków (pozostałe to książki na płytach CD).

W 2009 r. MDPL miało 0,6 mln zł przychodów.


Sprzedaż audiobooków przez internet wynosi około 3-4,5 mln zł. Cała sprzedaż MDLP w 2009r wyniosła 0,6 mln, czyli MDLP ma udział około 13-20%. Nie są więc liderem w internecie tylko jedną z kilku, kilkunastu firm sprzedających przez internet.
Konkurencją jest empik, merlin. Przewagą audiobooka jest możliwość ściągnięcia, a nie kupno samego CD.
Ale to też chyba tylko kwestia czasu jak inni sprzedawcy wprowadzą ściągnięcie.

Rynek audiobooków jest mały, o małej dynamice wzrostu. Sam miałem audiobooki na szpulch na magnetofony szpulowe. Adiobooki były wtedy niszą, są i bedą.
Potencjał zwiększenia sprzedaży jest mały.
oczywiście konkurencja darmowych ściągnięć czycha za rogiem.


Żeby sfinansować rozwój, MDPL potrzebuje kapitału. – Prowadzimy zaawansowane rozmowy z funduszem, któremu podoba się to, co robimy i który chce zainwestować w nasz serwis – wskazuje Beme. Szacuje potrzeby kapitałowe Audioteki.pl na 1,5–2 mln zł.
MDPL miało 0,6 mln zł przychodów i 0,4 mln zł straty netto. W tym roku sprzedaż ma się podwoić, a strata znacząco się zmniejszyć.


Firma ma 0,6mln przychodów i 0,4mln straty. I potrzebuje 1,5mln zł, których nie ma żeby się rozwinąć.
Czyli musimy wpompować 1,5 melona.
0,5mln zł pójdzie od razu na pokrycie strat z lat ubiegłych i połowy tego roku.
1 mln zł na marketing i technologię.
I może, firma będzie przynosić zyski. A może nie.

O i mały problem. K2 nie chce włożyć kasy (bo nie ma kasy za dużo i/lub wie jak niepewny jest biznes z audiobookiem). Więc fantaści kreatrywni z K2 wykreowali inwestora:

Żeby sfinansować rozwój, MDPL potrzebuje kapitału. – Prowadzimy zaawansowane rozmowy z funduszem, któremu podoba się to, co robimy i który chce zainwestować w nasz serwis – wskazuje Beme. Szacuje potrzeby kapitałowe Audioteki.pl na 1,5–2 mln zł. Nowe papiery będą stanowiły 15–20 proc. podwyższonego kapitału. Firma wyda pieniądze na marketing i rozwój technologii.

To brzmi tak dobrze, że aż niewiarygodnie.
A może rzeczywiści znaleźli frajerów, którzy chcą wpakować 1,5mln zł w niepewny biznes?
I to tylko za 15% udziałów? Z czego 1/3 od razu pójdzie na pokrycie strat?
Fundusze nie są takie głupie. W takiej sytuacji zażądałyby pewnie udziału większego niż 90%.
To MDPL ma nóż na gardle. Nie zdobędą finansowania to padną. Wystarczy spojrzeć na ich straty i „rentowność”.

Beme przyznaje, że MDPL bardzo poważnie rozważa debiut na NewConnect. – Decyzja, czy wybierzemy tę ścieżkę, zapadnie w najbliższych tygodniach. Chcemy, żeby pieniądze znalazły się na naszych kontach do końca roku – oświadcza.

Chyba się skończył czas wydmuszek na New Connekcie. Takie wydmuchy jak MDPL chodzą za około 3mln zł z tendencją malejącą. Ostatni czas żeby zgarnąć kasę z New Connekta. Bo jeszcze trochę i nawet 0,15mln nie zbiorą.

10–12 mln zł - Na tyle wyceniają Audiotekę.pl jej założyciele. Dwa lata temu, zawiązując spółkę, wyłożyli 0,2 mln złotych
PARKIET
Słaby ten IRR jakby im się udało w 2-3 lata z 0,1 mln na 5 mln, eh , co oni wyprawiają


Jak na razie to nic nie mają, oprócz szumnych zapowiedzi. (Oprócz obowiązku zrobienia odpisu w bilansie na tą "inwestycję" - jeżeli już nie zrobili).

A mają jeszcze chłopcy bujną wyobraźnię. W końcu są kreatywni.
Strona + rozpoznawalność + rynek zbyto + technologia + itp. - straty – konkurencja – potrzeby kapitałowe dają od 0,00mln zł (padną zanim zdobędą finansowanie) do max 0,5mln zł.
I IRR robi się normalniejszy, przy sporym ryzyku wtopy całych 100 000zł.
A było nie było to 2/3 kwartalnych zysków :)

Wycena 10mln zł jest tak samo realna jak 6mln zł rocznego zysku K2. Niby jest, a tak naprawdę nie jest.

Pytanie tylko, czy propagandyści K2 świadomie wysmażyli agitpropkę sukcesu, czy sami uwierzyli we własną propagandę.
W koncu chłopaki są kreatywni, tylko rzeczywistość za nimi nie nadąża.

Pozdrawiam Szanownych Forumowiczów,

Wasz zawsze oddany Jerry le Krach

bB86 napisał(a):
Przychodzisz nagle na wątek, nigdy Cię nie widziałem na żadnym giełdowym forum k2i i nagle taką trochę wyssaną z palca krytykę zaczynasz uprawiać, jeszcze porównując to z jakimś małym graczem z NC - jak dla mnie to jest trochę podejrzane.. (nie odbieram tej firmie potencjału, nie znam jej, k2 też nie było liderem rynku od razu)


Próba zdyskredytowania mojej osoby :) . Tylko, że o K2 pisałem już znacznie wcześniej.
Można znaleźć mój post np. na parkiecie z Pon, 04 Sie 2008, 18:47:

www.parkiet.com/forum/viewtopi...

Więc nie pojawiłem się nagle. Mamy za ufać panu bB86, który nie potrafi używać wyszukiwarki internetowej, za to umie analizować bilans spółki akcyjnej?

ProxyAd podałem tylko jako przykład firmy, która się stara aktywnie zdobywać rynek.
Zarząd K2 jest pasywny. Wygra przetarg to ok. Nie wygra to też ok. Byle się nie wysilać.

Stawianie na wygrywanie dużych przetargów ma słabą stronę. Tacy klienci jak CC, Play, PKO dostają kilkanaście ofert (teraz każda większa agencja reklamowa ma dział reklamy www).
Działy zakupów następnie negocjują umowy zbijając marże do minimum.
Efekt widzimy w rentowności K2 (a raczej jej braku).

bB86 napisał(a):
ni nie zauważyłem, żeby przychody były w stagnacji (vis-a-vis dynamika rynku w ostatnich latach), ani zyski,


K2 weszło na giełdę w 2008r.
Przychody 2008 40 834 000zł
Przychody 2009 43 161 000zł
Wzrost o 5,7%, przy około 3% inflacji oznacza realny wzrost o 2,7%. Dla mnie jest to stagnacja. A przypomnijmy obiecanki cacanki zarządu, że rynek reklamy internetowej rośnie po 50% rocznie :).

Pierwszy kwartał tego roku mają niezły pod względem przychodów (12 608 000zł). Zobaczymy jak pójdzie dalej, bo niestety są duże wahania kwartalne.

Ale lepsza jest pozycja zysk netto.
Zysk netto 2008 2 559 000zł
Zysk netto 2009 36 000zł
Zysk netto 2010 Ikw 146 000zł
Cóż, K2 ostatnio rentownością nie zachwyca.

bB86 napisał(a):

Jeśli zakontraktują 50mln+ w tym roku i 70mln+ w przyszłym to naprawdę trudno się będzie do czegoś przyczepić.


Chyba, że nowe kontrakty będą miały rentowność jak dotychczasowe.
Wtedy i 100mln+ nic nie da.

bB86 napisał(a):
komentarz nt kompetencji zarządu zbędę uśmiechem politowania (okej, zobaczymy jak sobie żebrowski poradzi bez Lacha (ups, Przedsiębiorcy Roku E&Y, to rzeczywiście kiepski ten zarząd był przez ostatnie lata, jak oni te kilogramy nagród zdobywali, hmmm Anxious ).


Mnie nagrody nie interesują. Mnie interesują cyfry na moim koncie.
A K2 to padaka.
WIG20 pewnych stabilnych spółek, nie mówiąc o SWIG80, dał lepszy zwrot z inwestycji niż "dynamiczna firma" K2.
A ryzyko dla WIG20 mniejsze kilkanaście razy.

To mój cały komentarz dla "biznesmena roku":

stooq.pl/q/?s=k2i&d=201006...

bB86 napisał(a):
Mobile advertising to jest nowa sfera kompetencji dla nich, jeśli uznają, że jakiś gracz na rynku jest obiecujący to pewnie go przejmą. Np. tę Twoją spółeczkę ;-)


Może być za późno, bo na ten rynek wchodzą i mogą zdominować wielkie agenje sieciowe. Mogą przepłacić.
Ryzyko wzrośnie.

bB86 napisał(a):

What's your point?


Że K2 nie jest taką super firmą jak niektórzy chcą tutaj na forum wmówić.
Zainwestowałem w K2 bardzo małą część moich środków i ani mnie grzeje ani ziębi ta firma.
Obserwuję ją ze spokojem i w miarę neutralnie.

W ProxyAd też trochę zainwestowałem, ale jeszcze mniej niż w K2.

magnat napisał(a):
Jerry_le_Krach napisał(a):
Poza tym wygląda, że zarząd K2 skupił się na audiotece, a zaniedbał swój podstawowy biznes.
To jest jeden z powodów, dla którego firmy nie powinny prowadzić różnych dziwnych biznesów na boku.

K2 przespało rozwój rynku reklamy na smartfony.
Iphony, Androidy i inne smartfony to coraz większy segment rynku komórek. Mają (najczęściej) płaskie taryfy na internet w komórce.
Potencjalnie milionowy biznes.
A K2 go odpuściło i skupiło się na jakiś pitolonych audiobookach.

Niska wycena K2 jest w znacznym stopniu niską wyceną jakości zarządu K2.
Reklama to biznes, który zależy tylko i wyłącznie od jakości pracowników i zrządu firmy.

chyba troche pomylilicie pojecia. k2 robi taką reklame jaka jej zlecą klienci i za taka płaci.
papier sie zachowuje coraz lepiej


Otóż w tym problem, że K2 robi tylko to co jej zlecą klienci. Zero własnej inwencji, zabiegania o klienta, nowych pomysłów na kampanie marketingowe.

Play jest klientem K2, ale K2 nie zaproponował Playowi kampanii na komórki.
Zrobił to ProxyAd. Nie czekał, aż klient do nich przyjdzie. To ProxyAd przyszedł, zaproponował kampanię, i na koniec dostał kontrakt.

K2 czeka, aż klient się zjawi, zleci pracę jaką chce, a K2łaskawie się zgodzi wykonać tą pracę.

Nic dziwnego, że przychody są w stagnacji, mimo ogromnego wzrostu rynku reklmay w internecie i mobilnego. Zyski też nie zachwycają.

Cała nadzieja, że rzeczywiście ktoś przejmie K2. Bo jak nie to kurs akcji dalej się będzie bujał w okolicach 15zł.

Poza tym wygląda, że zarząd K2 skupił się na audiotece, a zaniedbał swój podstawowy biznes.
To jest jeden z powodów, dla którego firmy nie powinny prowadzić różnych dziwnych biznesów na boku.

K2 przespało rozwój rynku reklamy na smartfony.
Iphony, Androidy i inne smartfony to coraz większy segment rynku komórek. Mają (najczęściej) płaskie taryfy na internet w komórce.
Potencjalnie milionowy biznes.
A K2 go odpuściło i skupiło się na jakiś pitolonych audiobookach.

Niska wycena K2 jest w znacznym stopniu niską wyceną jakości zarządu K2.
Reklama to biznes, który zależy tylko i wyłącznie od jakości pracowników i zrządu firmy.

ostrokrzew napisał(a):
Witam serdecznie:)
Jestem nowy w tym miejscu, a ściągnęła mnie tu właśnie dysklusja o spółce, którą od wczoraj bardzo intensywnie obserwujęShhh

Nagonka na działalność Spółki jaka miała miejsce jest chyba trochę na wyrost... Nikt Orlenu nie atakuje, że paliwo zanieczyszcza środkowisko, a PGE wypuszcza gazy w atmosferę... no może przynajmniej nei na forach inwestycyjnych...

To co mnie zaciekawiło w tej Spółce, to fakt, że jest dość tania (kapitalizacja poniżej 4 mln zł), rentowna,
Cytat:
większosciowi akcjonariusze mają lockup na akcjach
i ostatnia rzecze - w mojej ocenie taki biznes raczej samodzielnie nie będzie istniał... Podejrzewam że będzie musiał się przytulić do jakiejśc sieci marketingu zintegrowanego (oczywiście nie za darmo).

Zdaję sobie sprawę, że taka analiza jest dość prostacka, ale na moje zaangarzownie w Spółkę wystarczy... A że sypali wczoraj akcjami, tym lepiej... Będzie przynajmniej jakiś obrót...

Tania + (jak ten biznes wyjdzie może być znacznie droższa niż 4mln)
Rentowana +
Samodzielność - (jeżeli potrzebuje wsparcia, to znaczy że firma będzie miała słabą pozycję przetargową w negocjacjach, albo jakaś sieć marketingu zintegrowanego odtworzy od zera biznes. Nie wygląda na skomplikowany co jest -)

Lock up -
Lock up to na pewno minus i dodatkowa niepewność co do kursu akcji przez 6 miesięcy.
Gdyby nie było lock upu wiedzielibyśmy, czy starzy akcjonariusze chcą wyprzedać akcje, czy nie.
A tak musisz ryzykować, że za 6 misięcy kurs nie zjedzie do 20gr, bo starzy akcjonariusze zaczną wyprzedawać na wyścigi. Ja już się na niektórych spółkach napatrzyłem jak zjeżdżają kursy po zdjęciu lock upu.

Lock up to zmowa starych akcjonariuszy w celu ograniczenia podaży. Legalne rozwiązanie dylematu więźnia. Starym akcjonariuszom jako całości opłaca się dozować podaż, ale indywidualnym starym akcjonariuszom opłaca sie sprzedawać jak najszybciej.

Na stronie travelplanet nie ma żadnej informacji o odwołanych lotach.
Żadnej informacji dla klientów, którzy mają wykupione wycieczki na dzisiaj.
Żadnej informacji dla tych, którzy planują powroty.
Są pośrednikiem + nie mają wpływu na zaistniałą sytuację. Ale nie zwalnia ich to z obowiązku informowania swoich klientów.
Świadczy to o niskiej jakości obsługi klienta i zupełnej beztrosce o opinię na ich temat.

Widać, że rozumują w sposób:
Frajer zapłacił za wycieczkę, teraz to problem frajera nie nasz.

Jakość obsługi klienta to czynnik bardzo trudno mierzalny przy analizie firmy, ale długoterminowo ma ogromny wpływ na sprzedaż, zyski firmy. Klienci, którzy są źle obsługiwani po prostu skierują się następnym razem gdzie indziej. Nawet jeżeli wycieczki będą tam droższe o 5 czy 10zł.

Za swoją reakcję (czyli jej brak) travelplanet załapał u mnie minusa.


Druga rzecz to długotoerminowe skutki obecnego kryzysu. Jeżeli wszystko wróci do normy w poniedziałek lub wtorek, to nie bedzie to miała dużego znaczenia. Ludzie szybko zapomną.
Ale jeżeli potrwa dłużej (wulkany mogą być aktywne miesiącami lub latami) to możliwe będą bankructwa lini lotniczych i biur turystycznych.


Dobry wieczór Państwu,

Żeby zobaczyć przyszłość Cyfrowego Polsatu, należy spojrzeć na państwa zachodnie, które są o parę lat przed nami.

W Europie Zachodniej i USA płatna telewizja to umierający biznes.
Polecam prześledzenie tego, co się dzieje z odpowienikami CPolsatu na Zachodzie.
Np. Sky Deutschland:
uk.finance.yahoo.com/echarts?s...:symbol=skyd.de;range=my;indicator=volume;charttype=line;crosshair=on;ohlcvalues=0;logscale=on;source=undefined
Kurs w ciągu 5 lat spadł z 33EUR do 2EUR.
Strata w 2009r wyniosła 677mln EUR.Przychody spadły z 941mln do 902mln EUR.
Liczba klientów ustabilizowała się na poziomie 2,5mln.

Powody dla których biznes CPolsatu jest bardzo ryzykowny:
1. Filmy można ściągnąć za parę groszy (legalnie - w sklepie Appla po 2EUR).
Apple prędzej, czy później wejdzie do Polski + już teraz mamy w polsce wysyp VODów.
Dlaczego mam płacić w takim razie abonament miesięczny za ileś kanałów, z których 60% wykasowałem żeby szybciej przeglądać intersujące mnie programy?

2. Zostaje tylko sport, ale w Polsce nie ma czegoś takiego jak Bundesliga, którą ogladają wszyscy Niemcy. Część widzów wybiera polską ligę, część angielską, część Ligę Mistrzów.
CPolsat musiałby wykupić wszystko, żeby przejąć klientów sportowych, a na to się nie zanosi. No i szkoda kasy. Za duże koszty.

3. VOD. Taka jest przyszłość tego rynku. Jeżeli lubię Ligę Mistrzów, to dlaczego mam płacić za kanał z filmami fantastycznymi. I odwrotnie. Oznacza to koniec stabilnych przypływów z abonamentu. Sezonowość - w lecie spadek przychodów, bo ludzie mniej oglądają. W zimie wzrost. Sezonowość branży to minus.

4. Ogromna konkurencja. Na tym rynku po prostu nie ma tyle miejsca dla Cyfry+, TVNu, CPolsatu, kablówek,Telekomunikacji, TVP, VODów, no i Appla w przyszłości. Najprawdopodniejsze wyjście to wojna cenowa o klienta + fuzje. Ale odbije się to negatywnie na wyniku finansowym.
Teraz intenet to 20MB na sekundę. Można fajoski film ściągnąć w parę chwil za niewielki pieniądze.

5. Rynek telekomunikacyjny to w skrócie, ogromne inwestycje i niepewne zyski. To samo co w punkcie 4. TP, Era, Plus, Play, Sferia, Centernet?. Tego jest już po prostu za dużo. P4 (operator Play - mam i polecam internet mobilny za 45zł miesięcznie, a we Freshu za doładowanie aktywne konto przez 12 miesięcy) wywołał wojnę cenową. Rozmowy są teraz po 29gr za minutę i operatorzy na tym zarabiają.
To znaczy, że 2 lata temu jak Polkomtel sprzedawał minutę za 60gr to miał marżę około 55%, a teraz przy sprzedaży za 29gr ma 10%.
Play wszedł na rynek w 2007 (? nie pamiętam dokładnie, ale nie ma to takiego znaczenia). Władowali parę miliardów zł, i są dalej niedochodowi. W tym roku mają osiągnąć dodadtnie EBIDTA. Ale do zysku netto jeszcze kawałek. A do zwrotu z inwestycji jeszcze dalszy. Jedyna nadzieja, że ktoś ich kupi. Ale wszystkie telekomy na świecie liżą rany i nie chcą przepłacać.

6. A inwestycje przed nimi ogromne. Przyszłość to smartfony (IPhone + androidophony).
Stały abonament za smartphony to plus. Minus to zżeranie zasobów sieci i ogromne inwestycje w nowe nadajniki i zwiększenie pojemności sieci wynikające ze wzrostu ruchu danych w sieci.

Reasumując.
Telewizja cyfrowa – Schyłkowy biznes. Jeszcze podskakuje żwawo i przynosi dochody, ale przyszłość mocno niepewna. C/Z jaki można dać to max. 6-7.
Telekomunikacja. Biznes mocno niepewny. Może dodać max. 1 zł do wartości.
Cena docelowa 8zł.
Rekomendacja: sprzedaj.
Potencjalny konflikt interesu: Brak akcji Polsatu Cyfrowego w portfelu.
Powiązania personalne: brak

Wysmarowałem paszkwila na Cyfrowy Polsat z pobudek patriotycznych.
Nie lubię polskich „biznesmenów” typu Kulczyk, Krauze, Solorz z dziwnymi powiązaniami z SB, WSI, KGB, wieloma paszportami, nazwiskami i dziwnymi machinacjami na styku państwo polskie / ich dziwne interesy.


Pozdrawiam serdecznie,
Wasz zawsze oddany Jerry Le Krach.

Informacje
Stopień: Ośmielony
Dołączył: 13 kwietnia 2009
Ostatnia wizyta: 6 sierpnia 2018 19:15:43
Liczba wpisów: 15
[0,00% wszystkich postów / 0,00 postów dziennie]
Punkty respektu: 0

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 0,375 sek.

oarcxzjx
fhuewcbi
gipbnbpq
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +75 454,67 zł +377,27% 95 454,67 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
bbseabxq
fladlsoc
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat