WBAY [WBY]

Akurat w przypadku tego kolejnego super debiutu nie owijają w bawełnę i od razu dają do zrozumienia, ze to du#owata spółka ;)

O co chodzi z tym Wbay'em?Bo nie kumam.Patrzę na spread między najlepszą ofertą kupna i sprzedaży.
Z moich dywagacji:Mnie to nie stać na cięcie strat.I nie tnę.Trza zacisnąć zęby,przełknąć gorycz zranionej dumy i jakoś z tym żyć.W końcu nie wszyscy są tak cwani,jak co wywalili papier,by jeszcze taniej odkupić.Ale nie ma co żałować.Trza sięgnąć do wora i uśrednić.Lubię uśredniać.Uśrednianie ma sens.Bliżej doła.
Było nie było,nie-sprzedaż to tylko wirtualna strata .Uzbrojeni w czas,przegrywamy bitwę,może nie pierwszą,może nie ostatnią... ale ale,wojna się jeszcze nie skończyła.

dołączyłem dziś do akcjonariatu skromnym pakiecikiem bo a nuż się od tych 2 złotych odbije. szooler dalej trwasz na posterunku? Jak myślisz to jest właśnie moment "bliżej doła"?

Według moich obliczeń,niejaki Assetus,zresztą spółka prezesa,zszedł poniżej 1% akcji WBY.
Także powiem tylko tyle:48k do odpału.

Kiedyś ktoś tu już powiedział,że inwestor ma reagować, a nie....
Jakkolwiek.Miło mi,że polegasz na mojej wiedzy,jesli coś takiego w ogóle istnieje.
Dobra,więc...najchętniej napisałbym:sky is the limit.
Szczerze,mnie ta cena nie satysfakcjonuje,mnie satysfakcjonuje 40 %.O tyle prosiłem.
Na WBy zostaję dłużej.Aż zarobię

edit.Odnośnie sztuki,nie rozumiem jej,ale ją lubię.Spacerujący człowiek,rzeźbę z brązu nowożytnego artysty sprzedano na aukcji za ponad 100 mln $.Rekord .Prezes inwestuje(ma zamiar inwestować)w artefakty.

edit.Wieczorem rzucę okiem na wykres,i postaram się coś jeszcze dorzucić.Wzywaja obowiązki.

Dzisiejszy wzrost trochę mnie przeraża, ale jutro również spróbuję włączyć się do zabawy niewielkim pakietem żeby stresu nie było za dużo a skłania mnie do tego wykres dzienny czyli szybkie i mocne podbicie stosunkowo niewielką ilością akcji a później zbieranie z wideł bardzo dużej ilości (historyczny max obrotu). Otwarcie powinno być wysokie - szkoda że na NC zlecenia PKC nie można wykorzystać na końcu sesji.

A szoolerowi gratuluję cierpliwości i samozaparcia w trzymaniu kasy w balonie z którego uszło powietrze. Przy okazji dzięki za rzetelne podejście do informowania o bieżących sprawach w spółce - byłem tutaj parę razy i zawsze czytałem Ciebie z uwagą. Wiadomo że jest dużo spółek na NC gdzie ryzyko jakby mniejsze ale dzięki takim jak WBay można czuć dreszczyk emocji a to też przyjemność

Maxboast,a ja Tobie gratuluję zysków.W końcu to Ty realizujesz realne zyski,bo na koniec dnia zamiast papierów,masz gotówkę.
A co powiesz,jak Ci zdradzę,że połowa mojego portfela na długi termin to tylko 2 spółki z NC:Nico i Wby.A są jeszcze inne.Zostaję przy swoim,to znaczy B&H,jak mówi wielki Warren.On cieszy się niezmiennie wielką famą wsród indywidualnych inwestorów szaraczków,a za co?Bo inwestuje w niedoszacowane,z nieprzeciętnymi perspektywami zysków w przyszłości,spółki.O jasnej,przejrzystej strukturze biznesu.Czego brakuje WBY?
Wykres niedoszacowany,perspektywy są.A sztuka nie ma ceny,choć trzeba czasu.
20 zł na euro 2012.

Teraz jeszcze wykres,coś się obawiam,że ta dzida to trochę nerwów mi zepsuje,jak będzie "korekciło".3.50-3.80 bardziej realne obecnie niż 2.00 .
Muzyka i sztuka są wieczne...

gigi :)

Pudło, ja nowy tutaj jestem

Assetusowi zostały resztówki pakietu WBY.Od czasu do czasu dają jeszcze komunikat o sprzedaży niewielkich ilości.
Wywalili pakiet Boryszewa,wcześniej sprzedali spółkę zależną VEA wraz z portalem.(Nici z internetowego pośrednictwa w handlu dziełami sztuki).
Kupno nieruchomości to,o dziwo,ta sama kategoria inwestycji co antyki czy złote monety-inwestycje alternatywne.Kamienicę zabytkową mają.Mieli postawić budynek wielokondygnacyjny,wstrzymali prace.Gotówka jest.Emisji nie ma.Co dalej?
Niech budują,co chcą,byle tworzyli wartość.

Obawiam się że budowanie czegokolwiek poza osobistą fortuną głównych akcjonariuszy nigdy nie było celem tej spółki...