>Czy GPW nie powinna wprowadzić dodatkowych regulacji?
No ale jakich? Konkretnie? Przeciez oni nie potrafia uporzadkowac,
i w jakis konsekwentny i przejrzysty sposob zarzadzac regulacjami juz
istniejacymi, czyli "widlami" - cyrki i zgadywanie kiedy i po ile
cos tam zawieszone sie otworzy, jest od lat czescia folkloru naszej gieldy.
>Ale z drugiej strony mamy wolny rynek, gdzie popyt i podaż ustalają ceny.
No wlasnie ... Wolnosc to podstawa. Jaka jest przeslanka zeby komukolwiek
zabronic oferowania do sprzedazy jakichkolwiek akcji po dowolnie wybranej
cenie, jak tez, po dowolnej cenie ich kupna, komukolwiek? Nie widze.